9.09.2024 Rynek medialny
Młodzieżowi influencerzy cierpią na... wypalenie zawodowe
mbed, aba, js, PAP Nauka w Polsce


Psycholog dziecięcy i wykładowca UW dr Aleksandra Piotrowska w rozmowie z PAP Nauka w Polsce przestrzega, że aktywność dziecka w mediach społecznościowych zaczyna się niewinnie, ale ceną internetowej sławy jest stracony czas na rozwój, a nawet wypalenie zawodowe.
Dr Piotrowska w rozmowie z PAP zwróciła uwagę, że dobrze prosperujące profile w mediach społecznościowych prowadzą nawet 7-9 latkowie. Niektórzy wydają książki.
– W większości przypadków jest to determinacja rodzica. Dzieci nie są do niczego przymuszane, ale to rodzice przyczyniają się do formułowania przez dziecko marzeń – powiedziała psycholog. Dodała, że wiek, w którym dzieci zaczynają dysponować własnymi smartfonami, obniża się o dwa lata, średnio co pięć lat.
Psycholog zaznaczyła, że liczba małoletnich influencerów stale rośnie. Aktywność dziecka w mediach społecznościowych zaczyna się niewinnie, od pokazywania własnych rysunków lub ulepionych figurek, ale już na tym etapie dziecko może spodziewać się hejtu: – Zdradzanie siebie, szczególnie na otwartych kanałach, jest bardzo niedobrym pomysłem.
Według niej, jest wiele przyczyn zainteresowania influencer marketingiem wśród dzieci. Nawet jeśli rodzice nie zachęcają do tego swoją postawą, to wpływają na to rówieśnicy.
– Ekshibicjonizm przed innymi, rozumiany jako sposób przyciągania uwagi, stał się powszechny – stwierdziła dr Piotrowska. Dodała, że dla dziecka w pierwszej kolejności liczy się bycie osobą znaną, a na późniejszym etapie dostrzega ono, że może na tym zarobić.
Dr Piotrowska podkreśliła, że małoletni influencer, który prowadzi swoją markę osobistą i reklamuje produkty, staje się pełnoetatowym pracownikiem i szybciej zdobywa wiedzę o finansach, ale ma to poważne konsekwencje.
– Dziecko nie jeździ na rowerze, nie buduje z klocków, a to są aktywności potrzebne do rozwoju organizmu i budowania systemu poznawczego – powiedziała.
Zaznaczyła, że jeśli w czasie intensywnego rozwoju dziecko było skoncentrowane tylko na tym, żeby dbać o zasięgi i liczbę obserwatorów, nie było tam miejsca na budowanie systemu wartości.
– Taki młody człowiek w wieku 15-17 lat może być wypalony zawodowo ze wszystkimi objawami: utratą radości z życia i satysfakcji z wykonywanych zadań – stwierdziła.
Psycholog powiedziała, że dzieci w kontakcie z brutalnym i bezwzględnym światem mediów doznają licznych krzywd. Ich potrzeby nie mogą rozwinąć się w pełni ze względu na warunki dorastania. Według dr Piotrowskiej, ryzyko kontaktu z substancjami psychoaktywnymi jest duże, a hejt potęguje zaburzenia psychiczne.
– Sama świadomość tego, że bez przerwy podlega się ocenie ze strony innych jest czymś niewiarygodnie obciążającym – zaznaczyła.
Nastolatkowie coraz częściej prowadzą w mediach społecznościowych pamiętniki i podkreślają, że jest to ich forma terapii. Podczas nagrań opowiadają o trudnych dla siebie przeżyciach. Według psycholog nie spełnia to funkcji terapeutycznej.
– Trzeba to nazwać odgrywaniem sztuki teatralnej przez dziecko w internecie, co nie pomoże mu w rozwiązaniu rozterek – powiedziała dr Piotrowska.
Psycholog podkreśliła, że uzewnętrznianie się w internecie prowadzi do problemów dzieci w mówieniu o swoich uczuciach i wątpliwościach. – Przyjaźń zaczyna polegać na tym, że siedzą obok siebie, patrzą w ekrany i udostępniają sobie treści – poinformowała.
