menu szukaj
tygodnik internetowy ISSN 2544-5839
nowe artykuły w każdy poniedziałek
tytuł monitorowany przez IMM i PSMM
zamknij
REKLAMAbanner Konsimo

12.10.2020 Rynek medialny

Koronasceptycy w mediach. Badanie agencji Dentsu

BARD, za Newseria Biznes

Mocno widoczny w digitalowych mediach koronasceptycyzm, który bagatelizuje pandemię albo skupia się na teoriach spiskowych, stanowi około 8 procent internetowych treści związanych z koronawirusem. Głównymi źródłami wiedzy o COVID-19 i bieżącej sytuacji są internet, media społecznościowe i telewizja, a coraz częściej także znajomi i rodzina.

Koronasceptycy w mediach. Badanie agencji Dentsufot: Anna Shvets z Pexels

Jednak Polacy są już zmęczeni nadmiarem informacji na temat zagrożenia epidemiologicznego – wynika z badań agencji Dentsu. Mimo to większość z nich nie bagatelizuje znaczenia pandemii i ryzyka związanego z zakażeniami. Mocno widoczny w digitalowych mediach koronasceptycyzm, który bagatelizuje pandemię albo skupia się na teoriach spiskowych, stanowi tylko ok. 8 proc. internetowych treści związanych z koronawirusem.

Badania Dentsu pokazują, że odbiór zagrożenia związanego z pandemią jest zróżnicowany: niektórzy wierzą w teorie spiskowe, inni od tygodni nie wychodzą z domu w obawie przed zakażeniem. 36 proc. Polaków utrzymuje dystans społeczny, ale co piąty w ogóle nie stosuje się do tej zasady. Noszenie maseczek jest ważne zwłaszcza dla osób w wieku 40–59 lat. 47 proc. z nich uważa, że zapobiega to zagrożeniu (w porównaniu do 39 proc. badanych ogółem). Z kolei zdaniem 17 proc. wirus jest zupełnie niegroźny.

- Koronasceptycyzm jest mocno widoczny, choć stanowi tylko około 8 proc. wzmianek powiązanych ze słowem „koronawirus”. Jednak przez swoją polaryzującą naturę i to, że ludzie bardzo poróżnili się wokół wierzeń i przekonań dotyczących pandemii, jest to temat bardzo głośny. Tak więc nawet jeśli tych wzmianek jest niewiele, to wywołują one żywe dyskusje i silne zaangażowanie internautów, przez co stają się bardziej widoczne - tłumaczy agencji Newseria Biznes Jacek Studziński, senior strategy planner w Dentsu.

REKLAMA

Od 20 lutego do 17 września w polskim internecie pojawiło się blisko 6 mln wzmianek zawierających słowo „koronawirus”. Szczyt przypadł na połowę marca, kiedy kolejno wprowadzane były stan zagrożenia epidemicznego, zawieszenie zajęć w szkołach i zamknięcie granic. Informacja o polskim „pacjencie zero” pojawiła się 12 marca, a już w kwietniu marginalizacja pandemii była jednym z pięciu głównych wątków w internetowych dyskusjach.

- Teorii spiskowych, które towarzyszą dyskusji na temat pandemii, jest całe spektrum. Dwie najbardziej widoczne w dyskursie online to teoria tzw. plandemii – spisku globalnych korporacji prowadzącego do depopulacji i zniewolenia ludzkości. Drugim jest teoria, że rozbudowa sieci 5G wpływa negatywnie na naszą odporność i potrafi roznosić wirusa. To są dwie najważniejsze, ale poza nimi jest jeszcze całe spektrum teorii pośrednich, np. dotyczących pomiarów temperatury i tego, że bombardują naszą szyszynkę promieniowaniem podczerwonym albo że noszenie maseczki prowadzi do grzybicy płuc - wymienia Jacek Studziński.

Wiedzę na temat pandemii Polacy czerpią najczęściej z internetu. Badanie Dentsu wskazuje, że COVID-19 przełożył się na duży wzrost korzystania z mediów - zarówno digitalowych, jak i tradycyjnych. W marcu informacje dotyczące bieżącej sytuacji z internetu czerpało 90 proc. Polaków, a z telewizji - 78 proc. Po początkowych wzrostach w kolejnych miesiącach nastąpił spadek wykorzystania obu tych kanałów.

- Polacy wiedzę na temat pandemii czerpią najczęściej z internetu, tak jak wiedzę dotyczącą każdej innej kwestii – ocenia Paulina Gadowska, senior research analyst w DDS, należącym do Dentsu. - Na początku pandemii zdecydowanie częściej oglądaliśmy telewizję i zdecydowanie częściej korzystaliśmy z internetu, obecnie widzimy lekki przesyt nadmiarem tej wiedzy.

REKLAMA

W tej chwili blisko połowa (45 proc.) czerpie informacje z mediów społecznościowych. Polacy coraz częściej pozyskują wiedzę od rodziny i znajomych (34 proc.). Stabilną pozycję jako kanał informacyjny niemal niezmiennie utrzymuje radio (39 proc.). Coraz częściej jednak wskazują, że mają już dość nadmiaru newsów na temat pandemii.

- Koronawirus trochę nas już denerwuje. Wiemy, że on istnieje, nadal z nami jest, musimy się go obawiać, ale nie chcemy, żeby rządził naszym życiem i decydował o każdym kroku. Dlatego coraz chętniej i coraz śmielej wychodzimy z domu, korzystamy z innych aktywności - mówi Paulina Gadowska.

Jak wynika z badań prowadzonych przez Dentsu na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy, ponad połowa Polaków (56 proc.) czuje się dobrze poinformowana o bieżącej sytuacji. Lepiej poinformowani czują się mężczyźni niż kobiety (60 proc. vs. 52 proc.).

