menu szukaj
tygodnik internetowy ISSN 2544-5839
nowe artykuły w każdy poniedziałek
tytuł monitorowany przez IMM i PSMM
zamknij
Work in media. Find a job in the world of communications.

15.05.2023 Prawo w mediach

Hejt w komentarzach. Jak go ograniczyć, jak z nim walczyć

Ludwika Tomala, Nauka w Polsce

Hejt nie jest domyślnym sposobem komunikacji w sieci. A walka z toksycznym językiem nie oznacza łamania wolności słowa - tłumaczy językoznawca dr Paweł Trzaskowski. Badacz opisuje mechanizmy hejtu i skuteczne sposoby na ograniczenie tego zjawiska.

Hejt w komentarzach. Jak go ograniczyć, jak z nim walczyćzdjęcie ilustracyjne: Jason Leung/CC0/Unsplash

Dr Paweł Trzaskowski, kierownik sekcji językowej Polskiego Radia, w ramach swojej pracy doktorskiej pisanej na Uniwersytecie Warszawskim analizował zjawisko hejtu w komentarzach internetowych. Jego praca otrzymała nagrodę Prezesa Rady Ministrów.

- Przyjąłem, że hejt to taki sposób mówienia o kimś w Internecie, który sprawia, że odbiorca danego komunikatu może pomyśleć o opisywanej osobie czy grupie gorzej niż przed otrzymaniem takiego komunikatu - streszcza dr Trzaskowski w rozmowie z PAP. - To, czy dany wpis jest hejtem czy nie, to subiektywna opinia. Jeśli ktoś poczuł się z danym komunikatem gorzej albo widzimy, że wyrządzono krzywdę czyjemuś wizerunkowi, to można uznać, że mieliśmy do czynienia z hejtem.

Zdaniem badacza nieetyczny język stanowi zdecydowaną mniejszość treści w Internecie, ale lepiej go zapamiętujemy niż te pozostałe komunikaty; jest wrzaskliwy, jaskrawy, agresywny, próbuje wyrządzić krzywdę.

Trolle i frustraci


Według językoznawcy są dwa główne powody posługiwania się hejtem. Pierwszy powód jest merkantylny - są osoby, które dostają pieniądze za to, że kogoś dyskredytują, np. trolle polityczne. Jak wiele takich osób jest - trudno jednak zbadać. A drugi powód jest emocjonalny.

REKLAMA

- Ktoś stosuje hejt, aby wyładować frustrację - obniża czyjś status, a przez to sam się czuje ważniejszy, lepszy, może uważać, że ma na coś wpływ - opowiada dr Trzaskowski. W jego ocenie hejt to język przemocy. - Przemoc jest zawsze związana z uzurpowaniem sobie władzy przez kogoś silniejszego nad kimś słabszym, a krzywda wyrządzana jest dla czyjegoś zysku. I tak jest w przypadku hejtu. W sekcji komentarzy przypuszczany jest na ofiarę atak. Ta osoba nawet gdyby chciała, nie jest w stanie się obronić, bo zostanie zakrzyczana. Jest dysproporcja sił, wyrządzana jest komuś krzywda. A hejter czerpie z tego jakiś zysk.

Naukowiec opisywał sposoby wyrządzania krzywdy w komentarzach. Po pierwsze hejter znajduje punkt zaczepienia: chwyta się czegoś, żeby zdyskredytować drugą osobę. To może być jej seksualność, wygląd albo zarzucenie komuś hipokryzji i cynizmu, wytknięcie obcości, zależności czy braku wiarygodności.

Typy i techniki hejterów


Jeśli chodzi o techniki dyskredytacji stosowane w ramach hejtu, to można wśród nich wyodrębnić:

  • szydzenie (ośmieszenie osoby, wyśmianie jej cech),
  • deprecjację (wyzwiska, obelgi),
  • etykietowanie (zaliczenie osoby do jednej, źle kojarzącej się kategorii),
  • odwracanie uwagi (odnoszenie się do tematu zupełnie innego niż meritum),
  • a także prowokację (np. atakowanie czułych punktów osoby - jej intymności, rodziny).

