29.10.2018 Rynek medialny
Jak media wpływają na poglądy polityczne. Raport Uniwersytetu SWPS
BARD
Socjologowie z Uniwersytetu SWPS zbadali rolę źródeł informacji w budowaniu preferencji politycznych. Naukowcy sprawdzili też, jak informacje podawane przez telewizję, radio, prasę i internet wpływają na postawę obywateli.

Zależność między konsumpcją przekazów medialnych a polityką jest zarówno przedmiotem debaty publicznej, jak i możliwych działań legislacyjnych. Badanie przeprowadzone przez prof. Michała Wenzla, socjologa z Uniwersytetu SWPS określiło skalę i charakter wpływu mediów, zarówno tradycyjnych jak i społecznościowych, na orientacje polityczne.
- Naukowcy skupili się na procesie kształtowania opinii publicznej i sprawdzili, jak informacje podawane przez telewizję, radio, prasę i internet wpływają na postawę obywateli.
- Zbadali charakter przekazu medialnego, znaczenie kontaktu z mediami (jego siły i charakteru) dla wyrobienia i artykulacji postaw, wpływu zgodności orientacji ideologicznej mediów i obywateli na siłę oddziaływania mediów oraz wpływ kompetencji poznawczych na zależność pomiędzy ekspozycją na treść a postawami.
- Odpowiedzieli również na pytanie, na które źródła informacji najczęściej powołują się wyborcy poszczególnych partii.
- Szczególną uwagę zwróciliśmy na rolę partii w socjalizacji elektoratów. Przyjęliśmy, że relacja pomiędzy ugrupowaniami politycznymi a ich wyborcami jest dwustronna - wyjaśnia prof. Michał Wenzel. - Partie wyrażają dążenia i interesy wyborców, a jednocześnie ukierunkowują poglądy elektoratu, które z kolei służą do tworzenia spójnych pod względem ideowym grup społecznych.
Badanie przeprowadzone na grupie 1005 osób dorosłych (18+) wykazało, że najczęściej wybieranym kanałem informacyjnym jest Facebook (75 proc.), który traktowany jest przez Polaków jako samoistne źródło wiedzy.
- Respondenci często nie zdają sobie sprawy, z jakich konkretnych materiałów publikowanych na Facebooku korzystają - dodaje profesor. - Media społecznościowe nie produkują własnych treści, można więc domniemywać, że poszukiwane tam informacje są zgodne z poglądami politycznymi i ogólnymi zainteresowaniami badanych.
- Wśród portali internetowych najpopularniejsze są Onet (49 proc.) i Wirtualna Polska (46 proc.).
- Najczęściej wybieranymi dziennikami są Gazeta Wyborcza (27 proc.), Fakt (28 proc.) i Super Express (24 proc).
- Rzeczpospolitą i Gazetę Polską przynajmniej raz w tygodniu czyta co siódmy respondent.
- Po tygodniki tj. Newsweek (20 proc.) czy Polityka (18 proc.) sięga więcej osób niż po wSieci (13 proc.) i Do Rzeczy (12 proc.).
- Przy badaniu tytułów prasowych uwzględniliśmy także czytelnictwo ich wersji internetowych - tłumaczy prof. Wenzel. - Chodziło nam o treści, niezależnie od tego, czy są wydrukowane, czy dostępne w wersji elektronicznej.
Najpopularniejsze telewizyjne serwisy informacyjne emituje stacja TVN (67 proc), kolejne miejsca zajęły Polsat (62 proc.) i TVP1 (51 proc).
- Dwie trzecie respondentów przynajmniej raz w tygodniu ogląda program Fakty w TVN, nieco mniej Wydarzenia w Polsacie, a niewiele ponad połowa Wiadomości w TVP1.
- Spośród kanałów stricte informacyjnych TVN24 (54 proc.) cieszy się większą oglądalnością niż TVP Info (47 proc.) i Polsat News (41 proc).
- Wśród stacji radiowych wyróżnia się RMF FM (50 proc.) oraz Radio Zet (44 proc.), natomiast mniej popularne są serwisy informacyjne I i III Programu Polskiego Radia (kolejno 25 proc. i 18 proc.)
Źródła informacji a preferencje partyjne
Socjologowie z Uniwersytetu SWPS zbadali również rolę źródeł informacji w budowaniu preferencji politycznych. Korzystanie z mediów jest silnie związane z preferencjami partyjnymi. Respondenci zostali podzieleni na cztery grupy: wyborców PiS, PO i Nowoczesnej, innych partii oraz niezdecydowanych. Krańce kontinuum wyznacza elektorat Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej, z drugiej Prawa i Sprawiedliwości, a wyborcy pozostałych partii lokują się pośrodku. Pod względem poglądów politycznych widownia TVP1 stanowi rewers widzów TVN.
- W hierarchii źródeł informacji elektoratu PiS dominuje TVP1 (77 proc.). Ta grupa częściej niż pozostali obywatele sięga po Super Express (29 proc.), Gazetę Polską (24 proc.), Nasz Dziennik (22 proc.), wSieci (26 proc.) i Do Rzeczy 16 (proc.), ogląda TV Trwam (24 proc.), TV Republika (15 proc.) i słucha wiadomości Polskiego Radia (25 proc.) czy Radia Maryja (15 proc.).
