19.09.2022 Prawo w mediach
Nowe regulacje dla branży influencer marketingu
Robert Nogacki, właściciel Kancelarii Prawnej Skarbiec
Pierwsze zarzuty UOKiK dla trzech influencerów i ich reklamodawcy, postawione 25 lipca, oraz wcześniejsze decyzje UOKiK o ukaraniu czołowych polskich twórców SM za brak współpracy to pokłosie starań urzędu o uregulowanie branży influencer marketingu w Polsce.

Kwestia oznaczania treści komercyjnych w mediach społecznościowych nie doczekała się jak dotąd dedykowanych regulacji dlatego urząd powołuje się na szeroko rozumiane prawo konkurencji i zakaz kryptoreklamy.
Wraz z popularyzacją prowadzenia kampanii reklamowych za pośrednictwem mediów społecznościowych, w tym za pośrednictwem influencerów, wzrosło też zainteresowanie UOKiK branżą influencer marketingu. Dzięki swojej skuteczności, poprzez możliwość bezpośredniego dotarcia do określonej grupy docelowej odbiorców stanowiących grono followersów/osób obserwujących, z tego sposobu reklamy coraz chętniej korzystają znaczący gracze na rodzimym rynku.
Oznacza to, że coraz częściej osoby obserwujące dany stream, insta-stories, czy konto stają się jednocześnie odbiorcami treści reklamowych. Niestety, ze względu na brak odpowiednich regulacji, jak i brak utartych czy jednolitych standardów dotyczących odpowiedniego oznaczania materiałów sponsorowanych, nie zawsze jesteśmy w stanie stwierdzić, czy opinia przekazywana nam przez influencera jest jego prywatną, czy wynika ze współpracy podjętej np. z producentem danego produktu lub usługi.
Prawo konkurencji
Niemniej, pomimo braku dedykowanych regulacji, na podstawie przepisów dotyczących szeroko rozumianego prawa konkurencji influencerzy już teraz mają obowiązek odpowiedniego oznaczania danego postu jako reklamy, jeśli w jakikolwiek sposób przedstawiają produkt, za którego promocję otrzymali wynagrodzenie. Odpłatna promocja produktów lub usług bez wyraźnego oznaczenia, że są to treści sponsorowane narusza zakaz kryptoreklamy i może stanowić nieuczciwą praktykę rynkową, a w niektórych przypadkach również czyn nieuczciwej konkurencji. Należy jednocześnie pamiętać, że wynagrodzenie, o którym mowa powyżej, nie musi mieć charakteru wyłącznie pieniężnego. Za sponsorowane uważa się również posty, za które autor ma otrzymać zniżki, produkty, prezenty itp.
Najistotniejszy wymóg dotyczący oznaczania contentu dotyczy konieczności jednoznacznego wskazania, że dany post czy filmik jest reklamą. Chodzi o to, by konsumenci nie mieli problemu z rozpoznaniem, że dany wpis jest sponsorowany. Zgodnie ze stanowiskiem prezentowanym przez UOKiK oznaczenie danego wpisu hashtagiem #ad lub #współpraca jest niewystarczające. Również umieszczanie oznaczeń na końcu opisu czy słabo widocznych np. ukrytych pod nazwą użytkownika, może stanowić praktykę wprowadzającą w błąd twierdzi urząd. UOKik zaleca przejrzystość i wskazuje, że jeśli post jest sponsorowany powinien być oznaczony co najmniej jako współpraca reklamowa lub komercyjna.
Zarzut kryptoreklamy
Tymczasem 25 lipca urząd postawił zarzuty kryptoreklamy nie tylko influencerom, ale także spółce Olimp Laboratories w dyskusyjny sposób zlecającej im reklamy swoich produktów. Potwierdza to, że UOKiK bada nie tylko działania samych influencerów, ale i zasady współpracy narzucane przez reklamodawcę lub agencję reklamową.
