12.09.2008 Warsztat reportera
Pisać "Internet" czy "internet"? Rzecz o gloryfikowaniu plątaniny kabli
Bartłomiej Dwornik
Już prędzej z szacunku, ze względu na wiek i kilkusetletnie tradycje powinniśmy pisać Prasa, albo - choć tradycje krótsze - Radio, albo Telefon. Tego jednak jakoś nikt nie postuluje...
Dokładnie w 2001 roku, na stronach Poradni Językowej PWN znalazło się wyjaśnienie tej kwestii, które przez długi czas sam stosowałem jako argument w obronie internetu:
Słowo Internet nie jest nazwą własną i właściwie nie powinno być pisane wielką literą. Było nią kiedyś, gdy oznaczało jedną, konkretną sieć komputerową, ale obecnie "światowa pajęczyna" obejmuje wiele lokalnych sieci o różnym zasięgu. Nie ma więc uzasadnienia dla pisowni Internet innego niż zwyczaj językowy.
Zwyczaj, w moich oczach wykreowany przez - bez obrazy - technologiczny ciemnogród, jakim byliśmy jeszcze nie tak dawno temu. Dziś już nie przemawiają za nim żadne racjonalne argumenty. Dlatego dziwi mnie, że PWN wycofał się rakiem ze swojego stanowiska, po tym jak profesor Janusz Bień z Uniwersytetu Warszawskiego postanowił stanąć w obronie starego porządku.
Jednak, co ciekawe, w internetowym Wielkim Słowniku Ortograficznym PWN z formy "internet" nie zrezygnował...
Na szczęście Rada Języka Polskiego stanęła na stanowisku, które pierwotnie propagował PWN. Czyli Internet to nazwa pierwszej, globalnej sieci komputerowej, a internet to nazwa medium, sposób przekazu informacji. Dopuszcza obie formy.
Proponuję zatem trzymać się tej bardziej aktualnej. Bo z internetu korzystają już nie tylko komputery w tradycyjnym (sic!) znaczeniu tego słowa znaczeniu, lecz również cała masa urządzeń mobilnych a nawet mniej lub bardziej snobistyczny sprzęt AGD czy RTV. Konia z rzędem zresztą temu, kto dziś mówiąc "Internet" ma na myśli tony drutu i blachy i krzemu. Albo nie konia. Lepiej cykl wywiadów w Prasie, Radiu i Telewizji. Oczywiście przez Telefon.
*****
ZOBACZ:
Poradnia Językowa PWN a internet
Wielki Słownik Ortograficzny PWN a internet
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Warsztat reportera:
Reporter na wojnie. Nowe dylematy zawodu dziennikarskiego
Marta Danowska-Kisiel
Dylematy polskich korespondentów wojennych, techniki relacjonowania wydarzeń na froncie i kształtowanie wizerunku zawodowego dziennikarza pracującego w kraju objętym konfliktem opisuje w swoim artykule prof. dr hab. Igor Borkowski, dziekan Wydziału Prawa i Komunikacji Społecznej we Wrocławiu Uniwersytetu SWPS.
Z parkietu prosto na kolokwium. Codzienność, której nie pokazują transmisje meczowe
KSG Warszawa
Jak wygląda życie osoby, która jednego dnia zdaje egzamin na uczelni, a następnego gra o punkty w 1. lidze? Gdy większość studentów po zajęciach spotyka się na kawie, one biegną na halę.
Na czym zbudować stronę w 2025? WordPress, Wix czy Webflow
Krzysztof Jagodziński
Wybór odpowiedniej platformy do budowy stron internetowych to jedna z fundamentalnych decyzji, jaką podejmiesz, budując cyfrową obecność swojej firmy. To technologiczny kręgosłup, który zadecyduje nie tylko o wyglądzie Twojej witryny, ale także o kosztach jej utrzymania, elastyczności marketingowej i potencjale rozwoju w przyszłości.
Podobne artykuły:
Jak powstają informacje?
Agnieszka Osińska
Media konstruują świat dla nas - odbiorców. Ale większość widzów, słuchaczy, czy czytelników nie dysponuje bezpośrednim dostępem do problemów, o których jest mowa w relacjach.
Readability, czyli czytelność tekstu. Narzędzia dla dziennikarza
Bartłomiej Dwornik
Nawet najbardziej merytoryczna treść musi być przedstawiona w przystępnej i atrakcyjnej formie. Po pierwsze, żeby odbiorca był w stanie ją zrozumieć. Po drugie, żeby była przyjazna dla oka. W obu przypadkach pomóc mogą maszyny. Oto kilka narzędzi do mierzenia czytelności tekstu, które przydadzą się każdemu dziennikarzowi.
Kryzys wizerunkowy. Siedem zasad skutecznego reagowania
Adam Białas
Chowanie głowy w piasek i nadzieja, że problem sam zniknie to zwykle duży błąd, czego przykładem mogą być wielkie skandale z Volkswagenem czy FIFA, w których nieodpowiednia reakcja doprowadziła do jednych z największych i najkosztowniejszych katastrof wizerunkowych tej dekady.
Słowo jest najważniejsze [LINK]
Krzysztof Piekarski
Samo skończenie studiów dziennikarskich wcale nie uprawnia do określania siebie mianem dziennikarza. Wielu doskonałych fachowców w tym zawodzie kończyło zupełnie inne studia. [Wywiad z Piotrem Kraśko pochodzi z serwisu www.dziennikarz.prv.pl]




































