2.12.2024 Prawo w mediach
Legal Design w praktyce. Tak powinny wyglądać ustawy dla wzrokowców
Katarzyna Ploetzing, kancelaria armińska radcowie prawni
Od dawna wiadomo, że ludzie dzielą się na tych, którzy wolą czytać, i na tych, do których bardziej dociera obraz. Są wśród nas także ci, którzy w codziennym życiu napotykają ograniczenia - słabo widzą, wolniej przetwarzają informacje, odbierają świat innymi zmysłami. Przez długi czas potrzeby takich osób były ignorowane. Żyjemy jednak w epoce zmian.

Czas przyniósł wiele rozwiązań, także prawnych, aby zauważać unikatowość każdego z nas. Duże instytucje już szykują się do zmian, które czekają ich w przyszłym roku, w związku ze szczególnymi potrzebami ich klientów.
Ci, którzy czytają, mają łatwiej
A jak wygląda to w świecie prawnym? Nie da się ukryć, że tutaj przewagę mają ci, którzy nie tylko czytają, ale i rozumieją, co czytają. Kto przetrwał studia prawnicze, wie z doświadczenia, jak wyglądają książki i notatki niektórych kolegów i koleżanek. Pstrzą się feerią barw od kolorowych podkreślaczy i stanowią małe dzieła sztuki z ręcznie rysowanymi wykresami, pomagającymi zrozumieć zawiłe zasady prawne.
Przez ustawy i komentarze do ustaw trudno się przedrzeć - nie tylko z powodu ich skomplikowanego prawniczego języka, ale także formy. Lita ściana tekstu nie pomaga w jego odbiorze, podwójne lub potrójne zaprzeczenia wymagają wspinania się na szczyty logiki, a wszechobecna strona bierna marnuje cenną energię mózgu na dekodowanie informacji. A gdyby istniały teksty prawne stworzone dla wzrokowców? Są tacy, którzy twierdzą, że wtedy życie byłoby piękne.
Trudne ustawy i jeszcze trudniejsze rozporządzenia
Problem jest znany, lecz rzadko poruszany. Zbyt wielu mamy strażników obecnego „status quo”. W rezultacie człowiek, próbując zrozumieć dostępne w internecie treści ustaw i rozporządzeń, gubi się w gąszczu prawniczych terminów i zawiłych konstrukcji zdań.
Szczególne wyzwanie stanowią rozporządzenia unijne. Polski przekład z obcego języka często dodatkowo komplikuje zrozumienie tekstu. Widać to zwłaszcza w trybie przestawnym, zaprzeczeniach i nie do końca właściwych terminach prawnych. Efekt? Dokumenty, które w założeniu powinny być dostępne dla każdego, okazują się problematyczne nawet dla prawników.
Wierzysz newsom stworzonym przez AI? [PL NAPISY] 👇
Innowacje powstają na styku - taki jest Legal Design
Niespotykany dotąd rozwój technologii to dobry czas na poszukiwanie nowych metod skutecznego dotarcia do odbiorców. W tym obszarze świetnie radzi sobie marketing, internet, rynek wydawniczy. Dlaczego nie wziąć z nich przykładu? Prawnicy także mają świetne narzędzia, które mogą wykorzystać, aby uprościć teksty prawne, a zasady, reguły i rozwiązania przedstawić w prosty sposób.
Wystarczy sięgnąć choćby po zyskującą na popularności metodę Legal Design. Wiadomo, że innowacje powstają na styku dziedzin. Taką innowację daje połączenie prawa i designu w służbie człowiekowi. Celem tej metody jest tworzenie dokumentów prawnych, które są zgodne z przepisami, ale jednocześnie zrozumiałe i przyjazne dla odbiorcy.
Legal Design w aktach prawnych - czy to możliwe?
- Tradycyjne zastosowane Legal Design w umowach, regulaminach i prawniczych pismach może równie dobrze sprawdzić się w tworzeniu ustaw i rozporządzeń. Byłaby to innowacja na miarę prawniczej rewolucji. To możliwe, ponieważ ta metoda koncentruje się na potrzebach odbiorcy. Zamiast skomplikowanych terminów, stosuje prosty język. Zamiast długich akapitów – czytelne struktury, infografiki i schematy – mówi radca prawna Katarzyna Armińska-Waszczyk z gdańskiej kancelarii armińska radcowie prawni, która tworzy dokumenty w metodzie Legal Design. – Taka forma przekazu jest bardziej przystępna dla osób bez wykształcenia prawniczego, co zwiększa ich świadomość i umożliwia korzystanie z przysługujących im praw.
