menu szukaj
tygodnik internetowy ISSN 2544-5839
nowe artykuły w każdy poniedziałek
tytuł monitorowany przez IMM i PSMM
zamknij
REKLAMA Rozlicz PIT i przekaż 1,5% na projekty fundacji Ogólnopolski Operator Oświaty

30.01.2008 Warsztat reportera

Jak tłum zmienia oblicze sprawy

Patrycja Kierzkowska

Od kilku dni myślę, że jak już ginąć to grupowo. Tłum jest ważny, bo medialny, bo to się sprzeda, bo sprawi, że będziemy chodzić po ulicach z nożami w kieszeni.

Jak tłum zmienia oblicze sprawy

Od kilku dni myślę, że jak już ginąć to grupowo. W pojedynkę nic człowiek nie zdziała. Jak ginąć to tylko tam, gdzie wraz ze mną zginie więcej osób. W ten sposób jakaś ekstra renta dla rodziny będzie. Jak zginę w wypadku to nic wielkiego. No chyba, że będę licealistą z autokaru, w którym zginie nas więcej.

Jestem wybuchowa

Tłum jest ważny, bo medialny, bo to się sprzeda, bo sprawi, że będziemy chodzić po ulicach z nożami w kieszeni. I najlepiej nie wychodzić z domu, bo jest przecież niebezpiecznie. Mistrzem w rozsiewaniu paniki jest "Fakt". Z przedruku w "Angorze" dowiedziałam się, że pęcherzyki w płucach mogą mi popękać od mrozu. Liczę, że będzie to efekt, jakbym się owinęła bombą. Wybuchnę, na niebie zrobi się jasno (bo płuca mi wybuchną w nocy - podczas zimowego spacer), przy okazji zabiję 20 osób i zobacz, jaki materiał dla mediów!

Media filtrują...

Na drogach dziennie ginie 16 osób, a 187 zostaje rannych. Ale co tam, przecież to rozsiane jednostki, a nie grupa ludzi. Przeraża mnie medialność wydarzeń. Każdej zimy zawalają się dachy w różnych częściach świata. I nic. Żadnych wniosków, żadnego dmuchania na zimne, żadnego myślenia. Jest ptasia grypa, która zabiła kilka osób - afera na cały świat. A przecież moglibyśmy nic o tym nie wiedzieć.

...i kreują odbiór rzeczywistości

Media są władzą. Wystarczy, że jedna osoba zadecyduje, że lokalne morderstwo (tzn. informację o nim) dają na całą Polskę i cały kraj (albo i świat) trzęsie portkami, bo grasuje jakiś przestępca. Przestępców jest wielu, ale kaprys Pana lub Pani X sprawia, że informacja obiega wszystkie media. Do tego sztaby PRowców, które zrobiły z Marcinkiewicza gwiazdę numer jeden, człowieka działającego i będącego blisko ludzi. Kilka książkowych przykładów z kreowaniu wizerunku i wszyscy kochają premiera.

Ratuj się sam

No i akcja ratowania ludzi na śląsku. Ktoś rzucił hasło, że wszystko było doskonale zorganizowane. Ciekawe, bo jakoś nic w Polsce nigdy nie jest zorganizowane, zwłaszcza, jeśli chodzi o ratowanie życia. Wszyscy podniecają się, że mamy specjalistów. Ale pytanie brzmi skąd to wiemy? Z mediów. A media skąd to wiedzą? Bo widziały? Nie sądzę. Raczej - bo im tak powiedziano. Jeśli znasz kogoś, kto obserwował poczynania ratowników, usłyszysz zupełnie inną opinię na temat skuteczności ratowania. Oczywiście w takich emocjach każdy może odbierać inaczej, zwłaszcza, jeśli sprawa dotyczy jego bliskich czyli poniekąd jego samego.

O co mi chodzi?

