10.03.2025 Prawo w mediach
Phishing w branży kryptowalut. Fałszywe rekrutacje kradną dane
Piotr Rozmiarek, Marken Systemy Antywirusowe
ilustracja: DALL-ESektor Web3 często chwali się ofertami zbyt dobrymi, aby mogły być prawdziwe – począwszy od inwestycji w kryptotokeny, przez gry, w których można zarobić, aż po oferty pracy.
Niedawno zauważono, że cyberprzestępcy wykorzystują ufność niektórych entuzjastów kryptowalut, nakłaniając ich do infekowania swoich systemów złośliwym oprogramowaniem kradnącym informacje pod pretekstem oferowania im lukratywnych stanowisk w branży kryptowalut.
Według doniesień poszkodowanych zostało setki osób
Jak podają źródła, kampania dotknęła już setki osób, dokładna liczba wciąż nie jest znana. Za tą złośliwą kampanią rzekomo stoi rosyjska grupa aktorów zagrożeń o nazwie „Crazy Evil”. Modus operandi gangu polega na stosowaniu technik inżynierii społecznej w celu oszukania niczego niepodejrzewających celów, aby zainstalowali oprogramowanie z kodem kradnącym informacje na swoich urządzeniach.
Po zainfekowaniu ofiary złośliwe oprogramowanie zbiera wszystkie dane, które przestępcy mogą uznać za przydatne, skupiając się na plikach cookie, danych uwierzytelniających i portfelach kryptowalut. Crazy Evil zyskało złą sławę za swoją wcześniejszą złośliwą aktywność w sferze Web3, kiedy to zauważono, że prowadzi kampanie promujące fałszywe oferty pracy i nieuczciwe gry wśród użytkowników tej przestrzeni.
Cyberprzestępcy wykorzystali fałszywy profil firmy Web3
Profesjonalista Web3 Choy, który padł ofiarą nowego oszustwa związanego z fałszywą pracą, powiedział serwisowi BleepingComputer, że aktorzy zagrożenia stworzyli wyrafinowaną fałszywą obecność dla firmy o nazwie „ChainSeeker[.]io”. Nieuczciwa osoba miała stronę internetową, a także profile LinkedIn i X, aby wzmocnić iluzję legalności.
Oszuści posunęli się o krok dalej i stworzyli oferty pracy premium na różnych popularnych platformach, wykorzystując pożądane stanowiska, takie jak menedżer mediów społecznościowych, artysta NFT, analityk blockchain i dyrektor ds. marketingu.
Cele przekierowane do Telegramu
Kandydaci do pracy otrzymali e-mail z zaproszeniem na rozmowę kwalifikacyjną, w którym poproszono ich o skontaktowanie się z „członkiem zespołu” za pośrednictwem Telegrama w celu umówienia spotkania. Po nawiązaniu kontaktu z tak zwanym członkiem zespołu kandydatowi udostępniono stronę internetową i kod, a także wskazówki dotyczące instalacji określonej aplikacji na jego urządzeniach.
Jednak odwiedzenie strony internetowej i użycie dostarczonego kodu uruchomiłoby pobieranie nieuczciwych klientów Windows lub Mac obciążonych infostealerami. Użytkownicy Windowsa otrzymaliby kombinację trojana zdalnego dostępu (RAT) i infostealera, podczas gdy użytkownicy Maca otrzymaliby niesławny szczep Atomic Stealer (AMOS).
Kampania zakończona, poszkodowani użytkownicy nadal narażeni na ryzyko
Po ujawnieniu szczegółów złośliwej kampanii, cyberprzestępcy podobno ją zakończyli. Popularna witryna internetowa z ofertami pracy Web3, CryptoJobsList, również usunęła nieuczciwe oferty ze swojej platformy, ostrzegając poprzednich kandydatów, że padli ofiarą oszustwa i zalecając im przeskanowanie swoich urządzeń pod kątem złośliwego oprogramowania.
