14.09.2020 Prawo w mediach
Mowa nienawiści. Jak ją zatrzymać?
Paweł Kowalewicz
Według badania NASK z grudnia 2016 roku, 32 proc. polskich nastolatków było wyzywanych w Internecie, co piąty był poniżany i ośmieszany, a co dziesiąty szantażowany. Jeszcze gorzej wyglądają te dane, gdy nastolatki opowiadali o swoich znajomych.
„Mowa nienawiści to ogół wypowiedzi zawierających elementy wyszydzające, poniżające osobę lub grupy osób ze względu na ich cechy takie, jak np. płeć, kolor skóry, wyznanie, niepełnosprawność”. Albo to, że po prostu są.
Sukcesywnie, od kilku lat, Internet zalewany jest treściami, które wykraczają poza ogólnie przyjęte normy debaty publicznej. Mowa nienawiści, hejt czy przypadki bezpośredniego wzywania do stosowania przemocy stały się stałym krajobrazem wielu światopoglądowych (i nie tylko) sporów oraz przyczyną licznych ludzkich tragedii.
Nie jest to problem wyimaginowany – wystarczy spojrzeć na zatrważające statystki. Według badania NASK z grudnia 2016 roku, 32 proc. polskich nastolatków było wyzywanych w Internecie, co piąty był poniżany i ośmieszany, a co dziesiąty szantażowany. Jeszcze gorzej wyglądają te dane, gdy nastolatki opowiadali o swoich znajomych. 58 proc. osób twierdzi, że było świadkiem poniżania i ośmieszania znajomego w sieci, a 59 proc. – jego wyzywania.
Warto przytoczyć także stanowisko Komitetu Psychologicznego Polskiej Akademii Nauk, zwracającego uwagę, że „(...) Epidemia mowy nienawiści stanowi poważne zagrożenie dla wychowania kolejnych pokoleń, które dorastają w atmosferze przyzwolenia na przemoc werbalną.”
Jak łatwo można wywnioskować, jako społeczeństwo stoimy przed ogromnym wyzwaniem o znaczeniu pokoleniowym. Nie możemy zatem przechodzić obok tego zjawiska obojętnie, zwłaszcza że polskie prawo dostarcza instrumentów do walki z obraźliwymi treściami umieszczanymi w Internecie. Należy bowiem pamiętać, iż język jest pierwszym etapem nienawistnych działań. To za jego pomocą ludzie tworzą pojęcia, a co za tym idzie, właśnie wyobrażenie świata i w konsekwencji budowanie konkretnej wizji rzeczywistości.
Za tym drzwiami są już czyny. Skierowane przeciwko komuś, bądź własnej osobie. Za przykład niech posłużą także wszystkie przypadki tzw. „przestępstw z nienawiści” – czyli czynów zabronionych będących zazwyczaj skutkiem brutalizacji języka debaty, czy w skrajnych przypadkach, otwartego nawoływania do podejmowania ataków na poszczególne grupy społeczne, takie jak mniejszości narodowe, etniczne czy seksualne.
Co robić, gdy mamy do czynienia z nienawiścią w przestrzeni publicznej?
Zgłoś sprawę na policję
W przypadku, gdy jesteśmy świadkami wpisów bądź komentarzy, które mogą wypełniać ustawowe znamiona wyżej opisanych przestępstw, warto zrobić tzw. „screena” i załączyć go do zawiadomienia, które należy złożyć w wybranej jednostce policji lub prokuratury. Śledczy mają obowiązek przyjąć zawiadomienie i ocenić czy zgromadzony materiał dostatecznie uzasadnia potrzebę wszczęcia postępowania. Jeżeli organ odmówi wszczęcia bądź uprzednio wszczęte postępowanie umorzy – przysługuje nam zażalenie na taką decyzję – warto o tym pamiętać.
Polskie prawo karne zna dwa przestępstwa ścigane z urzędu oraz dwa ścigane z oskarżenia prywatnego. Te pierwsze dotyczą publicznego propagowania ustrojów totalitarnych, nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość (art. 256 kk) oraz publicznego znieważenia grupy ludności albo poszczególnej osoby – z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub gdy z wyżej wymienionych przyczyn dochodzi do naruszenia nietykalności cielesnej takiej osoby (art. 257 kk). W takiej sytuacji organy wymiaru sprawiedliwości mają ustawowy obowiązek zbadać sprawę i podjąć odpowiednie kroki.
Zgłoś sprawę do sądu
Jeżeli mowa nienawiści jest skierowana przeciwko tobie, możesz walczyć o zadośćuczynienie – czyli określoną w pozwie kwotę mającą na celu wyrównanie szkody niemajątkowej, w tym wypadku wynikającej z naruszenia naszych dóbr osobistych. Niestety, przepisy proceduralne jasno precyzują, że to po stronie powoda leży obowiązek ustalenia danych osobowych (w tym adresu) pozwanego.
Zgodnie z art. 23 Kodeksu cywilnego: „Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach”.
