26.08.2008 Warsztat reportera
Dziennikarstwo śledcze
Natalia Dueholm, Slowawsieci.com
O investigative reporting ostatnio dość często mówi się w Polsce i nieprzypadkowo zresztą. Afera w Polsce goni aferę tak szybko, że dziennikarze nie nadążają. Nie mówiąc już o sądach.
Investigative reporting jest rodzajem dziennikarstwa, które jest praktycznie uczone na amerykańskich uniwersytetach. Studenci uczą się efektywnego posługiwania komputerem podczas computer - assisted reporting. Niektórzy jednak nie lubią tej nazwy, bo uważają, że w zasadzie każdy rodzaj dziennikarstwa odbywa się dziś za pomocą komputera (np. poprzez wyszukiwarkę Google). Zamieniają więc tę nazwę na precision reporting. Reporterzy uczą się tego, gdzie szukać konkretnych danych w internecie i w różnych urzędach oraz tego, że na podstawie Freedom Of Information Act (FOIA) mają wgląd do dokumentów.
W praktyce wygląda to na przykład tak, że reporter wysyła fax (nie wystarczy zadzwonić) do FBI i pisze, że potrzebuje dane dotyczące rozporządzania finansami w programie COPS (wymyślonym przez Clintona, w którym afera goni aferę) i otrzymuje je do domu (stopień współpracy urzędników jest różny). Oczywiście nie jest tak zawsze - reporter Seth Rosenfeld musiał prosić FBI o pewne dane przez 17 lat. Obecnie sprawa dostępu do informacji jest jeszcze bardziej utrudniona z powodu Patriot Acts.
Excel i Access
To dwa popularniejsze programy, których obsługa jest uczona na wydziałach dziennikarstwa w USA. Umożliwiają one filtrowanie tysięcy danych według odpowiedniego kryterium, co pozwala na szybkie rozeznanie się w danych i wyłapanie prawidłowości czy nieprawidłowości. Pracując w ten sposób, dziennikarz może na przykład współpracować z policją, co zdarzyło się w przypadku Mike’a Berensa, który klasyfikował typ zbrodni za pomocą automatycznego przeglądania danych. Dzięki niemu policja zdała sobie sprawę, że wiele zbrodni mogło zostać popełnionych przez jednego i tego samego sprawcę.
Reporter „Chicago Tribune” Barnes szacuje, że 70% z wszystkich amerykańskich reporterów nie potrafi jednak korzystać z wyżej wymienionych programów, aby tropić różne nieprawidłowości.
Muckrakers
Całe dziennikarstwo śledcze w USA jest nieźle zorganizowane. Istnieje Center for Investigative Reporting (www.muckraker.org). Słowo „muckraker” zostało utworzone z dwóch innych: „muck” czyli „brud” i „rake” czyli wygrzebywać, co po polsku ładnie i poważnie brzmi jako „demaskatorzy” ale nie oddaje kolorytu słowa angielskiego. Nazwa ta ma sugerować, że grupa ta zajmuje się korupcją w rządzie czy na policji, a także nielegalnie czy niemoralnie prowadzonymi biznesami. Można powiedzieć, że tradycję tego typu dziennikarstwa w USA rozpoczęła sławna książka Upton’a Sinclair’a, „Dżungla”, wydana w 1906 r., która zrobiła sensację pokazując nieludzkie warunki pracy i higieny w chicagowskich rzeźniach.
Investigative Reporters and Editors
To kolejna organizacja dziennikarzy śledczych: www.ire.org, która została założona w 1975 r. Ma ona swoje IRE Resource Center, stanowiące swego rodzaju bazę danych (artykuły i informacje filmowe). Składa się także z Database Library czyli biblioteki administrowanej przez IRE oraz National Institute for Computer-Assisted Reporting, zawierającej różnego typu dane instytucji rządowych. Kolejny projekt IRE to Campaign Finance Information Center pomagająca w pracy dziennikarskiej obserwatorom wydawania pieniędzy podczas kampanii (stworzono nawet przeglądarkę). Za to w ramach On-The-Road Training IRE organizuje kursy dziennikarstwa śledczego. Usługi te są w większości dostępne za odpłatnością.
Co roku organizowana jest konferencja „Investigative Reporting Journal”, w tym roku odbyła się ona w dniach od 5 do 8 czerwca w Waszyngtonie, a w dziennikarstwie śledczym przoduje Uniwersytet w Missouri, który wydaje swój dwumiesięcznik „Investigative Reporters and Editors Journal” oraz Uplink.
Rezultaty
Studenci dziennikarstwa na Uniwersytecie Northwestern dzięki swojej pracy uratowali życie ośmiu skazanym niesłusznie na karę śmierci (w tym trzem z celi śmierci). Profesor David Protess, prowadzący zajęcia, założyciel „Medill Innocence Project "otrzymywał listy z cel śmierci i ich sprawy dawał do zbadania swoim studentom. Inni dziennikarze amerykańscy ujawnili ostatnio afery seksualne w Kościele Katolickim czy zaniedbania agencji wywiadowczych przed zamachami terrorystycznymi 11 września. Do wcześniejszych znanych akcji należy Watergate wytropiona przez dziennikarzy „Washington Post”.
