5.02.2018 Marketing i PR
Reklama wideo. Przewodnik dla wydawców
Paweł Treściński, wiceprezes YieldRiser

Najnowsze badania IAB pokazują, że popularność reklamy wideo w internecie wśród wydawców wkracza w nowy etap świetności. W badaniu wzięło udział 385 agencji, które na reklamę cyfrową wydają rocznie ponad miliard dolarów. Jak się okazało, 45% z ich wydatków na reklamę wideo to usługi wykupione w modelu programmatic.
Cyfrowa reklama wideo dzieli się na dwie kategorie:
- liniową - pojawia się przed, w trakcie, lub po wyświetleniu filmu,
- nieliniową - pokrywa się z wyświetlanymi treściami wideo, co oznacza, że przekaz pojawia się wraz z filmem.
In-stream – to rodzaj wideo, które jest wyświetlane przed (pre-roll), w trakcie (mid-roll) lub po obejrzeniu filmu na stronie wydawcy (post-roll). W zależności od ustawień reklam i playera, film ten można wyłączyć, ale nie zawsze. W ostatnim czasie Google wprowadził na YouTube 7 sekundowe filmy, bez możliwości pominięcia. In-stream może generować wyższe dochody niż inne formaty. Z drugiej jednak strony, format ten jest bardzo często blokowany przez rozszerzenia typu adblock.
Out-stream – ta jednostka wykorzystuje lokalizacje już umiejscowionych na stronie formatów i w ich miejsce wyświetla własne wideo. Format ten nie ogranicza się tylko do wideo, ale angażuje m.in. treści tekstowe czy media społecznościowe. Istnieją różne typy jednostek reklamowych out-stream, m.in.:
- In-banner – zamiast kreacji graficznej, na banerze wyświetlane jest wideo.
- In-article – wideo jest umiejscowione pomiędzy treściami tekstowymi na stronie.
- Native – rodzaj wideo, który ma przekazać określoną historię, w przeciwieństwie do tych zorientowanych na produkt lub usługę.
- Interstitial – typ reklamy pełnoekranowej, do której użytkownik jest przenoszony po kliknięciu w określoną treść.
Reklamy out-stream są o 25% częściej wyświetlane niż typu in-stream. Należy jednak pamiętać, że dla części internautów ten format reklamy może być uciążliwy. Mając to na uwadze, wydawcy i reklamodawcy muszą dokładnie przemyśleć strategię - czy należy umieszczać out-stream na swojej stronie oraz do jakiej grupy użytkowników kierować przekaz.
Koszty wideo i licytacja
W momencie zarabiania na treściach z reklam wideo należy poznać wyliczenia i ceny, ale i porównać źródła monetyzacji i określić ich opłacalność. Podane definicje rozliczania reklam pochodzą od IAB, jednak zaleca się, aby dwukrotnie sprawdzić każdy z modeli cenowych dla sieci reklamowych. Firmy mogą podchodzić różnie do tego tematu i mieć odmienne poglądy na kwestię widoczności.
Wciąż dyskusyjnym tematem w kwestii reklamy programmatic jest header bidding, który przynosi wydawcom ogromne zyski. Nie powinno nikogo dziwić, że zakup powierzchni w modelu header bidding w przypadku innych formatów, w tym wideo, staje się powoli normą. Licytacja w formacie wideo ma wiele cech wspólnych z tradycyjną definicją header bidding zaczerpniętą z reklam graficznych.
W tym przypadku wydawcy mogą uzyskać dostęp do wielu źródeł popytu i wyeliminować starą metodę pozyskiwania zasobów reklamowych (waterfall), aby maksymalnie wygenerować zysk. Ten proces zwykle odbywa się w kodzie strony internetowej, ale odtwarzane na stronie wideo nie zawiera jej tagów. Jednakże proces licytacji wideo może być realizowany za pomocą sprytnego kodowania w tagach strony, aby pozyskać jeszcze więcej reklamodawców.
Trendy w reklamie wideo
Niedawno firma Time opracowała dla swojej platformy nową jednostkę reklamy wideo - out-stream, która ma zwiększyć dochody i dodać nowe możliwości dochodu dla firmy. Jednostka reklamowa nosi nazwę Adapt i wykorzystuje rozwiązania reklamy natywnej, DoubleClick. Jest to rosnący trend w reklamie wideo, który może nawet potroić zyski firmy. Pokazuje to, że informacje o zwiększeniu wydatków na reklamę to nie plotki, ale fakt, zwłaszcza gdy marki premium, takie jak Time poświęcają czas i pieniądze, aby rozwinąć własną technologię reklamy.
Według badania przeprowadzonego przez firmę ve.com, istnieje kilka kanałów, które zyskają na popularności w reklamie programmatic wideo w przyszłości. Wśród nich królować będzie m.in.