Dr Trzaskowski wyróżnia też kilka typów hejterów:

  • "żartownisie" (chcą wywołać śmiech),
  • "krzykacze" (używają krótkich, często wulgarnych wypowiedzi),
  • "oburzeni" (dają wyraz swojemu niezadowoleniu),
  • "informatorzy" (dzielą się z innymi wiedzą).

O ile język hejtu jest zróżnicowany i komentujący używają wszelkich środków językowych, by zdyskredytować przeciwnika, to techniki hejtu są powtarzalne, łatwe do wyliczenia. Kiedy się więc je już pozna, łatwo przewidzieć, jak będzie wyglądała sekcja komentarzy pod jakimś artykułem.

Lincz na portalach informacyjnych


- Ogólnodostępne portale informacyjne nie pomagają w tworzeniu społeczności. Nie ma tam poczucia wspólnoty, która sprawiałaby, że ci komentujący mieliby motywację, żeby się dobrze zachowywać - podkreśla dr Paweł Trzaskowski. - A przez to takie portale stają się współczesnym odpowiednikiem średniowiecznego pręgierza, placem, na którym odbywa się lincz.

Rozmówca PAP zwraca uwagę, że kiedy jest się członkiem tłumu, ma się poczucie, że można sobie pozwolić na więcej.

- Ale jeśli się wybierze kogoś z tłumu, np. do sondy ulicznej - osoba ta nagle robi się spokojniejsza, wypowiada się składniej, pełnymi zdaniami, bo ona wtedy odpowiada za siebie. Wystawia siebie do oceny. Podobnie jest z hejtem. W sekcji komentarzy, gdzie ludzie czują się anonimowi, zdjęta jest z nich część odpowiedzialności. Jeśli zaś wytworzymy w jakiś sposób to poczucie odpowiedzialności, to taki zobligowany użytkownik będzie się zachowywał lepiej niż anonimowy krzykacz - opowiada badacz. - Kiedy zaczynałem pracę nad tym badaniem, to myślałem, że sekcje komentarzy to stajnia Augiasza – nie ma dla nich ratunku. Okazało się jednak, są na to badania, że hejtowi można się skutecznie przeciwstawić. Można ten język komentarzy internetowych uporządkować i skierować debatę na właściwe tory. Tylko wymaga to wysiłku.

Metody walki z hejtem


Doktor powołuje się na analizy, według których hejterskie komentarze obniżają opinie czytelników o tekście wyjściowym. Wydawcom powinno więc zależeć na poprawie jakości komentarzy. Zwraca uwagę, że są duże polskie portale - np. Onet i Interia, które zrezygnowały już z zamieszczania komentarzy swoich czytelników. Zamykanie możliwości komentowania to może i najprostsza, ale nie jedyna możliwość pozbycia się hejtu.

Czytaj prasę w PDF
Są miejsca w Internecie, gdzie odbywa się dialog - np. fora specjalistyczne czy tematyczne. Członkowie tych grup tworzą społeczność - zbierają się wokół jakiegoś wybranego zagadnienia po to, żeby wymieniać informacje. A hejt jest w takich miejscach wyjątkiem. Na tworzeniu takich zgranych społeczności powinno więc wydawcom portali zależeć. To jednak nie jest proste zadanie.

- Do tego potrzebni są między innymi ludzie, którzy będą zajmować się sprawiedliwą, przejrzystą moderacją. A to jest czasochłonne i kosztowne - zwraca uwagę dr Trzaskowski. - Moderatorzy powinni stosować sprawiedliwy i przejrzysty system nagród i kar dla użytkowników. Komentujący powinni więc wiedzieć, za co zostali ukarani (np. usunięciem ich wypowiedzi lub banem) i powinni móc się od tej kary odwołać. Jeśli system banowania nie jest przejrzysty, hejterzy wracają i są jeszcze bardziej agresywni.

