24.01.2022 Historia mediów
Yahoo! Historia przegranych gigantów internetu
Małgorzata Dwornik
Z pomysłu na katalog stron internetowych, który miał uporządkować bałagan w sieci, narodził się jeden z pierwszych gigantów rynku online. Jego historia to opowieść o błyskawicznym wzlocie i bolesnym upadku pod własnym ciężarem. Choć we wrześniu 2021 roku pojawiło się światełko w tunelu. Kolejne.
W roku 1993 internet zataczał coraz większe, światowe kręgi i mamił coraz to nowych internautów. Wtedy to dwóch młodych magistrów i przyszłych doktorantów Uniwersytetu Stanforda: David Filo i Jerry Yang, postanowiło pomóc kolegom z uczelni i uporządkować internetowy bałagan.
Yang, nazywa się Chih-Yuan Yang i urodził się na Tajwanie, ale w wieku 10 lat, wraz z rodziną, przeprowadził się do USA, do Kaliforni. Nie znał angielskiego, jednak w ciągu trzech lat opanował ten język do perfekcji. Jego pasją były komputery i elektronika. Po ukończeniu nauki w szkole średniej został przyjęty na prestiżowy Uniwersytet Stanforda, na wydział inżynierii elektrycznej. Tu w 1989 roku poznał Davida Filo.
Filo otrzymał licencjat z inżynierii komputerowej na Uniwersytecie Tulane w Nowym Orleanie, w Luizjanie i natychmiast został przyjęty na studia magisterskie na Uniwersytet Stanforda. Kiedy młodzi zapaleńcy komputerowi poznali się, wiadomym było że tych dwóch coś zmaluje.
W 1992 roku obydwaj studenci pojechali na sześciomiesięczny kurs do Japonii a w 1994 roku obronili prace doktorskie. W trakcie pisania doktoratów postanowili uporządkować strony internetowe, tak w ramach swojego hobby i pomocy młodszym kolegom z uczelni. W marcu 1994 roku ruszył pierwszy katalog stron internetowych Jerry and David’s Guide to the World Wide Web. Strona o przydługiej nazwie w ciągu miesiąca zdobyła niesamowitą liczbę wejść.Okazała się bardzo przydatna. Po miesiącu odwiedzało ją blisko 100 000 użytkowników.
Panowie doktoranci postanowili uprościć jej nazwę. Nie bardzo tylko wiedzieli, jakie słowo zastosować aby zawierało ich dusze. Pewnej nocy przy wertowaniu słownika trafili na hasło Yahoo:
Grupa bardzo niecywilizowanych i niegrzecznych ludzi z “Podróży Guliwera” Jonathana Swifta.
Yang po latach wspominał:Byliśmy z pewnością niecywilizowani.Pomyśleliśmy więc, że Yahoo! będzie dobrze pasowało do tego, co robiliśmy odzwierciedla „dziki zachód” natury internetu.
Dla bardziej poważnych osobistości była podawana inna definicja nazwy. To skrót od Yet Another Hierarchical Officious Oracle (Jeszcze jedna hierarchiczna oficjalna wyrocznia).
Do Yahoo dodali wykrzyknik, aby wyrażał radość ze znalezionej strony. Przylgnął do nazwy i stał się wraz z nią marką już od kwietnia 1994 roku. 18 stycznia 1995 roku została zarejestrowana domena yahoo.com, a 2 marca powstała firma Yahoo, której siedziba mieściła się w Sunnyvale, w Dolinie Krzemowej, w Kalifornii. Młodzi programiści i już doktoranci nie spoczęli na laurach. Sam katalog to było za mało. W sierpniu 1995 roku wprowadzili funkcję wyszukiwania Yahoo Search i możliwość zamieszczania reklam. To było dobre posunięcie.
Yahoo! rośnie w siłę
Ojcowie sukcesu mieli w stosunku do swej pociechy rozległe plany ale wiadomym było, że we dwójkę nie podołają. Projekty, finanse reklama... Postanowili poszerzyć załogę. Jednym z pierwszych “nabytków” była Srinija Srinivasan. Srinivasan w 1993 otrzymała licencjat na Uniwersytecie Stanforda w zakresie Systemów Symbolicznych i wzięła udział w pracach nad Cyc Project, projektem sztucznej inteligencji, mającym na celu stworzenie bazy danych ludzkiej wiedzy o zdrowym rozsądku. Jej zadaniem w Yahoo było uporządkowanie treści. W krótkim czasie objęła funkcję redaktora naczelnego.
W wywiadzie dla MINT z 16 lutego 2009 roku mówiła: Pomagałam ludziom połączyć się z poszukiwanymi przez nich informacjami, o kwestii prywatności i wyzwaniach przed swobodną wymianą pomysłów.
Przepracowała w firmie 15 lat. W 2010 roku prezydent USA, Barack Obama powołał ją do amerykańskiej Komisji ds. Uczonych Prezydenckich, federalnego programu upamiętniającego osiągnięcia wybitnych uczniów szkół średnich.