Niestety, oszustwa związane z kryptowalutami są plagą cyfrowego świata, a osoby atakujące nieustannie opracowują nowe, przebiegłe techniki, aby atakować niczego niepodejrzewające ofiary.
– Chociaż zrozumienie, jak działają oszustwa kryptowalutowe i jaki mogą mieć na Ciebie wpływ, jest kluczowe dla obrony przed nimi, korzystanie ze specjalnego oprogramowania antywirusowego może jeszcze bardziej zwiększyć twoją ochronę – mówi Arkadiusz Kraszewski z firmy Marken Systemy Antywirusowe, polskiego dystrybutora oprogramowania Bitdefender. – Dzięki niemu nie tylko uchronisz się przed złośliwym oprogramowaniem, lecz także zabezpieczysz się przed następstwami kampanii phishingowych.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Prawo w mediach:
Reklama suplementów diety w Polsce. Kto patrzy na ręce influencerom?
Newseria, KFi
Co trzeci polski internauta bierze pod uwagę rekomendacje influencerów przy podejmowaniu decyzji zakupowych dotyczących leków i suplementów diety. Choć promocja takich produktów jest regulowana, zdarzają się przypadki reklamy na bakier z prawem.
Prawo w marketingu. Nowe regulacje dla branży
Agnieszka Gilewska
W 2025 roku branża marketingowa staje przed wyzwaniem dostosowania strategii do coraz bardziej rygorystycznych regulacji dotyczących ochrony prywatności użytkowników, transparentności i wykorzystania sztucznej inteligencji. Jak się przygotować?
Zatrucie SEO. Hakerzy wykorzystują wyszukiwarki do ataków na firmy
Piotr Rozmiarek
Wyszukiwarki pomagają nam szybko znaleźć informacje, ale mogą być również wykorzystywane przez cyberprzestępców. Zatruwanie SEO to taktyka, w której atakujący manipulują rankingami wyszukiwarek, aby umieścić szkodliwe witryny na szczycie wyników wyszukiwania.
Podobne artykuły:
Ochrona wizerunku dzieci w internecie. Nowy etap regulacji prawnych
SOS Wioski Dziecięce
Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało właśnie wytyczne do standardów ochrony dzieci. Nowa legislacja - jak podkreślają komentatorzy i uczestnicy konsultacji nowych przepisów - to kolejny krok na drodze do społecznego uznania i szacunku wobec podmiotowości osób małoletnich.
Webinary a prywatność uczestników. Badanie ClickMeeting
Newseria Biznes
Czy chcesz, żeby podczas webinaru, wideoszkolenia albo konferencji online ktoś Cię nagrywał? Czy twoje dane osobowe powinny być jawne dla pozostałych uczestników? Większość z nas na oba pytania odpowie "NIE!". Tymczasem większość z nas nie wie czy organizator webinaru o naszą prywatność dba właściwie.
Jak #MeToo zmieniło dziennikarstwo. Raport Reporterów bez Granic
Krzysztof Fiedorek
Ruch #MeToo wywrócił do góry nogami świat mediów, tworząc nowe przestrzenie do walki o prawa kobiet i stawiając dziennikarzy przed wyzwaniami, jakich wcześniej nie znali. Od nowych ról redakcyjnych po rosnące zagrożenia cyberprzemocą. Dziennikarstwo przeżywa rewolucję, a media feministyczne zyskują siłę, by otwarcie mówić o przemocy i dyskryminacji.
Niewielu Polaków wie, jak nie dać się śledzić w sieci. Raport Deloitte
DCT
Prawie trzy czwarte konsumentów w Polsce ma świadomość wykorzystywania ich prywatnych danych, a tylko co dziesiąty wie, jak nie dać się śledzić w internecie. Wymuszone pandemią zmiany zachowań konsumenckich nie utrzymały się w dłuższej perspektywie - wynika z raportu Digital Consumer Trends 2021 firmy Deloitte.





