Oprócz kar warto przewidzieć również nagrody dla komentujących, aby wartościowe wpisy były doceniane. I tak na przykład - jak podaje badacz - w portalu The New York Times użytkownicy mogą wybrać, jakie komentarze mają być dla nich widoczne: wszystkie, wybrane przez redakcję lub dobrze ocenione przez innych czytelników. Taki podział na sekcje sprawia, że komentujący mają motywację do pisania starannych, przemyślanych wpisów.

Z kolei w sieciowej grze League of Legends (która wsławiła się między innymi tym, że skutecznie ograniczyła ilość „toksycznego” języka w komunikacji między graczami) opracowano system nagród dla tych użytkowników, którzy nie byli zgłaszani przez innych za stosowanie agresywnego języka.

- To może jednak zadziałać tylko, jeśli osoba, która pisze w sieci, utożsamia się ze swoim awatarem. Niekoniecznie musi występować pod swoim nazwiskiem, ale nie może też być całkowicie anonimowa. Istotne jest wytworzenie poczucia odpowiedzialności za to, jak odbierają ją inni - komentuje językoznawca.

Tonowanie emocji i przeciwmowa


Pomocne są również zabiegi zniechęcające komentujących do zamieszczania wpisów pod wpływem nagłych, negatywnych emocji. Dlatego w walce z hejtem pomaga m.in.: ukrycie sekcji komentarzy (trzeba ją samodzielnie rozwinąć), konieczność zalogowania się przed dodaniem komentarza oraz różnego rodzaju pytania weryfikujące. W walce z hejtem bardzo dobrze spisuje się też publikowanie komentarzy z opóźnieniem - po zaakceptowaniu przez moderatora. Niektóre portale rezygnują też z udostępniania sekcji komentarzy, zachęcając przy tym do przesyłania listów do redakcji, które, jak za najlepszych lat prasy drukowanej, mogą później zostać opublikowane.

W walce z hejtem skuteczna jest też tzw. przeciwmowa (counterspeech), a więc prezentowanie pod agresywnym komentarzem odmiennej narracji. Aby przeciwmowa była jednak skuteczna, nie może być agresywna, ale rzeczowa i raczej empatyczna.

Amazon Prime
- Pozbycie się części komentarzy nie musi oznaczać łamania wolności słowa. W życiu publicznym również obowiązują, często niepisane, zasady, które podpowiadają nam, że nie wszędzie można powiedzieć wszystko. A niektóre miejsca w sieci stwarzają właśnie taką ułudę pełnej swobody, oferując przestrzeń, w której werbalnie wszystko jest dozwolone - komentuje badacz. - Problem jest globalny. Nie tak dawno mieliśmy nadzieję, że dzięki rozwojowi internetu powstanie dziennikarstwo obywatelskie. Czytelnicy zyskali wtedy pewną nadzieję na sprawczość. Ale potem okazało się, że nic z tego. Zwykłych użytkowników dalej nikt nie słucha, dalej nikt nie czyta.

Dr Trzaskowski dodaje, że to wywołuje frustrację wśród niektórych z nich. Dlatego też część komentujących tę namiastkę sprawczości znajduje w stosowaniu przemocy językowej - krzywdzeniu innych słowami. Nie rozwiązuje to jednak frustracji, ale napędza kolejne - zgodnie z zasadą, że agresja rodzi agresję.


***
artykuł pochodzi z portalu Naukawpolsce.pl
Udostępniany jest na wolnej licencji.

Udostępnij znajomym:

dodaj na Facebook prześlij przez Messenger dodaj na Twitter dodaj na LinkedIn

PRZERWA NA REKLAMĘ

Zobacz artykuły na podobny temat:

Konta biznesowe na Facebooku i Instagramie na celowniku oszustów

Piotr Rozmiarek
Od początku kwietnia badacze z Bitdefender Antispam Lab wykrywają nową falę wiadomości phishingowych wymierzonych w posiadaczy kont biznesowych Meta. Fałszywe wiadomości rzekomo pochodzące od pracowników Facebooka i Instagrama są skierowane do mieszkańców Ameryki Północnej i Europejczyków.

