6.05.2019 Prawo w mediach
Oświadczenie Rady Etyki PR w sprawie influencerów i blogerów
Rada Etyki Public Relations
Rada Etyki Public Relations z niepokojem obserwuje postępujące zacieranie różnic między public relations a wieloma innymi, odrębnymi dziedzinami komunikacji rynkowej i społecznej.
Negatywnym i groźnym zjawiskiem takich działań jest destrukcja w społeczeństwie wartości etycznych, takich jak: zaufanie, wiarygodność, szacunek dla odbiorcy. W efekcie będzie to generować negatywne zjawiska w sferze społecznej i rynkowej, zaburzać mechanizmy gospodarcze, powodować erozję odpowiedzialnych działań gwarantujących rozwój społeczeństwa.
Rada Etyki zwraca się z apelem do wszystkich specjalistów public relations pracujących we wszelkiego rodzaju organizacjach biznesowych, społecznych i publicznych by, szanując swój profesjonalizm, pamiętali o definicji określającej ich obecny zawód:
Public relations (PR) to planowe i długofalowe zarządzanie komunikowaniem organizacji ze swym otoczeniem, realizowane z poszanowaniem norm etycznych i innych norm społecznych. PR służy budowie i utrzymaniu wzajemnie korzystnych relacji z tym otoczeniem, uwzględniając nie tylko cele organizacji oraz opinie i interesy różnorodnych części tego otoczenia, ale także dobro wspólne.
Oznacza to, że public relations ma prawo być obecne w każdej formie działań komunikacyjnych - także i marketingowych - pod warunkiem zachowania swojej odrębności w sposobie realizacji postawionych celów, użytych narzędzi i konsekwentnie przejrzystego postępowania, zgodnie z wymienionymi wyżej wartościami i zasadami. W przypadku komercyjnej współpracy z agencjami reklamowymi, marketerami, influencerami czy blogerami wszelki charakter takiej działalności powinien być zawsze wyraźnie zaznaczony tak, by jakiekolwiek grupy adresatów nie były wprowadzane w błąd i nie miały poczucia bycia manipulowanymi.
Rada Etyki PR zwraca się z apelem do wszystkich firm PR i organizacji oferujących usługi z obszaru komunikowania, by w swojej autoprezentacji w przejrzysty sposób rozdzielały – w imię transparentności i dbając o własną wiarygodność – usługi public relations od innych oferowanych przez siebie usług z zakresu komunikacji, w tym komunikacji marketingowej.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Zobacz artykuły na podobny temat:
Projekt APAKT. Sztuczna inteligencja w moderacji nielegalnych treści
Ludwika Tomala
Bazujący na sztucznej inteligencji program, przygotowany przez polskich naukowców, pomoże w pracy moderatorom, którzy czyszczą internet z nielegalnych treści. Program ma rozpoznawać wideo, obrazy i teksty o charakterze pedofilskim.
Jak ochronić się przed deepfake?
Newseria Innowacje
Deepfake stanie się w najbliższych latach jednym z podstawowych narzędzi w rękach cyberprzestępców. Technika łączenia zdjęć, filmów i głosu – często wykorzystywana w celach rozrywkowych – może być także groźnym instrumentem służącym dezinformacji, ale i atakom wyłudzającym dane czy pieniądze.
Największe grzechy polskich mediów według Rady Etyki Mediów
Money.pl
Manipulacja faktami i podkręcanie informacji, amatorska lustracja, odmowa publikacji sprostowań, a także załatwianie prywatnych porachunków właścicieli.
Europejska telenowela
Radosław Różycki
Tzw. mała nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji otwiera polski rynek medialny dla unijnego kapitału. Pozostawia też otwartymi kilka pytań o media publiczne w Polsce. [Źródło: Merkuriusz Uniwersytecki].
Hejt w polskim internecie. Raport Kantar TNS dla Sprite
Newseria
Ponad połowa młodych Polaków (16-19 lat) doświadczyła hejtu w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Jeszcze więcej osób przyznaje, że osobiście używało stwierdzeń noszących znamiona hejtu. Przedmiotem nienawistnych komentarzy są najczęściej wygląd, styl ubierania się, narodowość, seksualność, poglądy polityczne oraz wyznanie.
Czy dziennikarz ma godność?
Witold Filipowicz
Sąd chyba uważa, że dziennikarz nie ma, a może nie powinien mieć godności. Tak można byłoby sądzić po wydanym w dniu 19 lipca 2007 r. postanowieniu na rozprawie przed sądem rejonowym w Warszawie.
RODO w mediach. Przepisy utrudniły planowanie i realizację kampanii
BARD
Większość polskich portali informacyjnych i sklepów internetowych postawiła na pozyskiwanie zgody w praktyce tak zaprojektowanej, że trudno byłoby jej nie udzielić