11.12.2017 Historia mediów
Frankfurter Allgemeine Zeitung. Historia pierwszej strony bez zdjęć
Małgorzata Dwornik
“Za nim zawsze mądra głowa” (Dahinter steckt immer ein kluger Kopf). Ten slogan funkcjonował długie lata jako reklama Frankfurter Allgemeine Zeitung, ogólnoniemieckiego dziennika z największą siecią korespondentów zagranicznych, który dopiero jako pięćdziesięciolatek zmienił swój pierwotny wygląd. Druga pod względem nakładu gazeta w Niemczech przez 50 lat broniła się przed umieszczaniem zdjęć na pierwszej stronie. Zbuntowała się przeciwko reformie pisowni w języku niemieckim i stworzyła własną jej wersję. Dziś dziennik dociera do 148 krajów świata, choć przez pewien czas był zakazany w... Egipcie.
Rok 1949, Frankfurt nad Menem. Od dwóch miesięcy Niemcy są podzielone na dwa kraje, dwa Berliny, dwie stolice (druga w Bonn), a nastroje po obu stronach nie ciekawe. W takim klimacie grupa dziennikarzy:
- Hans Baumgarten,
- Erich Dombrowski,
- Karl Korn,
- Paul Sethe
- i Erich Welter
powołuje do życia fundację i gazetę. 1 listopada 1949 roku pojawia się na rynku niemieckim pierwsze wydanie Frankfurter Allgemeine Zeitung. Jego hasło i pierwszy artykuł brzmi: ”Gazeta dla Niemiec”. Na pozostałych sześciu szpaltach tytuły artykułów w blackletter, czyli w gotyku. Na pierwszej stronie brak zdjęć. Format A3. W takiej formie, gazeta wychodzić będzie przez następne 50 lat.
Nowa pozycja choć jest kontynuatorem ideowym nieistniejącego od pięciu lat, zamkniętego przez nazistów - Frankfurter Zeitung (niektórzy dziennikarze FAZ pracowali tu do zamknięcia w 1943 roku), to komitet założycielski deklaruje zupełnie nową formę i założenia. Część dziennikarzy do nowego dziennika przeszła z Allgemeine Zeitung - innej regionalnej gazety, posiadającej wieloletnią tradycję. Jedni i drudzy wnieśli nie tylko doświadczenie i profesjonalizm ale i lekki powiew historii przedwojennego dziennikarstwa a idea, która im przyświecała to stworzenie nowego liberalnego i demokratycznego społeczeństwa. Pierwsza siedziba i drukarnia gazety była w Moguncji a redaktorem naczelnym został Erich Welter. Rok później i redakcja i drukarnia mają już siedzibę we Frankfurcie nad Menem.
Jednocześnie z gazetą powstaje fundacja Fazit. Razem z FAZ tworzy spółkę. Kierowana przez pięciu udziałowców i wydawców nie ma prawa do udziałów w zyskach. Pilnuje za to niezależności i niezmienności polityki redakcji. Każda decyzja musi być zatwierdzona jednogłośnie. W 1959 roku fundacja Fazit zmienia nazwę na Fazit Stiftung, ale jej podstawowe zasady nie zmieniły się.
Zgromadzenie akcjonariuszy nosi nazwę Rady Powierniczej i liczy dziewięć osób. Udział, bez rekompensaty finansowej przekazywany jest następcom wybranym jednogłośnie przez walne zgromadzenie. Wiek członków ograniczono do 75 lat. Fundacja ma status organizacji charytatywnej i nadal stoi na straży niezależności FAZ.
Redaktor z Wehrmachtu, odznaczona fotoreporterka i mistrz autoreklamy
Wielu dziennikarzy nowopowstałej gazety, łącznie z założycielami, miało za sobą “przeszłość” wojenną. Amerykanie nazywali ich “obciążonymi”. Szybko jednak udowodnili, w tym sam Welter, że przeszłość zostawili za sobą i można im zaufać a gazeta bardzo szybko zyskała popularność.
