21.05.2006 Historia mediów
Telewizja przez ADSL
Telekomunikacja Polska
Telekomunikacja Polska w maju 2006 roku zawarła z Grupą TVN umowę w sprawie współpracy przy realizacji innowacyjnego na polskim rynku projektu telewizji przez ADSL.
Umowa z Grupą TVN sprawia, że telewizja przez ADSL, którą wkrótce zaoferujemy naszym klientom, będzie znacznie atrakcyjniejsza – do wyboru będzie jeszcze więcej popularnych kanałów. Liczymy, że przełoży się to na duże zainteresowanie nową usługą – powiedział Jacek Kalinowski, Rzecznik Grupy TP.
To projekt o olbrzymim potencjale rozwoju. Daje nam szanse realizowania projektów wykraczających poza standardową linearną ofertę telewizyjną – powiedział Piotr Walter, prezes TVN S.A.
Korzystanie z nowej usługi umożliwia multimedialne urządzenie livebox tp i podłączony do niego dekoder. Komercyjne wdrożenie planowane jest w drugim kwartale 2006 roku. Kolejnym krokiem będzie wdrożenie usługi wideo na żądanie, czyli wirtualnej wypożyczalni filmów.
Telekomunikacja Polska będzie pierwszym operatorem telekomunikacyjnym w Polsce oferującym kompleksowe usługi multimedialne triple play: szerokopasmowy dostęp do Internetu, telefonię oraz telewizję przez ADSL w oparciu o jedną linię telefoniczną.
System ten oparty jest na nowym formacie kodowania MPEG4, który zapewnia odbiór programów TV w najwyższej jakości. Telekomunikacja Polska jako pierwsza firma telekomunikacyjna w Europie Centralnej wykorzystuje format MPEG4 do kodowania programów telewizyjnych.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Zobacz artykuły na podobny temat:
NEXTA, czyli Ktoś. Historia opozycyjnego źródła informacji z Białorusi
Małgorzata Dwornik
Już pierwsza, buntownicza publikacja na prowadzonym przez siedemnastolatka, muzycznym kanale Nexta nie uszła uwadze białoruskiego KGB. Kolejne - opisujące niewygodne dla władzy wydarzenia - doprowadziły do otwartego konfliktu. Stiepan Putiła i jego Nexta znaleźli się na celowniku reżimu z Mińska. I ani myślą z niego schodzić.
Joseph Pulitzer. Każdy reporter to nadzieja, redaktor to rozczarowanie
Małgorzata Dwornik
Pracował jako poganiacz mułów, kelner a nawet windykator. Pierwszy artykuł napisał o oszukańczej rekrutacji, której sam padł ofiarą. Miał udział w budowie Statuy Wolności, przyłożył pióro do wybuchu wojny USA z Hiszpanią, a metody stosowane podczas osobistego konfliktu z Williamem Hearstem przeszły do historii dziennikarstwa.
Mada Masr. Historia internetowej gazety z Egiptu zaczęła się na plaży
Małgorzata Dwornik
17 czerwca 2013 roku, na pierwszym spotkaniu redakcyjnym wszyscy siedzieli na podłodze. Nie było krzeseł. Nie było też biurek, ani pieniędzy. Był za to zapał, 17 gotowych artykułów i wizytówka na drzwiach: Office of the Artists Formerly Known as “Egypt Independent”.
Prasa satyryczna i humorystyczna w XIX i XX wieku
Michał Kuźmiński
Na świecie doraźna satyra polityczna i komizm w periodykach pojawiały się jeszcze przed Rewolucją Francuską. Natomiast wyspecjalizowana w satyrze prasa narodziła się po upadku Napoleona.
Lidove noviny. Historia gazety, która urodziła się dwa razy
Małgorzata Dwornik
W pierwszym numerze Lidové noviny donosiły o ślubie Henryka Sienkiewicza. Na ich łamach dziadek Vaclava Havla ogłosił odzyskanie niepodległości po I wojnie światowej i to LN Czesi zawdzięczają spopularyzowanie krzyżówek. W czasach komuny tytuł zniknął z rynku, by oficjalnie powrócić w paradoksalnych okolicznościach. Dziś dociera codziennie do prawie ćwierć miliona osób.
Kevin Carter. Historia twórcy fotoreporterskiego Bang-Bang Club
Małgorzata Dwornik
Jego zdjęcie z Sudanu "Sęp i mała dziewczynka" stało się symbolem. Wcześniej, ryzykując karę śmierci, z grupą przyjaciół dokumentował zbrodnie apartheidu w ojczystej RPA. Kevin Carter, zdobywca Nagrody Pulitzera i autor tysięcy poruszających zdjęć, nie był w jednak stanie udźwignąć ciężaru obrazów, których był świadkiem wraz ze swoim aparatem.
Bild. Historia najpoczytniejszego brukowca w Europie
Małgorzata Dwornik
To właśnie niemiecki dziennik wymyślił pierwowzór lalki Barbie. Przez rząd uznany został za zagrożenie dla wolności prasy i słowa i oskarżony o zbyt duży wpływ na sprawy państwa. Jako jedna z niewielu gazet ma specjalną kolumnę na drukowanie sprostowań, ale za to została oficjalnie wpisana do Księgi Rekordów Guinessa.