30.01.2008 Historia mediów
Polskie media w latach 2001-2002
MGPiPS, Artykuł ukazał się 17 stycznia 2003 roku w portalu Money.pl
Publikuję go za zgodą kierownictwa redakcji.
Ministerstwo Gospodarki, Pracy i Polityki Socjalnej przedstawiło informację o sytuacji przedsiębiorstw medialnych w 2001 roku i po trzech kwartałach 2002 roku.
W czwartek podczas posiedzenia sejmowej komisji gospodarki Maria Szkutnicka-Pieniążek, zastępca dyrektora departamentu analiz i prognoz w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Socjalnej przedstawiła informację o sytuacji przedsiębiorstw medialnych. Opracowanie MGPiPS dotyczy podmiotów zatrudniających więcej niż 49 osób oraz ich sytuacji w 2001 roku i po trzech kwartałach 2002 roku.
Według stanu na koniec września 2002 roku działalnością wydawniczą zajmowały się 103 firmy. W 2001 roku ich przychody wyniosły 6,2 mld zł, czyli o 4 proc. więcej niż w 2000 roku. W ciągu trzech kwartałów 2002 roku firmy osiągnęły przychody w wysokości 3,9 mld zł, czyli o 10,8 proc. niższe niż w ciągu trzech kwartałów 2001 roku.
"Mimo, iż koszty z całokształtu działalności firm wydawniczych nadal były niższe od przychodów, to jednocześnie ich dynamika zarówno w 2001 roku, jak i w okresie trzech kwartałów 2002 roku była wyższa od dynamiki przychodów, co miało istotny wpływ na osiągnięte wyniki finansowe" - napisało MGPiPS w informacji.
W 2001 roku koszty firm wydawniczych wzrosły o 7,7 proc., a w okresie od stycznia do końca września 2002 roku spadły o 8,4 proc., czyli mniej niż spadły wówczas przychody. W 2001 roku osiągnęły one zysk netto w wysokości 289 mln zł, czyli o 30 proc. niższy niż w 2000 roku. Natomiast w ciągu trzech kwartałów 2002 roku wyniósł on 142 mln zł, podczas gdy w analogicznym okresie 2001 roku było to 250 mln zł (spadek o 43 proc.).
Na koniec 2001 roku zadłużenie firm wydawniczych wyniosło 1,2 mld zł, a na koniec września 2002 roku wzrosło do 1,3 mld zł, co oznacza wzrost w obu okresach o 3-4 proc. W 2001 roku zobowiązania krótkoterminowe firm wydawniczych wzrosły o 24 proc., a w ciągu trzech kwartałów ubiegłego roku o 14 proc.
O pogorszeniu się ich sytuacji świadczy poziom wydatków na inwestycje. W 2001 roku zainwestowały one 367,2 mln zł, a rok wcześniej prawie 500 mln zł. W okresie od stycznia do września 2002 roku wydały na inwestycje 203,9 mln zł, czyli nieznacznie więcej niż w analogicznym okresie 2001 roku, kiedy było to 201,9 mln zł.
W ocenie MGPiPS, choć wskaźniki płynności firm wydawniczych w ciągu ostatnich dwóch lat uległy pogorszeniu, to ich poziom wskazuje, że nie powinny one mieć trudności z regulowaniem zobowiązań. Na tle grupy wyższą płynność wykazują wydawcy gazet.
W innym dziale sektora mediów, czyli obejmującym radio i telewizję, na koniec września 2002 roku działało 26 podmiotów zatrudniających więcej niż 49 osób.
W 2001 roku przychody firm radiowych i telewizyjnych spadły w stosunku do 2000 roku o 12,5 proc. do 3,8 mld zł. Natomiast w okresie od stycznia do końca września 2002 roku wyniosły one 2,75 mld zł, co oznacza spadek o 3 proc.
Na koniec 2001 roku firmy te miały stratę w wysokości 288 mln zł, podczas gdy rok wcześniej też miały stratę, ale mniejszą (113,8 mln zł). Do takiej sytuacji przyczyniło się kilka podmiotów (19 na działające wówczas 25 firm było rentownych).