Jedną z dość barwnych osobowości tamtych lat na łamach gazety był Adelbert Weinstein - major Wehrmachtu, ranny na froncie wschodnim. Pod koniec wojny dostał się do brytyjskiej niewoli. Po zwolnieniu w 1947 roku ukończył kursy dziennikarstwa i zaliczył sześć semestrów historii, romanistyki i ekonomii na uniwersytecie w Moguncji. Tu znalazł go Erich Welter i sprowadził do Frankfurtu, dając pracę w gazecie. Weinstein został redaktorem do spraw polityki wojskowej. Rozwój Bundeswehry - to było jego hobby. Nazywano go “pożeraczem żelaza”. Był korespondentem z Wietnamu, podczas wojny w Indochinach i sympatykiem poczynań amerykańskich. Opierając się na wczesnych pracach Ernesta Jüngera wypracował sobie styl, który nie wszystkim jego kolegom redakcyjnym odpowiadał. Czasami i czytelnicy skarżyli się , że jest za bardzo nacjonalistyczny.
Pod koniec lat pięćdziesiątych z Frankfurter Allgemeine Zeitung związała się młodziutka fotoreporterka Barbara Klemm. Przez lata pracy, a przepracowała ich w gazecie 45, doprowadziła do perfekcji “pojedyncze czarno-białe i analogowe” foto. Nigdy nie wykorzystywała serii i nie robiła zdjęć cyfrowo. Tylko klisza. Jako fotograf prasowy brała udział w każdym ważnym wydarzeniu w kraju, między innymi w zamieszkach studenckich w 1969 roku we Frankfurcie i burzeniu Muru Berlińskiego. Fotografowała Micka Jaggera i Heinricha Bölla, protestującego przeciwko broni nuklearnej. Do historii przeszło jej zdjęcie całujących się przywódców NRD i ZSRR Ericha Honeckera i Leonida Breżniewa. Jest laureatką prestiżowych nagród dla fotoreporterów: imienia dr Ericha Salomona i Leica Hall of Fame. Jest też kawalerem orderu Pour le Mérite for Sciences and Arts.
Po stopniach kariery w FAZ wspinał się też Victor Muckel. Po denazyfikacji objął stanowisko niższego szczebla, konsultanta do spraw sprzedaży i reklamy a skończył na stanowisku dyrektora wydawcy. Jako osoba od pozytywnego wizerunku gazety wymyślał różne hasła reklamowe. Do najsłynniejszych jego sloganów należy „Dahinter steckt immer ein kluger Kopf” (Za nim zawsze mądra głowa).
fot. ladydi_saster/CC BY 2.0/Wikimedia
Była to reklama rysunkowa. Na niebieskim tle postać siedzącego mężczyzny, czyta gazetę, oczywiście Frankfurter Allgemeine Zeitung, a poniżej tekst - hasło. Nie było wątpliwości, że ta mądra głowa, nie widoczna zza gazety, to wybitne osobistości czytające dziennik. Istniała też żeńska wersja tej reklamy. Po latach wrócono do tego pomysłu i 87 celebrytów pozowało do takiego, tym razem zdjęcia. Bohater przysłonięty gazetą a na krawędzi strony jego nazwisko. Te zdjęcia posłużyły jako autoreklama.
Dyskusje, debaty i bardzo rzadkie zwolnienia
Od pierwszego dnia pracy i dziennikarze i zarząd nawiązywali do swojego poprzednika Frankfurter Zeitung. Zamknięty przez nazistów w 1943 roku, przetrwał nie tylko w pamięci swoich pracowników ale też w zachowanych dokumentach. Zarząd FAZ i fundacja zabiegali o przejęcie schedy po poprzedniku. W 1958 roku udało się wreszcie odkupić od Frankfurter Societäts-Druckerei wszelkie prawa do Frankfurter Zeitung.
Od pierwszych swoich dni FAZ pokazał się czytelnikom z jak najlepszej strony. Gazeta miała i ma trzy działy, które poruszały sprawy dnia codziennego. Oczywiście pierwsza strona to dział polityki i wiadomości z kraju. Na kolejnych szpaltach wiele miejsca poświęcano sprawom społecznym i kulturalnym.
