menu szukaj
tygodnik internetowy ISSN 2544-5839
nowe artykuły w każdy poniedziałek
tytuł monitorowany przez IMM i PSMM
zamknij
Czytaj gazety  PDF. Na kmputerze, czytniku, tablecie i smartfonie.

23.01.2008 Rynek medialny

"Polska". Sukces czy porażka?

Jarosław Jakimczyk

Nowy dziennik ogólnopolski, wydawany przez Grupę Wydawniczą Polskapresse, powinien wyjaśnić zagadkę dalszych kierunków rozwoju rynku prasowego w naszym kraju.

Gazeta codzienna pt. "Polska", którą niemiecki wydawca przygotowuje na bazie kilku dzienników regionalnych, odniesie sukces i trwale zaistnieje na rynku albo okaże się kompletnym niewypałem.

Jeżeli ambitny projekt Polskapresse zakończy się fiaskiem, będzie to oznaczało, że nad Wisłą nie ma miejsca na kolejny ogólnopolski tytuł prasowy, a głód wiadomości lokalnych zaspokajają u czytelników gazety regionalne działające w dotychczasowej bardzo okrojonej pod względem informacyjnym formule, która w istocie jest pretekstem do wydawania różnych dodatków tematycznych zbierających reklamy z rynku.

Z klasyczną prasą dostarczającą czytelnikom wybór świeżych informacji i komentarzy ma ona natomiast coraz mniej wspólnego.

Gdyby jednak okazało się, że projekt pt. "Polska" przetrwa, zdobywając stałą rzeszę czytelników, będzie to ciekawy przykład hybrydy gazety ogólnopolskiej z regionalną. Ciekawy tym bardziej, że po raz pierwszy dowartościowujący w tak dużym stopniu informacje spoza Warszawy.

Do tej pory bowiem rynek prasowy Rzeczypospolitej stawał się coraz bardziej monocentryczny. Śledząc przemiany gazet, powstawanie jednych i upadek drugich, można było odnieść wrażenie, że w Polsce ciekawą prasę, którą równie chętnie czytać będą mieszkańcy Kalisza, Chełma, Piły, Tarnowa i Grudziądza, stworzyć można jedynie z pozycji stolicy.

Upadek konserwatywnego tygodnika "Czas Krakowski" w połowie lat 90. i przeniesienie do Warszawy z Poznania siedziby redakcji tygodnika "Wprost" w znacznej mierze były przejawem tej tendencji.

Jakże inaczej wyglądał po tym względem rynek prasy II Rzeczypospolitej z opiniotwórczymi tytułami ze Lwowa, Poznania, Krakowa czy nawet w mniejszym stopniu Wilna i Torunia. Przypominało to dzisiejszy pluralizm rodowodów wielkich gazet niemieckich ("Sueddeutsche Zeitung" z Monachium, "Frankfurter Allgemeine Zeitung" z Frankfurtu nad Menem), włoskich ("Corriere della Sera" z Mediolanu czy "La Stampa" z Turynu) czy brytyjskich ("Guardian" z Manchesteru").

Służyło to znacznie lepiej nieskrępowanej debacie publicznej, gdyż duża ranga dzienników wywodzących się z różnych regionów gwarantowała, że głos endeckiej Wielkopolski brzmiał równie donośnie jak np. opinia sanacyjnej Łodzi.

* * *
Artykuł ukazał się 27 września 2007 roku w portalu Money.pl
Publikuję go za zgodą kierownictwa redakcji.

Udostępnij znajomym:

dodaj na Facebook prześlij przez Messenger dodaj na Twitter dodaj na LinkedIn

PRZERWA NA REKLAMĘ

Zobacz artykuły na podobny temat:

Rynek Influencerów w Polsce 2023. Raport REACHaBLOGGER

Paweł Usakowski
Po ubiegłorocznym zawahaniu nastrojów w obliczu wojny na Ukrainie, w tegorocznym raporcie widać powracający wśród marketerów optymizm – zdecydowana większość zaplanowała na ten rok powiększenie budżetów na influencer marketing.

Ile razy czytelnik sięga po czasopismo. Badanie PBC

BARD
Czytelnicy powracają średnio 1,9 raza do jednego wydania dziennika oraz 2,6 raza do jednego wydania magazynu. Polskie Badania Czytelnictwa opublikowały wyniki badania tak zwanej liczby powrotów do wydań prasy drukowanej. Autorzy sprawdzili też, jaka jest średnia liczba kontaktów z prasową reklamą.

Aplikacje mobilne. Rzut oka na rynek i prognozy na przyszłość

Andrzej Goleta
W ciągu dekady wartość światowego rynku aplikacji mobilnych osiągnęła 35 mld dolarów, a liczba pobrań wyniosła ponad 28 miliardów. Dane te pokazują, jak bardzo mobile rozwinął się na przestrzeni ostatnich lat. W 2017 roku na świecie było prawie 4 miliardy podłączonych urządzeń, generujących 178 mld pobrań.

Podpisanie paktu stabilizacyjnego - oświadczenie szefów mediów

Telewizja Polska S.A.
Partie polityczne są instytucjami demokratycznego państwa, są też przez obywateli finansowane. Społeczeństwo ma prawo do informacji i krytyki ich poczynań, tak samo jak innych instytucji i władz.

Fake news i dezinformacja. Reuters zbadał ich zasięg i wpływ

Bartłomiej Dwornik
Czy problem tak zwanych fake news jest demonizowany? Z badania Reuters Institute wynika, że jego skali nie można ignorować, ale nie jest tak duży, jak możemy przypuszczać. Przynajmniej jeśli chodzi o strony internetowe. Sytuacja zmienia się dopiero w mediach społecznościowych.

Bańki informacyjne. Badanie użytkowników Instagrama, Tik Toka i You Tube

Urszula Kaczorowska
Aż 96 proc. czasu spędzonego w internecie ludzie poświęcają na wszystko, tylko nie konsumowanie informacji. Tylko 6 proc. treści, którą użytkownicy Facebooka widzą na swoim profilu, dotyczy wiadomości społeczno-politycznych (wliczając w to treść śmiesznych memów i rolek). I tylko połowa tej treści jest zgodna z ich przekonaniami.

Serwisy streamingowe. W Polsce szybko przybywa subskrybentów

RINF
W porównaniu z rokiem 2020, w roku 2021 o jedną piątą Polaków więcej deklaruje posiadanie subskrypcji abonamentowego dostępu do streamingu materiałów wideo - wynika z raportu Digital Consumer Trends 2021, opublikowanego przez firmę doradczą Deloitte.

więcej w dziale: Rynek medialny

dołącz do nas

Facebook LinkedIn X Twitter Google RSS

praca w mediach

Wydawca, influencer
Whitepress Dziennikarz
oferty mediów lokalnych, regionalnych i ogólnopolskich Więcej

reklama

rectangle Play
Rozlicz PIT i przekaż 1,5% na projekty fundacji Ogólnopolski Operator Oświaty

zarabiaj

Zarabiaj przez internet

więcej ofert



Reporterzy.info

Dla głodnych wiedzy

Nasze serwisy

Współpraca


© Dwornik.pl Bartłomiej Dwornik 2oo1-2o24