6.11.2023 Rynek medialny
Eksperyment Milgrama 2023. AI może nakłonić do przemocy
KrzysztoF
ilustracja: bing.com/createW eksperymencie, opublikowanym przez naukowców Uniwersytetu SWPS na łamach pisma "Computers in Human Behavior: Artificial Humans", wzięło udział 40 osób, które zostały podzielone na dwie grupy. W pierwszej grupie polecenia wydawał robot, w drugiej grupie - człowiek. W obu grupach 90% uczestników postępowało zgodnie z wszystkimi instrukcjami, czyli naciskało dziesięć kolejnych przycisków na generatorze impulsów elektrycznych.
Wyniki badania pokazują, że ludzie są skłonni wykonywać polecenia autorytetu, nawet jeśli te polecenia są sprzeczne z ich moralnością. W tym przypadku autorytetem był robot, który nie posiadał tych samych cech, co człowiek, takich jak empatia czy poczucie sprawiedliwości. Mimo to uczestnicy eksperymentu byli skłonni wykonywać jego polecenia, nawet jeśli oznaczało to wyrządzanie bólu innej osobie.
Niebezpieczny autorytet robota
- W obu grupach uczestnicy wycofali się w późnych etapach badania (w wariancie kontrolnym z człowiekiem na przyciskach 7 i 9, a w wariancie eksperymentalnym dwukrotnie na przycisku 8). W obu grupach dwie osoby zrezygnowały z udziału w eksperymencie - komentuje cytowany na stronie Uniwersytetu SWPS dr Konrad Maj, który bezpośrednio nadzorował cały eksperyment. - O ile nam wiadomo, to pierwsze badanie, które pokazuje, że ludzie są skłonni szkodzić innemu człowiekowi, gdy robot nakazuje im to zrobić. Co więcej, nasz eksperyment pokazał również, że jeśli robot eskaluje żądania, instruując człowieka, aby zadawał coraz większy ból innemu człowiekowi, ludzie też są skłonni to zrobić.
Badanie ma istotne implikacje dla bezpieczeństwa w przyszłości, kiedy roboty będą coraz bardziej zaawansowane technologicznie i będą odgrywać coraz ważniejszą rolę w naszym życiu. Wyniki badania pokazują, że ludzie mogą być skłonni ufać robotom bezgranicznie, nawet jeśli roboty te podejmują błędne decyzje lub wydają szkodliwe polecenia.
Wnioski z badania:
- Ludzie są skłonni wykonywać polecenia autorytetu, nawet jeśli te polecenia są sprzeczne z ich moralnością.
- Autorytetem może być nawet robot, który nie posiada tych samych cech, co człowiek.
- W przyszłości, kiedy roboty będą coraz bardziej zaawansowane technologicznie, ludzie mogą być skłonni ufać im bezgranicznie, nawet jeśli roboty te podejmują błędne decyzje lub wydają szkodliwe polecenia.
- Roboty mogą być wykorzystywane do manipulowania ludźmi i skłaniania ich do podejmowania działań, które są dla nich szkodliwe.
- Roboty mogą być wykorzystywane do przemocy lub krzywdzenia innych osób.
- Ludzie mogą stać się zbyt zależni od robotów i przestać myśleć samodzielnie.
- Jak można temu zapobiec? Wydaje się, że istnieją dwie drogi - podsumowuje cytowany na stronie Uniwersytetu SWPS dr Konrad Maj. - Po pierwsze, roboty mogą być programowane tak, aby ostrzegały ludzi, że czasem mogą się jednak mylić i podejmować błędne decyzje. Po drugie, trzeba postawić na edukację od wczesnych lat. Bo choć zazwyczaj robotom można ufać, to nie można im ufać bezwarunkowo. Warto jednak zauważyć, że nieposłuszeństwo wobec maszyn wydaje się bezcelowe, skoro już teraz pomagają nam np. w sklepach czy na lotniskach. W niehumanoidalnej formie są już one wśród nas.
***
Więcej o powtórzonym eksperymencie Milgrama oraz o podobnych badaniach z obszarów biznesu, służby zdrowia czy sportu dowiedzieć się będzie można 9 i 10 grudnia 2023 podczas międzynarodowej konferencji HumanTech Summit w Uniwersytecie SWPS. Jej organizatorem jest Centrum HumanTech Uniwersytetu SWPS. Dostęp online jest bezpłatny: https://www.htsummit.pl/
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Rynek medialny:
Dziennikarstwo w erze AI. Dlaczego odbiorcy wolą ludzi od maszyn
Krzysztof Fiedorek
Tylko 12% ludzi akceptuje wiadomości tworzone wyłącznie przez AI, a aż 62% woli te pisane przez ludzi. Jednocześnie tylko 19% zauważa oznaczenia wskazujące na użycie sztucznej inteligencji, a młodzi odbiorcy proszą AI, żeby... wytłumaczyła im treść informacji. To wnioski z raportu Reuters Institute na temat sztucznej inteligencji w mediach.
Dlaczego wierzymy w fejki? Nauka odsłania psychologię wirali
Krzysztof Petelczyc
Wirale, takie jak fałszywe obrazy komety 3I/ATLAS, pokazują, jak emocje i prestiż źródła potrafią przebić dowód. Zespoły z Politechniki Warszawskiej, UJ i SWPS opisują mechanizmy polaryzacji opinii oraz skuteczność treningów rozpoznawania manipulacji.
Dziennikarstwo śledcze w Europie. Redakcje mierzą się z presją
KFi, Newseria
Przedstawiciele mediów i polityki wskazują na trudną sytuację dziennikarstwa śledczego w Europie. Redakcje informacyjne niechętnie inwestują w ten segment z uwagi na wysokie koszty i duży nakład czasu oraz pracy. Przede wszystkim obawiają się jednak postępowań sądowych.
Podobne artykuły:
Kto ogląda telewizję lokalną w Polsce? Demografia i zasięgi według KIM
Krzysztof Fiedorek
Chociaż ogólnopolskie stacje dominują na rynku, to wyniki najnowszej fali badania "Zasięgi Telewizji Lokalnych" Krajowego Instytutu Mediów pokazują, że telewizje lokalne nadal mają znaczącą rolę, szczególnie na terenach mniej zurbanizowanych.
Reklama w radiu. 2011 to wyjątkowo udany rok dla nadawców
Krzysztof Głowiński
Przychody reklamowe radia zwiększyły się w 2011 roku o 6,1 proc., ponad trzykrotnie bardziej niż urósł cały rynek reklamowy. Zwiększyła się też liczba reklamodawców, którzy zdecydowali się umieścić radio w swoich mediaplanach.
Dogma mediów
Marek Miller
Dogma wzięła się z tęsknoty za jasnością kryteriów, za czytelnym oddzieleniem dobra od zła, prawdy od fałszu, sztuki dziennikarskiej od jej pozorów. [Źródło: Tygodnik Powszechny]
Radio kusi reklamodawców. Szefowie słuchają go chętniej
Bartłomiej Dwornik
Każdego dnia ponad 80 procent właścicieli firm słucha radia, co trzeci z nich przez ponad 6 godzin. To atrakcyjna grupa docelowa - podkreśla Komitet Badań Radiowych.




































