1.02.2021 Marketing i PR
Czym jest social commerce i social selling?
Bartosz Tomczyk, przewodniczący Rady Nadzorczej fintechu Provema
Media społecznościowe już od kilku lat zmieniają zasady gry w sektorze e-commerce. Trend utrzymuje się wraz z kolejnymi aktualizacjami największych serwisów, a rynek na bieżąco reaguje na zmieniającą się rzeczywistość. Co kryje się pod enigmatycznymi hasłami social selling i social commerce?
Oba hasła są na tyle zbliżone, że często traktuje się je synonimicznie, jednak social commerce jest niezaprzeczalnie pojęciem szerszym. W publikacji Should Firms Invest in Social Commerce? An Integrative Perspective autorstwa m.in. Hugo K.S. Lama i Andy’ego C.L.Yeunga, badacze zaznaczają, iż esencją takiego podejścia jest wykorzystanie kanałów społecznościowych do transakcji internetowych. Social selling z kolei ma wyłącznie pomóc usprawnić cały proces poprzez budowanie wiarygodnej marki.
Kariera social commerce rozpoczęła się w 2005 roku, kiedy to na łamach Yahoo! pojawiło się wówczas jeszcze enigmatyczne pojęcie sprzedaży z wykorzystaniem mediów społecznościowych. Wtedy nie mówiło się o dedykowanych marketplace’ach, które już teraz zyskują popularność porównywalną do dużych koncernów takich jak Amazon, czy eBay. O cechach social sellingu, który miałby wspierać social commerce, pisał w tamtym okresie m.in. Steve Rubel, amerykański specjalista ds. PR. Jego zdaniem kluczem do skutecznego handlu internetowego jest wykorzystanie wiedzy i autorytetu badaczy, analityków, czy samych producentów danego produktu.
Bezosobowy e-commerce?
Pomimo sporego stażu myśli Rubela (swoje prognozy opublikował w 2006 roku), budowę zaufania wśród klientów, opartą o wykorzystanie autorytetów, z sukcesami wykorzystują również współcześni gracze na rynku social commerce i e-commerce. Niektórzy w swoich wnioskach idą nawet o krok dalej — przyszłością nie jest sklep internetowy, jako dobro samo w sobie. Witryna nie wnosi większej wartości bez narzędzi social sellingowych, czyli ciągłej pracy na rzecz kontaktu z potencjalnym klientem właśnie poprzez media społecznościowe, ale i dedykowane platformy.
Czy sam sklep internetowy to za mało? Też nie. Działania onsite social commerce, czyli procesów w ramach witryny rozwijał zespół amerykańskiego Zazzle (zachęcając klientów do publikacji swoich zakupów na łamach platformy), dom towarowy Macy`s (dając możliwość publikacji ankiet, które miałyby pomóc w poszukiwaniu pożądanego produktu w gąszczu fizycznych alejek), czy Fab.com (wprowadzając baner przedstawiający zakupy innych klientów w czasie rzeczywistym). To wszystko — przed nastaniem ery social mediów. W tej kategorii sporo namieszał przede wszystkim koncern Facebooka.
Nowy wymiar handlu, czyli f-commerce
Przełomem dla niszy social commerce było wprowadzenie protokołu Facebook Open Graph. Niepozorny kod, który pierwotnie należało wpisać w head strony internetowej, umożliwiał szybką integrację treści z social mediami. Słowem — wpis, czy oferta na sklepie mogła być udostępniona z poziomu witryny (teraz ikonka “Lubię to!” jest standardem nie tylko w przypadku Facebooka). Ten ruch rozszerzył funkcjonalności Facebooka i był podstawą kolejnego kamienia milowego — Facebook Marketplace.
Specjalna przestrzeń w ramach medium do sprzedaży lub wymiany produktów zadebiutowała w USA, Wielkiej Brytanii, Australii i Nowej Zelandii, aby chwilę później — w roku 2017 — pojawić się również na rynku polskim. Facebook nie obsługuje dostaw, ale “wypożycza” miejsce do wystawienia własnej oferty. Myślano, że rozwiązanie amerykańskiego koncernu będzie początkiem końca polskich marketplace’ów, jednak jak na razie wszyscy gracze idą łeb w łeb.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Zobacz artykuły na podobny temat:
Na ratunek chłopcu, który nie czuje bólu. 27 maratonów na rolkach
BARD
Dwójka zwariowanych rolkarzy i rekordzistów Polski, Agata i Wojtek Miszewscy z Oleśnicy, podejmuje kolejne, charytatywne wyzwanie. Codziennie od 1 do 27 czerwca, gdzieś w Polsce, pokonują na rolkach dystans maratonu. Żeby pomóc zebrać pieniądze na operację 12-letniego Krystiana. Pierwszego w Polsce chłopca, który nie czuje bólu głębokiego. [PATRONAT REPORTERZY.INFO]
Sponsoring sportu w Polsce. Kto wydaje najwięcej
Karolina Szaflarska
Według szacunkowych danych, w 2016 roku rynek sponsoringu sportowego w Polsce osiągnął wartość 832 400 000 złotych. Prognozy zakładają, że jego wartość na przestrzeni najbliższych lat będzie systematycznie rosnąć, a w roku 2020 osiągnie on poziom zbliżony do miliarda złotych.
Instagram Stories w komunikacji marki
Michał Chrościcki
Na kanale jakim jest Instagram, dopiero Stories, a nie statyczne posty, stworzyły możliwość większej interakcji użytkowników z publikowaną treścią, a marketerom dostarczyły mierzalne dane. Na odbiór Stories przez użytkowników ma wpływ kilka czynników.
Email marketing zgodny ze sztuką, czyli jak nie wylądować w SPAM-ie
BARD
Co trzeci Polak dostaje codziennie od 10 do 20 e-maili promocyjnych, a ponad połowa co najmniej 10 - wynika z badania Redlink. Aby mail wyróżnił się wśród konkurencji i został odczytany przez odbiorcę, kluczowe są trzy czynniki, na które adresaci zwracają największą uwagę.
Reklama bez cookies. Czy branża jest gotowa na cyfrową rewolucję?
Krzysztof Fiedorek
Rok 2024 miał przynieść rewolucję w branży reklamowej. Google ogłosiło usunięcie cookies w przeglądarce Chrome dla milionów użytkowników, co miało zapoczątkować erę bezciasteczkową. Jednak zmiana decyzji Google zaskoczyła rynek. Raport na ten temat przygotowali analitycy z ID5.
Poprawa widoczności reklam display. Meetrics Benchmark Report
Tomasz Piątkowski
Po słabym IV kwartale wskaźniki Viewability reklam display na polskim rynku uległy delikatnemu odbiciu w górę. Średnie viewability wyniosło w I kwartale tego roku 52 procent. Średnia dla wszystkich badanych rynków w Europie była sporo wyższa - wyniosła 62 procent.
Real time marketing. Możliwości i efekty kampanii "tu i teraz"
Diana Polska
Reklamy outdoor mogą towarzyszyć odbiorcom zawsze w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie. Pod warunkiem, że są dobrze użyte. Oto przykłady, jak wykorzystać je optymalnie.