14.09.2020 Marketing i PR
Mobile gaming konkuruje z Tik Tokiem. Marketing dla pokolenia Z
Paulina Kunicka, Mobiem

Na razie marki ochoczo inwestują w chińską platformę, by dotrzeć do Zetek – najbardziej obiecującej generacji, której w Polsce jest już 9 mln. Szacuje się, że do końca 2020 roku pokolenie Z może stanowić nawet 40 proc. konsumentów. Gdzie można spotkać Zetki? W mobile gamingu. Wśród 11-milionowej społeczności graczy, ponad 22 proc. stanowi generacja Z. Co istotne – blisko 70 proc. graczy ocenia gry mobilne jako bezpieczne i zaufane, a 8 na 10 chce oglądać reklamy w zamian za dodatkowe bonusy w grze. W niedalekiej przyszłości może to stanowić kartę przetargową w dysponowaniu budżetami reklamowymi.
Generacja Z – co wiemy o pokoleniu post millenials?
Pokolenie dobrobytu, eksperci w kreowaniu internetowego wizerunku i zacieśniania wirtualnych więzi społecznych. Świadomie konsumują treści, filtrują informacje i wpływają na kształt nowych mediów. Generacja Z, czyli osoby urodzone w oraz po 1995 roku, w ostatnim czasie mocno przyćmiła millienialsów. W Polsce jest ich ok. 9 mln i stanowią ponad 23 proc. całej populacji. Szacuje się, że jeszcze w tym roku mogą stanowić najliczniejszą grupę konsumencką. Generacja Z często określana jest też mianem pokolenia multiscreeningowego, bo korzysta z kilku ekranów na raz – gra w gry mobilne, ogląda TV i wysyła wiadomości na komunikatorze. Na skupienie ich uwagi mamy średnio od 5 do 8 sekund.
- Generacja Z to pokolenie, które częściowo weszło lub wchodzi w dorosłość. Świadomie konsumuje treści w Internecie, dobiera kanały komunikacji, w których nie ma ich rodziców, ceni sobie naturalność i realistyczność. Jest wyczulona na przekaz reklamowy. Te cechy sprawiają, że stanowi spore wyzwanie dla marketerów. Jednocześnie pokolenie to ma coraz większy budżet i z roku na rok będzie stanowiło coraz bardziej liczącą się siłę nabywczą na rynku – mówi Michał Pietruszka z Mobiem Polska, agencji specjalizującej się w reklamach w grach mobilnych.
Kanały, które kocha pokolenie Z
Chociaż Facebook czy Instagram nadal utrzymują się w czołówce najbardziej popularnych serwisów społecznościowych w Polsce i na świecie, pokolenie Z uznaje je za przestarzałe, pełne próżności i sztuczności. Dlatego na Facebooku spotkamy zaledwie 3-4 proc. użytkowników w wieku 13-17 lat, a na Instagramie 5-9,5 proc.
Zetki preferują miejsca pełne rozrywki i zabawy, w których treści są realistyczne, a reklamy niewidoczne dla oczu. Dlatego oprócz Tik Toka na front wysuwają się stale zyskujące na popularności gry mobilne, które są niemal na każdym telefonie. Według Sensor Tower, w pierwszym półroczu 2020 roku gry pobrano łącznie 28,5 mld razy – czyli o 42,5 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2019 roku.
Wśród 11-milionowej społeczności aktywnych graczy w Polsce, aż 22 proc. stanowi kluczowa dla firm i marketerów generacja Z, która coraz częściej spędza czas na mobile gamingu. Profil użytkowników, jest tu również dużo bardziej zróżnicowany niż w przypadku Tik Toka. W gry mobilne grają zarówno kobiety (52,5 proc.), jak i mężczyźni (47,5 proc.). W przypadku chińskiej platformy według niektórych danych, nawet 90 proc. userów to młode dziewczyny, a tylko 5 proc. stanowi płeć przeciwna.
