menu
tygodnik internetowy
ISSN 2544-5839
zamknij
Pracuj w mediach. Zobacz, kto rekrutuje w branży dziennikarskiej, reklamowej i kreatywnej

13.01.2020 Marketing i PR

Reklama suplementów diety. Jak sprzedaje się produkty udające leki

Ewa Zygadło-Kozaczuk, mgr farmacji, specjalista ds. informacji o lekach i terapiach

Różnobarwne opakowania kuszą nas cudownymi właściwościami leczniczymi, a my kupujemy je licząc na zgrabną sylwetkę, dobry sen, wspaniały humor i świetny seks. Czy wiemy jednak co kryje się za magiczną tabletką, kapsułką albo syropem? Czy mamy świadomość, że reklamowane produkty tylko udają leki?
Read this article English edition in Global Edition

Reklama suplementów diety. Jak sprzedaje się produkty udające lekifot. freestocks.org z Pexels

Buzdyganek ziemny, pluskwica groniasta, bocznia piłkowana - to tylko kilka tajemniczych surowców roślinnych zawartych w popularnych preparatach na erekcję, menopauzę czy prostatę. Znajdują się one w tabletkach i kapsułkach do złudzenia przypominających leki. Mają jednak inne właściwości niż produkty lecznicze i inaczej się nazywają.

To suplementy diety czyli środki spożywcze, których celem jest uzupełnienie normalnej diety, będące skoncentrowanym źródłem witamin lub składników mineralnych albo innych substancji wykazujących efekt odżywczy lub inny fizjologiczny. To produkty, które nie leczą. Ich wizualne podobieństwo do leków oraz wszechobecna reklama sprawia, że sprzedają się jak świeże bułeczki.

  • Szacuje się, że w 2020 roku wartość rynku suplementów diety wyniesie 5 miliardów złotych.
  • Dla porównania w 2011 roku wartość sprzedaży suplementów sięgnęła 3 mld zł, w 2015 r. zwiększyła się do 3,5 mld zł, a w 2017 r. przekroczyła 4 mld zł.
  • Według danych z grudnia 2019 roku, podanych przez Dziennik Gazeta Prawna, aż 72 proc. Polaków deklaruje spożywanie suplementów diety, a jeszcze więcej, bo 86 proc. uważa, że konsumowanie tych produktów jest korzystne.

Konsumenci nie mają świadomości, że aby wprowadzić do obrotu suplement diety należy tylko powiadomić Główny Inspektorat Sanitarny i przedstawić projekt etykiety jaki ma zostać umieszczony na produkcie. Nie ma wymogu przedstawiania badań tych produktów, a dodatkowo, w przeciwieństwie do leków, ich reklama jest dużo łatwiejsza gdyż nie podlega pod restrykcyjne przepisy Prawa Farmaceutycznego, ale pod przepisy o żywności. Czym to skutkuje? Tym, że skład suplementów diety nie zawsze jest zgodny z deklaracjami na opakowaniu.


W dniu 8 stycznia 2020 r. Dziennik Gazeta Prawna przytoczył wyniki badań Narodowego Instytutu Leków, z których wynika, że po przeanalizowaniu przez Instytut 50 najbardziej popularnych suplementów diety stwierdzono, że aż 25% z nich miało skład niezgodny z deklarowanym. W badaniu najgorzej wypadły suplementy zawierające witaminy oraz składniki roślinne.

Czy takie informacje wpływają negatywnie na wizerunek suplementów diety? Wydaje się, że nie. Nie znamy przecież nazw tych preparatów, i nie wiemy których producentów unikać. A włączając telewizor, słuchając radia, czy przeglądając media społecznościowe, nadal natrafiamy na wszechobecne reklamy suplementów i kupujemy kolejne nowości. Jeden z ekspertów rynku farmaceutycznego, prof. Zbigniew Fijałek, były dyrektor Narodowego Instytutu Leków w latach 2005 - 2015, uważa nawet, że Polska ma szczególny kłopot z reklamami suplementów diety. Twierdzi on, że reklamy już dawno zabrnęły za daleko w swoim manipulującym przekazie, i że trudno będzie branży wrócić do normalności w momencie, gdy dotychczasowy przekaz – wątpliwy etycznie – okazywał się tak bardzo skuteczny.