O świadomość. O wydarzeniach dowiadujemy się z mediów. Wierzymy i ufamy im. Nawet słusznie, bo co innego mamy uczynić, jeśli nie możemy być na miejscu wydarzenia. Problem polega na tym, że wszystko, co pokazują media jest kreowane przez tych, których konkretna sprawa dotyczy. Zatem premier wcale nie musi być fajny, bo w jego interesie jest, żebyśmy go tak odbierali więc z naszych podatków zatrudnia sobie firmy PR, które robią z niego naszego idola. W ten sposób słupki idą w górę. Polecam ksiązki z marketingu politycznego i kreowania wizerunku - to, co obserwujesz wokół siebie, jest napisane w tych książkach.

Druga sprawa. Pomyśl dlaczego boisz się wychodzić z domu, kiedy się ściemnia? I dlaczego patrzysz teraz w górę, kiedy przechodzisz obok domu, z którego zwisają sople albo leży śnieg na dachu? Przykłady można mnożyć. Odpowiedź na postawione pytania chyba znasz. Powstaje pytanie czy media poszerzają świadomość czy robią z nas istoty bojące się wszystkiego?

***
źródło: www.dziennikarz.shrew.pl, 1 lutego 2006
artykuł opublikowany za zgodą autorki

Udostępnij znajomym:

dodaj na Facebook prześlij przez Messenger dodaj na Twitter dodaj na LinkedIn

PRZERWA NA REKLAMĘ

Zobacz artykuły na podobny temat:

Język w mediach elektronicznych

Jerzy Podracki
Czytelnik znajdzie w książce jedenaście artykułów poruszających różne zagadnienia z zakresu komunikowania (się) w mediach elektronicznych, głównie w radiu, telewizji, internecie, telefonii i filmie.

Wszechobecna przemoc

Włodzimierz Knap
Z przemocą w mediach praktycznie codziennie styka się każde dziecko, choćby dlatego, że brutalne i okrutne sceny są pokazywane nawet w programach dla najmłodszych.

Medialny a rzeczywisty obraz świata

Marcin Kęczkowski
Media to instrument władzy społecznej, narzędzie kontroli, zarządzania społecznego i mobilizacji. Czy przemoc w mediach rodzi przemoc w świecie realnym?

Blaski i cienie zawodu dziennikarza

Jerzy Skoczylas
Dziennikarz to małpa z brzytwą. Jednym nieopatrznym zdaniem może zniszczyć człowieka. Zwłaszcza początkujący dziennikarze są groźni dla otoczenia.

Technologia rozpoznawania obrazu. Szansa na drugie życie prasy?

Maja Baczyńska
Nowe technologie, w tym przede wszystkim internet, mocno uderzyły w gazety i magazyny. Choć postrzegane są jako zagrożenie, wcale nie muszą nim być.

Dziennikarz w sytuacji kryzysowej

Karol Jakubowicz
W sytuacjach kryzysowych służebna rola mediów na rzecz realizacji prawa społeczeństwa do rzetelnej informacji ujawnia się ze szczególną siłą. [Publikacja dzięki uprzejmości Komisji Etyki TVP]

Rozmowy szarych garniturów

Krzysztof Skowroński
Telewizja jest zepsuta, bo popsuła ją polityka, tak jak popsuła parę innych dziedzin życia w Polsce. Zamiast swobody i piękna - zależność i korupcja.[Źródło: Tygodnik Powszechny]

więcej w dziale: Warsztat reportera

dołącz do nas

Facebook LinkedIn X Twitter Google RSS

praca w mediach

Wydawca, influencer
Whitepress Dziennikarz
oferty mediów lokalnych, regionalnych i ogólnopolskich Więcej

reklama

WhitePress - zarabiaj na swojej stronie
Rozlicz PIT i przekaż 1,5% na projekty fundacji Ogólnopolski Operator Oświaty

zarabiaj

Zarabiaj przez internet

więcej ofert



Reporterzy.info

Dla głodnych wiedzy

Nasze serwisy

Współpraca


© Dwornik.pl Bartłomiej Dwornik 2oo1-2o24