20.11.2017 Rynek medialny
To nie koniec telewizji
prof. Mirosław Filiciak, kierownik School of Ideas Uniwersytetu SWPS
Telewizję można potraktować jako wyznacznik tego, co dzieje się ze społeczeństwem i kulturą. Służy zróżnicowanym celom, realizowanym w rozmaitych formach. Nie przestaje być jednak ważna w życiu społecznym i jej koniec wydaje się mało prawdopodobny.
Nasz świat rozsypuje się na wiele nisz, które łączą się ze sobą w różnych konfiguracjach. Telewizję można potraktować jako wyznacznik tego, co dzieje się ze społeczeństwem i kulturą. Służy zróżnicowanym celom, realizowanym w rozmaitych formach. Niekiedy będzie to piracka retransmisja meczu w internecie, kiedy indziej wiadomości tyleż informujące o sytuacji na świecie, co przypominające o tym, która jest godzina, film obejrzany z pełną uwagą czy serial odmierzający czas spędzony na siłowni. A innym razem będzie to, zastępujące radio, medium tła lub towarzysz odpoczynku. Telewizja nie przestaje być jednak ważna w życiu społecznym i jej koniec wydaje się mało prawdopodobny.
Polacy spędzają coraz więcej czasu przed telewizorem. Według badania Nielsen Audience Measurement w 2015 roku były to średnio 4 godziny i 23 minuty, czyli o 3 minuty więcej niż w roku poprzednim. Te wartości dostarczają jednak coraz mniej informacji. Nie przedstawiają bowiem rozkładu widzów w poszczególnych niszach odbiorczych. Nie wynika z nich, w jaki sposób telewizja funkcjonuje w życiu codziennym widzów. Modele biznesowe, praktyki społeczne, technologie – wszystkie czynniki, które kiedyś stanowiły spójną całość, tworzącą telewizję, dzisiaj coraz częściej się rozdzielają. Znajdujemy się w momencie przejścia, a przyszłość będzie zdominowana przez niejednorodne medium telewizyjne.
Rozłam odnoszący się do sposobów korzystania z telewizji, który ujawnił się kilka lat temu, wynika z różnego podejścia widzów do ramówki. W wielu dyskusjach przewijają się spostrzeżenia, że telewizja tradycyjna ogranicza wolność odbiorcy, narzucając mu rodzaj i czas emisji poszczególnych produkcji. Przewiduje się, że ramówka zostanie w pełni zastąpiona usługami wideo na żądanie (VOD - Video on Demand). Takie wizje mają szanse powodzenia jedynie w odniesieniu do grupy społecznej, której zależy na efektywnym wykorzystaniu czasu, zarówno w pracy, jak i w życiu prywatnym. Ale już średnio przystają do sytuacji, gdy widz odpoczywa przed ekranem i zależy mu na oglądaniu telewizji, a nie konkretnych treści.
Ważna wydaje się więc świadomość proporcji. Oczywiście są grupy, w których nowe trendy telewizyjne wyznacza platforma Netflix i brak odbiornika, ale według badania grupy IQS z 2015 roku brak telewizora deklaruje zaledwie 10 proc. Polaków. W innych statystykach ten wskaźnik jest jeszcze niższy, niekiedy kilkukrotnie. Wynika z tego, że dla większości naszych rodaków telewizja nie jest medium, które powinno dostosowywać się do tego, ile czasu i kiedy ma na jej oglądanie odbiorca. Często ramówka nie stanowi problemu, a wręcz przeciwnie, pozwala uporządkować rytm dnia. Telewizja może być też towarzyszem odpoczynku albo pełnić właśnie rolę medium tła.
Dlatego jedna telewizja czy jeden zdobywający popularność jej model, nie istnieje. Jeśli możemy z jakąkolwiek pewnością mówić o przyszłości tego medium, to polega ona na dalszym dzieleniu go na nisze, wpisywaniu się w indywidualne potrzeby użytkowników i dawania nam kolejnych możliwości wyboru, ale z zastrzeżeniem, że będziemy mogli wybrać także opcję, w której wyborów dokonuje za nas ktoś inny.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Rynek medialny:
Influencerzy 2024. Dane, fakty i historie z raportu UNESCO
Krzysztof Fiedorek
Aż 68% twórców cyfrowych to nano-influencerzy. Co trzeci doświadczył mowy nienawiści, a ponad 60% nie sprawdza dokładnie informacji przed ich publikacją. Co więcej, tylko połowa ujawnia sponsorów swoich treści. Wnioski z raportu „Behind The Screens” są inspirujące i alarmujące zarazem.
Represje wobec mediów. Raport Committee to Protect Journalists za 2024
Krzysztof Fiedorek
W 2024 roku co najmniej 361 dziennikarzy na świecie trafiło za kratki, często za ujawnianie prawdy. W Chinach reporterów śledzą zaawansowane systemy rozpoznawania twarzy, a w Izraelu palestyńscy dziennikarze trafiają do więzień bez procesu. Natomiast w Mjanmie dziennikarka Shin Daewe dostała dożywocie za... drona.
Przyszłość dziennikarstwa i mediów. Prognozy Reuters Institute
KFi
74% wydawców obawia się spadku ruchu z wyszukiwarek. Płatnych subskrybentów nie przybywa, jak kiedyś, a relacje z gigantami technologicznymi stają się coraz bardziej skomplikowane. Raport "Journalism, Media, and Technology Trends and Predictions 2025" prognozuje, co czeka świat mediów w 2025 roku.
Podobne artykuły:
Zmiany w monitorowaniu dystrybucji prasy. PBC porządkuje wskaźniki
Sylwia Markowska
PBC stworzyło zgrupowane i bardziej czytelne wskaźniki, koncentrując się na głównych rodzajach dystrybucji prasy. Dla tytułów płatnych: na sprzedaży i dystrybucji promocyjnej, a dla tytułów bezpłatnych i branżowych: na rozpowszechnianiu.
Popularność treści gamingowych w polskim internecie. Badanie IQS
Karolina Kałużyńska
63% osób w badanej grupie graczy w wieku 9-55 ogląda przynajmniej jeden polski kanał gamingowy. To niemal 11 milionów osób z populacji graczy w Polsce szacowanej przez IQS w badaniu "Game Story" na 17 284 000 osób.
Bezpieczeństwo urządzeń mobilnych. Raport Allot Telco Security Trends
NSB
54% konsumentów na świecie uważa, że bezpieczeństwo jest dla nich najważniejszą częścią oferty operatorów telefonii komórkowej. Dopiero na drugim miejscu jest mobilna rozrywka, która została wskazana przez 13% konsumentów na świecie.
Prasa kobieca i krzyżówki. Hity prasowego rynku w wakacje 2017
Dariusz Materek
Czasopisma dla pań i krzyżówki to dwie kategorie wydawnictw prasowych, po które najchętniej sięgaliśmy podczas tegorocznych wakacji – wynika z analiz przeprowadzonych przez Kolportera.