Gry mobilne zatrzymują użytkowników na znacznie dłużej. Ponad 74 proc. użytkowników spędza tam więcej niż godzinę. W przypadku Tik Toka jest to 57 proc. Jeśli weźmiemy pod uwagę częstotliwość wejść w aplikację czy grę – różnice są znaczące. Z gier mobilnych korzystamy rzadziej, ale jednorazowe sesje są znacznie dłuższe, przez co szanse na dotarcie z komunikatem reklamowym do odbiorcy wzrastają. W przypadku chińskiej platformy – użytkownicy korzystają z aplikacji częściej, ale pojedyncza sesja jest krótsza. Oba kanały stanowią atrakcyjne źródło dotarcia wschodzącej grupy konsumentów. Po czyjej stronie jest przewaga?
Mobile gaming vs. Tik Tok – potencjał reklamowy gigantów
Gry mobilne i Tik Tok to dwa różne kanały dotarcia do Generacji Z, jednak można pokusić się o porównanie potencjału reklamowego obu narzędzi.
- Przewagą w przypadku gier mobilnych jest to, że jesteśmy wstanie dostarczyć odbiorcy nieinwazyjne i niestandardowe formaty reklamowe w grach mobilnych, które współpracują z odbiorcą, a za ich obejrzenie w całości dostaje on dodatkowe bonusy. To jeden z najlepszych rozwiązań przyjaznych graczom. Nasze analizy pokazały, że aż 83 proc. badanych preferuje oglądanie reklam wideo w zamian za dodatkowe itemy w grze. Przy współpracy z AdColony jesteśmy wstanie docierać do 9 mln użytkowników w Polsce, którzy każdego miesiąca generują nawet 54 mln pełnych odtworzeń. Obok standardowego wideo możemy wykorzystać zaawansowane rozwiązania zwiększające pole interakcji z userem. Jak Dynamic End Card lub Aurora. Takie formaty sprawdzają się szczególnie przy docieraniu do takich grup jak generacja Z, które są odporne na reklamy sprzedażowe i jeśli na nią trafią i mają taką możliwość – przeskakują na kolejne wideo. Warto zatem zastanowić się, które kanały dotarcia do klienta będą skuteczniejsze i w pełni mierzalne – mówi Radosław Włoda, Dyrektor Handlowy w Mobiem Polska.
Jak obrazy hakują twój mózg? [PL NAPISY] 👇
Z kolei Tik Tok postrzegany jako platforma rozrywkowa dla dzieci, teraz stara się przekonać reklamodawców, że znajdą tam pożądaną grupę odbiorców oraz odpowiednie narzędzia i formaty reklamowe. Tymczasem badania pokazują, że na chińskiej platformie prawie 70 proc. osób to dzieci poniżej 13. roku życia. Ekosystem Tik Toka jest przyjazny młodej grupie docelowej, ponieważ platforma ta nie jest jeszcze przesycona reklamami – dostępne formaty nie dają jednak wielu możliwości i nie gwarantują skuteczności. Użytkownik zawsze może przesunąć palcem do góry, jeśli dana reklama mu nie odpowiada. Przewagą Tik Toka jest możliwość współpracy z tiktokerami – którzy mniej nachalnie promują produkty marek. Może się to jednak zmienić, bo jak komentuje Łukasz Chwieduk, najpopularniejszy piłkarski tiktoker – twórcy na tej platformie często nie są przywiązani do marek, a kampanie traktowane są jako czysto zarobkowe.
Czarne chmury nad Tik Tokiem
Serwis najpierw został zabroniony w Indiach, tym samym uszczuplając aktywnych userów o ponad 100 mln, niedawno został zablokowany w Hong Kongu, a za moment może również zniknąć ze Stanów Zjednoczonych – drugiego pod względem liczby użytkowników państwa, które przymierza się do podjęcia ostatecznej decyzji. Amerykańska Federalna Agencja Handlowa (FTC) nałożyła ponad 5 mln kary na chińską firmę ByteDance za publikowanie treści użytkowników poniżej 13 lat. FTC nakazał również Tik Tokowi usunięcie wszystkich tego typu materiałów.
