Jak nauczyć dziecko jeść owoce i warzywa zamiast słodyczy?
kampania społeczna

Poradnik jest częścią społecznej kampanii edukacyjnej "Porozmawiajmy o dzieciach"
Hasło „jesteś tym, co jesz” to nie pusty slogan. Mówi o fizjologii więcej niż można by się spodziewać. Tajemnica jego trafności tkwi w naszych jelitach oraz bakteriach jelitowych, z którymi rodzi się każdy z nas. Z przyczyn zdrowotnych warto samemu dowiedzieć się o bakteriach cukrowych i ich funkcjonowaniu oraz opowiedzieć o nich dziecku – szczególnie jeśli kocha jeść słodycze.
Bakterie jelitowe
- Nasze jelita są jak osiedle, do którego można wedle swojego uznania zaprosić lokatorów. Będą tam zamieszkiwać, dopóki będą mieli co jeść. Gdy nie będą docierać do nich ulubione przysmaki, wyprowadzą się i zrobią miejsce nowym mieszkańcom. Tymi lokatorami są bakterie jelitowe - tłumaczy Anna Marciniak, psycholog i dietetyk z Kliniki Mentalnej, prowadzonej przez Fundację "Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową". - Jeśli, jedząc słodycze, na osiedle zaprosi się bakterie jelitowe żywiące się cukrem, nie pozwolą one zamieszkać w jelitach innym bakteriom – takim, które wolą zdrowe i bardziej potrzebne organizmowi rzeczy.
To właśnie żywiące się cukrem bakterie są przyczyną, dla której dzieci i wielu dorosłych tak kocha słodycze. W jelitach ich amatorów znajduje się duża ilość, nieustannie domagająca się jedzenia i uzależniająca od niego w efekcie „właściciela” osiedla. Ale da się to zmienić – i to prościej, niż może nam się wydawać!
Eksmisja jelitowych „cukrojadów” i robienie miejsca dla bardziej przydatnych mieszkańców powinno odbywać się stopniowo. Według badań, proces odzwyczajania się od cukru trwa od 28 dni do 3 miesięcy. Najlepszym na to sposobem jest stopniowe ograniczanie jego spożycia – każdego dnia po troszeczkę mniej. Jeśli słodzimy herbatę, nie przestawajmy jej pić i słodzić z dnia na dzień, ale codziennie wsypujmy odrobinę mniej cukru. Żeby było łatwiej, można nawet rozpisać sobie cały ten proces w kalendarzu. Efekty mogą być zaskakujące. Stopniowa zmiana smaku, która najpewniej nastąpi, to znak, że preferujące cukier bakterie zaczynają wyprowadzać się z jelit.
#MAMYNATORADĘ. Posłuchaj podcastu dla rodziców
Gdzie szukać „lokatorów idealnych”
No dobrze, kogo jednak „zaprosić” do jelit w miejsce bakterii cukrowych? Pożądanymi z dietetycznego i zdrowotnego punktu widzenia lokatorami są bakterie probiotyczne, znajdujące się między innymi w jogurtach, kefirach i produktach wzbogacanych w bakterie. Dla starszych dzieci i dorosłych ich doskonałym źródłem będą także kiszonki.
Produkty bogate w probiotyki
- napoje fermentowane (kwaśne mleko, kefir, maślanka, jogurty);
- sery dojrzewające;
- kiszonki (kiszona kapusta, ogórki i inne kiszone warzywa i owoce);
- fermentowane produkty sojowe, tempeh, tofu;
- zakwas chlebowy, zakwas buraczany;
- kombucza.
Dla dobroczynnych bakterii – probiotyków – paliwem i pożywką są prebiotyki – składniki pożywienia sprzyjające ich rozwojowi. Zbudowana w oparciu o nie prawidłowa flora bakteryjna jelit wzmacnia układ immunologiczny, podnosi w efekcie odporność organizmu i zapewnia dodatkową ochronę przed bakteriami chorobotwórczymi.
Naturalne prebiotyki to:
- ziemniaki,
- czosnek,
- cebula,
- por,
- karczochy,
- cykoria,
- topinambur,
- mniszek lekarski,
- inulina.
