2.04.2018 Marketing i PR
Stereotypy o agencjach reklamowych
Web Lider
Każdy fachowiec budowlany popija piwo w pracy, każdy kierowca autobusu celowo ucieka przed biegnącymi, spóźnionymi pasażerami, każda księgowa będzie mieć do Ciebie pretensje, że w ogóle śmiesz jej przerywać, gdy ona jest zawalona pracą. Znacie te wszystkie gombrowiczowskie „gęby”, nieprawdaż? Obalimy teraz wspólnie kilka z nich, dotyczących pracy w agencji interaktywnej, czyli takiej, która zajmuje się promocją, być może również Twojej firmy, w Internecie.

Burza mózgów
Kojarzycie te sceny, jakie można zobaczyć w wielu filmach, gdzie grupa osób w agencji reklamowej próbuje wspólnie coś wymyślić i opracować strategię dla klienta? Ludzie jeżdżący na deskorolce lub grający w piłkę w biurze i zwisający głową do ziemi z nadmuchiwanego fotela? Nie wiem, czy to dobrze, czy też nie, ale praca w agencji interaktywnej znacznie odbiega od takiego wyobrażenia.
W rzeczywistości dla neutralnego obserwatora nie różni się ona wiele od jakiejkolwiek innej pracy umysłowej. Są to godziny spędzone przed komputerem każdego dnia. Godziny spędzone na żmudnej, niekiedy nużącej, jak choćby w przypadku pozyskiwania linków, pracy. Nawet te bardziej kreatywne aspekty, czyli tworzenie grafik, czy projektowanie stron internetowych, nie są niczym innym, jak czaso- i pracochłonnym dopracowywaniem szczegółów, kodowaniem oraz innymi, bardzo drobiazgowymi działaniami.
Bilion dolarów na reklamę. Padł rekord wszech czasów [PL NAPISY] 👇
Sam pomysł też jest oczywiście niezwykle ważny, lecz przecież oprócz niego za każdym, nawet najbardziej wizjonerskim firmowym logo, stoi ktoś, kto jest też tak naprawdę rzemieślnikiem w swoim zawodzie, pracującym dzięki ogromnej wiedzy i umiejętnościom. Ekipa, która pozycjonuje Twoją stronę internetową lub ją tworzy, nie jest bandą dziwaków, lecz ludźmi, którzy przeważnie spędzają po 8 lub więcej godzin każdego dnia przy biurku, tak jak być może również Ty.
Klienci milionerzy
Agencje, które mogą wyżyć z kilku klientów, a które mogą im poświęcić nawet osobne zespoły zadaniowe w swoich kadrach, to tak naprawdę niewielki procent spośród wszystkich tego typu firm, działających na rynku. Nie oszukujmy się, gdy obsługujesz jedynie małe i średnie przedsiębiorstwa, których jest znacznie więcej od korporacyjnych molochów, to pieniądze nie będą się sypać z nieba. Gdy przychodzi nowy klient, szef nie zwołuje narady, na którą wszyscy biegną, rzucając to, co w danym momencie robili.
Ta mrówcza praca dla firm, takich jak twoja, nie wykona się sama, każdy ma swoje obowiązki i zajmuje się zadaniami, które zostaną mu powierzone. Oczywiście, że do twoich usług powinni być wszyscy eksperci, czyli graficy, copywriterzy, pozycjonerzy itd., którzy pracują w agencji interaktywnej. Nie oznacza to jednak tego, że mogą ci poświęcać miesiącami po kilka godzin każdego dnia, odpowiadać na twoje maile po dwóch minutach oraz witać cię z otwartymi rękami, gdy złożysz w agencji niezapowiedzianą wizytę już po raz 5 w tym tygodniu (a dopiero poniedziałek). Agencja interaktywna jest jak zaprogramowana maszyna, niczym każda inna firma. Może działająca w nieco innej branży, nieco bardziej kreatywna, ale wciąż maszyna.