W ciągu trzech kwartałów 2002 roku radio i telewizja miały zysk netto w wysokości 147,6 mln zł, podczas gdy w analogicznym okresie 2001 roku miały stratę. 22 firmy z 26 wykazały na koniec września rentowność. O stagnacji w sektorze radiowo-telewizyjnym świadczą dane o nakładach inwestycyjnych.
"Po niewielkim obniżeniu nakładów w 2001 roku (o 1,2 proc.) w 2002 roku doszło do ich załamania. W okresie dziewięciu miesięcy podmioty tego sektora zainwestowały 83,8 mln zł, podczas gdy w analogicznym okresie roku poprzedniego było to 183,8 mln zł" - poinformował resort.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Historia mediów:
Historia Comcast. Jak skromna kablówka stała się gigantem medialnym
Małgorzata Dwornik
W 1963 roku miał tylko 1200 klientów i marzenie. Sześć dekad później jego firma jest trzecią siłą medialną świata. Ralph J. Roberts zaryzykował wszystko, żeby postawić na telewizję kablową. Czy wiedział, co robi? Historia Comcastu pokazuje, że... wiedział doskonale.
Hinf Nawfal i jej Al Fatat. Pierwszy w świecie arabskim magazyn dla kobiet
Małgorzata Dwornik
Egipski fenomen, założony przez "matkę dziennikarek" przetrwał na rynku jedynie dwa lata. Jednak w tym czasie zrobił dla arabskich kobiet tak wiele, że do dziś nazywany jest "rewolucjonistką". Arabska "Dziewczyna" i jej założycielka były pierwszym, tak wyraźnym głosem kobiet w tej kulturze.
Vanuatu Daily Post. Historia 30 lat walki (również na pięści) o wolne media
Małgorzata Dwornik
Ambicja i pracowitość to za mało, żeby utrzymać gazetę. Niewiele brakowało, żeby najpopularniejszy dziś tytuł z egzotycznego Vanuatu podzielił los swoich licznych, zapomnianych dziś poprzedników. Los potoczył się jednak inaczej. Dzięki spotkaniu po latach i... książce telefonicznej. Potem było już tylko ciekawiej. I nie zawsze bezpiecznie.
Podobne artykuły:
The Wall Street Journal. Tak powstało dziennikarstwo ekonomiczne
Małgorzata Dwornik
Pierwsze, dwustronicowe biuletyny dziennikarze pisali odręcznie. Aż do 1984 podstawowym narzędziem pracy w redakcji był ołówek a zamiast zdjęć na łamach gościła technika hedcut. The Wall Street Journal od 1889 roku wyznacza standardy dziennikarstwa ekonomicznego. Po drodze zdobywając 36 nagród Pulitzera.
Historia radia WAWA
Agnieszka Korotyńska
Historia Radia WAWA miała swój początek w 1992 roku, kiedy to premierowy program radiowy w formacie Classic Rock wypełnił warszawski eter. Była to wówczas jedna z pierwszych komercyjnych stacji radiowych w Polsce. Założył ją znany dziennikarz telewizyjny – Wojciech Reszczyński.
The Globe And Mail. Historia gazety z własnym pociągiem do kolportażu
Małgorzata Dwornik
Twórca kanadyjskiego The Globe miał przydomek "mistrza denuncjacji", stosującego dziennikarski terroryzm. Rynek zdobywał błyskawicznie dzięki nowatorskim pomysłom. Jak własny pociąg do kolportażu i... prognozowania pogody. Były gazeciarz kupił tytuł za 1,3 miliona dolarów i połączył z największym konkurentem na rynku. Oto arcyciekawa historia The Globe And Mail.
Hürriyet czyli Wolność. Historia gazety zwanej flagowym okrętem Turcji
Małgorzata Dwornik
Przez 73 lata istnienia turecki Hürriyet zapisał się w historii nie tylko tureckich mediów. Nie kłania się żadnej władzy, co wiele razy ściągało nad redakcję czarne chmury. Drukowana gazeta ma dziś już tylko 212000 egzemplarzy, za to strona internetowa gazety jest czwartym co do wielkości serwisem informacyjnym w Europie.