16.10.2012 Warsztat reportera
Nie jestem cyborgiem do czytania wiadomości. Beata Tadla o telewizji i telewidzach
Anna Frankowska, iWoman.pl

- Jestem przekonana, że gdyby nie moja zmiana w życiu prywatnym, to pewnie bym odkładała albo nigdy nie zdecydowała się na zmianę pracy. Kilka razy zaczynałam wszystko od nowa – mówi Beata Tadla w wywiadzie dla iWoman.pl. - Kiedy przyjechałam do stolicy w 1996 roku, kompletnie nikogo tutaj nie znałam. Pomimo że w Legnicy miałam bardzo dobrą pozycję, byłam rozpoznawalną osobą. Chciałam czegoś więcej, dalej się rozwijać i zaczęłam wszystko od zera. Tak samo jak wtedy, kiedy odeszłam z radia i zaczęłam pracę w TVN. Wówczas moja pierwsza pensja stanowiła jedną piątą tego, co dostawałam w radiu. Usiadłam obok praktykantów, stażystów i uczyłam się montażu. Ale kompletnie mi to nie przeszkadzało.
Jak sama podkreśla, teraz też w pewnym sensie, zaczyna od początku. - Ten obecny, przymusowy urlop związany z zakazem konkurencji dał mi naprawdę wiele. Prawdopodobnie do 67 roku życia już nigdy nie będę miała tak długich wakacji. To był też czas nabierania dystansu do świata i do samej siebie, szukania nowego spojrzenia. Teraz zaczynam nową przygodę.- mówi dziennikarka.
Na pytanie czy ciężko było odejść z TVN24 odpowiada: - Tak, bo to miejsce, które było dla mnie największą szkołą dziennikarską. Czym innym jest prowadzenie Faktów, to nie jest wielkie wyzwanie dziennikarskie. Natomiast kiedy pracuje się w TVN24, w każdej chwili może zmienić się ramówka, bo dzieje się coś ważnego i trzeba być w pogotowiu. Wtedy dziennikarz na antenie staje się stacjonarnym reporterem, musi szybko reagować, na bieżąco zadawać pytania. A wszyscy patrzą... Muszę poradzić sobie z emocjami, stresem, odpowiedzialnością.
I dodaje: - Bardzo trudno było mi odejść. Ale dostałam propozycję pokazania się częściej na antenie, zrobienia czegoś, na co w Faktach nie miałabym szansy, czyli wydań specjalnych z przeróżnych miejsc czy materiałów. Przyszedł też taki moment, że byłam już zmęczona tym, że to co przygotowaliśmy przed wejściem na antenę, może pójść nagle do kosza. Bo na przykład Ziobro napisał list do Kaczyńskiego. I w ostatniej chwili okazywało się, że następuje drastyczna zmiana ramówki - zamiast pokazać coś wartościowego, na co cały zespół pracował przez cały dzień, musiałam na przykład przez godzinę rozmawiać z Ryszardem Czarneckim i innymi politykami, którzy komentowali ten list... To nic nie wnosi i nie zostawia żadnych wniosków. Wystarczy na to poświęcić kilka minut, a nie kilkadziesiąt.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Warsztat reportera:
Z parkietu prosto na kolokwium. Codzienność, której nie pokazują transmisje meczowe
KSG Warszawa
Jak wygląda życie osoby, która jednego dnia zdaje egzamin na uczelni, a następnego gra o punkty w 1. lidze? Gdy większość studentów po zajęciach spotyka się na kawie, one biegną na halę.
Na czym zbudować stronę w 2025? WordPress, Wix czy Webflow
Krzysztof Jagodziński
Wybór odpowiedniej platformy do budowy stron internetowych to jedna z fundamentalnych decyzji, jaką podejmiesz, budując cyfrową obecność swojej firmy. To technologiczny kręgosłup, który zadecyduje nie tylko o wyglądzie Twojej witryny, ale także o kosztach jej utrzymania, elastyczności marketingowej i potencjale rozwoju w przyszłości.
Pułapka heurystyki w mediach. Jak krzykliwe nagłówki wzmacniają strach
Bartłomiej Dwornik
Negatywny przekaz, bazujący na emocjach, zwiększa poczucie zagrożenia nawet o 57%. Dlaczego newsy o katastrofie lotniczej skłaniają inwestorów do ucieczki od akcji przewoźników, a relacje z miejsc powodzi wzmagają obawy przed kolejną? To irracjonalny, ale prosty i zbadany mechanizm.
Podobne artykuły:
Media relations. 10 przykazań w kontaktach z mediami
Patrycja Wilczyńska
Relacje z mediami wydają się skutecznym i prostym sposobem na zwrócenie uwagi otoczenia oraz budowanie wizerunku firmy. To prawda, ale tylko wtedy, gdy znamy i stosujemy zasady, na których możemy oprzeć relacje z dziennikarzami.
Afganistan. Konflikty wojenne w mediach - dobór informacji a etyka
Agnieszka Osińska
Dziennikarz nieustannie staje przez koniecznością rozważania znaczenia wydarzenia, przypuszczalnego zainteresowania, a także możliwych konsekwencji upowszechniania wiadomości. Kryteria doboru informacji a etyka Gazety Wyborczej, Rzeczpospolitej i Trybuny po 11. września.
Felieton - to warto wiedzieć
Prus i inni
W XIX wieku słowo felieton miało podwójne znaczenie. Feuilleton - karteczka- to gatunek dziennikarski, a nade wszystko to miejsce w gazecie.
Freelancer i bezpieczeństwo. 5 wskazówek dla pracujących zdalnie
Barbara Trepka
Zagrożenia cybernetyczne czają się wszędzie. Pracując zdalnie przesyłamy wiele plików i informacji do biura. W miarę jak świat będzie jeszcze bardziej połączony, rozprzestrzenianie się zdalnych pracowników wzrośnie, co doprowadzi do większej liczby bolączek. Jak się chronić przed zagrożeniami w sieci?