- W czasie najtwardszego lockdownu wzrosty oglądalności telewizji, także dzienne, były bardzo wysokie. W tej chwili temat już się trochę uspokoił, trochę jesteśmy przesyceni nadmiarem informacji, ale czujemy się cały czas dobrze poinformowani - wskazuje senior research analyst w DDS.

Jakich informacji chcą Polacy w czasie epidemii


Jak wynika tymczasem z badania LoveBrands Relations, agencji zintegrowanej komunikacji strategicznej, aż 77% Polaków oczekuje, że w mediach zaczną się pojawiać informacje niezwiązane z COVID-19. Konsumenci mediów zamknięci we własnych domach chcą więcej rozrywki, tematów gospodarczych, sportu czy porad kulinarnych.

REKLAMA

Pandemia wywołana koronawirusem spowodowała, że Polacy stali się większymi „konsumentami” mediów. Blisko 60% przyznaje, że w ostatnich tygodniach zwiększyło częstotliwość korzystania z mediów. Odsetek ten jest jednak wyższy w przypadku kobiet (K: 64%, M: 52%) oraz osób w wieku 35‑49. Najmniej swoje przyzwyczajenia zmieniły osoby powyżej 50 roku życia.

Badanie LoveBrands Relations wskazuje na istotny trend, który i firmy, i media powinny uwzględnić:

  • Prawie połowa Polaków chciałaby, żeby w mediach pojawiało się więcej wiadomości niezwiązanych z pandemią i koronawirusem. Tylko co piąty odbiorca wolałby dalej koncentrować się na tych informacjach. Aż 77% respondentów przyznaje, że czuje się już znużona tematem koronawirusa i oczekuje innych informacji.
  • Blisko 60% respondentów twierdzi, że potrzebuje rozrywki. Na poparcie tego faktu należy wskazać wielokrotnie wyższą popularność filmowych serwisów streamingowych i związaną z tym konieczność odgórnego ograniczenia jakości filmów, w celu odblokowania łącz internetowych. Niepewność nadchodzących dni powoduje, że szukamy również informacji gospodarczych (53,6%).

Udostępnij znajomym:

dodaj na Facebook prześlij przez Messenger dodaj na Twitter dodaj na LinkedIn

PRZERWA NA REKLAMĘ

Zobacz artykuły na podobny temat:

Publiczni nadawcy i newsy w social media. Badanie Reuters Institute

BARD
Na Facebooku i Twitterze najaktywniejszy jest Franceinfo, internetowe ramię publicznego radia i telewizji z Francji. Z Instagrama najintensywniej korzysta brytyjskie BBC. Najmniej pracowników dba o media społecznościowe włoskiego RAI, choć wcale nie są one najskromniejsze. Reuters Institute zbadał aktywność newsową w mediach społecznościowych największych nadawców publicznych Europy.

Widzowie programów informacyjnych w TV. Analiza MullenLowe

BARD
W strukturze widowni telewizyjnych dzienników zdecydowanie przeważają kobiety. Najwyraźniej w przypadku Faktów w TVN, najmniejsza różnica dotyczy programów informacyjnych TVP - wynika z badania przygotowanego przez do mediowy MullenLowe Mediahub dla Dziennik.pl.

Subskrypcje mediów będą zastępować reklamę. TMT Predictions 2018

BARD
Niektórzy wydawcy już teraz uznają próby generowania przychodów z reklam online za stratę czasu. Autorzy raportu TMT Predictions 2018 z Deloitte przewidują, że do końca 2018 roku połowa dorosłych osób w krajach rozwiniętych będzie posiadać co najmniej dwie subskrypcje mediów w kanałach online.

Niepokorni za bramę

Krystyna Mokrosińska
Pewna gazeta pozbyła się uprawiającego dziennikarstwo śledcze redaktora, bo jego artykuły powodowały sądowe procesy - cywilne przeciw gazecie i karne przeciw "bohaterom" prasowych enuncjacji (swoisty paradoks prawa).

Transmisje na żywo w 2018 roku będą warte 545 miliardów dolarów

Deloitte Polska
Raport Deloitte „Global TMT Predictions 2018” przewiduje, że do końca 2018 roku połowa dorosłych osób w krajach rozwiniętych będzie posiadać co najmniej dwie subskrypcje mediów w kanałach on-line, a do końca 2020 roku liczba ta wzrośnie do czterech.

"Polska". Sukces czy porażka?

Jarosław Jakimczyk
Nowy dziennik ogólnopolski, wydawany przez Grupę Wydawniczą Polskapresse, powinien wyjaśnić zagadkę dalszych kierunków rozwoju rynku prasowego w naszym kraju.

Aplikacje mobilne. Rzut oka na rynek i prognozy na przyszłość

Andrzej Goleta
W ciągu dekady wartość światowego rynku aplikacji mobilnych osiągnęła 35 mld dolarów, a liczba pobrań wyniosła ponad 28 miliardów. Dane te pokazują, jak bardzo mobile rozwinął się na przestrzeni ostatnich lat. W 2017 roku na świecie było prawie 4 miliardy podłączonych urządzeń, generujących 178 mld pobrań.

więcej w dziale: Rynek medialny

dołącz do nas

Facebook LinkedIn X Twitter Google RSS

praca w mediach

Wydawca, influencer
Whitepress Dziennikarz
oferty mediów lokalnych, regionalnych i ogólnopolskich Więcej

reklama

WhitePress - zarabiaj na swojej stronie
Dwornik.pl • szkolenia • warsztaty • marketing internetowy

zarabiaj

Zarabiaj przez internet

więcej ofert



Reporterzy.info

Dla głodnych wiedzy

Nasze serwisy

Współpraca


© Dwornik.pl Bartłomiej Dwornik 2oo1-2o24