26.04.2021 Rynek medialny
Sztuczna inteligencja zastąpi dziennikarzy? Raport Ericsson
Katarzyna Pąk, Ericsson
Już dziś, u progu popularyzacji technologii 5G, zautomatyzowane boty tłumaczą dynamicznie strony internetowe na różne języki oraz zbierają informacje i redagują artykuły. Czy zatem do roku 2030 nasze media będą nadal tworzone głównie przez dziennikarzy, czy też znacznie większą rolę odegrają połączone ze sobą inteligentne maszyny?

Według raportu firmy Ericsson Connected Intelligent Machines, 20% konsumentów preferuje treści tworzone przez sztuczną inteligencję od tych tworzonych przez ludzi. Wyniki pokazują, że obecnie toczy się wyścig twórczy pomiędzy ludźmi a maszynami. Jednak jest jeszcze zbyt wcześnie by ogłaszać zwycięzców, bo nadal co piąty ankietowany preferuje treści tworzone w sposób tradycyjny.
W raporcie Connected Intelligent Machines firma Ericsson przedstawia wnioski z badania ośmiu koncepcji tworzenia treści przeprowadzonego na grupie aktywnych użytkowników technologii konsumenckich. Niektóre z treści były tworzone przez ludzi, inne przez sztuczną inteligencję. „Wyniki dają obu stronom powody do zastanowienia. Zaskakująco niska liczba konsumentów – zaledwie jeden na pięciu - stwierdziła, że w ponad połowie testowanych koncepcji preferuje treści tworzone przez ludzi. Potwierdzony w badaniu trend wskazuje na możliwość przejęcia w przyszłości przez maszyny rynku tworzenia treści. Oznacza to, że maszyny nieuchronnie będą w stanie zidentyfikować i zaspokoić popyt na treści lepiej niż my, ludzie” – mówi Marcin Sugak, ekspert firmy Ericsson.
Konsumenci przewidują, że do 2030 r. media masowe będą w coraz większym stopniu podlegać wpływom automatyzacji. W rzeczywistości przyszłość może być bliższa niż nam się wydaje. Obecnie nawet najbardziej podstawowe generatory języka AI okazują się wystarczająco dobrymi twórcami treści na platformach mediów społecznościowych.
- Wzrost popularności zautomatyzowanych treści, a w tym również rosnąca ilość tzw. fake newsów w mediach społecznościowych, rodzi wiele pytań natury społecznej. Tworzenie treści przez sztuczną inteligencję, podobnie jak każda inna technologia, może być wykorzystywane w złych celach i wywołać daleko idące konsekwencje dla sytuacji na świecie. Dlatego jako ludzie musimy zadbać o to, aby odpowiedzialna AI była budowana w oparciu o godne zaufania i etyczne zasady AI - tłumaczy Marcin Sugak.
Przyszłość tworzenia treści może polegać na współpracy człowieka z maszyną. Jednym z interesujących obszarów, w którym to już się dzieje na poziomie rynku masowego, jest literatura science fiction. Słynny chiński autor SF, Chen Qiufan, konkurując z takimi pisarzami, jak laureat Nagrody Nobla Mo Yan, wygrał niedawno konkurs literacki w Szanghaju opowiadaniem "The State of Trance", które zawierało fragmenty wygenerowane przez AI.
Film i muzyka poza zasięgiem AI?
W raporcie firmy Ericsson stwierdzono, że konsumenci uważają film i muzykę za domenę ludzkiej kreatywności. Sześciu na dziesięciu respondentów twierdzi, że wolałoby ludzkich producentów filmowych od odpowiedników AI. Jednak większość z tej grupy respondentów jest najwyraźniej nieświadoma faktu, że AI jest już wykorzystywana w przemyśle filmowym do wspomagania procesu podejmowania decyzji przez człowieka.

Obecnie konsumenci nadal chętniej wybierają ludzi, jako twórców muzyki – takiego zdania jest 65 procent respondentów. Jednak raport Connected Intelligent Machines stwierdza również, że sześciu na dziesięciu z nas wierzy, że „sztuczni muzycy” będą w stanie prześcignąć ludzi na listach przebojów do 2030 roku.
Badanie Ericsson Hot Consumer Trends dostępne jest pod adresem:
https://www.ericsson.com/en/reports-and-papers/consumerlab/reports/10-hot-consumer-trends-2030-connected-intelligent-machines
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Rynek medialny:
Kto czyta prasę? Badania wiarygodności, zasięgów i skuteczności
Sylwia Markowska
Prasa dla klientów reklamowych jest dobrym nośnikiem do budowania zaufania, sławy i popularności marki. Według światowych, badań jest jednym z mediów o najwyższym zwrocie z reklamy. Z danych, zebranych przez Polskie Badania Czytelnictwa wynika, że prasa ma również wyjątkowo wysokie wskaźniki zauważalności reklamy, bo czytanie wymaga pełnej koncentracji na treści.
Antyukraińska propaganda w polskim internecie. Raport Demagoga i IMM
Katarzyna Ozga
W 2024 roku opublikowano niemal 327 tys. polskojęzycznych wpisów i komentarzy, które w negatywny sposób odnosiły się do społeczności ukraińskiej. Wśród kont szerzących antyukraińską narrację i mających największy zasięg na portalu X i na Facebooku znalazł się profil europosła Grzegorza Brauna.
Najtragiczniejszy rok dla dziennikarstwa. 124 ofiary śmiertelne w 2024
Krzysztof Fiedorek
Rok 2024 był najbardziej śmiercionośnym dla przedstawicieli mediów od początku monitorowania tych danych przez międzynarodowy Committee to Protect Journalists. Tragiczne wskaźniki, opublikowane w najnowszym raporcie specjalnym CPJ, były najwyższe w większości monitorowanych kategorii.
Podobne artykuły:
Kogo drażni portfel Lisa
Bartłomiej Dwornik
Lubujemy się w zaglądaniu do portfeli, zwłaszcza cudzych. Tym bardziej, jeśli pieniędzy jest tam więcej niż w naszym własnym. Dzisiaj najsłynniejszy portfel należy do Tomasza Lisa.
Multiscreening w Polsce. Raport IAB Polska
IAB Polska
Wśród polskich internautów jest coraz mniej użytkowników tradycyjnej telewizji, szczególnie w grupie poniżej 54 roku życia, gdzie odsetek telewidzów spadł do poziomu poniżej 70%. Jednocześnie rośnie rynek usług mobilnych i konsumpcja treści audiowizualnych za ich pośrednictwem. Coraz częściej dochodzi także do współkonsumpcji treści pomiędzy ekranami cyfrowymi, nie tylko w kontekście synergii TV+WWW.
Tytuły prasowe w mediach społecznościowych. Raport PBC
Sylwia Markowska
Polskie Badania Czytelnictwa przygotowały zestawienie pokazujące liczbę obserwatorów polskich marek prasowych w poszczególnych mediach społecznościowych. Na koniec 2023 roku prasowe tytuły w social mediach obserwowało 18,5 miliona użytkowników. Znamy też liderów na poszczególnych platformach społecznościowych.
Media oczami Polek. Oto, co oglądają i czytają
Bartłomiej Dwornik
Agencja mediowa ACR sprawdziła, jak polskie kobiety korzystają z telewizji i internetu. Wiemy też co najchętniej czytają i jak reagują na przekazy reklamowe.