11.08.2025 Marketing i PR
Koszty kliknięć w Google Ads rosną. Jak zachować rentowność kampanii?
Patrycja Kranc, Harbingers

Wzrost kosztów nie jest chwilową anomalią, lecz długofalowym trendem, który wpływa na strategie marketingowe firm na całym świecie. Za dynamicznym wzrostem kosztów kliknięć stoi kombinacja kilku kluczowych czynników:
- Zwiększona konkurencja. Cyfrowa transformacja, przyspieszona przez pandemię, wprowadziła do Google Ads tysiące nowych reklamodawców. Więcej firm rywalizuje o uwagę tych samych użytkowników, co podbija stawki w systemie aukcyjnym.
- Mniejsza liczba kliknięć. Użytkownicy coraz rzadziej klikają reklamy, zwłaszcza gdy odpowiedzi na ich pytania pojawiają się już w wynikach wyszukiwania. Wprowadzenie generatywnej AI w wyszukiwarce dodatkowo ograniczyło dostępność kliknięć.
- Automatyzacja i brak przejrzystości. Wzrost znaczenia narzędzi takich jak Performance Max powoduje, że systemy automatycznie ustalają stawki, często podnosząc je w imię przewidywanej konwersji. Reklamodawcy tracą kontrolę nad tym, jak ich budżet jest wykorzystywany.
Jak optymalizować kampanie reklamowe?
W odpowiedzi na zmieniające się realia coraz większego znaczenia nabierają działania optymalizujące nie tylko same kampanie, ale cały proces pozyskiwania klientów:
- Szersze spojrzenie na dane. Zamiast koncentrować się wyłącznie na CPC, warto analizować wskaźniki takie jak koszt pozyskania leada (CPL), współczynnik konwersji (CR), wartość klienta w czasie (LTV) czy zwrot z inwestycji (ROAS).
- Podniesienie jakości kampanii. Lepsze dopasowanie słów kluczowych, skuteczniejsze treści reklam oraz szybkie i intuicyjne strony docelowe pomagają zwiększyć wynik jakości i obniżyć koszty.
- Dywersyfikacja kanałów marketingowych. Inwestowanie również w inne źródła ruchu, takie jak SEO, social media, e-mail marketing czy działania partnerskie, pozwala zmniejszyć zależność od jednego ekosystemu reklamowego.
- Wykorzystanie danych własnych (first-party data). Dane pochodzące bezpośrednio od klientów stają się kluczowym zasobem przy tworzeniu efektywnych strategii remarketingowych i personalizacji przekazu.
- Wzrost CPC w Google Ads to nie tylko kwestia wyższych kosztów, ale także coraz mniejszej kontroli nad tym, jak te koszty powstają. Automatyzacja kampanii, takich jak Performance Max, działa dziś jak czarna skrzynka. Nie wiemy, dlaczego konkretne kliknięcie kosztowało tyle, ile kosztowało - mówi Borys Marushchak, performance marketing manager w Harbingers. - To zmusza nas do myślenia szerzej niż tylko w kategoriach ustawień kampanii. Dziś prawdziwa optymalizacja zaczyna się na stronie docelowej, w procesie zakupowym i w obsłudze klienta. Skupienie się na wartości klienta w czasie (LTV), a nie tylko na ROAS, to jedyny sposób, by utrzymać rentowność w obecnym ekosystemie.
Rosnące koszty w Google Ads to nieodłączny element zmieniającego się rynku reklamy cyfrowej. Zamiast konkurować wyłącznie stawką, warto skupić się na strategicznej adaptacji, optymalizacji całego lejka sprzedażowego, lepszym wykorzystaniu danych i budowie długoterminowej wartości klienta. W nowej rzeczywistości to nie budżet, lecz jakość i elastyczność decydują o przewadze konkurencyjnej.
źródło: Harbingers/Biuroprasowe.pl
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Marketing i PR:
AI odbierze e-sklepom nawet 70% ruchu. Raport Trustmate
Marek Jaworowski
W dobie nowej rzeczywistości określanej mianem wyszukiwań "zero-click", przetrwają tylko te firmy, które zdobędą zaufanie sztucznej inteligencji. Takie wnioski płyną z najnowszego raportu analitycznego "Widoczności e-commerce w erze AI IX 2025".
Jak odkryć tematy do komunikacji
Aleksander Pawzun
"U nas cisza, nie ma o czym pisać" - takie zdanie powtarza się wyjątkowo często. Tymczasem praktyka pokazuje, że każde przedsiębiorstwo posiada potencjał do opowiadania historii. Trzeba jedynie nauczyć się go zauważać i przekładać na treści atrakcyjne dla odbiorców.
Jak ograniczyć marnowanie żywności? Ważny jest projekt opakowania
KFi
Naukowcy z Chin udowodnili, że wizualne elementy opakowania i spójny przekaz mogą być skutecznym narzędziem w walce z globalnym marnotrawstwem jedzenia. Opublikowali wyniki badań, pokazujących że designerzy i marketerzy mogą zrobić wiele dobrego.
Podobne artykuły:
Browser fingerprinting. Marketing wykorzystuje ślady internautów
BARD
Odcisk palca tworzony dla każdej przeglądarki może zidentyfikować nie tylko urządzenie, lecz także konkretnego użytkownika. Pozyskane w ten sposób dane wykorzystywane są głównie w celach marketingowych, co może skutkować tym, że np. użytkownik komputera Mac za ten sam produkt zapłaci nawet 30 proc. więcej od użytkownika PC.
Muzyka filmowa w reklamach
AlexR
Mówi się, że dobra muzyka filmowa to taka, której widz nie zauważa. A jednak niektóre kompozycje wywarły na popkulturę nie mniejszy wpływ niż filmy, w których ich użyto. Stały się znanymi na całym świecie klasykami, wykorzystywanymi także w produkcjach reklamowych.
Kim jest social media ninja
Sebastian Lipka
Zamiast na siłę stawiać tezy o przewadze mobile nad desktopem lub video nad grafiką (nie twierdzę, że analiza trendów i sposobów ich wykorzystania nie jest ważna, bo jak za chwilę przeczytasz jest kluczowa), warto zastanowić się nad kondycją branży, jej profesjonalizmem oraz możliwością jej poprawy.
Cold mailing. Ile słów w e-mailu daje najlepsze efekty?
Krzysztof Fiedorek
Zapomnij o popularnych wytycznych dla marketerów, które można znaleźć w Google. Analityk serwisu Hunter.io przeprowadził badanie gigantycznej bazy 34 milionów maili z prośbą o kontakt. Okazuje się, że świat marketingowego cold mailingu wygląda dziś już zupełnie inaczej.