- Reklama na urządzenia mobilne: konsumpcja wideo w mobile’u już w znacznym stopniu przewyższyła urządzenia desktopowe, dlatego wydatki na nią będą stale wzrastać. Szacuje się, że wydatki na reklamę mobile w 2020 roku wzrosną do 13 miliardów dolarów.
- Reklama natywna: jak w przypadku wspomnianej wyżej reklamy mobile, wzrost popularności tego formatu jest nieunikniony. Główną zaletą reklamy natywnej jest fakt, że nie jest ona blokowana przez różnego rodzaju rozszerzenia typu AdBlock, w przeciwieństwie do tradycyjnych formatów.
- Reklama oparta na lokalizacji: dzięki możliwości targetowania pod kątem lokalizacji, programmatic oferuje mnóstwo korzyści. Reklamodawcy mogą kierować reklamy w czasie rzeczywistym do specyficznej grupy odbiorów, a do tego przebywających w konkretnym miejscu.
Zważając na to, że treści wideo pochłaniają internet i pozostają nośnikiem, który przyciąga uwagę użytkowników, śmiało można stwierdzić, że jest to trend, który na długo zapadnie w pamięci nie tylko reklamodawców i wydawców, ale również użytkowników.
***
Paweł Treściński – wiceprezes YieldRiser, międzynarodowego eksperta w dziedzinie optymalizacji przychodów z reklamy w internecie. Z rynkiem mediowym związany od 15 lat. Ekspert reklamy on-line ze szczególnym uwzględnieniem obszaru programmatic. Doświadczenie zawodowe zdobywał m.in. w Pulsie Biznesu na stanowisku Product Managera czy w „Amconex Sp.z o.o.”. Był szefem Biura Reklamy wydawcy 21 wieku oraz w wydawnictwie tygodnika „M jak Miłość".
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Marketing i PR:
7 ciekawostek o media relations. Jak współpracować z dziennikarzami
Bartłomiej Dwornik
W relacjach z mediami każdy błąd kosztuje uwagę. Każdy banał to marnowanie miejsca w skrzynce odbiorczej. Nawet dobry i ciekawy temat to bywa za mało, żeby się przebić. Liczy się także (a może przede wszystkim?) sposób jego podania.
Co wie o Tobie Facebook? Więcej, niż się spodziewasz
artykuł gościnny
Nie musisz klikać "Lubię to", żeby Facebook wiedział, co myślisz, czego się boisz i za czym tęsknisz. Wystarczy, że czytasz posty, przeglądasz zdjęcia, zatrzymujesz się na filmach - każdy Twój gest jest rejestrowany, analizowany i wykorzystywany. Czasem dla Twojej wygody. Czasem w celach marketingowych. A czasem… zaskakująco głęboko.
Koszty kliknięć w Google Ads rosną. Jak zachować rentowność kampanii?
Patrycja Kranc
W 2024 roku średni koszt kliknięcia (CPC) zwiększył się w 86% branż. W e-commerce czy nieruchomościach podwyżki sięgały kilkudziesięciu procent. Znaczenia nabiera optymalizacja. Nie tylko kampanii, ale całego procesu pozyskiwania klientów.
Podobne artykuły:
#JedenOdeMnie. Kampania viralowa, promująca pomaganie
Klaudia Smolarska-Kulej
Co piąty podatnik nie przekazuje 1% podatku potrzebującym. Najczęściej wynika to z braku wiary, że można w ten sposób realnie pomóc albo z niewiedzy, że ma się taką możliwość. Dlatego Fundacja „Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową” po raz drugi zaprasza do udziału w wyzwaniu i kampanii społecznej #JedenOdeMnie.
Media społecznościowe w PR. Przyszłość to sprawdzone informacje
NB
Branża Public Relations musi zrozumieć Twittera, Facebooka czy LinkedIn i Instagrama które stają się bardzo ważnym narzędziem dla klientów. Zdaniem przedstawicieli branży PR, za 10-15 lat tradycyjne media, prasa, radio, telewizja wciąż będą istnieć, ale to platformy społecznościowe będą głównym sposobem dotarcia do odbiorców ze swoim przekazem.
Audiomarketing i programmatic audio. Targetowanie reklam radiowych
Bartosz Sosnówka
Osobista forma kontaktu z użytkownikiem i reklamy odporne na Adblocka. To największe atuty przekazów marketingowych emitowanych w stacjach radiowych online, podcastach i innych treściach opartych na audio w internecie. Co więcej, według światowych badań aż 80% słuchaczy podcastów akceptuje reklamy, a 60% z nich kupuje pod wpływem usłyszanych komunikatów.
Jak zoptymalizować stronę pod urządzenia mobilne
Joanna Pierzynka
Coraz popularniejsze staje się tworzenie stron dopasowanych w pierwszej kolejności do urządzeń mobilnych, a dopiero później skalowanie ich do wersji desktopowej. Pozwala to tworzyć szybkie oraz intuicyjne serwisy internetowe zgodne z zaleceniami Google i nowym podejściem, jakim jest Mobile-First index.