Probiotyki, prebiotyki, a nawet synbiotyki (czyli produkty łączące dobre bakterie z pożywką) można kupić również w aptece. Można wspomagać się nimi podczas zaplanowanego procesu oczyszczania organizmu z cukru. Ich zastosowanie przyspieszy rozwój zdrowych bakterii jelitowych.

- By upewnić się, że dany typ „lokatorów” jest optymalny dla rodziców i dzieci, warto sprawdzić skład preparatu i skonsultować się z lekarzem. Na tych dobrych preparatach powinna być podana nazwa szczepu bakteryjnego - radzi dietetyk Anna Marciniak. - Całościowo, proces powinien łączyć stopniowe ograniczanie spożycia cukru z wprowadzaniem nowych, zdrowszych produktów. Kiedy już żywiące się nimi bakterie zamienią się miejscami, ważne, by zadbać o nowych, pożądanych lokatorów.
Cukier też jest potrzebny
Jednak cukier w diecie także jest potrzebny. Glukoza to paliwo dla mózgu i nie można całkowicie odstawić zawierających ją produktów. Na szczęście, zdrowe potrawy mają tyle cukru, że dla organizmu będzie w sam raz:
- Cukru pod dostatkiem jest choćby w owocach czy tak zwanej gorzkiej czekoladzie.
- Do ciast doskonałym zamiennikiem cukru będą daktyle albo po prostu suszone owoce.
- Można też stosować słodziki: stewię, xylitol, erytrol.
Raz na jakiś czas zwykły cukier też nie zaszkodzi i nie będzie niczym złym. Sęk w tym, żeby go nie nadużywać.
Nie zakazuj, baw się!
Jeśli od urodzenia nie będziemy podawać dziecku słodyczy, prawdopodobnie samo nie będzie miało ochoty po nie sięgać – nie będzie po prostu znać ich smaku. Jednak nawet jeśli dziecko poznało i polubiło już cukierki, czekoladę i słodzoną herbatę, sprawa wcale nie jest przegrana.
- Ważne, żeby nie odstawiać cukru nagle i pod przymusem. U dzieci metoda stopniowego odzwyczajania i ograniczania cukru sprawdzi się tak samo, jak u dorosłego. Zasada działania jest identyczna, dlatego można ją śmiało zastosować - podpowiada specjalistka z Kliniki Mentalnej. - Dobrym początkiem będzie nietraktowanie słodyczy jako nagrody. Kluczowe jest, żeby dziecko było świadome tego, co się dzieje, i samo chciało wziąć udział w odzwyczajaniu się od cukru.
Słowo klucz to psychoedukacja:
- Nie jedz słodyczy, jeżeli nie pozwalasz na to dziecku.
- Zapewnij dziecku minimum 5 racjonalnych posiłków w stałych odstępach czasowych. Inaczej z głodu sięgnie po to co najłatwiejsze, czyli… coś słodkiego.
Warto porozmawiać z dzieckiem i opowiedzieć mu – w wersji dostosowanej do wieku – „bajkę o mieszkańcach jelit”. Maluchom można zaproponować zabawę w wyganianie z brzuszka złych bakterii przez te dobre.
- Przykład z domkami dobrze się sprawdzi, a dzieci lubią zabawy. Zwłaszcza, jeśli mogą bawić się z rodzicami. U nastolatków mogą sprawdzić się argumenty związane ze zdrowiem, otyłością czy cerą - podpowiada Anna Marciniak. - Najlepszy efekt osiągnie się, jeśli udział w odzwyczajaniu weźmie cała rodzina. Można na przykład ogłosić rodzinne wyzwanie i razem pożegnać złe bakterie – nic tak nie zmotywuje dziecka, jak dobry przykład dawany przez rodziców!

Porozmawiajmy o dzieciach
Fundacja Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową w ramach kampanii „Porozmawiajmy o dzieciach” przygotowała cykl artykułów i webinarów poradnikowych z zakresu psychologii dziecięcej, pedagogiki i dietetyki. W adresowanych do rodziców materiałach poruszane są między innymi takie tematy jak: rozwój emocjonalny dziecka, radzenie sobie z lękiem i agresją, opieka w izolacji czy kształtowanie prawidłowych nawyków żywieniowych.