Nasuwa się pytanie, czy rzeczywiście platforma ta jest jedynym skutecznym miejscem do reklamowania się marek. Na pewno nie wszystkich i z pewnością strategia obecności marki powinna zakładać ewentualne zagrożenia wizerunkowe, jakie wiążą się z promocją w tym kanale. Tik Tok to platforma z potencjałem, do której warto podchodzić na chłodno, bo scenariuszy rozwoju tego kanału może być wiele. Możliwe jest np. wycofywanie się kolejnych krajów z użytkowania tej aplikacji, pogłębiający się kryzys wizerunkowy, przesycenie reklamami wraz z rozwojem nowych formatów, których na ten moment jest niewiele, a co za tym idzie spadek ich efektywności czy wkroczenie do tej platformy starszego pokolenia, co już się dzieje. Może to skutkować ucieczką generacji Z na inne konkurencyjne platformy.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Marketing i PR:
GEO, SOV i nowy świat wyszukiwania. Raport Altavia Kamikaze + K2
Paweł Usakowski
AI Search i Share of Voice to metryki marketingowe, których nie da się już pomijać i ignorować. Tymczasem tylko 7% polskich firm korzysta z AI. W nowym świecie wyszukiwania to za mało. Kto nie nadąży, może po prostu... zniknąć z internetu.
Liczba botów AI w obsłudze klienta rośnie. Jednak Polacy chcą ludzi
Andrzej Sowula
Ponad 3/4 Polaków (75,9%) miało już kontakt z botem w dziale obsługi klienta i niemal co czwarty jest z tej obsługi zadowolony, co oznacza wzrost o 7,7% w ciągu dwóch ostatnich lat. Jednocześnie jednak tylko 8,1% Polaków w pełni ufa obsługującym ich botom.
Dlaczego nie ufamy zagranicznym sklepom online. Raport TrustMate
Marek Jaworowski
Aż 2/3 Polaków unika zakupów w zagranicznych e-sklepach z obawy o zwroty, reklamacje i autentyczność produktów. Kluczową rolę w decyzjach zakupowych odgrywają opinie innych klientów. Pokonanie tej nieufności to klucz do sukcesu w polskim e-handlu.
Podobne artykuły:
Marketing na Facebooku. Najważniejsze wydarzenia roku 2017
Sebastian Lipka
Mark Zuckerberg i jego zespół zadbali nie tylko o przyrost nowych użytkowników, ale też o to, aby mogli oni korzystać z coraz bardziej nowoczesnych rozwiązań i być z Facebookiem przez cały czas. Równie dobrze można powiedzieć, że ci nowi użytkownicy przyszli właśnie ze względu na ten nieustanny rozwój.
Reklama wideo. Przewodnik dla wydawców
Paweł Treściński
W 2017 marketingowcy na całym świecie przeznaczyli na reklamę wideo ponad 9 miliardów dolarów. To o 2 miliardy więcej niż w roku poprzednim i ponad 4 miliardy więcej niż w 2015. Aż 45% z wydatków, jak wynika z badania IAB, to usługi wykupione w modelu programmatic.
Cyfrowa reklama DOOH. Które branże korzystają z niej najchętniej
Diana Polska
Według 80 procent ekspertów z branży reklamowej, biorących udział w badaniu przeprowadzonym przez agencję MyLED - DOOH jest szczególnie atrakcyjną formą reklamy dla sektora handlowego. Ważne jest, aby dotrzeć do klienta w odpowiednim miejscu i czasie. Reklama DOOH to potrafi.
Blog firmowy w e-commerce. 8 najczęściej popełnianych błędów
Marta Bober
Firmy decydują się na prowadzenie bloga firmowego, ponieważ doskonale zdają sobie sprawę z korzyści, jakie z niego płyną. Ze względu na to, że liczba blogów firmowych nieustannie przybywa poziom ich prowadzenia musi być coraz wyższy i dostosowywać się do potrzeb i oczekiwań odbiorców.