Joachim Fest przez blisko dwadzieścia lat (1973-1993) odpowiadał za dział artystyczny. Uważał,że kultura ulega silnym wpływom lewicowym i głośno to krytykował. Z jego inicjatywy często wybuchały na łamach gazety dyskusje i debaty. Kiedy opublikował artykuł Ernesta Nolta “Vergangenheit, die nicht vergehen will“ (Przeszłość, która nie chce odejść), w której autor wyraża swoje poglądy na tematy komunizmu, antysemityzmu, Holokaustu, nazizmu i ich powiązań, doprowadził do sporu między historykami zwanego „Historikerstreit”. Po przeciwnej stronie sporu stanął Jürgen Habermas i Marcel Reich-Ranicki a dyskusja trwała blisko rok (1986-1987).
Burzą i zwolnieniem skończyła się kariera w FAZ Hugo Müller-Vogga. W gazecie pracował od 1977 roku. Był korespondentem w Dusseldorfie, potem w Nowym Jorku. Od 1988 roku prowadził sekcję regionalną Rhein-Main-Zeitung i Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitun. W 2001 roku został zwolniony. Było to jedno z nielicznych zwolnień na przestrzeni istnienia gazety. Mimo iż o sprawie zrobiło się bardzo głośno, powodów takiej decyzji nie podano do ogólnej wiadomości. Spekulowano, że poszło o gazetę internetową i o biografię Joschki Fischera.
Rolnik - sanitariusz specjalistą od polityki i... mody
Dział polityki nie zmienił się od lat. No, może z wyjątkiem listów od czytelników i większej uwagi poświęconej tej sekcji. Zagadnienia,dyskusje, felietony czy ostre dyskusje nadal zajmują pierwsze strony. Redakcja do spraw polityki ma swoje działy:
- Polityka (Politik)
- Briefe an die Herausgeber (Listy do redakcji)
- Deutschland und die Welt (Niemcy i Świat)
- Zeitgeschehen (Wydarzenia)
Każdy dział ma swoje sekcje. Na świecie Islamu i Bliskim Wschodzie skupia się Rainer Hermann. Studiował ekonomię i islamistykę. Był korespondentem w Kuwejcie, w Iraku i w Stambule. Jest autorem pięciu książek o Turcji i świecie arabskim.
Za redakcję Niemcy i Świat odpowiada Alfons Kaiser. Pracę w FAZ zaczynał od wolontariatu. Był rolnikiem, sanitaruszem, germanistą i politologiem, ale też na łamach Frankfurter Allgemeine Magazin, którym kieruje od 2013 roku, zajmuje się modą.
Od 1 lipca 1969 roku korespondentem W Monachium był Roswin Finkenzeller. Parlament Bawarski i sprawy socjalne tego regionu do dziś nie są mu obce. Nawet procesy kryminalne były w jego kręgu zainteresowań. Ale to czemu poświęcił się to szachy. Czytelnicy uwielbiają jego pasję i kącik szachowy na łamach FAZ.
Wśród dziennikarzy i reporterów gazety jest wiele kobiet. Swoje zainteresowania i pasje rozwijają w różnych sekcjach:
- Brigitte Scherer to znawczyni lotnictwa i turystyki. W tej dziedzinie nie ma sobie równych.
- Heike Schmoll odpowiada za sprawy edukacji, teologii i ekumenizm. Pod jej nadzorem jest też strona internetowa Bildungswelten,
- a Julia Voss, która jest krytykiem sztuki, ma dużo zastrzeżeń do wizerunku kobiet w sztuce współczesnej. Zajmuje się tematem Raubkunst, czyli sztuką rabunku a dokładnie zaginionymi podczas wojny dziełami sztuki.
Sport dziedziną gospodarki
Drugim działem co do wielkości liczby dziennikarzy i zajmowanego miejsca na szpaltach jest gospodarka.
