menu szukaj
tygodnik internetowy ISSN 2544-5839
nowe artykuły w każdy poniedziałek
tytuł monitorowany przez IMM i PSMM
zamknij
banner OOO Przekaż Datek

21.10.2014 Fotografia prasowa

Jak sprzedawać swoje zdjęcia na stocku

Konrad Bąk, Tomasz Tulik, Fotolia.com

Poradnik, jak zacząć sprzedawać swoje prace w banku zdjęć i na nich zarabiać. Szczególnie, że fotografia stockowa jest dosyć specyficzna i różni się od tej tradycyjnej.

Dobry sprzęt to podstawa przy robieniu zdjęć stockowych. Jakość sprzedawanych zdjęć musi być najwyższa, a taką jakość jest w stanie zapewnić jedynie dobrej jakości sprzęt. I nie chodzi tu bynajmniej o producenta, ale o pewne cechy, którymi taki sprzęt musi się charakteryzować.

– Matryca aparatu powinna mieć minimalnie format APS-C, nie należy się tu sugerować handlowymi zestawami body + obiektyw, ponieważ zazwyczaj nie spełnia on dzisiejszych standardów banków zdjęć. Planując budżet należy zatem zarezerwować w nim środki na aparat oraz przynajmniej jeden dobrej klasy, a więc niestety i drogi obiektyw. To inwestycja na przyszłość, pamiętajmy, że aparat średnio wymienia się co rok, dwa, a dobre obiektywy zostaną z tobą na dużo dłużej – radzi Tomasz Tulik.

© T.Tulik/Fotolia.com

Odpowiednio skonfigurowany zestaw pozwoli nam uniknąć wielu rozczarowań. Niestety nie istnieje coś takiego jak obiektyw uniwersalny, w zależności od warunków, w których robimy zdjęcia, będziemy potrzebować różnych obiektywów: do zdjęć studyjnych czy takich robionych przy sztucznym oświetleniu. Jeszcze inne obiektywy będą potrzebne przy zdjęciach plenerowych, statycznych, np. w ruchu (stabilizacja) czy przy specyficznej perspektywie (szerokokątne, fish-eye).

– Generalnie rzecz biorąc przy dobrych warunkach oświetleniowych wystarczą słabsze "szkła", nie jest konieczny zestaw filtrów czy dodatkowych akcesoriów. Przy słabym świetle, w trudnych warunkach oświetleniowych jasne ostre obiektywy na pewno bardzo pomogą, zmniejszą szumy wywołane koniecznością podbicia czułości sensora. Musimy jednak się liczyć z tym, że dobry zestaw obiektywów może kosztować dwu i trzykrotność wartości naszej lustrzanki – dodaje Konrad Bąk.

Ponadto, do zdjęć w plenerze bardzo przydatnym akcesorium będzie również blenda, która przy niewielkich nakładach finansowych pozwoli wykonać znacznie lepiej doświetlone zdjęcia. Do kompletu przyda się oczywiście również w miarę solidny statyw.

Obróbka – czy to już standard?

Kwestie techniczne z pewnością różnią fotografię tradycyjną od stockowej. Tu liczy się przede wszystkim zachowanie standardów: ostrości i jakości w kontekście szumów, specjalnego oświetlenia czy kadrowania.

– Na szczęście wciąż często zdarza mi się robić zdjęcie, które nie wymaga poważnej ingerencji programów graficznych i od razu wygląda bardzo dobrze. Wtedy robię tylko lekką korektę – mówi Konrad Bąk.

Podstawowa znajomość programów graficznych jest bardzo przydatna w fotografii stockowej, chociażby ze względu na obróbkę kolorystyczną. Często sesja odbywa się w różnych warunkach pogodowych. Zdjęcia są wówczas zbyt mało doświetlone, występują różnice w kontrastach lub nieodzowna jest korekta w tle, aby nic nie odciągało uwagi od elementu pierwszego planu. W takich sytuacjach delikatna obróbka kolorystyczna jest wskazana. Natomiast przy łączeniu fotografii z grafiką, rzetelna znajomość programów typu Photoshop jest niezbędna.

