3.01.2008 Rynek medialny
"Mordo ty moja" wyrażeniem roku 2007
Wirtualna Polska
Na drugim miejscu, ale jedynie z wynikiem 16%, uplasowała się "oczywista oczywistość" autorstwa byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego. Trzecie, zaszczytne miejsce przypadło w udziale "wirusowi filipińskiemu" - 11% ankietowanych uważa, że właśnie nazwa tajemniczej przypadłości Aleksandra Kwaśniewskiego zasłużyła na miano "słownego hitu roku 2007".
Kolejne miejsca zajęły:
"Euro 2012", postrzegane przez wielu jako mission impossible - 8% głosów,
"Donald Cudotwórca", czyli Donald Tusk w nowej roli - 6% głosów,
"Druga Irlandia" premiera Tuska - 4%.
"Saba", "Emo" i "Gwóźdź Ziobry" znalazły się na równorzędnym, siódmym miejscu - na każde głos oddało 3% biorących udział w sondzie WP. Ostatnia pozycja należy do "Oligarchy" - 1% głosujących.
Dziennikarze serwisu Wiadomości Wirtualnej Polski (wiadomosci.wp.pl) od kilku lat wnikliwie analizują sformułowania, które "wstrząsają" Polską i światem mediów. Najpopularniejszym sformułowaniem 2006 roku zostało "Yes, yes, yes", wypowiedziane i "wykonane" przez Kazimierza Marcinkiewicza na zakończenie negocjacji budżetowych UE.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Rynek medialny:
Dziennikarstwo w erze AI. Dlaczego odbiorcy wolą ludzi od maszyn
Krzysztof Fiedorek
Tylko 12% ludzi akceptuje wiadomości tworzone wyłącznie przez AI, a aż 62% woli te pisane przez ludzi. Jednocześnie tylko 19% zauważa oznaczenia wskazujące na użycie sztucznej inteligencji, a młodzi odbiorcy proszą AI, żeby... wytłumaczyła im treść informacji. To wnioski z raportu Reuters Institute na temat sztucznej inteligencji w mediach.
Dlaczego wierzymy w fejki? Nauka odsłania psychologię wirali
Krzysztof Petelczyc
Wirale, takie jak fałszywe obrazy komety 3I/ATLAS, pokazują, jak emocje i prestiż źródła potrafią przebić dowód. Zespoły z Politechniki Warszawskiej, UJ i SWPS opisują mechanizmy polaryzacji opinii oraz skuteczność treningów rozpoznawania manipulacji.
Dziennikarstwo śledcze w Europie. Redakcje mierzą się z presją
KFi, Newseria
Przedstawiciele mediów i polityki wskazują na trudną sytuację dziennikarstwa śledczego w Europie. Redakcje informacyjne niechętnie inwestują w ten segment z uwagi na wysokie koszty i duży nakład czasu oraz pracy. Przede wszystkim obawiają się jednak postępowań sądowych.
Podobne artykuły:
Repolonizacja mediów online. Polacy podzieleni, eksperci sceptyczni
BARD
Według ekspertów repolonizacja internetu nam nie grozi. W ich opinii rynek jest zróżnicowany, a polski kapitał porównywalny z zagranicznym. Wyniki badań sondażowych takie jednoznaczne już nie są. Ciągle problemem pozostaje też kwestia hejtu w sieci.
Płatne treści w internecie. Czy Polacy są skłonni za nie płacić?
Aleksandra Andreasik, Joanna Trybuchowska
Co czwarty polski internauta słyszał o systemie płatnego udostępniania treści prasowych Piano, ale jedynie 1,4% wyraża zainteresowanie zakupem abonamentu.
Jak uciszyć fake newsy? Młodzi Latynosi popierają cenzurę internetu
Krzysztof Fiedorek
W Brazylii sąd zamknął platformę X, odcinając 40 milionów użytkowników. W Kolumbii 70% obywateli chce kontroli informacji, a w Chile aż 75% młodych popiera cenzurę fake newsów. Czy bezpieczeństwo informacyjne zamiast wolności słowa to początek nowego trendu? [BADANIE]
Gen Alpha omija trudne tematy. Czego naprawdę szukają młodzi ludzie
Krzysztof Fiedorek
Pokolenie Alfa w 46% preferuje humor, a tylko 12% interesuje się wiadomościami i tematami politycznymi. Młodzież i dzieci świadomie ograniczają to, co negatywnie wpływa na ich emocje - wynika z raportu "Gen Alpha Unfiltered", opublikowanego przez GWI.





