- Wirtschaft (Gospodarka)
- Unternehmen (Przedsiębiorstwo)
- Europraxis (Praktyka europejska)
- Finanzmarkt (Rynek finansowy)
- Sport (nie wiedzieć czemu należy do tego działu)
Długoletnim redaktorem tego działu był Jürgen Jeske. Pierwszy zawód jaki zdobył to - krawiec a potem ukończył studia w zakresie ekonomii i tę dziedzinę przybliżał czytelnikom gazety. Przepracował w FAZ 40 lat (1962-2006). Szlify zdobywał najpierw jako członek redakcji biznesowej a potem jako jej szef. Na początku XXI wieku zasiadł w radzie wydawców. To on między innymi musiał podjąć decyzję w sprawie niemieckiej pisowni na łamach gazety. Reforma pisma niemieckiego z 1996 roku namieszała w niejednej dziedzinie życia. Gazety jednak przodowały. Na łamach FAZ pojawia się ostra krytyka tej reformy i choć w pierwszej chwili dostosowano się do zmian to jednak powrócono do tradycyjnej pisowni a od 1 stycznia 2007 roku istnieje własna pisownia FAZ - połączenie starej i nowej.
Dziś sprawami biznesu zarządza Heike Göbel. Jest ekspertem w zakresie polityki finansowej i emerytalnej, której była wnikliwym obserwatorem jako korespondent w Bonn i w Berlinie. Za swoją pracę otrzymała prestiżowe nagrody dla dziennikarstwa biznesowego: Preis des Steuerzahlerbundes oraz nagrodą Ludwiga Erharda.
Pasjonatem sportu, a dokładnie piłki nożnej, jest Roland Zorn. Zaczął swoja przygodę z FAZ jako wolontariusz. Pracując jeszcze w „Neue Westfälische” relacjonował mecze Arminii Bielefeld w dziale sportu FAZ. Od 1 czerwca 1979 roku stał się etatowym członkiem sekcji sportowej gazety. Po latach został zastępcą dyrektora departamentu i koordynatorem piłki nożnej. W latach 2011-2014 był opiekunem wolontariuszy Frankfurter Allgemeine Zeitung.
Każda wojna ma swoje ofiary. Motto ostatniej strony
Trzecim działem dziennika od lat jest kultura. W ramach tej sekcji Frankfurter Allgemeine Zeitung publikowane są sekcje:
- Feuilleton (Felietony kulturalne)
- Medien (Media)
- Jugend schreibt (Młodzi piszą)
Od początku lat sześćdziesiątych na temat kultury a szczególnie teatru pisał Günther Rühle, wpływowy krytyk teatralny. Do dziennika trafił w 1960 roku. Od razu poświęcił się recenzjom teatralnym, sprawom kultury. W 1974 roku objął kierownictwo redakcji. Cenił bardzo twórczość Bertolta Brechta.
Obok teatru, drugim tematem kulturalnym w FAZ było malarstwo. Tym działem przez wiele lat zajmował się Eduard Beaucamp, krytyk sztuki i publicysta, ekspert w sprawach awangardy. Uczestniczył w odkryciu nowojorskiego pop-artu. Szczególną uwagę poświęcił sztuce NRD. Mimo iż przeszedł na emeryturę, nadal jest związany z gazetą i czasami jeszcze wypowiada się na jej łamach.
W dziale kultura często pojawiały się grafiki, obrazki i humor. FAZ długi czas bronił się przed zmianą wizerunku ale duet Greser & Lenz przyczynił się do początku zmian. Achim Greser i Heribert Lenz to para grafików związana z gazetą od 1996 roku. Ich dowcipne rysunki pojawiają się na ostatniej stronie a motto brzmi: Każda wojna ma swoje ofiary, to samo odnosi się do dobrego żartu.
Od 2002 roku oprócz duetu Greser & Lenz zagościł na ostatniej stronie Volker Rich. Spod jego ręki wychodzi komiks “Strizz”. Codziennie postać księgowego o imieniu Strizz komentowała wydarzenia dnia codziennego. On, jego żona Irmi i przyjaciele gościli u czytelników od marca 2002 roku do 31 grudnia 2010 roku. Choroba twórcy uniemożliwiła przez pewien czas kontynuację komiksu ale w 2015 roku pojawił się znowu w serii "Strizz unlimited" i bawi czytelników w poniedziałki.