Drugą osobą dokooptowaną do duetu był Timothy Koogle,doktor w dziedzinie inżynierii mechanicznej. Licencjat na tym wydziale uzyskał na Uniwersytecie Wirginii a studia magisterskie i doktoranckie ukończył na Uniwersytecie Stanforda. Był właścicielem dwóch firm, które specjalizowały się w budowie robotów przemysłowych oraz produkcją sterowników elektronicznych. Obie firmy sprzedał i w 1983 roku podjął pracę w Motoroli. Z Yangiem i Filo pierwszy raz spotkał się w lutym 1995 roku. W marcu był już dyrektorem generalnym Yahoo!, a w kwietniu wprowadził firmę na giełdę.
Na początku 1995 roku ekipa Yahoo! liczyła 5 osób, a średnia wieku nie przekraczała trzydziestki. Koogle był najstarszy w tym gronie i choć rezolutny oraz nieco konserwatywny, nie bał się podejmować ryzykownych decyzji, czego dowodem było przejście do raczkującej firmy internetowej.
W wywiadzie dla Daily Telegraph powiedział: Lubię budować. To wyglądało świetnie. Wróciłem pełnym kołem do moich korzeni w Dolinie Krzemowej i start-upów. Wyglądało to na zabawę; łączenie czegoś z czystym kontem, sześć osób, brak biznesplanu, możliwość stworzenia zupełnie nowego przedsiębiorstwa na rynku, który prawdopodobnie będzie dotyczył poważnej zmiany zachodzącej na świecie. Zawsze miałem dużo większą tolerancję na to, co większość ludzi uważa za ryzyko.
Jego pierwszym posunięciem było wprowadzenie opłat dla reklamodawców i zwolnienie z nich użytkowników. Krok okazał się strzałem w dziesiątkę. Banerów reklamowych Yahoo! miało 3800. W krótkim czasie wprowadził też:
- pocztę e-mail
- czat
- aukcje online
- handel nieruchomościami
- porady finansowe, zdrowotne i inne
Warunkiem korzystania z tych usług była rejestracja i zgoda na wykorzystanie danych udostępnianych przez witrynę do różnych firm. Formuła się przyjęła, a w październiku Yahoo! osiągnęło miliard odsłon.
Bosonodzy milionerzy
Koogle odszedł w 2001 roku a sukces jaki odniósł Yahoo! był w dużej mierze jego zasługą. W ciągu sześciu lat z małej firmy typu start-up zrobił spółkę notowaną na giełdzie i akcjami wartymi 237,5 miliona dolarów.
W październiku 1995 roku do drużyny Yahoo! dołączył Jeff Mallett, kanadyjski przedsiębiorca i inwestor. Miał 31 lat i głowę pełną pomysłów na przyszłość. Został dyrektorem numer 2 i był jedenastym już pracownikiem. Przez kolejne pięć lat, dzięki niemu, zarobki domeny sięgnęły miliarda dolarów. Odszedł w 2002 roku, kiedy odrzucono jego kandydaturę jako dyrektora generalnego..
W niespełna dwa lata z zabawy z katalogiem stron Yang i Filo stworzyli rentowną i użyteczną bazę danych, pogrupowaną według kategorii zbiorczych. A sami stali się bosonogimi milionerami, jak o nich mówiono w tym czasie. Byli bogaci a po biurze zawsze chodzili boso, stąd ich przezwisko.
Zaczęli od biznesu i ekonomii, nauki i edukacji aby dodać bardziej szczegółowe informacje z zakresu ekologii, astronomii czy fizyki. Tworzyli strony przeznaczone dla konkretnego odbiorcy. Tylko w 1996 roku wystartowały: Yahooligans! i My Yahoo! Pierwsza strona ruszyła 25 kwietnia i przeznaczona była dla dzieci. Był to internetowy przewodnik nawigacyjny po stronach WWW. Druga pozycja miała swoją inaugurację 15 lipca. Pozwoliła na dokładniejsze, indywidualne zdobywanie informacji.
O Yahoo! zrobiło się głośno nie tylko w USA ale i na całym świecie. Internauci domagali się witryny dostępnej w swoich krajach. Klient żąda firma musi i już w 1996 roku Yahoo! dostępne było w:
- Japonii (od 22 kwietnia)
- Kanadzie (od lipca)
- Wielkiej Brytanii (od 23 września)
- Niemczech (od 10 października)
- Francji (21 października)
W tym samym roku ukazała się pierwsza reklama telewizyjna i slogan: Do You Yahoo!? Wtedy też obowiązywało już nowe logo.
Od momentu powstania do stycznia 1996 roku znak firmowy zmieniano trzy razy. Pierwsze logo było czarnym napisem (czcionka Times News Roman). W marcu 1995 roku nastąpiła pierwsza zmiana, ale na krótko bo już w sierpniu pojawiło się żółte Y w niebieskim kółku. Trzecią wersję przedstawiono w styczniu 1996 roku. Czerwone Yahoo z wykrzyknikiem i z lekkim cieniem. Ten wizerunek obowiązywał do maja 2009 roku.
