2.11.2005 Warsztat reportera
Wpływ telewizji na dzieci i młodzież
Małgorzata Więczkowska
Ciągły rozwój cywilizacji powoduje, że człowiek wymyśla i udoskonala wciąż nowe urządzenia i wynalazki, a następnie sam jest przez nie kształtowany. Zastanówmy się jakie zmiany zachodzą w człowieku pod wpływem korzystania z różnych mediów audiowizualnych.
- Jak oddziaływują na ludzi, którzy poświęcają im znaczną część swojego życia?
- Jak wpływają na dzieci i młodzież, które spędzają przed ekranem TV mniej więcej tyle czasu ile w szkole? (900 godz. w szkole, a 1800 godz. przed TV)
To właśnie od wychowania dzieci i młodzieży zależy przyszłość ludzkości. Wychowanie dokonuje się zarówno w bezpośrednich kontaktach wychowawców z wychowankami, jak i w sposób pośredni ? np. poprzez oddziaływanie środków masowego przekazu. Do prawidłowego rozwoju potrzebni są inni ludzie i bezpośrednie kontakty z nimi, lecz niestety bardzo często zostają one wyparte przez TV, komputer, internetowe znajomości.
Rodzice nie mają czasu na wspólne zabawy z dzieckiem, gdyż zwykle poświęcają go na zarabianie pieniędzy i realizowanie własnych ambicji zawodowych. W ten sposób bezpośrednie relacje z innymi osobami zastępowane są coraz powszechniej przez kontakt z maszyną ? "elektroniczną niańką".
Dzieci przebywają dużą ilość czasu w kontakcie z różnymi mediami w sposób niekontrolowany przez Rodziców, jest tym samym bardzo często narażone na odbiór treści i obrazów nasyconych brutalną przemocą. W ciągu kilku ostatnich lat ogromną popularność, wśród dzieci i młodzieży, zdobyły japońskie kreskówki i komiksy, które określa się zwrotami anime (japoński film animowany) i manga (japońskie komiksy). Bardzo często rodzice, wychowawcy i nauczyciele podchodzą do tych filmów i komiksów bez krytycznie, nie zdając sobie sprawy, jak zgubne dla młodego pokolenia mogą być wartości i wzorce w nich preferowane.
Czym w takim razie jest manga? Na to pytanie nie ma prostej odpowiedzi. W mandze wkraczamy w świat stworzony przez inną, skrajnie odmienną kulturę. Świat mangi jest zrozumiały przede wszystkim dla Japonii. Dla naszej europejskiej kultury i tradycji stanowi zjawisko całkiem nowe i obce. Manga jest czymś magicznym, kultowym, oferuje niesamowitą ilość wątków, postaci, wydarzeń tak barwnych, że chcąc je objąć wszystkie, trzeba znać kulturę Japonii, jej tradycje, zwyczaje i obrzędy. Przede wszystkim jednak trzeba zapoznać się ze shintoizmem, który nad mangą sprawuje duchową pieczę.
Dzieła, które powstają pod patronatem mangi, znajdują się na swoistych "listach przebojów", otrzymują nagrody, wyróżnienia. Niektóre uznawane są przez znawców tematu za "absolutną klasykę" w mangowym świecie. Kryterium takiej klasyfikacji to liczba sprzedanych egzemplarzy zarówno komiksów, jak i filmów oraz ich atrakcyjność pod względem tematyki oraz techniki wykonania.
Wszystkie filmy i komiksy zawierają sporą dozę emocji negatywnych. Bardzo dużo jest tam scen walki i stosowania przemocy. Treścią większości jest rywalizacja, podstęp i walka. W filmach często stosowane jest przesłanie ? "Po co się z kimś kłócić, jeśli możesz go zabić". Wiele z nich preferuje głupotę i agresję "... stwory mało myślące, ale mordujące sprawniej od przeciętnego człowieka...film potrafi zaszokować okrucieństwem i zawoalowanym sadyzmem. Uroda tworów ... również odbiega poważnie od kanonów piękna. Na widok niejednego z nich Frankenstein dostałby zawału..."
