16.05.2022 Rynek medialny
Dezinformacja i fake news. Eksperci o wyzwaniach dla dziennikarzy
RINF
fot. PAP/S. LeszczyńskiPowszechna cyfryzacja niesie również zagrożenia – jednym z nich jest łatwość, z jaką do szerokiego grona odbiorców mogą trafiać wszelkiego rodzaju kłamstwa czy manipulacje, zachowujące często pozory wiarygodności.
- Od czasu wybuchu pandemii wyraźnie zwiększyła się liczba niezweryfikowanych informacji, które nieustannie docierają do wszystkich obywateli. Inwazja Rosji na Ukrainę dodatkowo spotęgowała to zjawisko - zauważył Łukasz Świerżewski, członek zarządu PAP podczas zorganizowanej w trakcie kongresu Impact’22 dyskusji poświęconej sposobom na skuteczną weryfikację i eliminację fake-newsów.
Zdaniem eksperta PAP, to właśnie agencje informacyjne, w tym także Polska Agencja Prasowa, są na pierwszej linii frontu w przeciwdziałaniu wprowadzania opinii publicznej w błąd. Dlatego dziś wobec każdego komunikatu, zwłaszcza pochodzącego z zewnętrznego źródła, dziennikarze agencji informacyjnych używać muszą i powinni swoistego "filtra antydezinformacyjnego"
Przykładem działań zmierzających do wyraźnego zmniejszenia ilości fałszywych wiadomości, które trafiają do opinii publicznej jest fakehunter.pap.pl – prowadzony przez PAP serwis, pozwalający użytkownikom sieci na zgłaszanie informacji, które uznają za potencjalnie nieprawdziwe. Przez ostatnie dwa lata pracownicy redakcji zweryfikowali już ponad dwa tysiące z nich.
- Rosnąca liczba zgłoszeń pokazuje, że jako społeczeństwo stajemy się coraz bardziej świadomi nie tylko istnienia fake-newsów, ale i zagrożeń wynikających z przyzwolenia na ich funkcjonowanie w mediach czy sieci – powiedział Łukasz Świerżewski. - Nie zdejmuje to z nas jednak obowiązku ciągłego edukowania wszystkich obywateli na temat konieczności selekcjonowania i weryfikowania trafiających do nich wiadomości, ponieważ osoby czy podmioty, które chcą nas wprowadzić w błąd, ciągle udoskonalają swoje techniki manipulacyjne.
Weryfikacja? Mało kto jej próbuje
Najnowsze badania pokazują, że ponad 80 proc. Polaków zna znaczenie tego pojęcia i już się z dezinformacją zetknęło, ale tylko 5 proc. podejmuje próby weryfikacji fałszywych treści – wskazywali eksperci podczas panelu „Dezinformacja”, zorganizowanego w ramach Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
- Naukowcy pokazują, że podobnie jak plotki w codziennym życiu, tak również fałszywe informacje lepiej się sprzedają. Są ciekawsze i bardziej emocjonujące, dlatego doskonale się rozchodzą – mówiła moderująca dyskusję dr hab. Agnieszka Legucka, wykładowczyni Akademii Finansów i Biznesu Vistula, analityczka ds. Rosji w programie Europa Wschodnia Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
Dziennikarzy w Europie uciszają pozwami [NAPISY] 👇
- Dezinformacja to każdy przekaz, którego zamierzeniem nie jest informowanie odbiorcy zgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, ale manipulacyjne przekazanie błędnej informacji w konkretnym instrumentalnym celu, np. politycznym czy ideologicznym – wyjaśniła dr hab. Małgorzata Molęda-Zdziech, kierowniczka, Katedra Studiów Politycznych, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, ekspertka sieci Team Europe Direct Polska. - Nadawca robi to w sposób dla odbiorcy nieuświadomiony..
- Najlepszym sposobem, żeby nie ulec dezinformacji jest zachowanie zdrowego dystansu. Trzeba wziąć głęboki oddech i sprawdzić w wiarygodnych źródłach to, co do nas dociera” – podkreśliła dr hab. Agnieszka Legucka. Według ekspertki takimi wiarygodnymi źródłami mogą być portale fact-checkingowe zajmujące się sprawdzaniem informacji. - Większa część Polaków chciałaby dofinansować tego typu portale i widzi potrzebę ich istnienia.