– Często obrabiam w ten właśnie sposób swoje prace, co sprawia, że stają się bardziej magiczne, niepowtarzalne. Charakter zdjęć też określa podejście do tematu – na pewno zwyczajne stockowe zdjęcia typu "lifestyle" będą lepiej wyglądały bez przesadnego postprocessingu. I pamiętajmy: zdjęcie po obróbce zawsze musi wyglądać lepiej niż przed – jeżeli mamy wątpliwości co do powyższego – lepiej wrócić do oryginału – podpowiada Konrad Bąk.

© konradbak/Fotolia.com

W takich przypadkach format RAW, który otrzymujemy z aparatu to dopiero połowa drogi. Pamiętajmy jednak, że im lepsza wyjściowa jakość obrazu w RAW, tym dużo łatwiejszy będzie postprocessing. Każda minuta poświęcona na sesji na dopracowanie oświetlenia obiektu/modela to wiele czasu zaoszczędzonego na pracochłonnej obróbce.

– Warto przed wysłaniem zdjęć do serwisu wykonać „test miniaturki”. Jeśli podgląd zdjęcia wielkości znaczka pocztowego przyciąga uwagę, to już jest dobrze – radzi Tomasz Tulik.

Ciekawym wskaźnikiem popularności oraz zaawansowania obróbki zdjęć stockowych może być baza TOP100 sprzedaży zdjęć w serwisie Fotolia. Jeżeli natomiast znajomość programów graficznych nie jest naszą najmocniejszą stroną warto wybrać się na kurs obróbki graficznej. – Zanim podejmiesz decyzję, za który kurs zapłacić, sprawdź dokładnie w internecie opinie na temat samego kursu, jak i osoby, która go prowadzi. Portfolio takiej osoby też na pewno wiele Ci powie. Warto rozejrzeć się za kursami online, które obecnie są już naprawdę na wysokim poziomie, a można uczyć się w dogodnym dla siebie czasie. Często takie indywidualne zajęcia proponują również uznani w świecie fotografii retuszerzy – dodaje Tomasz Tulik.

Znajdź swoją niszę

Robiąc zdjęcia stockowe powinniśmy przede wszystkim zwrócić uwagę na to, co chcemy na danym zdjęciu przedstawić, o jaki rodzaj tematyki nam chodzi. Na pewno nie mogą to być zdjęcia przypadkowe, sesja musi być realizowana według wcześniej ustalonego planu. Od zawsze bardzo dobrym tematem fotografii stockowej są kobiety, ponieważ takie zdjęcia mogą ilustrować praktycznie każdą dziedzinę informacji, a klasyczne „beauty” od dawna zdobi wiele bilbordów reklamowych niezależnie od dziedziny czy tematyki.

– Warto też zastanowić się nad tym, jakich tematów mogą poszukiwać klienci serwisów stockowych, gdzie jeszcze można napotkać nisze, które działy są dość słabo reprezentowane pod kątem dobrej jakości treści graficznej w danym banku zdjęć – radzi Konrad Bąk.

Według Tomasza Tulika nie ma podziału na tematy, które się sprzedają bądź nie sprzedają. Zdjęcia zdecydowanie za to można podzielić na ciekawe i nijakie, mimo, że jedne i drugie są dobre technicznie. – Wszystkie działania fotografa powinny się skupić na tym, aby jego prace zaliczały się do tej pierwszej grupy niezależnie od tematyki. Liczy się przede wszystkim jakość i kreatywność, czyli to jak przygotowana została sesja, jest tak samo ważne jak sam proces fotografowania oraz obróbki. Dobór rekwizytów, modeli, scenografii, lokacji czy stylizacji. To wszystko składa się na efekt końcowy, który ma za zadanie wyróżnić daną pracę na tle tysięcy innych i zachęcić klientów do jej zakupu. Nie pozwalajmy sobie na psucie własnych pomysłów przez bylejakość – tłumaczy Tomasz Tulik.

