20.03.2023 Prawo w mediach
Molestowanie dziennikarek w Polsce. Raport instytutu Zamenhofa
RINF
Doświadczenie bycia molestowaną ma za sobą ponad połowa dziennikarek. W raporcie oraz na specjalnej stronie projektu offtherecord.zamenhof.pl opublikowane zostały autentyczne anonimowe historie molestowanych dziennikarek oraz dane liczbowe dokumentujące skalę zjawiska.

- 59 proc. badanych dziennikarek przynajmniej raz ucierpiało z powodu molestowania seksualnego
- 39 proc. doświadczyła niechcianego dotyku lub jego próby, co wywołało u nich dyskomfort
- 26 proc. było wbrew ich woli dotykanych w sposób jednoznacznie kojarzący się seksualnie
- 14 proc. dziennikarek miało do czynienia z sugerowaniem korzyści w zamian za uległość seksualną
- w 13 proc. przypadków miała miejsce próba zmuszenia do seksu lub innych czynności seksualnych
- 5 proc. przebadanych kobiet ma za sobą doświadczenie stosunku seksualnego lub innych czynności seksualnych wbrew ich woli.
Z raportu wynika, że sprawcami molestowania seksualnego w branży dziennikarskiej najczęściej są przełożeni lub osoby na wyższym stanowisku niż osoba poszkodowana – taka sytuacja dotyczy 65 proc. przypadków. Publikacja, która właśnie ujrzała światło dzienne to efekt półtorarocznej pracy ekspertów i badaczy instytutu oraz specjalistów firmy Kantar Public, która pomogła zrealizować badanie na próbie 268 dziennikarek w Polsce.
– W tym projekcie chcieliśmy oddać głos kobietom i w ich imieniu, przedstawić historie molestowania, o których nigdy dotąd nie mówiły. To pierwsze w Polsce badanie molestowania seksualnego w Polsce, które, mamy nadzieję, zwróci uwagę na problem, wywoła merytoryczną dyskusję o problemie i sprawi, że wydawcy opracują standardy postępowania na wypadek takich sytuacji – komentuje raport Nikola Bochyńska, członkini zarządu Instytutu Zamenhofa i współtwórczyni raportu.
– Projekt #Offtherecord stwarza przestrzeń do podzielenia się tabu, jakim jest dyskryminacja i molestowanie seksualne przez dziennikarki, które dotychczas nigdzie indziej takiej bezpiecznej przestrzeni nie miały. Jestem głęboko wdzięczna za ich odwagę, a także za wszelkie wsparcie, które nam okazano w ramach powstawania tego projektu – dodaje Natalia Żaba, współtwórczyni raportu.
O zasady postępowania w sytuacji, gdy w redakcji dochodzi do molestowania seksualnego, autorzy raportu zapytali największych polskich wydawców. Tylko kilka firm medialnych przedstawiło Instytutowi Zamenhofa procedury obowiązujące ich pracowników.
REKLAMA

– Zdziwiło nas to, że tak wiele dużych firm medialnych – w tym nadawcy publiczni – zupełnie ignoruje ten problem i nie ma wewnętrznych procedur, które pozwalają np. anonimowo zgłosić molestowanie seksualne czy które pozwalają zadbać o ochronę osoby molestowanej – mówi Paweł Prus, prezes Instytutu Zamenhofa, współautor projektu. – Z naszych badań wynika, że co trzecia molestowana dziennikarka zmieniła z tego powodu pracę – wydawcy, którzy nie dostrzegają lub nie chcą dostrzec problemu molestowania seksualnego, tracą z tego powodu wartościowych pracowników.
Historie dziennikarek opisane w raporcie można poznać w całości na platformie offtherecord.zamenhof.pl oraz pobrać z niej pełny raport: “Off The Record: Molestowanie seksualne dziennikarek w Polsce”.
Autorami raportu są: Nikola Bochyńska, Paweł Prus i Natalia Żaba, a współautorami: Piotr Drabik, Bogna Kietlińska, Urszula Krassowska (Kantar Public) i Martyna Mucha (Kantar Public)
Partnerzy projektu: Kantar Public, Havenocode.io, Loewen Legal Hub, Sexed.PL, Propsy PR, Tech to the Rescue. Partnerzy medialni projektu to: Forbes Women oraz Newsweek Polska.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Prawo w mediach:
Zatrucie SEO. Hakerzy wykorzystują wyszukiwarki do ataków na firmy
Piotr Rozmiarek
Wyszukiwarki pomagają nam szybko znaleźć informacje, ale mogą być również wykorzystywane przez cyberprzestępców. Zatruwanie SEO to taktyka, w której atakujący manipulują rankingami wyszukiwarek, aby umieścić szkodliwe witryny na szczycie wyników wyszukiwania.
Phishing w branży kryptowalut. Fałszywe rekrutacje kradną dane
Piotr Rozmiarek
Badacze zajmujący się bezpieczeństwem wykryli kampanię socjotechniczną, wymierzoną w osoby poszukujące pracy w branży Web3. Atak ma na celu zorganizowanie fałszywych rozmów kwalifikacyjnych za pośrednictwem aplikacji do spotkań, która instaluje złośliwe oprogramowanie kradnące informacje.
Legal Design. Prawnicze teksty ludzkim głosem brzmią coraz wyraźniej
Sonia Stępień
Legal design jako metoda oraz - szerzej - filozofia - skupia się na rozwiązaniach przyjaznych człowiekowi. Odbiorca będący na końcu łańcucha procesu prawnego dostaje do ręki umowy, regulaminy i pisma, których często nie rozumie. Legal design chce to zmienić. I zmienia coraz skuteczniej.
Podobne artykuły:
Co chroni prawo autorskie
Bartłomiej Urbanek
Przedmiotem prawa autorskiego jest utwór, czyli każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia. W jaki sposób jest on chroniony?
Molestowanie dziennikarek w Polsce. Raport instytutu Zamenhofa
RINF
Doświadczenie bycia molestowaną ma za sobą ponad połowa dziennikarek. W raporcie oraz na specjalnej stronie projektu offtherecord.zamenhof.pl opublikowane zostały autentyczne anonimowe historie molestowanych dziennikarek oraz dane liczbowe dokumentujące skalę zjawiska.
Legal Design w praktyce. Tak powinny wyglądać ustawy dla wzrokowców
Katarzyna Ploetzing
Od dawna wiadomo, że ludzie dzielą się na tych, którzy wolą czytać, i na tych, do których bardziej dociera obraz. Są wśród nas także ci, którzy w codziennym życiu napotykają ograniczenia - słabo widzą, wolniej przetwarzają informacje, odbierają świat innymi zmysłami. Przez długi czas potrzeby takich osób były ignorowane. Żyjemy jednak w epoce zmian.
Dziennikarz freelancer. Kiedy umowa o dzieło a kiedy zlecenie?
Pola Sobczyk
Nasz tytułowy strzelec, choć już z samej nazwy jest wolny, to mimo wszystko ogranicza go wykonywanie pracy w ramach określonego porządku prawnego. Twórczy charakter pracy z jednej strony, z drugiej zaś wspomniane ograniczenie, rodzą pytanie o umowę, która najczęściej stanowi podstawę współpracy pomiędzy freelancerem, a jego zleceniodawcą.