menu szukaj
tygodnik internetowy ISSN 2544-5839
nowe artykuły w każdy poniedziałek
tytuł monitorowany przez IMM i PSMM
zamknij
Czytaj gazety  PDF. Na kmputerze, czytniku, tablecie i smartfonie.

2.06.2005 Warsztat reportera

Gorzkie żale

Janina Paradowska

Trudno nie zgodzić się z wieloma tezami ks. Andrzeja Lutra na temat stanu polskiego dziennikarstwa i zakresu wolności słowa. Mam jednak wrażenie, że przyjęta przez autora perspektywa - telewizja publiczna i niektóre komercyjne stacje telewizyjne i radiowe - jest zbyt wąska i prowadzi nas do powtarzania tych samych casusów (goleń prezydenta, list pana Sławińskiego, polityczne agitki w "Wiadomościach", antyrządowy Tygodnik Polityczny Jedynki), tej samej litanii gorzkich żalów i demonstrowania tej samej bezsilności (co zrobić z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji, w której politycy na okres kadencji przebierają się w kostiumy bezpartyjnych fachowców, a w którą to przebierankę nikt nie wierzy).

artykuł udostępniony przez Tygodnik Powszechny
ukazał się w Magazynie Kulturalnym Tygodnika Powszechnego nr 5/6 (54/55), 3 czerwca 2001
***

Sądzę zresztą, że wszystkie proponowane zmiany, a więc na przykład oddanie Rady we władanie środowisk twórczych i naukowych będą prowadziły do tego samego, bowiem środowiska te też są politycznie podzielone i nie ma dziś żadnej zawodowej reprezentacji, która miałaby autorytet i wiarygodność, z której ocenami by się liczono. Brak takiej opiniotwórczej reprezentacji dziennikarskiej jest jednym z powodów obecnego stanu rzeczy: rozproszenia środowiska, niemożliwości przeciwstawienia się naciskom politycznym, a także zalewu dziennikarskiej tandety. Tak na marginesie - głównym dziennikarskim nagrodom SDP patronuje premier Jerzy Buzek: ciekawe, czy za rok kierownictwo stowarzyszenia poprosi o patronat Leszka Millera, jeżeli ten zostanie premierem? Sam zresztą pomysł, by szef władzy wykonawczej dawał dziennikarzom nagrody wydaje mi się nieco kuriozalny. W moim przekonaniu zasadnicza zmiana może się dokonać tylko w procesie dojrzewania - niestety długotrwałym - tak klasy politycznej (nie mogącej wyzbyć się wiary, że kto ma telewizję, ten ma władzę), jak i samych dziennikarzy. Czyż nie jest zastanawiający fakt, że największe media publiczne nie wykreowały własnych komentatorów politycznych, ekonomicznych, prawnych, własnych autorytetów?

Zmorą polskiego dziennikarstwa są dziś nie tylko naciski polityczne i, niestety, spora gotowość poddawania się tym naciskom, albo z powodu sympatii politycznych, albo dla świętego spokoju. Intrygujący jest dla mnie przykład bardzo dobrego I programu Polskiego Radia, które tak politycznie podzieliło poranne audycje z politykami, że dokładnie wiadomo, kto przychodzi danego dnia i nawet już zapraszać nie trzeba, meldują się o oznaczonej godzinie sami (szef SLD, szef UW, szef PSL, premier, ktoś od prezydenta itp.), bez względu na to, czy akurat tego dnia ta osoba ma coś do powiedzenia czy nic. Zresztą stopień owego uzależnienia od polityków ociera się już o granice horroru. Każdy ma swoje poranne rozmowy, swoje śniadanie z politykami. Politycy tworzą wydarzenia, a następnie sami je "komentują", czyli po prostu uprawiają partyjną propagandę. Bo tak jest bezpieczniej lub komuś się wydaje, że jest atrakcyjniej (może się pokłócą?), a nie dlatego, że akurat kierownictwu stacji czy wydawcom tak nakazano.

AUTOPROMOCJA. Masz minutę? Poznaj nasz format #59sec REPORT na Youtube

Prawdziwą zmorą dziennikarstwa jest jednak przede wszystkim ogromne upartyjnienie dziennikarzy, powiedziałabym, że często wręcz potrzeba pracowania na froncie propagandowym. Znika dziennikarski obiektywizm, rzetelne informowanie, znika chęć dotarcia do prawdy i zrozumienia nawet przeciwnika politycznego. W to miejsce pojawia się partyjne zaangażowanie. Dziś nie wystarczy poranne przeczytanie jednej gazety, by mieć w miarę bezstronny ogląd sytuacji, trzeba przeczytać ich trzy lub cztery, by znaleźć informację, skonfrontować stanowiska i wyrobić sobie własne zdanie. Co więcej, dziennikarze (często bardzo młodzi i bez doświadczenia, wystarczy spojrzeć na rzeszę kilkuset sprawozdawców sejmowych nie odróżniających często ustawy od uchwały i powtarzających w nieskończoność, że Senat jest izbą wyższą parlamentu) nie mają ambicji informowania, oni mają ambicję kreowania wydarzeń politycznych. Ponieważ często mają kłopot z rozróżnieniem tego, co ważne, od tego, co jest kompletnym marginesem (ale być może dobrze się sprzeda), więc żyjemy tygodniami pseudosensacjami, młóconymi we wszystkich kolejnych rozmowach, audycjach, tekstach.