Przeczytaj pozostałe poradniki:
- Jak sobie z radzić z agresją u dzieci? Porady pedagoga
- Na ile można pozwalać nastolatkowi? Zobacz, co radzi psycholog
- Czy powinniśmy pozwalać dziecku na nudę?
- Jak chronić przed wykluczeniem dziecko z chorobą dietozależną?
- Jak przekonać dziecko do wizyty u psychologa
- Wspieraj, zamiast zabraniać. Jak nie obarczać dziecka swoim lękiem
- O rozwój dziecka zadbasz przez... wspólne posiłki
- Co robić, kiedy dziecko boi się wizyty u lekarza?
- Czy można płakać przy dziecku?
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale :
Jak może wyglądać nowoczesna edukacja finansowa dla najmłodszych?
materiał partnera
Ponad 700 dzieci z Wrocławia, Gdańska, Poznania, Lublina i Rękus wyruszy na wakacje z nową wiedzą finansową. To ważne, bo - jak pokazują badania - potrzebują jej już pięciolatki, a tylko troje na czworo dzieci w tym wieku rozmawia o pieniądzach ze swoimi najbliższymi.
Polski komunikator GG planuje europejską ekspansję
artykuł gościnny
GG (dawniej Gadu-Gadu) zaprasza internautów i inwestorów do wspólnego tworzenia nowego rozdziału w 25-letniej już historii polskiego komunikatora. Wkrótce każdy będzie mógł zostać akcjonariuszem kultowej marki ze słoneczkiem. Rozpoczęła się prekampania spółki Fintecom S.A.
Przebodźcowani uczniowie? Szkoła posadziła im las
materiał partnera
Statystyczny uczeń codziennie dostaje 5 razy więcej bodźców niż jego rodzice w jego wieku i aż 25 razy więcej od swoich dziadków. Nawet dorośli często nie radzą sobie z takim obciążeniem. A - jak podkreślają pedagodzy - dzieci w ogóle nie znają innego świata. W Poznaniu testują właśnie unikalną w skali Polski koncepcję. Wyciszyć i zrelaksować dzieci w lesie. Szkolnym. W sercu miasta.
Podobne artykuły:
Lokalne gabinety beauty a promocja w internecie – jak to zrobić dobrze?
artykuł sponsorowany
Nie od dziś słyszy się hasło, że jeżeli jakiegoś biznesu nie ma w Internecie, to tak naprawdę nie istnieje. Brzmi brutalnie, jednak sporo w tym prawdy. Dotyczy to również lokalnych firm, w tym gabinetów z branży beauty, jak salony masażu czy kosmetyczne. One także powinny zadbać o właściwą promocję w sieci.
Czytaj Reporterzy.info również po angielsku [LINK]
Reporterzy.info
Po 23 latach działalności na polskim rynku postanowiliśmy zbadać potencjał globalizacji. Niniejszym zapraszamy na edycję w języku Szekspira. Oprócz tłumaczeń naszych artykułów, znajdziecie tam przegląd anglojęzycznej prasy i portali oraz oferty pracy z Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Kanady, Australii, Irlandii a nawet Indii. Zapraszamy!
Nowoczesne wizytówki firmowe
dobredrukowanie.pl
Reklama się zmienia, ewoluuje i z każdym rokiem pojawiają się w niej nowinki, z których chętnie korzysta wielu reklamodawców. Są jednak takie formy prezentacji swojego biznesu, które śmiało można uznać za nieśmiertelne. Wielokrotnie wieszczono już koniec wizytówek firmowych i innych form reklamy drukowanej, ale ciągle jest na nie olbrzymi popyt. [artykuł sponsorowany]
Wpływ audytu UX na poprawę konwersji i zadowolenie użytkowników
artykuł sponsorowany
Przeprowadzenie audytu UX, nazywanego też audytem użyteczności, jest procesem, który wymaga czasu i zaangażowania, ale może przynieść wiele korzyści. Dzięki niemu można zidentyfikować problemy z interfejsem strony internetowej, które utrudniają użytkownikom korzystanie z serwisu lub aplikacji, a następnie wprowadzić zmiany poprawiające jakość witryny i doświadczenia użytkowników.