Zdjęcia na pierwszej stronie tylko w drodze wyjątku. Miliony czytelników online
Przez blisko pięćdziesiąt lat Frankfurter Allgemeine Zeitung nie zmienił swojego wizerunku. Zdjęcia pojawiały się ale na dalszych stronach i były czarno-białe. Na przestrzeni półwiecza tylko 31 razy pojawiło się zdjęcie na pierwszej stronie. Takim wyjątkiem były między innymi:
- 4 października 1990 roku, kiedy to zamieszczono relację z Dnia Zjednoczenia Niemiec,
- 11 września 2001 roku - zamach na World Trade Center.
Ale i w tych okolicznościach nie było koloru. Nawet tak ważne wydarzenia nie zmieniły tradycji. Zdjęć na pierwszej stronie nie było. Dopiero październik 2007 roku roku przyniósł wielkie zmiany. Zanim do tego doszło na łamach gazety były konsultacje z czytelnikami. Prawie 70% ogółu czytających wypowiedziało się za zmianami. Nawet “weterani” nie zgłosili sprzeciwu choć byli i tacy co zagrozili bojkotem jeśli zmiany dojdą do skutku.
5 października 2007 roku na pierwszej stronie pojawiło się pierwsze kolorowe zdjęcie - koreańskich przywódców. Niektórzy uważali, że jak na pierwszy raz można było wybrać bardziej znaczące zdjęcie. Zarząd poszedł za ciosem zmian. Wysłużoną czcionkę gotycką zmieniono na tradycyjny Times New Roman. Pojawiły się kolorowe nagłówki i wykresy. Diagramy i reklamy też nabrały kolorytu. Choć dla FAZ były to wielkie i ważne zmiany to inne gazety od dawna już zmieniły swoje wizerunki.
Nie we wszystkim FAZ był taki konserwatywny. Od stycznia 2001 roku gazeta ma stronę internetową FAZ.NET. Stronę dwukrotnie zmodyfikowano i od 2011 roku wygląda bardzo podobnie do wersji papierowej. Począwszy od zmiany logo do układu tekstu. Badania przeprowadzone w czerwcu 2015 roku pokazały,że nową stronę odwiedza miesięcznie 6,5 miliona internautów. Od 20 kwietnia 2011 można też przeczytać różne artykuły na telefonach komórkowych i iPadach.
Magazyn i wydanie niedzielne
Od 1949 roku FAZ wychodził od poniedziałku do piątku. 7 marca 1980 roku, czytelnicy dostają Frankfurter Allgemeine Magazin. Jest to wydanie weekendowe. Tu można zapoznać się z nowymi trendami w modzie, dowiedzieć się gdzie warto pojechać na wakacje albo po prostu rozwiązać krzyżówkę. Dwudziestoosobowa redakcja pod wodzą Thomasa Schrödera przygotowywała sobotnie wydania do 25 czerwca 1999 roku. Edycję magazynu przywrócono 23 lutego 2013 roku. Ale czytelnicy nie dali za wygraną.
I tak 30 września 2001 roku, pojawia się najpierw w regionie a potem w całym kraju Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung (FAS). Wydanie niedzielne, które od początku odbiega wizerunkiem i założeniami od FAZ. Jest niezależne. Ma własną redakcję liczącą 50 dziennikarzy pod kierunkiem Petera Becka. FAS i jego redakcja dąży do bycia “najpiękniejszą gazetą na świecie”. Ma swoją stronę https://fas.media, swoje logo i jest bardzo kolorowe. Szczyci się różnorodnością tematów i niespodziankami dla czytelników w swoich sekcjach:
- polityka
- życie
- pieniądze i więcej
- sport
- natura
- kultura i sztuka
- technologia i motoryzacja
- nauka
- podróże
- praca i nowości
- Rhein-Main(z regionu)
FAZ oprócz codziennej edycji ma dodatki tematyczne, które ukazują się w różne dni tygodnia:
- Poniedziałek – Sport
- Wtorek – Technik und Motor (Technika i motoryzacja)
- Środa – Natur und Wissenschaft (Natura i wiedza)
- Czwartek – Reiseblatt (Podróże)
- Piątek – Immobilienmarktes (Giełda nieruchomości)
- Sobota – Kunstmarkt (Giełda sztuki),
- Motormarkt,
- Beruf und Chance (Oferty pracy i ogłoszenia drobne)
Nie ma FAZ redaktora naczelnego. Trzema działami gazety, wydaniem niedzielnym i internetem zarządza rada pięciu wydawców a decyzje, które podejmują muszą zapadać jednogłośnie. Obecnie są to:
- Günther Nonnenmacher
- Frank Schirrmacher
- Berthold Kohler
- Holger Steltzner
- Werner D’Inka
FAS jest pięciokrotnym laureatem "World`s Best Designed Newspaper" przyznawanej przez amerykańską organizację "Society for News Design". Przeprowadzone badania pokazały, że czytają go ludzie wykształceni, zamożni i ambitni.