Czy mimo to, jest szansa, że w nowym roku coś się zmieni? Otóż od 1-go grudnia weszła w życie samoregulacja, określająca standardy reklamy telewizyjnej suplementów diety, podpisana przez największe stacje telewizyjne oraz organizacje zrzeszające producentów suplementów diety. Natomiast od 1-go stycznia 2020 r. wszystkie nowe reklamy suplementów są emitowane według nowych zasad. Jednym z najważniejszych ustaleń podpisanego porozumienia jest zamieszczenie w reklamie telewizyjnej obowiązkowego oznaczenia o następującej treści:

„Suplement diety. Zawiera składniki, które wspomagają funkcje organizmu poprzez uzupełnienie normalnej diety. Nie ma właściwości leczniczych”.

Poza tym reklama suplementu diety nie może wprowadzać w błąd odbiorcy, nie powinna być nadawana w bloku reklamowym bezpośrednio przed i bezpośrednio po audycji dla dzieci, ani nie może być do nich skierowana. Dodatkowo w reklamie suplementu diety nie mogą pojawiać się wizerunki lub rekomendacje osób, które są przedstawicielami lub mogą być odebrane jako przedstawiciele zawodów medycznych (lekarz, pielęgniarka, i inne).

Czy te ograniczenia okażą się pomoce dla konsumentów? Czy pomogą w rozróżnianiu suplementów od leków? Nadchodzący rok zapewne pokaże czy zmiany w zasadach reklamy suplementów diety przełożą się na większą świadomość konsumentów i wpłyną na ich zachowania.

Wyroby medyczne to nie tylko opatrunki, ale też popularne tabletki do ssania


Kolejną ciekawą grupą produktów upodabniających się do leków, jeszcze bardziej niż suplementy diety, są wyroby medyczne. O nich pisze się i mówi najmniej. Ta dziwna kategoria, od lat kojarzona głównie z opatrunkami i drobnym sprzętem medycznym, posiada w swoich szeregach niezliczone produkty, które ani nie leczą, ani nie uzupełniają diety, a mogą jedynie wspomagać leczenie.

PROMOCJA. Patronat Reporterzy.info. Posłuchaj słowiańskich legend:

Ich wprowadzenie do obrotu jest regulowane ustawą o wyrobach medycznych, w której nie ma zapisów dotyczących reklamy. Co prawda muszą one przejść procedurę rejestracji w Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, ale jest ona dużo prostsza i tańsza niż procedura rejestracji produktu leczniczego.

Dlatego też od wielu lat przedsiębiorcy wykorzystują brak regulacji dotyczących reklamy wyrobów medycznych i kuszą nas różnymi kroplami, aerozolami, tabletkami do ssania i granulkami, przypisując im właściwości lecznicze, których te produkty nie posiadają. Co więcej, wyroby medyczne, w przeciwieństwie do leków, mogą być polecane przez znane osoby publiczne lub mające wykształcenie medyczne! W ten sposób konsument zostaje z łatwością „nabity w butelkę”, bo kupując wyrób medyczny udający lek, jest przekonany o jego właściwościach leczniczych.

W lipcu 2018 roku, portal farmaceutyczny GdziePoLek opublikował bardzo ciekawą analizę radiowych reklam leków OTC (sprzedawanych bez recepty), suplementów diety i wyrobów medycznych. Analizie poddano 21 reklam emitowanych w ciągu 2 godzin jednego dnia, w 10 stacjach radiowych. Okazało się, że:

  • tylko dwie reklamy dotyczyły leków OTC,
  • dziesięć – suplementów diety,
  • a aż dziewięć wyrobów medycznych.

Tak duża liczba reklam wyrobów medycznych była dla wszystkich sporym zaskoczeniem, ponieważ produkty te nie funkcjonują w świadomości konsumenta. Wyroby medyczne podszywają się bowiem albo pod leki albo pod suplementy diety. Ich reklama co prawda zawiera często stwierdzenie, że jest to wyrób medyczny, ale równie często odwołuje się do chorób i autorytetu lekarza, który na ból gardła czy zapalenie ucha poleca dany produkt.