- Z kolei wyborcy PO i Nowoczesnej informacje czerpią z Gazety Wyborczej (34 proc.), Rzeczpospolitej (17 proc.), Newsweeka (24 proc.), Polityki (28 proc.) czy serwisów TVN (88 proc.), słuchają RMF FM (58 proc.), Radia Zet (52 proc.), a także TOK FM (34 proc.).
- Co ciekawe, niewielkie różnice między tymi grupami zauważyć można w przypadku Facebooka (PiS - 72 proc., PO-79 proc.) i Polsatu (PiS - 61 proc., PO- 67 proc.).
Badanie wykazało także, że nie ma związku pomiędzy czerpaniem informacji z mediów należących do tych samych grup kapitałowych. TOK FM, Gazeta Wyborcza i portal Gazeta.pl (Agora) nie są źródłem wiedzy dla tych samych grup społecznych. Podobnie portal wPolityce i tygodnik Sieci (Fratria).
- Zaobserwowaliśmy natomiast silny związek w podobieństwie odbiorców Gazety Polskiej, TV Republika, portalu Niezależna.pl, Radia Maryja, TV Trwam i Naszego Dziennika - mówi prof. Wenzel. - Są to media o silnym profilu tożsamościowym, co ogranicza grupę użytkowników, ale kumuluje korzystanie z tych środków przekazu.
Analiza została przeprowadzona za pomocą sondażowego badania panelowego zrealizowanego online w dniach 18-25.05.2017 przez PBS na reprezentatywnej próbie obywateli Polski posiadających czynne prawo wyborcze.
Projekt naukowy Uniwersytet SWPS „Wpływ mediów na postawy polityczne”, został sfinansowany przez Narodowe Centrum Nauki w ramach programu OPUS.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Rynek medialny:
Clickbait pod lupą. Jak przez 25 lat zmieniały się nagłówki w internecie
Krzysztof Fiedorek
Badacze z Max Planck Institute przenalizowali 40 milionów nagłówków z ostatnich 25 lat. Są coraz dłuższe, bardziej emocjonalne i negatywne, z wyraźnym wpływem stylu clickbaitowego. Nawet renomowane media stosują strategie i tricki przyciągające uwagę.
Gen Z zmusi marki do mówienia prawdy. Raport i prognozy GWI
Krzysztof Fiedorek
Cenią autentyczność i transparentność marek, preferując firmy zaangażowane społecznie. Młodzi ludzie traktują technologię jako narzędzie rozwoju, a nie tylko rozrywki. W relacjach stawiają na prawdziwe więzi, mimo intensywnej obecności online. Co wiemy o Gen Z i jakie ta wiedza ma znaczenie w marketingu? I nie tylko w nim.
Deepfake zaciera granicę prawdy i fałszu. Wyniki badań ludzkiej percepcji
KFi
Badania wskazują, że jedynie 60% deepfake'owych obrazów może zostać prawidłowo rozpoznanych przez człowieka. W miarę jak AI zaczyna dominować w produkcji treści, rośnie problem zmęczenia rozróżnianiem – użytkownicy tracą pewność oceny autentyczności informacji i popadają w cynizm.
Podobne artykuły:
Europejczycy ufają mediom publicznym. Wyjątkiem są Polska i Węgry
EuroPAP News
Obywatele unijnych państw najbardziej ufają tradycyjnym nadawcom oraz mediom drukowanym, także w wydaniu internetowym. Narażeni są na dezinformację. 28 proc. Europejczyków ocenia, że w ciągu ostatniego tygodnia często mieli styczność z fake newsami - wynika z najnowszego sondażu Eurobarometru.
Koniec tradycyjnej telewizji? Wideo online przejmuje pozycję lidera
Anna Kacprzyk
Spada liczba abonentów telewizji cyfrowej i satelitarnej. Bogata oferta i dostępność treści online sprawiają, że widzowie coraz mniej czasu spędzają przed telewizorami. Według prognoz, liczba odbiorców wideo w internecie w 2018 roku to 200 mln, przy czym liczba oglądających tradycyjną telewizję to obecnie 258 mln.
Transmisje na żywo w 2018 roku będą warte 545 miliardów dolarów
Deloitte Polska
Raport Deloitte „Global TMT Predictions 2018” przewiduje, że do końca 2018 roku połowa dorosłych osób w krajach rozwiniętych będzie posiadać co najmniej dwie subskrypcje mediów w kanałach on-line, a do końca 2020 roku liczba ta wzrośnie do czterech.
Najpiękniejsze słowa w polskim internecie. Analiza IMM
BARD
Polacy coraz chętniej powracają do staromodnych słów i lubią zabawy językowe – wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów. Średnio sześćset razy miesięcznie w internecie pojawiły się najpiękniejsze słowa wybrane w plebiscycie „Mów do mnie pięknie…” ogłoszonym przez Bibliotekę Śląską w Katowicach