Dla dziewcząt zostały przygotowane filmy i komiksy w bardziej kwiecistym, "romantycznym stylu" i najczęściej przedstawiają miłosne historie. Nie stroni się tam od przedstawiania niemoralnych relacji między bohaterami, są więc "trójkąty" i "czworokąty rodzinne", jak również opowieści dotyczące zakochanych w sobie młodzieńców.
W komiksach i filmach zniekształca się ideał miłości i seksualności, kształtuje fałszywy i zniekształcony obraz małżeństwa i rodziny, a związki homoseksualne ukazuje się jako coś normalnego i pożądanego. Tego rodzaju postępowanie obniża i stępia wrażliwość moralną młodego człowieka.
Prezentowany przez bohaterów stosunek do życia jest bulwersujący. Propaguje się wzory hedonistyczne, życie łatwe i bez wymagań, słowem bierz i używaj, wszystko ci się należy. Ktoś ci przeszkadza lub ci się nie podoba masz prawo go zlekceważyć lub nawet zabić. Występuje tu również pomieszanie dobra i zła. Dobrzy bohaterowie walczą, ze sobą tymi samymi metodami, co źli. Wszystko jest rozmyte. Dobro w charakterze magii przywołuje złe moce. Zła czarownica ma postać anioła, natomiast postać tradycyjnie wyobrażająca diabła spełnia dobre czyny.
W tych filmach wkracza się w świat stworzony przez inną, skrajnie odmienną kulturę. Dziecko oglądające omawiane filmy koduje w podświadomości podawane treści jako własne, przetworzone w wyniku przeżywania obrazu i doznań z nim związanych. Są one później odbierane jako bliskie, a tym samym wiarygodne, odbiorca po prostu oswoił się z nimi.
Wiele z tych filmów zawiera "okultystyczne i satanistyczne" przesłanie. Jak wielki wpływ na dzieci potrafi mieć ten rodzaj treści ukazała projekcja słynnego filmu anime, w Tokio, w grudniu 1997 roku pt.: "Kieszonkowy potwór", znany w Polsce jako Pokemon. Dzieci, które oglądały ten film w ciemnym pomieszczeniu, traciły przytomność, wpadały w histerię, płakały. W 800 przypadkach niezbędna była hospitalizacja, z powodu utrzymujących się objawów epilepsji.
Znajdziemy tu też bajki osadzone w klimatach białej magii, gdzie mamy do czynienia z przemiłymi czarownicami, zawsze gotowymi pomóc nam wydostać się z tarapatów. "Czarodziejki z księżyca" są spadkobierczyniami niesamowitych mocy, a pobyt na ziemi jest tylko etapem w ich życiu, podczas którego doskonalą się i zyskują doświadczenie. Czarodziejki noszą dziwne amulety, talizmany, nieustannie walczą z anty bohaterami. W japońskich bajkach nie ma zła ani złych postaci. Świat wartości jest wyraźnie zachwiany. Ale taki jest świat mangi; świat, w którym trwa nieustanna walka; świat, w którym nie istnieje podział na dobrych i złych bohaterów; świat, w którym te pierwiastki mieszają się cały czas ze sobą, bo jak mówi jeden z bohaterów mangowej bajki: "Nic nie jest albo białe albo czarne. W każdym tkwi połączenie tych kolorów. Nie ma więc wyraźnego dobra, nie ma jednoznacznego zła."
Takie sytuacje wprowadzają powoli w hinduizm. Opowieści, w których występują, bohaterowie są zlepkiem różnych tradycji kulturowych i religijnych, często deprecjonujących czy wartościujących religie. Wyczuwalne są wpływy hinduizmu w nazwach: Rygweda, Samawede, w reinkarnacji ? czarodziejki są reinkarnacją jakiejś bogini, chińskich legend ? Dragon Ball - legenda o małpim królu.
Treść wielu filmów i komiksów jest kontrowersyjna, wykorzystuje i łączy w szokujący sposób symbole chrześcijańskie z kabałą, hinduizmem, mitologią grecką, np.: "Neon Genesis Evangelion", jest nową ewangelią na nowe stulecie. I choć autorzy twierdzą, że to tylko puste nazwy, że zostały wykorzystane, by okrasić całość filmowej lub komiksowej akcji, jest to nieprawda. Wprowadzają one młodego człowieka w groźny dla naszej kultury synkretyzm.