Między polityką i dziennikarstwem (tym relacjom poświęcony jest w większości artykuł ks. Andrzeja Lutra) zawsze będzie trwał stan pewnego napięcia. Może on być twórczy lub niszczący. W Polsce bliżej jesteśmy tego drugiego, niekoniecznie zawsze z winy polityków. Nie jest bowiem prawdą, że w Polsce nie można być uczciwym dziennikarzem. Można. Uczciwość wymaga jednak także krytycznego spojrzenia na własne środowisko i banalne będzie tu stwierdzenie, że wolność słowa musi być powiązana z odpowiedzialnością za nie. Kwestię odpowiedzialności rzadko się jednak analizuje. A byłoby o czym pisać.

Udostępnij znajomym:

dodaj na Facebook prześlij przez Messenger dodaj na Twitter dodaj na LinkedIn

PRZERWA NA REKLAMĘ
Reporterzy.info na Google News

Najnowsze w dziale Warsztat reportera:

Skróć link w miGG. Nowość w komunikatorze GG

Jarosław Rybus
Skracanie długich nazw stron internetowych to konieczność na przykład w kampaniach reklamowych, wpisach w sieciach społecznościowych. Zazwyczaj skracanie linków odbywa się poprzez dedykowane do tego serwisy. Od dzisiaj ta przydatna funkcja skracacza linków dostępna jest pod ręką - wystarczy GG.

Dlaczego feminatywy drażnią? Psychologiczne i społeczne źródła oporu

Agnieszka Kliks-Pudlik
Feminatywy, czyli żeńskie formy nazw zawodów, drażnią zwłaszcza z dwóch powodów: braku osłuchania się z nimi i światopoglądowej niezgody - wskazała filolożka Martyna Zachorska. W ocenie socjolożki dr Agaty Zygmunt-Ziemianek, wynika to z przyzwyczajeń i przekonania, że „kiedyś tego nie było”.

Przedszkolaki demaskują hipokrytów. Eksperyment Uniwersytetu SWPS

ekr/ bar/
Nawet dzieci w wieku przedszkolnym są w stanie rozpoznać hipokrytów, których oceniają gorzej od innych ludzi łamiących zasady – dowodzą badacze z Uniwersytetu SWPS. Opiekunowie powinni więc zwracać uwagę na to, czy ich działania są spójne z deklaracjami, bo dzieci są uważnymi obserwatorami moralnej integralności.

Podobne artykuły:

Gorsza Literatura [LINK]

Krzysztof Piekarski
Jej felietony są kontrowersyjne, krytyczne i analityczne. Jest spostrzegawczą pisarką. Podobno czołowa feministka Trzeciej Rzeczpospolitej. Prawda to czy fałsz? [Wywiad z Agatą Passent pochodzi z serwisu www.dziennikarz.prv.pl]

Wszechobecna przemoc

Włodzimierz Knap
Z przemocą w mediach praktycznie codziennie styka się każde dziecko, choćby dlatego, że brutalne i okrutne sceny są pokazywane nawet w programach dla najmłodszych.

Zawód bez świadomości

Piotr Wojciechowski
Powszechne jest to, że dziennikarz nie do końca wie, co robi. Nie ma ani czasu, ani motywacji, aby objąć szerszą perspektywą i solidną refleksją rolę mediów. [Źródło: Tygodnik Powszechny]

Gorzkie żale

Janina Paradowska
Prawdziwą zmorą dziennikarstwa jest przede wszystkim ogromne upartyjnienie dziennikarzy. Często wręcz potrzeba pracowania na froncie propagandowym. [Źródło: Tygodnik Powszechny]

więcej w dziale: Warsztat reportera

dołącz do nas

Facebook LinkedIn X Twitter TikTok Instagram Threads Youtube Google News Blue Sky Social RSS

Reporterzy.info - internetowy magazyn medioznawczy. Świat komunikacji od kuchni. Media, dziennikarstwo, PR i marketing. Dane, raporty, analizy, porady. Historia i rynek, prawo, fotografia, oferty pracy.


praca w mediach

Wydawca, redaktor
praca stacjonarna i online Dziennikarz, reporter
oferty mediów lokalnych, regionalnych i ogólnopolskich Grafik, Social Media, SEO, reklama
Warszawa • Białystok • Bydgoszcz • Gdańsk • Katowice • Kielce • Kraków • Lublin • Łódź • Olsztyn • Opole • Poznań • Rzeszów • Szczecin • Toruń • Wrocław • Zielona Góra • Praca zdalna Więcej

reklama

WhitePress - zarabiaj na swojej stronie

Dwornik.pl • szkolenia • warsztaty • marketing internetowy



Sklep reportera

Sklep reportera

Niedrogie laptopy, notebooki i netbooki
Niedrogie laptopy, notebooki i netbooki
do pisania
Cyfrowe lustrzanki i aparaty kompaktowe
Cyfrowe lustrzanki i aparaty kompaktowe
dla fotoreportera
Książki i e-booki o mediach
Książki i e-booki o mediach
do czytania
Drony wideo i latające kamery
Drony wideo i latające kamery
dla pilota
Gimbale do stabilizacji wideo
Gimbale do stabilizacji wideo
dla operatora
Oprogramowanie i aplikacje
Oprogramowanie i aplikacje
dla twórców
więcej produktów

zarabiaj

Zarabiaj przez internet

więcej ofert
gazety w PDF i epub

Czytaj gazety w PDF i EPUB

Okładka Egzorcysta - Pismo Ludzi Wolnych
Egzorcysta - Pismo Ludzi Wolnych
Okładka Młody Technik
Młody Technik
Okładka Press
Press
Okładka Sieci
Sieci
Okładka Wiedza i Życie
Wiedza i Życie
Okładka Wprost
Wprost
więcej e-gazet

Reporterzy.info

Dla głodnych wiedzy

Nasze serwisy

Współpraca


© Dwornik.pl Bartłomiej Dwornik 2oo1-2o25