Ujawnienie akcji pociąga za sobą jakieś konsekwencje (nie mówię, że zawsze), bo generalnie ktoś traci stołek. W Polsce sprawa jest utrudniona i wiedzą o tym np. dziennikarze „Wprost”, którzy po ujawnieniu afery pedofilskiej wśród znanych osób i polityków, przekonali się, że na tym koniec. Fakt, że urząd prokuratora generalnego (ministra sprawiedliwości) czyli osoby odpowiedzialnej za podejmowanie wszelkich czynności związanych z funkcjonowaniem prokuratury czy koordynowanie działalności w ściganiu przestępstw podlega bezpośrednio premierowi, czyni z urzędu kpinę. Do tego, obecny prokurator generalny, p. Grzegorz Kurczuk, magister prawa, to wytrawny działacz PZPR, który obronił doktorat z nauk politycznych (cóż za myląca nazwa) w 1984 r. w Moskwie.
Nagrody
Dziennikarze śledczy dostają w USA liczne nagrody dziennikarskie, co w pewnym stopniu rekompensuje im (chociaż prestiżowo) słabe zarobki. Często dostają Pulitzera, Investigative Reporting Award, National Headliner Awards, Press Association Awards, Columbia University Awards.
A co dostają nasi dziennikarze? Czy aby nie nazbyt zbyt często wezwanie do sądu w celu tłumaczenia się za napisany artykuł, a nie świadczenia w sprawie o przestępstwo?
*****
Tekst pochodzi z Gazety Politycznej http://www.Korespondent.pl
źródło: slowawsieci.com
licencja Creative Commons: Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Warsztat reportera:
Przedszkolaki demaskują hipokrytów. Eksperyment Uniwersytetu SWPS
ekr/ bar/
Nawet dzieci w wieku przedszkolnym są w stanie rozpoznać hipokrytów, których oceniają gorzej od innych ludzi łamiących zasady – dowodzą badacze z Uniwersytetu SWPS. Opiekunowie powinni więc zwracać uwagę na to, czy ich działania są spójne z deklaracjami, bo dzieci są uważnymi obserwatorami moralnej integralności.
W obcym języku łatwiej kłamać i przeklinać. Jest naukowy dowód
Ewelina Krajczyńska-Wujec
Decyzja podjęta w oparciu o dane przedstawione w wyuczonym języku obcym może być inna, niż gdybyśmy podjęli ją na podstawie danych w języku ojczystym. Język zmienia intensywność odczuwanych emocji, ale także wpływa na zdolność analizowania problemów i wybierania rozwiązań - wynika z badań dr. Rafała Mudy.
Wideo, zdjęcie czy tekst? Co naprawdę działa w kampaniach społecznych
KFi
Czy ekologia może być viralowa? Jak przekazać skomplikowane problemy środowiskowe w sposób angażujący i skuteczny? Badanie autorstwa Wenye Mao i Yuko Nishide z Uniwersytetu Tohoku analizuje dwa elementy strategii narracyjnej: rodzaj medium oraz sposób narracji.
Podobne artykuły:
Naucz się pisać zgodnie z zasadami Google. SZKOLENIE [LINK]
link promocyjny
Dlaczego warto konstruować tytuły przyjazne dla wyszukiwarki? Jak poprawnie tworzyć tytuły SEO? Jak pisać artykuł przyjazny dla Google i czytelny dla internautów? Szkolenia z pozycjonowania SEO uczą jak pisać do internetu tak, aby Google chciało wyświetlać treści na wysokich pozycjach.
Jak zdać na dziennikarstwo. Gdzie studiować dziennikarstwo
© by Dawid Federowicz & Oficyna Studencka CEZAR
Co się zdaje na wstępnym, gdzie można studiować i na czym dziennikarstwo w ogóle polega.
Jak dołączyć do grupy na Facebooku jako strona lub fanpage [2022]
Bartłomiej Dwornik
Do grup na Facebooku od dłuższego czasu można dołączać w imieniu prowadzonych przez siebie stron firmowych i fanpage. Jednak tradycyjna metoda, polegająca na kliknięciu przycisku "Dołącz" często nie działa tak, jak powinna. Ten poradnik pokaże ci, jak dołączyć do wybranej grupy każdą stroną i profilem, jakim chcesz.
Dziennikarstwo obywatelskie czy oddolne?
Maciej Lewandowski, Robert Dorabiała
Poniższy artykuł jest subiektywną analizą zjawiska zwanego "dziennikarstwem oddolnym", próbą odgadnięcia drogi jego rozwoju i wskazania niebezpieczeństw nań czyhających.