Jak dodała, mimo wielu książek dla rodziców dostępnych w księgarniach, poziom kompetencji społecznych młodych ludzi spada. – Internet sprzyja budowaniu muru między życiem dziecka a rodziców. Relacje buduje się przez wspólne aktywności – stwierdziła psycholog.
Według dr Piotrowskiej rodzice powinni być przewodnikami dziecka po świecie mediów społecznościowych. "Nie wystarczy jedna rozmowa. Warto regularnie śledzić z dzieckiem wybrane profile i strony i wyjaśniać kulisy ich powstawania" – powiedziała.
Niezbędne jest – jak zaznaczyła dr Piotrowska – także planowanie spędzanego czasu przed ekranem, np. rezygnowanie z korzystania z telefonu przed snem. Nie widzi ona możliwości wychowania dziecka bez mediów społecznościowych, bo stały się one elementem naszego życia.
– Jakiś czas temu mówiliśmy o świecie realnym i wirtualnym. Dzisiaj to już nie ma sensu. Zjawiska wirtualne mają taki sam wpływ na nasze życie, jak drugi człowiek i jego dotknięcie – powiedziała dr Piotrowska.
Z raportu „Nastolatki 3.0.” opublikowanego przez NASK pod koniec ubiegłego roku wynika, że nastolatki korzystają z internetu średnio 5 godzin i 36 minut w dni powszednie; w weekendy to aż 6 godzin i 16 minut. Z roku na rok ten czas się wydłuża, w poprzedniej edycji badania, które jest realizowane, co dwa lata, średni czas bycia online wynosił 4 godziny 50 minut dziennie. Wiek otrzymania pierwszego telefonu to 8 lat i 5 miesięcy.
źródło: naukawpolsce.pl
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Rynek medialny:
Rynek płatnych treści dziennikarskich. Trendy i prognozy Reuters Institute
Krzysztof Fiedorek
Tylko 18 procent internautów płaci za dostęp do newsów online, a wskaźnik nie rośnie trzeci rok z rzędu. Norwegia bije rekordy z wynikiem 42%, podczas gdy Grecja nie przekracza 7%. W skali świata, prawie co trzeci subskrybent rezygnuje po roku.
Gen Alpha omija trudne tematy. Czego naprawdę szukają młodzi ludzie
Krzysztof Fiedorek
Pokolenie Alfa w 46% preferuje humor, a tylko 12% interesuje się wiadomościami i tematami politycznymi. Młodzież i dzieci świadomie ograniczają to, co negatywnie wpływa na ich emocje - wynika z raportu "Gen Alpha Unfiltered", opublikowanego przez GWI.
Zasięg czy zaangażowanie? YouTube zmienia zasady gry dla twórców
Sandra Kluza
Aż 30% internautów traktuje YouTube jako główne źródło informacji, a 65% z nas sięga po newsy w formie wideo. Teraz platforma zmienia sposób mierzenia lojalności widzów. Liczy się nie tylko zasięg, ale przede wszystkim zaangażowanie.
Podobne artykuły:
Zagraniczne systemy prasowe
Krzysztof Dowgird
Charakterystyka systemu medialnego Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Rosji. Cechy charakterystyczne, proces koncentracji, formy własności mediów, liberalna doktryna prasowa, media elektroniczne i tendencje rozwoju oraz źródła informacji.
Media skazane na internet?
Katarzyna Ogórek
Telewizja i prasa jakie znamy umrą najdalej za cztery lata – prorokuje guru nowych technologii, George Gilder. Podkreśla jednocześnie, że wpływa na to niewątpliwie agresywną ekspansję Internetu.
Agencje prasowe w Polsce - charakterystyka
Monika Biała
Krótka charakterystyka wybranych agencji prasowych i informacyjnych działających w Polsce. Od Polskiej Agencji Prasowej do Telefonicznej Agencji Informacyjnej.
Pierwszy bilion dolarów. Rynek reklamy 2024 i prognozy na 2025
Marcin Grządka
Globalny rynek reklamowy wzrósł w 2024 roku o 9,5%, polski aż o 10,8% - szacuje GroupM w raporcie „This Year Next Year”. Prognozy na kolejny rok mówią o niemal równie wysokiej dynamice wzrostu dla naszego rynku – na poziomie 9,6%. Przy tym założeniu wzrośnie on do wartości 18,11 mld zł na koniec 2025 roku.