Celem tego artykułu nie jest w żadnym wypadku zniechęcenie was do korzystania z usług agencji interaktywnych, czy pracy w nich. Jedynie sygnalizujemy, że tak jak wokół twojego zawodu krążą pewne mrzonki i niesamowite historie oraz wyobrażenia, tak agencja interaktywna to nie grupa pływających w banknotach, dziwnych, lecz kreatywnych ludzi. Pomyśl, jak podchodzisz do swojego klienta, z jakimi formalnościami mierzysz się na każdym etapie współpracy itp. W istocie, kontaktując się z agencją interaktywną, będziesz mieć do czynienia z tym samym, a nie światem z amerykańskich filmów – nieważne, czy chodzi o pozycjonowanie w Poznaniu, reklamę AdWords w Warszawie, czy tworzenie nowej strony dla firmy z Nowego Jorku.
Autor artykułuAutorem artykułu jest Web Lider - agencja interaktywna oferująca pozycjonowanie stron i kampanie Google AdWords. |
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Marketing i PR:
Fałszywe recenzje i opinie w internecie. Raport TrustMate.io
Marek Jaworowski
Aż 25% badanych miało problem z odróżnieniem fałszu od prawdziwych recenzji, co wskazuje na coraz bardziej zaawansowane techniki manipulacji opiniami. Pomimo działań UOKiK-u, proceder kwitnie choć jest zagrożony karą sięgającą nawet 10 proc. obrotu uznanego za winnego przedsiębiorcy. Jak się bronić przed takim oszustwem?
Nowoczesna komunikacja mobilna. Jak firmy budują relacje przez telefon
KFi
Firmy nie mogą już dłużej traktować mobilnych kanałów komunikacji jako dodatku do swojej działalności. Skuteczna strategia mobilna staje się filarem kontaktu z klientem, a także narzędziem poprawy obsługi i optymalizacji procesów wewnętrznych. Jeśli potrafi się z tych możliwości korzystać.
Kiedy każda reklama stanie się... sklepem? Prognozy Omdia
KFi
Globalne wydatki konsumenckie w sieci rosną w niespotykanym tempie. Już w 2025 roku osiągną wartość 4,4 biliona dolarów, a same USA będą odpowiadać za 1,4 biliona. Granice między reklamą, rozrywką i handlem będą się zacierać, tworząc nową erę cyfrowej konsumpcji.
Podobne artykuły:
Gościnne blogowanie. Czy naprawdę się opłaca?
Karolina Matyska
Publikacje gościnne możesz śmiało włączyć do swojej strategii marketingowej, a nawet podpiąć pod działania PR-owe. Blogując gościnnie, nie wydajesz ani złotówki, a jedynym kosztem, który ponosisz jest twój czas.
Strategia marketingowa i korzyści płynące z jej stosowania dla firmy
brandglow.pl
Właściwie opracowana strategia marketingowa to klucz do sukcesu każdej firmy zarówno małej, jak i dużej. Jest to bowiem praktyczne narzędzie, które pozwala nam na ustalenie spójnego planu działania, określenia mocnych oraz słabych stron przedsiębiorstwa oraz sprecyzowania, kim są odbiorcy naszych produktów oraz usług. [artykuł sponsorowany]
Mobile gaming konkuruje z Tik Tokiem. Marketing dla pokolenia Z
Paulina Kunicka
Ostatnie kontrowersje wokół Tik Toka związane z naruszaniem prywatności i blokowaniem tej aplikacji przez Indie, Hong Kong czy może niebawem USA – pozwalają zakładać nadchodzące zmiany w lokowaniu budżetów reklamowych, kierowanych na generację Z, czyli pokolenia "post millenials"
Outreach Marketing. Tajna broń marketera i SEO-wca
Pamela Tomicka
Budowanie widoczności w sieci to wyzwanie, nawet przy szerokim wachlarzu możliwości, jakie daje współczesny marketing. Co zrobić, gdy dotychczas stosowane praktyki nie przynoszą zadowalających efektów? Rozwiązaniem może okazać się outreach, czyli metoda aktywnego pozyskiwania linków.