Konta antyszczepionkowców sieją dezinformację o Ukrainie
- Staramy się zareagować jak najszybciej, szukając źródła danej informacji. Monitorujemy polską infosferę, identyfikujemy źródła. To jest sto kilkanaście kont, które produkują tę dezinformację, otoczonych kręgami osób, które w nią wierzą lub uznają ją za ciekawą i udostępniają dalej. I nieświadomie powodują rozpowszechnianie się fake newsa – tłumaczył Rober Król, zastępca dyrektora NASK ds. Nowych Technologii dla Polityk Publicznych i dodał, że jego instytut wraz z portalami fact-checkingowymi na bieżąco weryfikuje pojawiające się w sieci treści.
- Wojna w Ukrainie i związana z nią fala uchodźców do Polski zdominowała ostatnio tematykę fake newsów w internecie. „Niektórzy sobie żartują, że Putin zabił pandemię. Konta antyszczepionkowców przekwalifikowały się na fałszywe informacje o uchodźcach ukraińskich – zauważyła Agnieszka Legucka.
Dodała, że ich źródłem jest rosyjska dezinformacja i koncentrują się one na tym, by wywołać w naszym społeczeństwie antyukraińskie nastroje, niepokój i strach, np. przed tym, że przybysze będą lepiej traktowani w szkołach, szpitalach itp. niż Polacy.
- Dezinformacja wobec Polski jest stosowana na dużą skalę i nie można jej bagatelizować. Jest subtelna, dostosowana do polskich odbiorców, ponieważ prosty prorosyjski przekaz w Polsce by się nie przyjął. Jej sposób rozchodzenia się jest bardzo skomplikowany, sieciowy, z wykorzystaniem nie tylko bezpośrednich źródeł rosyjskich, ale też wykorzystaniem m.in. środowisk antyszczepionkowych czy skrajnie prawicowych” – podsumował Łukasz Lipiński, redaktor naczelny, Polityka.pl.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Rynek medialny:
Dziennikarstwo śledcze w Europie. Redakcje mierzą się z presją
KFi, Newseria
Przedstawiciele mediów i polityki wskazują na trudną sytuację dziennikarstwa śledczego w Europie. Redakcje informacyjne niechętnie inwestują w ten segment z uwagi na wysokie koszty i duży nakład czasu oraz pracy. Przede wszystkim obawiają się jednak postępowań sądowych.
Media kontra dezinformacja na temat energetyki. Raport IMM
Joanna Rafał
Co piąty komunikat w sieci o energetyce może być dezinformacją. W latach 2022–2025 odnotowano blisko 70 tys. publikacji przestrzegających przed dezinformacją wokół tego strategicznego sektora, które wygenerowały zasięg 1,19 mld kontaktów z przekazem.
AI zmienia zasady gry. Nowe oblicze wyszukiwania w internecie
KFi
Połowa konsumentów w USA korzysta już z wyszukiwania wspieranego sztuczną inteligencją. Do 2028 roku decyzje zakupowe o wartości 750 miliardów dolarów będą zapadać właśnie za pośrednictwem AI. Takie wnioski przedstawia raport McKinsey "Winning in the age of AI search".
Podobne artykuły:
Wojna i komunikacja. Edycja specjalna badania Kryzysometr
Dagmara Gac
Aż 9 na 10 organizacji uczestniczących w specjalnej edycji badania „Kryzysometr” miało od czasu inwazji Rosji na Ukrainę do czynienia z różnego rodzaju trudnościami, które wymagały wprowadzenia specjalnych działań komunikacyjnych. Dużym wyzwaniem jest również walka z fake newsami i hejtem.
Władza wcale nie potrzebuje TVP
Bartosz Chochołowski
Zamiast walczyć o telewizję, rządzący politycy powinni powalczyć o dziennikarzy. Lepiej by na tym wyszli i dałoby im to dużo więcej, niż siedmiu Andrzejów Urbańskich w mediach.
Jak Polacy oglądają telewizję. Badanie TP Vision
NWB
Ponad 77% badanych posiada telewizor ustawiony w centralnym miejscu w domu. Już 4 na 10 osób ogląda na telewizorze platformy streamingowe. Zaledwie 18% ankietowanych deklaruje "chętnie oglądam tradycyjną telewizję" - wynika z badania dla TP Vision, właściciela marki Philips TV & Sound.
Koniec tradycyjnej telewizji? Wideo online przejmuje pozycję lidera
Anna Kacprzyk
Spada liczba abonentów telewizji cyfrowej i satelitarnej. Bogata oferta i dostępność treści online sprawiają, że widzowie coraz mniej czasu spędzają przed telewizorami. Według prognoz, liczba odbiorców wideo w internecie w 2018 roku to 200 mln, przy czym liczba oglądających tradycyjną telewizję to obecnie 258 mln.





