Frankfurter Allgemeine Zeitung w liczbach
Choć od 2008 roku nakład Frankfurter Allgemeine Zeitung stopniowo maleje to i tak jest jedną z najważniejszych niemieckich gazet (drugą pod względem nakładu) i jednym z wiodących mediów. Ma jedno z największych archiwów na świecie (45 milionów artykułów). Bierze udział w debatach społeczno-politycznych i udziela się charytatywnie.
Czytany jest w blisko 148 krajach. Dwa razy zakazano sprzedaży gazety w Egipcie. W 2006 roku z powodu artykułów obrażających islam i w 2008 roku z powodu kreskówki o Mahomecie. W 2012 roku dziennikarze FAZ wywołali falę krytyki w Hiszpanii wypowiadając się o imigracji z tego kraju do Niemiec w okresie kryzysu gospodarczego.
Według danych wydawcy za trzeci kwartał 2017, FAZ może pochwalić się następującymi wynikami zasięgu i czytelnictwa:
- średnia sprzedaż egzemplarzowa: 240 551 (wydanie niedzielne: 251 011)
- zasięg wydania papierowego: 920 000 czytelników (wydanie niedzielne: 900 000)
- wydanie cyfrowe: 100 000 pobrań
- aplikacja F.A.Z. Kiosk - gazeta na tablet: 533 772 subskrypcji
- portal FAZ.NET: 5 mln użytkowników, 133 mln odsłon miesięcznie
- mobilna strona m.faz.net: 4,3 mln użytkowników, 53 mln odsłon miesięcznie
- aplikacja FAZ.NET na smartfony: 410 tys. użytkowników, 65,6 mln odsłon miesięcznie
Kalendarium Frankfurter Allgemeine Zeitung:
- 1949, 1 listopada - pierwsze wydanie Frankfurter Allgemeine Zeitung z siedzibą w Moguncji
- 1950 - FAZ przenosi się do Frankfurtu nad Menem
- 1958 - FAZ odkupiła od Frankfurter Societaetsdruckerei wszelkie prawa do „Frankfurter Zeitung”
- 1959 - fundacja zmienia nazwę na Fazit Stiftung
- 1964 - zaczyna funkcjonować slogan reklamowy „Dahinter steckt immer ein kluger Kopf“(Za nim zawsze mądra głowa)
- 1980, 7 marca - pierwsze wydanie sobotniego magazynu FAZ
- 1986 - publikacja artykułu Ernsta Noltego, który wywołał na łamach gazety spór tzw. „Historikerstreit”
- 1987 - nowa siedziba na Hellerhofstrasse
- 2000 - powstaje Radio Biznesowe FAZ,
- 2001 - powstaje portal internetowy
- 2001, wrzesień - pierwsze wydanie Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung
- 2007, 1 stycznia - wprowadzenie własnej pisowni
- 2007, 5 października - zmiana wizerunku: kolor, zdjęcia na pierwszej stronie,zmiana czcionki
- 2011, 20 kwietnia - aplikacja na komórki i iPady
- 2012 - ostra krytyka FAZ w Hiszpanii ze względu jego stanowisko w sprawie imigracji do Niemiec
- 2013, 30 kwietnia - FAZ jest członkiem Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej
*****
źródła:
- https://de.wikipedia.org/wiki/Dahinter_steckt_immer_ein_kluger_Kopf
- https://de.wikipedia.org/wiki/Erich_Welter
- https://en.wikipedia.org/wiki/Frankfurter_Allgemeine_Zeitung
- https://de.wikipedia.org/wiki/Frankfurter_Allgemeine_Zeitung#cite_note-1
- http://slideplayer.pl/slide/5804986/
