29.08.2022 Rynek medialny
Propaganda i dezinformacja. Wydatki Kremla pod lupą DebunkEU.org
PAP Mediaroom
Trzykrotny wzrost wydatków rządu rosyjskiego na media w pierwszym kwartale tego roku pokazuje, że wysiłki Kremla na rzecz utrzymania swojej narracji w kontekście inwazji na Ukrainę rosną. "Propaganda w Rosji osiągnęła poziom niewidziany od czasów stalinowskiego Związku Radzieckiego" - oceniają analitycy think tanku DebunkEU.org.

W ciągu ostatnich 11 lat rządowe wydatki na media masowe w Rosji wzrosły o 30%. Z danych zebranych przez DebunkEU.org wynika, że tylko w ubiegłym roku Kreml przeznaczył 1,5 mld dolarów (115 mld rubli) na instrumenty masowej propagandy.
Od stycznia do marca 2022 roku wydatki na media w Rosji wzrosły trzykrotnie (w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku). W marcu media otrzymały z budżetu 11,9 mld rubli – dwa razy więcej niż w styczniu i lutym łącznie (5,5 mld rubli).
- Dla reżimów autorytarnych media stanowią narzędzie do utrzymania władzy” - stwierdza Aleksandra Michałowska-Kubś, analityczka DebunkEU.org. - Wydatki na media w tym roku tylko wzrosną i znacznie przekroczą zaplanowany budżet. Wojna w Ukrainie zwiększyła potrzebę manipulowania rosyjską opinią publiczną.
- Największy udział w funduszach ma RT (dawniej Russia Today). „Od powstania w 2005 roku stacja służy do szerzenia dezinformacji i podważania zachodnich wartości - zauważa Jakub Kubś, analityk DebunkEU.org.
RT ma sześć wersji językowych (angielską, hiszpańską, francuską, niemiecką, arabską i rosyjską). W marcu 2022 r. audycje RT zostały zawieszone w UE, Wielkiej Brytanii i USA. Agencja ma jednak zasięg globalny. W ciągu dekady finansowanie RT wzrosło kilkukrotnie. W 2022 roku agencja ma otrzymać ćwierć wszystkich funduszy na media masowe.
- RT zajmuje szczególne miejsce w systemie rosyjskich mediów państwowych. W 2012 roku Władimir Putin zakazał cięć w finansowaniu agencji, a ANO TV-Novosti (spółka matka) nie musi oficjalnie deklarować swoich wydatków - zauważa Jakub Kubś.

Na drugim miejscu pod względem finansowania jest VGTRK, największy państwowy holding medialny w Rosji. Obsługuje pięć krajowych kanałów telewizyjnych (takich jak Rossija-1), dwa międzynarodowe kanały telewizyjne oraz 80 regionalnych stacji radiowych i telewizyjnych. Agencja powstała w 2013 roku na polecenie Putina „w celu zwiększenia efektywności państwowych mediów”.

Trzecią pod względem finansowania jest Rossiya Segodnia, agencja informacyjna będąca właścicielem znanych kanałów propagandowych Kremla takich jak RIA Novosti czy Sputnik. Finansowanie agencji stopniowo wzrasta od 2014 roku, kiedy Rosja zajęła Półwysep Krymski i rozpoczęła wojnę w Donbasie.

Trzy konglomeraty otrzymują ponad połowę rocznych środków przeznaczonych na rosyjskie media. Innymi odbiorcami finansowania są Pierwszy Kanał Rosyjski (Pervyi Kanal), Rosyjska Telewizja Publiczna (OTR) oraz agencja ITAR-TASS. W projekcie rosyjskiego budżetu nie przewidziano cięć w wydatkach na media państwowe. Biorąc pod uwagę gwałtowny wzrost finansowania mediów propagandowych w związku z wojną w Ukrainie można założyć, że środki przeznaczone na media masowe w Rosji znacznie przekroczą zakładane w budżecie.
* * *
DebunkEU.org to niezależny think tank technologiczny i organizacja pozarządowa, która śledzi dezinformację i prowadzi kampanie edukacyjne na temat umiejętności korzystania z mediów. Środki na sfinansowanie tej analizy pochodziły z crowdfundingu.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Rynek medialny:
Treści od użytkowników w sieci. Pole minowe dla dziennikarzy
Krzysztof Fiedorek
Ponad 40% internautów ocenia wiarygodność informacji na bazie liczby polubień i wyświetleń. Tradycyjne kanały są pierwszym źródłem newsów tylko dla co piątego z nas. Raport Reuters Institute pokazuje skalę i ryzyka, jakie User Generated Content niesie dla mediów. I podpowiada, jak nie wpaść w pułapkę.
Social media w 2025. Różnice pokoleniowe widać jak na dłoni
KFi
Coraz więcej osób deklaruje, że zmniejsza czas spędzany w social mediach. I choć nie oznacza to masowego odpływu, trend jest wyraźny. Z najnowszego raportu GWI wynika, że już 31% użytkowników deklaruje ograniczanie czasu w mediach społecznościowych. Między wierszami widać też frustrację.
Czy robot może być dobrym szefem? Naukowcy z SWPS to sprawdzili
SWPS
Czy robot może skutecznie zarządzać zespołem? Badacze z Uniwersytetu SWPS sprawdzili, co się dzieje, gdy to robot zostaje szefem. Badania pokazują, że choć maszyny potrafią wzbudzać posłuszeństwo, nie dorównują ludziom pod względem autorytetu i efektywności. Skutki są intrygujące.
Podobne artykuły:
Finanse oczami kobiet i mężczyzn. Jak o nich rozmawiać?
Klaudia Smolarska-Kulej
Mężczyźni wciąż odczuwają społeczną presję bycia odpowiedzialnym za utrzymanie rodziny, nawet jeśli ich partnerki zarabiają tyle samo, co oni lub nawet więcej. Z kolei kobiety podkreślają, że - w przeciwieństwie do mężczyzn - brakuje im odwagi, aby poprosić szefa o podwyżkę. Dodatkowo obawiają się ryzyka, dlatego rzadziej inwestują pieniądze.
Radio, streaming i podcasty. Jak słuchają Polacy według Total Audio 2024
Krzysztof Fiedorek
Treści audio są codziennym towarzyszem Polaków. Według badania Total Audio 2024, zrealizowanego przez Adres:Media na zlecenie Komitetu Badań Radiowych, aż 90% badanych przynajmniej raz w tygodniu sięga po treści dźwiękowe, a 80% robi to codziennie. Średni czas słuchania wynosi prawie pięć godzin dziennie.
Fake news i dezinformacja w Polsce. Skala, skutki i pytanie o przyszłość
Bartłomiej Dwornik
Gdzie leżą źródła dezinformacji i jak duża jest skala tej fali? Dlaczego jesteśmy podatni na nieprawdziwe informacje i jaką rolę w tej układance pełnią tradycyjne media? Spróbujmy rzucić nieco światła na te kwestie. I zmierzyć się z pytaniem czy bitwę z zalewem dezinformacji można jeszcze wygrać?
E-gazety w Polsce
Bartłomiej Dwornik
Trzej najwięksi dystrybutorzy cyfrowych wydań prasy w Polsce sprzedają miesięcznie około 270 tysięcy egzemplarzy e-czasopism - wynika z analizy Money.pl. E-prasę czytają głównie doświadczeni internauci, menadżerowie oraz emigranci.