2.06.2005 Warsztat reportera
Rozmowy szarych garniturów
Krzysztof Skowroński, artykuł udostępniony przez Tygodnik Powszechny
ukazał się w Magazynie Kulturalnym Tygodnika Powszechnego nr 5/6 (54/55), 3 czerwca 2001
Tam, gdzie lekarz już nie może pomóc, pojawia się ksiądz. Tak traktuję tekst księdza Andrzeja Lutra, dotyczący telewizji publicznej. Telewizja jest zepsuta, bo popsuła ją polityka, tak jak popsuła parę innych dziedzin życia w Polsce.
Co gorsza, nadchodzi moment krytyczny. Przez jedenaście lat nie było w Polsce monopolu władzy i informacji: kto inny rządził Polską, a kto inny telewizją publiczną. Dotychczas mieliśmy do czynienia z czarną propagandą, szczególnie na początku reform wprowadzanych przez rząd Jerzego Buzka. Czarna propaganda wypacza i fałszuje obraz rzeczywistości, ale kontroluje władzę. Jeżeli SLD wygra wybory, a nic w telewizji publicznej się nie zmieni, czarna propaganda może zostać zamieniona na propagandę sukcesu. Tak, jak którejś zimy każdy zamarznięty bezdomny był wyrzutem pod adresem rządu, a każda karetka, która nie przyjechała, została zatrzymana przez premiera Buzka, tak w nowych czasach każdy, kto przetrwa zimę, będzie dziękował premierowi.
Taki scenariusz oznaczałby koniec dziennikarstwa w telewizji publicznej. O ile teraz sytuacja jest zła, to jeszcze można wymienić kilku prawdziwych dziennikarzy, do których ma się zaufanie. Po zmianie władzy ten mini-oddział niepokornych może stracić pracę. Nie mam złudzeń: nie będzie żadnego zespołowego buntu, do czeskiej drogi ks. Andrzej Luter nikogo nie namówi. Tym bardziej, że - jak widać po wyborach do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - politykom prawicy, krzyczącym na temat stronniczości telewizji, nie zależy na tym, żeby coś zmienić.
Głosy na temat potrzebnych zmian snują się nad telewizją publiczną jak poranna mgła nad jeziorem, ale nie widać wśród nich żadnego sensownego. Cechą wszystkich jest oderwanie od rzeczywistości. Chęć zmiany powinna wyjść od polityków i to od tych, którzy mają możliwość przeforsowania koncepcji w parlamencie. Politycy AWS nie zrobili nic dlatego, że i dla nich rozróżnienie na Twoje-Moje również było najważniejsze. Termin "wspólne" jakoś nie przeszedł im przez gardło. Trudno sobie wyobrazić, aby poczucie demokratycznej misji towarzyszyło SLD, który dokładnie zna pragmatykę władzy. Berlusconi też nie odda swojej telewizji lewicy tylko dlatego, że uzna, iż zyska na tym demokracja.
Najbardziej bolą coraz szerzej ogarniające Polskę zwycięstwa przypadkowych konformistów, którzy z najpiękniejszych królewskich szat potrafią uszyć szare garnitury. Potem te szare garnitury zaczynają mówić, potem zadają pytania, a na koniec z tych pytań i mowy powstaje "Monitor Wiadomości".
PRZERWA NA REKLAMĘ
Zobacz artykuły na podobny temat:
Media lokalne - wpływ właściciela
Bartłomiej Dwornik
Redaktor naczelny - w myśl zapisów Prawa Prasowego - odpowiadać powinien za treść przygotowywanych przez redakcję materiałów oraz sprawy redakcyjne i finansowe redakcji. Tyle teoria.
Jak tworzyć treści na urządzenia mobilne
Aneta Świderska
Przygotowując strategię działania na mobile należy wiedzieć, że użytkownicy poszukują na smartfonach i tabletach głównie: newsów, porad, kontaktu z innymi, plotek, rozrywki i treści, które są zgodne z ich zainteresowaniami.
Kryzys wizerunkowy. Siedem zasad skutecznego reagowania
Adam Białas
Chowanie głowy w piasek i nadzieja, że problem sam zniknie to zwykle duży błąd, czego przykładem mogą być wielkie skandale z Volkswagenem czy FIFA, w których nieodpowiednia reakcja doprowadziła do jednych z największych i najkosztowniejszych katastrof wizerunkowych tej dekady.
Marie Digby. Sylwetka nowonarodzonej e-gwiazdy
Michał Chmielewski
Pewnego dnia japońsko-amerykańska dziewczyna z kalifornijskiego sąsiedztwa wysyła na Youtube.com kilka własnych gitarowych interpretacji znanych utworów. Być może był to jej najważniejszy krok w życiu.
Szacunek dla słowa
Helena Łuczywo
Sytuacja w polskich mediach nie uzasadnia zarzutu degeneracji, czy koniunkturalizmu politycznego. Wręcz przeciwnie: dość przyzwoicie wypełniają zadania czwartej władzy. Źródło: Tygodnik Powszechny.
Afganistan. Konflikty wojenne w mediach - bohaterowie i czarne charaktery
Agnieszka Osińska
Bohaterowie i czarne charaktery, czyli o kreowaniu wizerunku Georga Busha, Rudolpha Gulianniego, Osamy Bin Ladena oraz Talibów w Gazecie Wyborczej, Rzeczpospolitej i Trybunie.
Manipulacja w negocjacjach
Tomasz Urban
Rzecz jasna najlepszym sposobem jest rzeczowe skontaktowanie się w danej sprawie i dojście do kompromisu korzystnego dla obu stron, w praktyce jednak nie jest to takie proste.