Przekazywane treści nie odpowiadają na autentyczne potrzeby młodego człowieka, lecz starają się rozbudzić sztuczne potrzeby i tworzyć konsumpcyjne i dewiacyjne wzorce. Oferują bardzo często wartości przeciwne realnemu dobru człowieka i godzą w jego życie moralne. Człowiek zmienia się pod wpływem tego co robi i z jakimi treściami obcuje.
Dlatego długotrwałe obcowanie z analizowanymi treściami może doprowadzić do uzależnienia i identyfikowania się z nimi, a także do negatywnych zmian w osobowości. Młody człowiek oderwany od swojej kultury i swojego narodu, pójdzie w tym kierunku, gdzie mu inni każą, stanie się marionetką w rękach władzy. Dlatego warto zastanowić się nad skutkami obcowania z mediami tego typu.
Rodzice powinni ustalić reguły korzystania z telewizji. Powinno to polegać między innymi na planowaniu i programowaniu: ile czasu mogą poświęcić telewizji, należy ograniczać go do minimum, natomiast poświęcić więcej czasu na wspólną rozmowę, rozrywkę w gronie rodziny, proponować inne formy spędzania wolnego czasu. Przede wszystkim to rodzice powinni dawać dzieciom i młodzieży dobry przykład swym rozważnym i wybiórczym korzystaniem z mediów.
Pogłębiona refleksja nad etycznym wymiarem mediów powinna skłaniać rodziców i wychowawców do podejmowania konkretnych inicjatyw, które będą zmierzać do eliminowania zagrożeń wynikających z tego tytułu, a przede wszystkim będą wychowywać do krytycznego odbioru mediów.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Warsztat reportera:
W obcym języku łatwiej kłamać i przeklinać. Jest naukowy dowód
Ewelina Krajczyńska-Wujec
Decyzja podjęta w oparciu o dane przedstawione w wyuczonym języku obcym może być inna, niż gdybyśmy podjęli ją na podstawie danych w języku ojczystym. Język zmienia intensywność odczuwanych emocji, ale także wpływa na zdolność analizowania problemów i wybierania rozwiązań - wynika z badań dr. Rafała Mudy.
Wideo, zdjęcie czy tekst? Co naprawdę działa w kampaniach społecznych
KFi
Czy ekologia może być viralowa? Jak przekazać skomplikowane problemy środowiskowe w sposób angażujący i skuteczny? Badanie autorstwa Wenye Mao i Yuko Nishide z Uniwersytetu Tohoku analizuje dwa elementy strategii narracyjnej: rodzaj medium oraz sposób narracji.
Computer-Assisted Reporting. Czy algorytmy zastąpią dziennikarzy?
Bartłomiej Dwornik
Czy algorytmy mogą zastąpić dziennikarzy? To pytanie powraca jak bumerang, zwłaszcza w epoce rosnącej roli sztucznej inteligencji i automatyzacji. Jednak zamiast snuć apokaliptyczne wizje redakcji pełnych robotów, warto przyjrzeć się narzędziom, które już teraz zmieniają sposób, w jaki powstają i analizowane są informacje.
Podobne artykuły:
Młodość na sprzedaż
Sylwia Grzymała
Młodość jest jednym ze skuteczniejszych motywów wykorzystywanych w reklamie i promocji. Dlaczego? Pomnieważ ulegają mu za równo młodzi, jak i dojrzali konsumenci. [Źródło: Merkuriusz Uniwersytecki].
Społeczne i kulturowe oddziaływanie języka mediów
Magdalena Jakubowska
Pojedyncze informacje zyskują znaczenie, kiedy zostaną umieszczone w odpowiednich ramach interpretacyjnych nadających im wartość symboliczną, mityczną.
Technologia rozpoznawania obrazu. Szansa na drugie życie prasy?
Maja Baczyńska
Nowe technologie, w tym przede wszystkim internet, mocno uderzyły w gazety i magazyny. Choć postrzegane są jako zagrożenie, wcale nie muszą nim być.
"Co ty gadasz, jaka misja?"
Joanna Bichniewicz
Pewien dziennikarz TVP klarował mi z zapałem, że niezależność jest mitem, każdy musi liczyć się z tym czy innym układem. [Źródło: Tygodnik Powszechny]