25.07.2005 Warsztat reportera
W pogoni za pięknem
Agata Kozieł, artykuł udostępniony przez Merkuriusz Uniwersytecki
Idealnie piękni ludzie z filmów czy reklam stają się ucieleśnieniem obowiązujących ideałów, kanonów piękna, które telewizja narzuciła i podtrzymuje. Rzeczywistość przedstawia się nieco inaczej. Większość ludzi wygląda po prostu normalnie.
Faktem jest, że media konstruują obraz pożądanej sylwetki, kształtu i wagi ciała. "Wyznaczają kryteria analizy, wartościowania i klasyfikowania ciał. W konsekwencji zmusza ona jednostki, aby zaprzeczały swojemu ciału, jeśli nie odpowiada ono obowiązującym normom; zaprasza je natomiast do kultywowania tych cech ciała, które uosabiają aktualny ideał." Do kultu piękna nawet dzieci zapraszane są bardzo wcześnie. Wiadomo, że wszystkie księżniczki są piękne, a marzeniem większości ojców jest posiadanie córki, która będzie dorównywać obowiązującym kanonom urody. Niestety, dość często zdarza się, że tak nie jest.
Telewizyjne reklamy są oglądane przez "miliony przestraszonych kobiet i nastolatek", w których media wytwarzają poczucie przepaści między ciałem idealnym a własnym, co wywołuje stały niepokój o wygląd i wagę ciała. W rezultacie kobiety wciągane są w "grę bez szans na wygraną; pełne depresji, pasji i obsesji poszukują sposobów urzeczywistnienia ideałów."
Jak obrazy hakują twój mózg? [PL NAPISY] 👇
Z mediów kobiety dowiadują się o potencjalnych usterkach swojego ciała, na które w innych warunkach w ogóle nie zwróciłyby uwagi. Wyniki amerykańskich badań potwierdzają to przekonanie. Otóż 95 proc. kobiet (spośród tych, które nie posiadają zaburzeń typu anoreksja, czy bulimia) przecenia wagę swojego ciała o 1/4, z czego 40 proc. przecenia wielkość jednej z części swojego ciała (policzki, talię, biodra, uda) o przynajmniej 1/2.
Badania S. Bordo wskazują, że 75 proc. z 33 tysięcy badanych kobiet uważało, że są tłuste, mimo iż jedynie 25 proc. miało nadwagę według standardów medycznych, a 30 proc. miało niedowagę. Wśród kobiet z niedowagą 45 proc. uważało, że ma nadwagę. Występuje tu istotne zjawisko zaburzenia percepcji własnego ciała. Przekonanie, że można wyglądać jak Julia Roberts czy Sylwester Stallone wzmacniane jest przez kampanie reklamowe propagujące slogany typu: stwórz dzieło sztuki, rzeźb swoje ciało w dzieło sztuki, miej ciało, na jakie zasługujesz, możesz całkowicie przekształcić swoje ciało, zarys twojej twarzy jest teraz całkowicie pod twoją kontrolą.
Wszystko to powoli przestaje być normalne. Znaczna liczba ludzi, w tym większość kobiet nie akceptuje siebie i za wszelką cenę chce dokonać zmian w swoim wyglądzie. Być może również w Polsce czeka nas wzrost popytu na korzystanie z usług chirurga plastycznego. Aż trudno uwierzyć, że byliby znacznie bardziej zadowoleni z siebie, gdyby mniej patrzyli w ekran telewizora.
***
Przy pisaniu artykułu korzystałam z pracy Zbyszka Melosika "Mass media, tożsamość i ciało" opublikowanej w materiałach z konferencji MEDIA A EDUKACJA, Poznań 1997
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Warsztat reportera:
Chronemika, czyli język czasu. Oto, co mówi o tobie twój zegarek
Bartłomiej Dwornik
Wchodzisz punktualnie, patrzysz na zegarek, czekasz pięć minut, po czym wychodzisz. Ktoś inny spóźnia się pół godziny i zachowuje, jakby to on musiał na ciebie czekać. Czas w komunikacji to narzędzie, broń i wyznacznik statusu. Witaj w świecie chronemiki. Nauki o tym, jak czas wpływa na relacje między ludźmi.
Skróć link w miGG. Nowość w komunikatorze GG
Jarosław Rybus
Skracanie długich nazw stron internetowych to konieczność na przykład w kampaniach reklamowych, wpisach w sieciach społecznościowych. Zazwyczaj skracanie linków odbywa się poprzez dedykowane do tego serwisy. Od dzisiaj ta przydatna funkcja skracacza linków dostępna jest pod ręką - wystarczy GG.
Dlaczego feminatywy drażnią? Psychologiczne i społeczne źródła oporu
Agnieszka Kliks-Pudlik
Feminatywy, czyli żeńskie formy nazw zawodów, drażnią zwłaszcza z dwóch powodów: braku osłuchania się z nimi i światopoglądowej niezgody - wskazała filolożka Martyna Zachorska. W ocenie socjolożki dr Agaty Zygmunt-Ziemianek, wynika to z przyzwyczajeń i przekonania, że „kiedyś tego nie było”.
Podobne artykuły:
Freelancer i bezpieczeństwo. 5 wskazówek dla pracujących zdalnie
Barbara Trepka
Zagrożenia cybernetyczne czają się wszędzie. Pracując zdalnie przesyłamy wiele plików i informacji do biura. W miarę jak świat będzie jeszcze bardziej połączony, rozprzestrzenianie się zdalnych pracowników wzrośnie, co doprowadzi do większej liczby bolączek. Jak się chronić przed zagrożeniami w sieci?
Technologia rozpoznawania obrazu. Szansa na drugie życie prasy?
Maja Baczyńska
Nowe technologie, w tym przede wszystkim internet, mocno uderzyły w gazety i magazyny. Choć postrzegane są jako zagrożenie, wcale nie muszą nim być.
Dziennikarstwo obywatelskie czy oddolne?
Maciej Lewandowski, Robert Dorabiała
Poniższy artykuł jest subiektywną analizą zjawiska zwanego "dziennikarstwem oddolnym", próbą odgadnięcia drogi jego rozwoju i wskazania niebezpieczeństw nań czyhających.
Wybory wygrywają dziennikarze
Andrzej M. Salski
Wielokrotnie słyszy się w Polsce wypowiedzi przedstawicieli różnych partii, że opinia społeczna nie jest w dostatecznym stopniu informowana o programach czy działaniach tych partii. Żadna partia nie może na nikogo wpływać w przypadku, jeżeli ma do czynienia z dezinformacją o swoich działaniach, lub mass media stworzą wokół niej prożnię informacyjną.