30.01.2008 Historia mediów
"Nowy Dzień" - tabloidowy niewypał Agory
Bartłomiej Dwornik, Na podstawie komunikatu prasowego Agora SA
21-02-2006
Mimo stworzenia zespołu składającego się - jak podkreślał wydawca - ze wspaniałych i utalentowanych osób, zarówno po stronie redakcyjnej, jak i wydawniczej, mimo ciężkiej pracy i zaangażowania tego zespołu oraz przeznaczenia znacznych środków na działalność promocyjną, nie udało się osiągnąć zakładanych celów. Sprzedaż “Nowego Dnia” w 2005 roku kształtowała się poniżej 200.000 egzemplarzy i wykazywała trend spadkowy. Rok 2006 przyniósł pogłębienie tego trendu mimo dokonywanych zmian redakcyjnych i nowych akcji promocyjnych . Zarząd dokonał analizy sytuacji i doszedł do wniosku, że odwrócenie tendencji i osiągnięcie docelowego poziomu sprzedaży nie jest możliwe, a ponoszenie wydatków związanych z wydawaniem dziennika nie leży w interesie spółki i jej akcjonariuszy.
"Czytelników, którzy polubili Nowy Dzień serdecznie przepraszamy. Mamy świadomość, że decyzja o zamknięciu dziennika jest bolesnym rozczarowaniem dla zespołu, który włożył w ten projekt ogrom energii, pracy i serca. Inicjowanie nowych projektów jest jednak nieodłączną częścią działalności wydawniczej i jest obarczone dużym ryzykiem niepowodzenia. W wielu nowych projektach odnosimy sukcesy (np. książki, “Metro”, “Avanti”). Żałujemy, że tym razem stało się inaczej." - napisał zarząd Agory w komunikacie, poświęconym likwidacji tytułu.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Historia mediów:
Historia The New York Times. Wszystkie wiadomości nadające się do druku
Małgorzata Dwornik
W samym sercu XIX-wiecznego Nowego Jorku, gdy wieści z drugiego końca świata płynęły telegrafem, a gazeta była głosem opinii publicznej, dwóch ambitnych dziennikarzy stworzyło skromny czterostronicowy dziennik, który z czasem przeistoczył się w legendę.
FORTUNE. Historia najbardziej ekskluzywnego magazynu biznesowego
Małgorzata Dwornik
Połowa stron pilotażowego numeru była... pusta, a tylko jedna drukarnia w kraju była w stanie sprostać wymogom jakościowym magazynu. To oni ukuli pojęcie "socjologia biznesu" i "fundusz hedgingowy". Są autorami najbardziej prestiżowego rankingu firm na świecie. Oto historia Fortune.
Historia Le Soir. Dziennik z Belgii, który na parterze czytało się za darmo
Małgorzata Dwornik
Zaczynał od nietypowej polityki sprzedaży i artykułów pisanych osobiście przez króla. To tutaj karierę zrobił komiksowy Tintin, a do historii przeszło "fałszywe wydanie" z czasu II wojny światowej. "Le Soir" nie raz trafiał na celownik władz, cenzury, a nawet... terrorystów i hakerów.
Podobne artykuły:
Początki i rozwój badań prasoznawczych
Agnieszka Osińska
W XVII wieku, kiedy to pojawia się druk periodyczny prasa staje się obiektem analizy jako nowa forma upowszechniania ludzkiej myśli i oddziaływania społecznego. W 1901r. Gabriel Trade w swym studium "L'Opinion et la foule" dokonuje rozróżnienia między tłumem a publicznością.
The Wall Street Journal. Tak powstało dziennikarstwo ekonomiczne
Małgorzata Dwornik
Pierwsze, dwustronicowe biuletyny dziennikarze pisali odręcznie. Aż do 1984 podstawowym narzędziem pracy w redakcji był ołówek a zamiast zdjęć na łamach gościła technika hedcut. The Wall Street Journal od 1889 roku wyznacza standardy dziennikarstwa ekonomicznego. Po drodze zdobywając 36 nagród Pulitzera.
Historia telewizji Al-Dżazira, bezkompromisowej stacji z Kataru
Małgorzata Dwornik
1 listopada 1996 roku rozpoczęła nadawanie na obszar krajów arabskich الجزيرة, Telewizja Al-Dżazira. Słowo to po arabsku oznacza wyspę, ale w przypadku tego kanału bardziej chodzi o półwysep, Półwysep Arabski. Pierwsze emisje trwały codziennie po 6 godzin. Oglądalność rosła tak błyskawicznie, że szybko trzeba było wydłużyć czas antenowy.
Wiener Zeitung. Najstarsza gazeta świata
Małgorzata Dwornik
W środę, 8 sierpnia 1703 roku ukazał się Wiennerische Diarium, czyli Dziennik Wiedeński. Sześć osób pracowało całą noc na drewnianych prasach aby rano gotowych było około 1500 egzemplarzy pierwszego nakładu. Gazetę, która miała rozmiary zaledwie 16x20 centymetrów i dwie strony, rozprowadzono po wiedeńskich kawiarniach.






