Co ciekawe o reklamie wyrobów medycznych mało się pisze, nie bardzo wiadomo też jakie dokładnie wyroby podszywają się pod leki, a konsument będąc przekonany, że kupuje lek bez recepty, de facto nabywa często wyrób medyczny. O ile na temat suplementów diety i ich reklamy napisano już wiele, o tyle reklama wyrobów medycznych nie podlega żadnej ostrej krytyce. Na próżno będziemy szukali informacji o tym jak rośnie rynek wyrobów medycznych udających leki i ile pieniędzy konsumenci wydają na kolejne preparaty, które podobnie jak suplementy diety, nie mają właściwości leczniczych.

Czy w nowym roku i tutaj coś się zmieni? Wydaje się, że tak. W listopadzie 2019 roku do konsultacji społecznych trafiła nowa ustawa o wyrobach medycznych, która zawiera rozdział dotyczący reklamy tych produktów. Zmiany przepisów wymuszone zostały przez UE i mają na celu dostosowanie prawa polskiego do unijnego.

AUTOPROMOCJA. Patronat Reporterzy.info. Posłuchaj podcastu dla rodziców #MAMYNATORADĘ

Proponowane zapisy odnośnie reklamy wyrobów medycznych to istna rewolucja na naszym rynku. Regulacje te mają wprowadzić m.in. zakaz kierowania takiej reklamy do dzieci, zakaz używania wizerunku znanych osób publicznych oraz osób o wykształceniu medycznym. Miejmy nadzieję, że nowe przepisy zlikwidują „wolną amerykankę” w reklamie wyrobów medycznych i przyczynią się do wzrostu świadomości konsumentów, że produkty te nie leczą chorób, i nie należą ani do kategorii leków, ani suplementów diety.

Nowe reklamy suplementów diety


Pojawiły się już w telewizji nowe reklamy suplementów diety. Można dostrzec na nich napis „Suplement diety. Zawiera składniki, które wspomagają funkcje organizmu poprzez uzupełnienie normalnej diety. Nie ma właściwości leczniczych”. Trzeba być jednak bardzo uważnym, ponieważ napis ten pojawia się w różnym momencie. Czasami na początku reklamy, a czasami w środku, i dosyć szybko znika.

Na koniec, jako podsumowanie dodam tylko jedno. Nie stosujmy na własną rękę suplementów diety i wyrobów medycznych. Pytajmy specjalistów, czytajmy wiarygodne artykuły, korzystajmy z obiektywnych źródeł informacji o lekach i suplementach diety oraz wyrobach medycznych. Ale o tym, gdzie szukać wiarygodnych informacji i jak nie zginąć w gąszczu przekazów reklamowych, napiszę w następnym artykule.

Udostępnij znajomym:

dodaj na Facebook prześlij przez Messenger dodaj na Twitter dodaj na LinkedIn

PRZERWA NA REKLAMĘ
Czytaj prasę w PDF

Najnowsze w dziale Marketing i PR:

GEO, SOV i nowy świat wyszukiwania. Raport Altavia Kamikaze + K2

Paweł Usakowski
AI Search i Share of Voice to metryki marketingowe, których nie da się już pomijać i ignorować. Tymczasem tylko 7% polskich firm korzysta z AI. W nowym świecie wyszukiwania to za mało. Kto nie nadąży, może po prostu... zniknąć z internetu.

Liczba botów AI w obsłudze klienta rośnie. Jednak Polacy chcą ludzi

Andrzej Sowula
Ponad 3/4 Polaków (75,9%) miało już kontakt z botem w dziale obsługi klienta i niemal co czwarty jest z tej obsługi zadowolony, co oznacza wzrost o 7,7% w ciągu dwóch ostatnich lat. Jednocześnie jednak tylko 8,1% Polaków w pełni ufa obsługującym ich botom.

Dlaczego nie ufamy zagranicznym sklepom online. Raport TrustMate

Marek Jaworowski
Aż 2/3 Polaków unika zakupów w zagranicznych e-sklepach z obawy o zwroty, reklamacje i autentyczność produktów. Kluczową rolę w decyzjach zakupowych odgrywają opinie innych klientów. Pokonanie tej nieufności to klucz do sukcesu w polskim e-handlu.

