18.05.2013 Warsztat reportera
Piotr Najsztub nie walczy z głupotą: "Ja ją ośmieszam"
Maciej Czujko, MenStream.pl
Nie samą ironią człowiek żyje. Piotr Najsztub zapytany o to, kogo wskrzesiłby po to, by z nim porozmawiać, odpowiada bez namysłu: Jezusa. Jeśli, oczywiście, istniał.
Czy Piotr Najsztub jest zatwardziałym cynikiem, czy dziennikarz idealista jeszcze się w nim tli? Czy człowiek, który rzeczywistości czasem mówi, że musi się z nią rozstać, może coś traktować poważnie? Na pewno nie traktuje tak celu naszego istnienia. W rozmowie o rozmawianiu Menstream.pl próbuje dowiedzieć się o znanym dziennikarzu wszystkiego, do czego on sam nie chce się przyznać.
Okazuje się, że znany redaktor, ateista, który nie widzi głębszego sensu w życiu i który z trudem odnajduje się w społeczeństwie, zaciągnął kredyt hipoteczny. Przyznaje, że to była wpadka i opowiada, jak oszukuje sam siebie, by sam siebie poprzez pryzmat tej pożyczki nie zdefiniować.
- Kredyt hipoteczny, to zdecydowanie wypadek przy pracy. Myślę więc o nim tak: bank kupił sobie mieszkanie, które wynajmuje mi po bardzo nierynkowej cenie – śmieje się. Czy często zdarza mu się tak filtrować rzeczywistość poprzez swoją wyobraźnię?. - Żadnego innego mechanizmu nie mam. Szczerze mówiąc, gdy rzeczywistość staje mi w poprzek drogi, to mówię jej: „trudno, musimy się rozstać w tym aspekcie”.
Zobacz Piotra Najsztuba u Kuby Wojewódzkiego
Ale nie samą ironią człowiek żyje. Redaktor Najsztub zapytany o to, kogo wskrzesiłby po to, by z nim porozmawiać, odpowiada bez namysłu: Jezusa. Jeśli, oczywiście, istniał. Zakładając że tak, to byłaby to postać, która odcisnęła największe piętno na ludzkości. Chciałbym go poznać, bo jeśli rzeczywiście chodził po Ziemi, to mógłby się okazać - jak twierdzą upadli teologowie - najbardziej utalentowanym działaczem społecznych w historii. Mądrym, ciepłym wizjonerem, a nie synem Boga. Może, jeśli wskrzesilibyśmy Jezusa, to okazałby się on takim młodszym Jackiem Kuroniem. Kimś, kto mówił głośno, że ludzie nie powinni żyć jak zwierzęta, tylko jak ludzie.
PRZERWA NA REKLAMĘ

Najnowsze w dziale Warsztat reportera:
Skróć link w miGG. Nowość w komunikatorze GG
Jarosław Rybus
Skracanie długich nazw stron internetowych to konieczność na przykład w kampaniach reklamowych, wpisach w sieciach społecznościowych. Zazwyczaj skracanie linków odbywa się poprzez dedykowane do tego serwisy. Od dzisiaj ta przydatna funkcja skracacza linków dostępna jest pod ręką - wystarczy GG.
Dlaczego feminatywy drażnią? Psychologiczne i społeczne źródła oporu
Agnieszka Kliks-Pudlik
Feminatywy, czyli żeńskie formy nazw zawodów, drażnią zwłaszcza z dwóch powodów: braku osłuchania się z nimi i światopoglądowej niezgody - wskazała filolożka Martyna Zachorska. W ocenie socjolożki dr Agaty Zygmunt-Ziemianek, wynika to z przyzwyczajeń i przekonania, że „kiedyś tego nie było”.
Przedszkolaki demaskują hipokrytów. Eksperyment Uniwersytetu SWPS
ekr/ bar/
Nawet dzieci w wieku przedszkolnym są w stanie rozpoznać hipokrytów, których oceniają gorzej od innych ludzi łamiących zasady – dowodzą badacze z Uniwersytetu SWPS. Opiekunowie powinni więc zwracać uwagę na to, czy ich działania są spójne z deklaracjami, bo dzieci są uważnymi obserwatorami moralnej integralności.
Podobne artykuły:
Sarkazm w komunikacji. Badanie naukowców z INSEAD
Krzysztof Fiedorek
Sarkazm może być cennym narzędziem w komunikacji interpersonalnej, ale jego skuteczność zależy od kontekstu i relacji między nadawcą a odbiorcą. Badacze z uczelni INSEAD dowodzą, że dobrze wykorzystany sarkazm jest cennym narzędziem dla dla języka biznesu i reklamy.
Dziennikarska hipokryzja
Daniel Szmalenberg
Być może śmierć Waldemara Milewicza przyczyni się do zmiany postrzegania pracy dziennikarza przez samych dziennikarzy, jak i przez odbiorców mediów. Być może stanie się tak dlatego, że Milewicz nie był <i>jakimś dziennikarzem</i>. Był postacią znaczącą w polskich mediach. [Źródło: Merkuriusz Uniwersytecki].
Retoryka i etyka
dr Lidia Pokrzycka
W kwietniu 2007 roku w Poznaniu odbywała się ogólnopolska konferencja naukowa "Retoryka i etyka" organizowana między innymi przez Komisję Kultury Żywego Słowa Rady Języka Polskiego.
Najpierw pandemia, a teraz wojna. Czy staniemy się silniejsi?
SWPS
Wydawało nam się, że pandemia i wojna w środku Europy w XXI wieku to sceny z filmu katastroficznego. Jednak ostatnie dwa lata pokazały, że mogą stać się rzeczywistością. Jak te wydarzenia na nas wpływają? Jak różni się nasze zachowanie wobec koronawirusa i wojny? Dlaczego w obliczu zagrożenia stajemy się pomocni i solidarni?