- http://dnimediow.org/artykul-frankfurter-allgemeine-zeitung,498.html
- https://de.wikipedia.org/wiki/Adelbert_Weinstein
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Joachim_Fest
- https://de.wikipedia.org/wiki/Jürgen_Jeske
- http://www.faz.net/redaktion/heike-goebel-11123657.html
- http://www.faz.net/redaktion/roland-zorn-11104472.html
- https://de.wikipedia.org/wiki/Strizz
- http://www.zeitung.de/medien/faz/
- https://fas.media
- https://de.wikipedia.org/wiki/Frankfurter_Allgemeine_Sonntagszeitung
- http://Ketupa.net
PRZERWA NA REKLAMĘ
Zobacz artykuły na podobny temat:
Lietuvos Aidas. Historia litewskiej gazety, która rodziła się trzy razy
Małgorzata Dwornik
O Lietuvos Aidas na Litwie mówi się czasem "Szkoła Narodu". Dziennik położył podwaliny pod wolne dziennikarstwo litewskie i w dużym stopniu przyczynił się do odbudowy państwowości. Pojawił się w 1918 roku. Kilka razy na całe lata znikał z rynku, by powracać i wyznaczać kierunek litewskiego dziennikarstwa.
50 lat Nowin Jeleniogórskich
(mal)
2546. raz „Nowiny Jeleniogórskie” trafiają do rąk czytelników. Lekko licząc - jakieś trzy miliony sprzedanych egzemplarzy.
La Stampa. Historia najstarszego dziennika we Włoszech
Małgorzata Dwornik
Powstała w Turynie, jako Gazzetta Piemontese. Przez ponad 150 lat zbudowała pozycję kultowego tytułu nie tylko na włoskim rynku prasowym. Przetrwała ataki faszystów, terrorystów i... Muammara Kaddafiego. Nawet w czasach internetu radzi sobie wyjątkowo dobrze.
Historia CNN. Tak powstała telewizyjna potęga Cable News Network
Małgorzata Dwornik
1 czerwca, rok 1980. Tego dnia o godzinie 17.00 David Walker i Lois Hart ogłosili światu start całodobowego kanału informacyjnego Cable News Network, czyli CNN.
Axel Springer. Niedoszły śpiewak operowy zbudował medialne imperium
Małgorzata Dwornik
Nie wyszła mu kariera muzyczna, zajął się więc fachem drukarza. i błyskawicznie zaczął odnosić sukcesy. Największy na świecie tabloid BILD zaprojektował własnoręcznie przy pomocy nożyczek, kleju i wycinków z Daily Mail. Miał świetny pomysł na media i... mnóstwo zagorzałych wrogów. Oto historia Axela Springera, twórcy jednego z największych imperiów medialnych świata.
Historia telewizji TF1. Podzielmy się pozytywnymi falami
Małgorzata Dwornik
26 kwietnia 1935 roku ze studia przy Rue de Grenelle 103, o godzinie 20:30, nadano dwudziestominutowy program telewizyjny. Pierwsza twarz, jaką francuska widownia zebrana w studio zobaczyła, należała do aktorki Comédie-Française, Béatrice Bretty.
Kossuth Rádió. Historia węgierskiego radia zaczyna się w meblowozie
Małgorzata Dwornik
Pocztowcy z Budapesztu eksperymenty z falami eteru zaczęli na początku lat XX. Dekadę później mogli pochwalić się najlepszym na świecie, radiowym parkiem technicznym. Dziś publiczna rozgłośnia to numer dwa na Węgrzech.