A przecież prawo dotyczy nas wszystkich. I każdy z nas ma prawo znać prawo.
Rozporządzenie unijne dla wzrokowców - utopia czy znak czasu?
Na polskim rynku pojawiają się już inicjatywy, które pokazują, że akty prawne można prezentować w sposób, który jeszcze do niedawna był utopią. Przykładem jest e-book "DORA dla wzrokowców", który przekształca skomplikowane europejskie rozporządzenie o operacyjnej odporności cyfrowej (DORA) na przejrzyste grafiki, wykresy i tabele. Dzięki temu czytelnik tego aktu prawnego szybko i bez wysiłku zrozumie najważniejsze obowiązki i wymagania, które z niego wynikają.

To ukłon w stronę osób, które mają kłopot z przyswajaniem trudnych i nieprzejrzystych tekstów prawnych. Rozwiązanie skierowane jest do wszystkich, którym przyda się „mapa drogowa” do trudnego w odbiorze rozporządzenia. Czy tak może wyglądać przyszłość aktów prawnych? I czy fakt, że potrzebujemy tłumaczenia tekstu na grafiki, jest nie tylko wymownym znakiem naszych czasów, ale i sygnałem, że coś niedobrego dzieje się z ustawodawstwem w Polsce i na świecie?
Ponieważ prawo dotyczy każdego z nas, jego zrozumienie jest kluczem do uczestnictwa w życiu społecznym. Legal Design może stać się pomostem łączącym skomplikowane przepisy prawne z naszym codziennym życiem. Może nadszedł czas, aby prawnicy zaczęli tworzyć prawo zrozumiałe dla wszystkich? I może ten proces warto zacząć od samej góry?
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Prawo w mediach:
Zatrucie SEO. Hakerzy wykorzystują wyszukiwarki do ataków na firmy
Piotr Rozmiarek
Wyszukiwarki pomagają nam szybko znaleźć informacje, ale mogą być również wykorzystywane przez cyberprzestępców. Zatruwanie SEO to taktyka, w której atakujący manipulują rankingami wyszukiwarek, aby umieścić szkodliwe witryny na szczycie wyników wyszukiwania.
Phishing w branży kryptowalut. Fałszywe rekrutacje kradną dane
Piotr Rozmiarek
Badacze zajmujący się bezpieczeństwem wykryli kampanię socjotechniczną, wymierzoną w osoby poszukujące pracy w branży Web3. Atak ma na celu zorganizowanie fałszywych rozmów kwalifikacyjnych za pośrednictwem aplikacji do spotkań, która instaluje złośliwe oprogramowanie kradnące informacje.
Legal Design. Prawnicze teksty ludzkim głosem brzmią coraz wyraźniej
Sonia Stępień
Legal design jako metoda oraz - szerzej - filozofia - skupia się na rozwiązaniach przyjaznych człowiekowi. Odbiorca będący na końcu łańcucha procesu prawnego dostaje do ręki umowy, regulaminy i pisma, których często nie rozumie. Legal design chce to zmienić. I zmienia coraz skuteczniej.
Podobne artykuły:
Co ePrivacy będzie oznaczać w praktyce?
Milena Wilkowska
Rozporządzenie ePrivacy ma dostosować przepisy w zakresie ochrony prywatności i danych w komunikacji elektronicznej do obecnych realiów rynkowych i postępu technicznego.
Brushing scam. Czym jest oszustwo na darmową paczkę
Piotr Rozmiarek
Brushing Scam to technika cyberprzestępców, wykorzystująca kanały offline. Polega na wysłaniu ci niespodziewanej, darmowej paczki. Co zrobić, gdy taką otrzymasz? Czy niesie to za sobą niebezpieczeństwo i czy musisz ją zwrócić? Podpowiadają eksperci z zespołu Bitdefender.pl.
Oszustwa reklamowe i dezinformacja w internecie. Jak z nimi walczyć
Stowarzyszenie Komunikacji Marketingowej SAR
Przedstawiciele największych stowarzyszeń branży marketingowej i mediowej podpisali deklarację mającą na celu wypracowanie kodeksu dobrych praktyk przeciwdziałania dezinformacji i oszustwom reklamowym (ad frauds) w internecie.
Czy RODO wymusi aneksy do umów z agencjami PR?
Piotr Ślusarczyk
Rozmowa z Pawłem Soproniukiem, partnerem w agencji PR Neuron, na temat współpracy agencji PR z klientami w kontekście RODO, zarządzania bazami danych, współpracy z administratorami bezpieczeństwa informacji oraz przetwarzania i ochrony danych osobowych.