9.01.2002 Fotografia prasowa
Sylwetka Henri Cartier-Bressona
Janusz Wójtowicz
Henri Cartier-Bresson urodził się we Francji w 1908 roku. W młodości interesował się początkowo malarstwem i filmem dokumentalnym. Przełomem stał się rok 1932 kiedy to dwudziestocztero letni Cartier-Bresson kupił sobie małoobrazkowy aparat Leica, z którym odtąd nie rozstawał się. Niepozorna kamera pozwalała mu zbliżyć się niezauważenie do fotografowanych scen, stała się jak sam mawiał "przedłużeniem mego oka".
Nie przykładał większej wagi do techniki. Jego prace pozbawione były wszelkiej ingerencji w obraz fotograficzny. Liczyła się wyłącznie intuicja, która doprowadziła do sformułowania słynnej teorii "decydującego momentu". Zakładała ona, że istnieje tylko jedna jedyna chwila, w której kompozycja i ekspresja kadru są odpowiednie, a fotograf musi potrafić ją uchwycić. Wielu ówczesnych fotoreporterów pod jej wpływem zaczęło pracować bardziej "mobilnie" operatywnymi aparatami małoobrazkowymi.
"Nie ma niczego na świecie, co nie miałoby swojego decydującego momentu".
W roku 1947 Henri Cartier-Bresson, Robert Capa i David Seymour założyli agencje fotograficzną MAGNUM, która w krótkim czasie stała się najsłynniejsza agencją na świecie, skupiającą najlepszych fotoreporterów. Wypracowała ona swoisty kodeks etyczny zawodu fotoreportera, a Cartier-Bresson był w niej niepodważalnym autorytetem. Ostatecznie opuścił agencję w roku 1966, a po roku 1972 przestał fotografować w ogóle.
Fotografie Henri Cartier-Bressona wystawiane były w najlepszych muzeach i galeriach, wielokrotnie doczekały się wydań albumowych i znajdują do dziś wielu naśladowców.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Zobacz artykuły na podobny temat:
Skąd brać zdjęcia do artykułów - przegląd źródeł i licencji
Maciej Lewandowski
Licencja musi zezwalać na wykorzystanie fotografii do celów komercyjnych, na tworzenie dzieł pochodnych i wykorzystanie w utworach publikowanych na zasadzie “wszelkie prawa zastrzeżone”
Alfred Eisenstaedt
Anna Cymer
Bez niego fotografia prasowa zapewne wyglądałaby całkiem inaczej, a z całą pewnością słynny magazyn "Life" nie byłby tym, czym jest do dziś.
Zdjęcie musi śmierdzieć
Jacek R. Gruszczyński
Wywiad z Krzysztofem Millerem, fotoreporterem Gazety Wyborczej, który "etatowo" jeździ w rejony konfliktów. [Artykuł pochodzi z serwisu www.fotografiaprasowa.pl]
Świadectwo Nachtweya
Paulina Dużyk-Dyna
James Nachtwey jest jednym z członków wchodzących w skład agencji VII Photo Agency Photographers skupiających najlepszych fotografów prasowych całego świata.
Zdjęcia produktowe. Jak wybrać studio do sesji fotograficznej
Kaja Pomiankiewicz
Możliwości na apetyczne sesje fotograficzne jest nieskończenie wiele, a profesjonalnie przygotowane zdjęcia to dobry pomysł na ciekawy materiał, który przyciągnie do ciebie nowych klientów. Wszystko to jest możliwe dzięki studiom fotograficznym, oferującym wynajmującym coraz więcej udogodnień. Co warto wiedzieć, rezerwując taką przestrzeń? Podpowiadamy!
Fotorgafowanie sztuki
Janusz Wójtowicz
Jest to dziedzina fotografii wymagająca od fotografującego dużego wyczucia oraz zaplecza sprzętowego. Zdjęcia wykonuje się praktycznie przy braku światła dającego możliwość wykonania poprawnego zdjęcia.
Jak i dlaczego podpisywać zdjęcia? Twoje zdjęcie. Twoje prawo!
Nikon Polska
Podpisywanie zdjęć imieniem i nazwiskiem lub pseudonimem ich autorów to dobry obyczaj świadczący o poszanowaniu praw autorskich przez wykorzystujących fotografie.