Pamiętajmy, że czasami warto przełożyć realizację sesji o tydzień czy dwa, jeśli to zagwarantuje jej lepsze przygotowanie. Każda sesja, mniej lub bardziej udana, to również nowe doświadczenia, nowe tricki i kreatywne pomysły. Ważne, aby nie bać się eksperymentów, pracować i rozmawiać z pozytywnymi ludźmi, analizować ich uwagi, korzystać z dobrej energii jaką generuje zgrany team.

Udostępnij znajomym:

dodaj na Facebook prześlij przez Messenger dodaj na Twitter dodaj na LinkedIn

PRZERWA NA REKLAMĘ

Zobacz artykuły na podobny temat:

Wyposażenie profesjonalnego studia fotograficznego

lobzowskastudio.pl
Rozpoczynającym działalność fotografom wydaje się, że celem osiągnięcia sukcesów wystarczy w pełni profesjonalny aparat fotograficzny oraz specjalistyczne oprogramowanie do obróbki zdjęć. Jednak aby możliwe było stworzenie studia fotograficznego z prawdziwego zdarzenia, potrzebujemy wszechstronnego wyposażenia, które to umożliwi nam wykonywanie pięknych zdjęć o bardzo dobrej jakości idealnie dopasowanych do okazji. [artykuł sponsorowany]

Fotoreportaż jako jeden z gatunków fotografii prasowej XXI wieku

Kinga Kenig
Aparat fotograficzny stał się narzędziem impertynenckim, a zawód fotoreportera często porównywany jest z zachowaniem hieny...

Skąd brać zdjęcia do artykułów - przegląd źródeł i licencji

Maciej Lewandowski
Licencja musi zezwalać na wykorzystanie fotografii do celów komercyjnych, na tworzenie dzieł pochodnych i wykorzystanie w utworach publikowanych na zasadzie “wszelkie prawa zastrzeżone”

Fotografia i personal branding: zdjęcia, które pomagają budować wizerunek

artykuł sponsorowany
Personal branding to bardzo modne ostatnio pojęcie, które wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych. Współcześnie coraz więcej osób interesuje się budowaniem marki własnej. Choć mogłoby się wydawać, że personal branding to domena polityków, artystów, czy dziennikarzy, w rzeczywistości może przynieść ona korzyści każdemu z nas. Co warto wiedzieć o budowaniu marki? W jaki sposób pomoże nam w tym fotografia?

Podglądają, demaskują, niszczą

Milena Rachid Chehab
Nasi paparazzi tropią ofiary tygodniami, przebierają się, latają na lotni. Efekty pracy polskich fotografów pstrykających z ukrycia już przypominają fotografie znane z zachodnich brukowców.

Jak zorganizować kulinarną sesję zdjęciową? [PORADNIK]

Kaja Pomiankiewicz
Specyfika branży produkcyjnej, a także marketingu foodowego bywa niekiedy zaskakująca. Twórcy planują wielkanocne zdjęcia jeszcze w momencie, gdy my zatopieni jesteśmy w szampańskiej zabawie sylwestrowej. Jak przygotować się na 2024 rok i kiedy spodziewać się rabatów? Przedstawiamy porady ekspertów!

Fotografia a prawo

Dorota Majka
Media zalewa fala drastycznych publikacji. Codziennie w prasie ukazują się zdjęcia poszarpanych ciał, skatowanych ludzi czy egzekucji podczas zamieszek. Jedni twierdzą, że to po prostu rzeczywistość, która nas otacza. Inni jednak dostrzegają w takich praktykach pogoń za sensacją.

więcej w dziale: Fotografia prasowa

dołącz do nas

Facebook LinkedIn X Twitter Google RSS

praca w mediach

Wydawca, influencer
Whitepress Dziennikarz
oferty mediów lokalnych, regionalnych i ogólnopolskich Więcej

reklama

WhitePress - zarabiaj na swojej stronie
Dwornik.pl • szkolenia • warsztaty • marketing internetowy

zarabiaj

Zarabiaj przez internet

więcej ofert



Reporterzy.info

Dla głodnych wiedzy

Nasze serwisy

Współpraca


© Dwornik.pl Bartłomiej Dwornik 2oo1-2o24