Zgłoś sprawę administratorowi strony internetowej
Zgodnie z art. art. 14 ust. 1 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną odpowiedzialność pośrednika (na przykład właściciela stron internetowych publikujących teksty i umożliwiających ich komentowanie), rozpoczyna się, gdy użytkownik poinformuje go o bezprawnym charakterze opublikowanych danych. Administrator platformy musi wówczas zareagować. Na portalu Facebook, znajdują się specjalne przyciski umożliwiające zgłaszanie nienawistnych postów czy komentarzy. Wystarczy kliknąć „Uzyskaj pomoc lub zgłoś post” i wskazać przyczyny naszej obywatelskiej interwencji.
O krok dalej poszło Google, które we współpracy z firmą Jigsaw, stworzyło program Google Perpective – oprogramowanie przeznaczone dla programistów chcących ocenić potencjalną "toksyczność" komentarza. System wykorzystuje w swojej pracy algorytmy sztucznej inteligencji, które pozwalają mu uczyć się na bieżąco nowych rzeczy, dzięki czemu jeszcze lepiej potrafi on walczyć z nieodpowiednimi i obraźliwymi treściami.
Zgłoś sprawę odpowiednim organizacjom
Poniżej znajdują się linki do stron internetowych prowadzonych przez podmioty zajmujące się walką z szeroką pojętą mową nienawiści. Jeśli padłeś ofiarą bądź byłeś świadkiem poniżania, wyzywania czy zwykłego chamstwa – nie bój się reagować i zgłaszać takich przypadków. Pamiętajmy, że wszystko zaczyna się od języka.
Przydatne strony internetowe:
- http://stopmowienienawisci.pl
- http://www.zglosnienawisc.otwarta.org/incydent/zglos
- http://krytykapolityczna.pl/felietony/jas-kapela/ty-tez-mozesz-zglosic-hejtera
- http://hejtstop.pl/
***
Publikacja powstała w ramach Społecznej kampanii edukacyjnej Legalna Kultura.
Legalna Kultura promuje idee, wartości i postawy ważne dla wszystkich użytkowników kultury w cyfrowej rzeczywistości. Zwraca uwagę, że wolność i powszechny dostęp do kultury budują także zobowiązania - przede wszystkim wobec jej twórców.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Zobacz artykuły na podobny temat:
OSINT, czyli biały wywiad. Dane wywiadowcze z mediów i internetu
Robert Nogacki, płk rez. dr inż. Krzysztof Surdyk
Metody stosowane przez wywiad gospodarczy należy zaliczyć do tzw. wywiadu białego lub z ang. OSINT (ang. open-source Intelligence) czyli do kategorii wywiadu, polegającego na gromadzeniu informacji pochodzących z ogólnie dostępnych źródeł, jakim jest między innymi internet.
Przepisy dotyczące kolportażu prasy erotycznej
Dariusz Materek
Ekspozycja tytułów "tylko dla dorosłych" podlega określonym zasadom. Ich złamanie może okazać się bardzo kosztowne. Kodeks karny przewiduje nawet karę do roku pozbawienia wolności.
Reklama wyrobów medycznych. Duże zmiany przepisów i regulacji
Łukasz Waligórski
Od 1 lipca 2023 w reklamach wyrobów medycznych zabronione jest wykorzystywane wizerunku i autorytetu lekarzy, pielęgniarek, farmaceutów i innych zawodów medycznych. Nawet 2 mln złotych kary grozi firmie, która po 1 lipca wyemituje reklamę wyrobu medycznego niezgodną z nowymi przepisami.
Cenzura w mediach
Róża Chojnacka
Cenzura w mediach oczywiście istnieje, jednak jej stopień zależy od konkretnego środka przekazu. Internet uchodzi natomiast za sferę swobodnego komunikowania się i wolności słowa.
Prawny wymiar międzynarodowego obiegu informacji
Piotr Olszański
Informacja jest towarem mającym określoną cenę. Dostęp do wielu informacji jest atrybutem władzy i pozwala kierować procesami społecznymi. [Źródło: Rubikon]
Rynek cyberbezpieczeństwa i prywatność w sieci w Polsce w 2022
BARD
Wartość rynku cyberbezpieczeństwa w 2022 roku przekroczy 2 mld zł - uważają w najnowszym raporcie analitycy PMR. Jednocześnie, z badania ClickMeeting wynika, że ponad 57 proc. Polaków uważa, że już dba właściwie o swoją prywatność w sieci.
Oszuści z Facebooka, LinkedIn i X. Schematy działań cyberprzestępców
Piotr Rozmiarek
Fałszywe oferty pracy, nieistniejące akcje charytatywne, rozdawanie pieniędzy oraz cyberincydenty. Oszuści stosują różne schematy w celu kradzieży pieniędzy i wrażliwych danych. Zespół Bitdefender przygotował poradnik do skutecznej obrony przed cyberprzestępcami na social mediach.