Podobne artykuły:

Komunikacja, marketing, reklama i nowe trendy w agencjach

Newseria
Wzrost liczby osób pracujących w informacji i komunikacji na przestrzeni lat 2020–2021 wyniósł blisko 8%. Przetasowania pandemiczne z pewnością odcisnęły na tym swoje piętno. Zmienia się rynek pracy, branża, ale też oczekiwania klientów. Jak odpowiadają na to agencje?

Barometr Altavia. Jak i gdzie kupują Polacy

Altavia Polska
Driverami zakupowymi, czyli czynnikami, które sprawiają, że klienci przychodzą do tego a nie innego sklepu są przede wszystkim: gazetka/katalog/ulotka oraz polecenie znajomych, a także po prostu przypadek. W pierwszej odsłonie polskiej edycji Barometru Altavia przebadano relacje konsumentów z niemal 100 markami sieci handlowych.

Wydatki na reklamę w prasie, radiu i telewizji. Najwięksi reklamodawcy

Magdalena Pawłowska
Instytut Monitorowania Mediów zbadał wydatki na reklamę w prasie, radiu i telewizji w październiku 2017 roku w wybranych branżach: handlowej, farmaceutycznej, finansowej, motoryzacyjnej i telekomunikacyjnej. W sezonie grypowym to branża farmaceutyczna najwięcej zainwestowała w reklamę.

Na czym polega i jakie korzyści daje oklejanie samochodów?

Błażej Cieślar
Popularność, jaką zyskało oklejanie samochodów, można tłumaczyć kilkoma zaletami takiego zabiegu. Najczęściej jednak decydujemy się na taki krok przy zarysowaniu karoserii lub przy chęci zmiany koloru naszego pojazdu. Sprawdźmy, co zyskamy na oklejeniu pojazdu i czy warto to w ogóle robić. [artykuł sponsorowany]

więcej w dziale: Marketing i PR

praca w mediach

Wydawca, redaktor
praca stacjonarna i online Dziennikarz, reporter
oferty mediów lokalnych, regionalnych i ogólnopolskich Grafik, Social Media, SEO, reklama
Warszawa • Białystok • Bydgoszcz • Gdańsk • Katowice • Kielce • Kraków • Lublin • Łódź • Olsztyn • Opole • Poznań • Rzeszów • Szczecin • Toruń • Wrocław • Zielona Góra • Praca zdalna Więcej

reklama

Flying Tiger

dołącz do nas

Facebook LinkedIn X Twitter TikTok Instagram Threads Youtube Google News Blue Sky Social RSS

Reporterzy.info - internetowy magazyn medioznawczy. Świat komunikacji od kuchni. Media, dziennikarstwo, PR i marketing. Dane, raporty, analizy, porady. Historia i rynek, prawo, fotografia, oferty pracy.




Sklep reportera

Sklep reportera

Niedrogie laptopy, notebooki i netbooki
Niedrogie laptopy, notebooki i netbooki
do pisania
Cyfrowe lustrzanki i aparaty kompaktowe
Cyfrowe lustrzanki i aparaty kompaktowe
dla fotoreportera
Książki i e-booki o mediach
Książki i e-booki o mediach
do czytania
Drony wideo i latające kamery
Drony wideo i latające kamery
dla pilota
Gimbale do stabilizacji wideo
Gimbale do stabilizacji wideo
dla operatora
Oprogramowanie i aplikacje
Oprogramowanie i aplikacje
dla twórców
więcej produktów


zajrzyj na nasz 👉 Youtube

Zobacz więcej 👇
#4Lines 4 a Good(?) Morning SHORTS
gazety w PDF i epub

Czytaj gazety w PDF i EPUB

Okładka Gazeta Bankowa
Gazeta Bankowa
Okładka Gitarzysta
Gitarzysta
Okładka Gość Niedzielny
Gość Niedzielny
Okładka Przegląd
Przegląd
Okładka Sieci
Sieci
Okładka Tygodnik Powszechny
Tygodnik Powszechny
więcej e-gazet

Reporterzy.info

Dla głodnych wiedzy

Nasze serwisy

Współpraca


© Dwornik.pl Bartłomiej Dwornik 2oo1-2o25