Prowadzone obecnie przez Urząd działania mają skutkować m.in. opracowaniem oficjalnych i dedykowanych branży rekomendacji w zakresie oznaczania treści reklamowych w social mediach. Stąd też jakiś czas temu UOKiK zapytał polskich influencerów z o zasady dotyczące współpracy z agencjami reklamowymi i reklamodawcami, jak i o praktyki realizacji treści sponsorowanych. Niestety, nie wszyscy zdecydowali się na udzielenie stosownych odpowiedzi, czy też przedstawienie konkretnych dokumentów.

Warto pamiętać, iż brak współpracy z UOKiK, w tym także poprzez nieudzielenie odpowiedzi stanowi naruszenie przepisów i wiąże się z określonymi konsekwencjami prawnymi i finansowymi. Łączne kary nałożone przez Prezesa UOKiK na sześciu znanych polskich influencerów wyniosły 139 tys. złotych i stanowią jedynie kary za brak współpracy w toku postępowania, a nie z tytułu np. naruszenia zakazu kryptoreklamy. A te mogą być zdecydowanie bardziej dotkliwe. Jak pokazuje sprawa Olimp Laboratories i influencerów promujących produkty firmy osoby działające w branży influencer marketingu powinny nie tylko bardzo poważnie podchodzić do kwestii korespondencji z Urzędem, ale też stosować się do powszechnie obowiązujących przepisów prawa i na bieżąco śledzić kierunki zmian i nowe regulacje.
Jednocześnie inluencer musi pamiętać, by odpowiednio zabezpieczyć kwestie dotyczące tajemnicy przedsiębiorstwa swoich kontrahentów i osób współpracujących, oczywiście pod warunkiem, że udostępnienie tych danych nie jest niezbędne z perspektywy prowadzonego przed UOKiK’iem postępowania.
źródło: Newseria Biznes
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Prawo w mediach:
Pozwy SLAPP w Europie. Jak ucisza się dziennikarzy i aktywistów
Krzysztof Fiedorek
W Europie rośnie liczba strategicznych pozwów, które mają na celu zastraszenie dziennikarzy, aktywistów i organizacji społeczeństwa obywatelskiego. Jak wynika z raportu CASE SLAPPs Report 2024, w latach 2010–2023 zidentyfikowano aż 1049 takich przypadków. Najwięcej - w Polsce.
Dlaczego ludzie szerzą dezinformację? Wyniki badań DigiPatch
Ewelina Krajczyńska-Wujec
Osoby silnie motywowane potrzebą władzy częściej udostępniają posty w mediach społecznościowych, w tym dezinformację. Sama władza, podobnie jak potrzeba zdobycia prestiżu i uznania, nie wiąże się z częstotliwością rozpowszechniania fałszywych informacji - wynika z badań z udziałem prof. Małgorzaty Kossowskiej z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Twórczość AI i prawa autorskie. Dylematy i wyzwania Artificial Creativity
Newseria
Algorytmy potrafią tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.
Podobne artykuły:
Czy wolność słowa zwalnia od myślenia?
Wiesław Gałązka, Money.pl
Stało się. Dłużej tak nie mogło być. Wreszcie ktoś musiał zacząć bronić "burych suk", "małp w czerwonym" i "ścierwojadów".
Co to jest plagiat - przykłady
Patrycja Żuralska
Plagiat to naruszenie praw autorskich polegające na przywłaszczeniu sobie cudzego autorstwa do całości utworu lub jego części. Stanowi naruszenie zarówno osobistych, jak i majątkowych praw autora.
Jak cytować zgodnie z prawem?
Piotr Kister
Cytatem jest przytoczenie w swoim dziele całości lub części cudzego utworu. Stosowanie cytatu jest dozwolone jednak musi on spełniać określone warunki.
Hejt online w liczbach. Co Polacy myślą o obraźliwych komentarzach?
KFi
Niemal 70% dorosłych Polaków zetknęło się z hejtem w internecie. Grupa szczególnie dotknięta tym zjawiskiem to osoby w wieku 18-24 lata, spośród których aż 81% deklaruje kontakt z hejterskimi treściami - wynika z raportu „Hejt w Internecie”, opracowanego przez Fundację „W zgodzie ze sobą” we współpracy z Maison&Partners oraz panelem badawczym Ariadna.