menu szukaj
tygodnik internetowy ISSN 2544-5839
nowe artykuły w każdy poniedziałek
tytuł monitorowany przez IMM i PSMM
zamknij
Czytaj gazety  PDF. Na kmputerze, czytniku, tablecie i smartfonie.

30.10.2013 Fotografia prasowa

Czerwone oczy na zdjęciach. Jak ich uniknąć?

Barbara Gilbas, Nikon Polska

Efekt czerwonych oczu to jedna z najczęściej pojawiających się wad pamiątkowych zdjęć, na których uwieczniamy naszych bliskich. To niechciane zjawisko spowodowane jest odbiciem się lampy błyskowej aparatu w siatkówce oka fotografowanej osoby. Czy można tego uniknąć? Szeroki Kadr podpowiada jak samodzielnie sobie z tym poradzić.

Czerwone oczy na zdjęciach. Jak ich uniknąć? fot. Szeroki KadrNajlepszym i najpewniejszym sposobem uniknięcia efektu czerwonych oczu jest fotografowanie bez użycia lampy błyskowej, w świetle zastanym. Zdarzają się jednak sytuacje kiedy wykorzystanie flesza jest niezbędne. Przed wykonaniem zdjęcia możemy zastosować dwie podstawowe metody: zwęzić źrenice naszego modela lub odsunąć lampę błyskową od osi obiektywu.

W tym celu możemy skorzystać z dostępnego dzisiaj we wszystkich aparatach cyfrowych trybu pracy lampy błyskowej, zwanego właśnie "redukcja czerwonych oczu". Działa on na zasadzie przedbłysku - przed otwarciem migawki następuje kilka krótkich błysków, w wyniku których oko zmniejsza otwór źrenicy, przystosowując go do tego jasnego światła i wtedy dopiero następuje otwarcie migawki i właściwy błysk dla wykonania zdjęcia.

Korzystanie z tej opcji wiąże się jednak ze znacznym opóźnieniem wykonania zdjęcia i kiedy nastąpi już właściwy błysk lampy może się okazać, że magiczny moment który chcieliśmy uwiecznić na zdjęciu już minął.

Jeśli więc mamy wpływ na intensywność oświetlenia w miejscu, w którym fotografujemy postarajmy się, by było go jak najwięcej - możemy np.: zapalić wszystkie światła w danym pomieszczeniu. Dzięki temu źrenice fotografowanych osób skurczą się, co sprawi, że  nawet ewentualny błysk flesza nie wywoła efektu czerwonych oczu.

Posiadacze aparatów umożliwiających korzystanie z zewnętrznych lamp błyskowych (czyli wyposażonych w tzw. gorącą stopkę) mogą zapobiec efektowi „króliczych oczu” odsuwając lampę błyskową od osi optycznej obiektywu. Wtedy nawet podczas fotografowania w słabym oświetleniu, kiedy źrenice są rozszerzone unikniemy ryzyka wywołania tego niepożądanego efektu.

Jeśli mimo zastosowania tych metod okaże się, że na zdjęciu fotografowane osoby nadal mają czerwone spojrzenia sytuację może jeszcze uratować retusz zdjęcia w aparacie lub komputerze. W większości aparatów cyfrowych dostępna jest opcja retuszu czerwonych oczu, która koryguje bezpośrednio w aparacie nienaturalne, czerwone zabarwienie oczu spowodowane użyciem lampy błyskowej.

Jest to wygodny i bardo szybki sposób. W przypadku tej metody ryzykujemy jednak utratą naturalnego koloru tęczówki fotografowanej osoby, ponieważ oprogramowanie wewnętrzne zamienia czerwień oczu w ciemną szarość lub czerń.

fot. Krystian Bielatowicz, Szeroki Kadr

Skuteczniejszą metodą w postedycji jest wykorzystanie programów do obróbki graficznej zdjęć. Niektóre aplikacje pozwalają na dość precyzyjne ustalenie parametrów i stopnia natężenia zmian, dzięki czemu mamy większą kontrolę nad rezultatem końcowym niż podczas wykorzystania z funkcji wbudowanej w aparacie.

O plusach i minusach wyżej wymienionych metod możemy przeczytać w pełnej wersji poradnika Łukasza Kacperczyka „Czerwone oczy. Jak uniknąć niepożądanego efektu użycia lampy błyskowej” opublikowanego na portalu edukacyjnym Szeroki Kadr: http://www.szerokikadr.pl/poradnik/artykul/czerwone_oczy

Udostępnij znajomym:

dodaj na Facebook prześlij przez Messenger dodaj na Twitter dodaj na LinkedIn

PRZERWA NA REKLAMĘ

Zobacz artykuły na podobny temat:

Fotorelacja z eventu w wykonaniu profesjonalisty

artykuł sponsorowany
Fotografia eventowa to znacznie więcej niż tylko zwykłe dokumentowanie wydarzenia. To sztuka uchwycenia emocji, gestów, chwil i szczegółów, które sprawiają, że każde wydarzenie staje się niezapomniane. Tylko dobry fotograf poradzi sobie z tym zadaniem.

Czy opłaca się zamawiać zdjęcia biznesowe?

portret24.pl
Dobrze wykonana sesja zdjęciowa staje się wizytówką firmy i odróżnia ją od konkurencji. W dobie internetu, kiedy każde przedsiębiorstwo musi działać w social mediach by nie zginąć, dobre zdjęcia są podstawą. [artykuł sponsorowany]

Podglądają, demaskują, niszczą

Milena Rachid Chehab
Nasi paparazzi tropią ofiary tygodniami, przebierają się, latają na lotni. Efekty pracy polskich fotografów pstrykających z ukrycia już przypominają fotografie znane z zachodnich brukowców.

Kiedy można nazwać się fotografem?

CEWE
Najprostszą odpowiedzią wydaje się być „Kup aparat”. Mawiają jednak, że przecież nie każdy chłop z widłami to Posejdon… Idąc tym tokiem myślenia, nie każdy posiadacz aparatu to fotograf. Przygotowaliśmy 8 podpowiedzi, które mogą zbliżyć Cię do nazywania się fotografem.

Świadectwo Nachtweya

Paulina Dużyk-Dyna
James Nachtwey jest jednym z członków wchodzących w skład agencji VII Photo Agency Photographers skupiających najlepszych fotografów prasowych całego świata.

Zanim kupisz używany aparat

Janusz Wójtowicz
Poradnik dla początkujących fotoreporterów - jak wybrać odpowiedni sprzęt za właściwą cenę, żeby potem nie żałować.

Jak zorganizować kulinarną sesję zdjęciową? [PORADNIK]

Kaja Pomiankiewicz
Specyfika branży produkcyjnej, a także marketingu foodowego bywa niekiedy zaskakująca. Twórcy planują wielkanocne zdjęcia jeszcze w momencie, gdy my zatopieni jesteśmy w szampańskiej zabawie sylwestrowej. Jak przygotować się na 2024 rok i kiedy spodziewać się rabatów? Przedstawiamy porady ekspertów!

więcej w dziale: Fotografia prasowa

dołącz do nas

Facebook LinkedIn X Twitter Google RSS

praca w mediach

Wydawca, influencer
Whitepress Dziennikarz
oferty mediów lokalnych, regionalnych i ogólnopolskich Więcej

reklama

rectangle Play
Dwornik.pl • szkolenia • warsztaty • marketing internetowy

zarabiaj

Zarabiaj przez internet

więcej ofert



Reporterzy.info

Dla głodnych wiedzy

Nasze serwisy

Współpraca


© Dwornik.pl Bartłomiej Dwornik 2oo1-2o24