Projekt rozporządzenia o zapobieganiu treściom terrorystycznym w sieci

Małgorzata Kurowska
Nowe rozporządzenie może wywrzeć istotny wpływ na bieżące funkcjonowanie serwisów internetowych w całej Unii Europejskiej. Niebezpodstawne mogą okazać się nawet obawy wskazujące na ryzyko cenzury treści publikowanych w internecie.

Webinary a prywatność uczestników. Badanie ClickMeeting

Newseria Biznes
Czy chcesz, żeby podczas webinaru, wideoszkolenia albo konferencji online ktoś Cię nagrywał? Czy twoje dane osobowe powinny być jawne dla pozostałych uczestników? Większość z nas na oba pytania odpowie "NIE!". Tymczasem większość z nas nie wie czy organizator webinaru o naszą prywatność dba właściwie.

Jak cytować zgodnie z prawem?

Piotr Kister
Cytatem jest przytoczenie w swoim dziele całości lub części cudzego utworu. Stosowanie cytatu jest dozwolone jednak musi on spełniać określone warunki.

Upominki od firm - przyjmować czy nie?

Patrycja Kierzkowska
Zdania w tej kwestii są podzielone. Przyjęcie prezentu do niczego nie zobowiązuje, ale daje przekonanie, że można Cię kupić.

Dane za korzyści. Co skłania do udostępniania w sieci informacji o sobie

Krzysztof Fiedorek
Większość Polaków zdaje sobie sprawę z wartości swoich danych osobowych i nie dzieli się nimi bez powodu. Jednak co piąty chętnie udostępnia dane w zamian za korzyści, a 16% z nas nie pamięta, czy to zrobiło. Oto wyniki badania ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów pod patronatem UODO.

Prawo i media społecznościowe. Digital Services Act jest potrzebny?

Newseria Biznes
Praktyki monopolistyczne, naruszenia prywatności, mikrotargetowanie, nielegalne gromadzenie danych użytkowników oraz wywieranie szkodliwego wpływu społecznego to tylko część zarzutów stawianych platformom i koncernom z tak zwanej grupy GAFAM, które znalazły się pod lupą amerykańskiego Kongresu i Unii Europejskiej.

więcej w dziale: Prawo w mediach

dołącz do nas

Facebook LinkedIn X Twitter Google RSS

praca w mediach

Wydawca, redaktor
praca stacjonarna i online Dziennikarz, reporter
oferty mediów lokalnych, regionalnych i ogólnopolskich Więcej

reklama

Amazon Prime
Dwornik.pl • szkolenia • warsztaty • marketing internetowy



Sklep reportera

Sklep reportera

Niedrogie laptopy, notebooki i netbooki
Niedrogie laptopy, notebooki i netbooki
do pisania
Cyfrowe lustrzanki i aparaty kompaktowe
Cyfrowe lustrzanki i aparaty kompaktowe
dla fotoreportera
Książki i e-booki o mediach
Książki i e-booki o mediach
do czytania
Drony wideo i latające kamery
Drony wideo i latające kamery
dla operatora
więcej produktów

zarabiaj

Zarabiaj przez internet

więcej ofert
gazety w PDF i epub

Czytaj gazety w PDF i EPUB

Okładka Historia Bez Cenzury
Historia Bez Cenzury
Okładka Lotnictwo
Lotnictwo
Okładka Młody Technik
Młody Technik
Okładka Plus Minus
Plus Minus
więcej e-gazet

Reporterzy.info

Dla głodnych wiedzy

Nasze serwisy

Współpraca


© Dwornik.pl Bartłomiej Dwornik 2oo1-2o24
stats