Agresywny marketing i miliony uzytkowników
Niewielki, bo zaledwie 11 osobowy zespół Yahoo! w krótkim czasie osiągnął niesamowity sukces. Choć pomysł był Yanga i Fila (to oni projektowali i pisali programy) to bez duetu Koogle-Mallett nie było by Yahoo! takiego jaki wkraczał w nowy wiek. Mallett odpowiadał za codzienną działalność firmy, a Koogle za rozwijanie partnerstwa na dużą skalę i decydowanie, skąd będą pochodzić wszystkie przychody. A przychody były, i to jakie. Do 1997 roku cena akcji Yahoo! wzrosła o ponad 500 procent w porównaniu z pierwszą ofertą publiczną, co uplasowało ją na czwartym miejscu w rankingu NASDAQ.
Dwaj panowie K-M, jak o nich mówiono, stworzyli firmę na miarę XXI wieku. Zanim nastało nowe stulecie Yahoo! opanowało internet 14 krajów z witrynami w dziewięciu językach. Jako pierwszy, 9 czerwca 1998 roku, wprowadzono hiszpański . Do podstawowych usług końcówki lat 90 należały:
- Yahoo! Chat, rozmowy internetowe (7 stycznia 1997)
- Yahoo!Classifieds, krajowy serwis ogłoszeń (7 lutego 1997)
- Yahoo! Mail, poczta internetowa (8 października 1997)
- Yahoo! Travel,portal podróżniczy (10 listopada 1997)
- Yahoo! Sports, portal sportowy (8 grudnia 1997)
- Yahoo! Games, gry internetowe (31 marca 1998)
- Yahoo! Movies, filmy przez internet (12 maja 1998)
- Yahoo! Small Business, portal ekonomiczny (20 sierpnia 1998)
- Yahoo! Auctions, aukcje internetowe (14 września 1998)
- Yahoo! Shopping, zakupy przez internet (17 listopada 1998)
- Yahoo! Address Book, książka adresowa stron dostępna z każdego zakątka świata (15 grudnia 1998)
- Yahoo! Entertainment, portal rozrywkowy (1 marca 1999)
- Yahoo! Health, portal o zdrowiu (27 maja 1999)
- Yahoo! Messenger, komunikator (21 czerwca 1999)
Rok 2000 przyniósł już tylko dwie usługi: Yahoo! Photos i Yahoo! Buzz Index, ale oferta końcówki lat 90 XX wieku była imponująca. Yahoo! opanował wszystkie możliwości internetu. Popularność witryny powodowała, że wiele firm inwestowało w nią, ale przychody dawała także agresywna reklama marki.
Timothy Koogle zabiegał, aby nazwa firmy pojawiała się w popularnych programach telewizyjnych jak Ally McBeal czy Caroline in the City, na meczach drużyny baseballowej Oakland Athletics i w programach kanału Comedy Central, ale też umieszczał nazwę na koszulkach, torbach komputerowych, deskach surfingowych, butach a nawet na spadochronach. Wszystkie zabiegi opłaciły się i przyniosły ogromny sukces i pieniądze. Już w listopadzie 1997 roku Yahoo! odnotował 25 milionów użytkowników i liczba ta ciągle rosła.
Aby poszerzyć zakres działalności, a także pokonać konkurentów, którzy zaczęli pojawiać się lawinowo, Koogle postanowił kupować i przejmować mniejsze firmy. Pierwszą, którą 8 października 1997 roku wchłonął Yahoo!, była firma Four 11, zajmująca się komunikacją online i katalogami. Potem przyszedł czas na WebCal (lipiec 1998), GeoCities (28 stycznia 1999) i w tym samym roku, 1 kwietnia, nadawcę internetowego broadcast.com, co pozwoliło na poszerzenie usług audio i wideo.
W styczniu 1998 roku Koogle podpisał umowę z MCI Communications Corporation, aby wspólnie promować specjalne usługi telefoniczne online. Nawiązał także współpracę z Amazon, CD-Now i E*Trade. Firma kwitła i rozrastała się. Akcje rosły, a użytkowników przybywało. W 1999 roku 800 pracowników dbało o 22000 reklamodawców i 35 milionów zarejestrowanych użytkowników. Firma była warta miliard dolarów.
Pierwsze poważne cięcia. Skuteczne
Do końca dekady lat 90 Yahoo! było niekwestionowanym królem internetu. Ale w 2000 roku głowę podniosły Google, działające na rynku internetowym od września 1998 roku. Koogle wykorzystał moment i podpisał umowę dzięki której Google stało się domyślną wyszukiwarką Yahoo!
Ten sam rok przyniósł spadek akcji na giełdzie i firma zaczęła mieć kłopoty, jak inne portale internetowe. Wartość Yahoo! zaczęła spadać i inwestorzy zażądali zmian. Badania analityczne wykazały, że witryna potrzebuje nowego dyrektora generalnego, znającego się na mediach, a nie na technologii jak obecny. Nie było wyjścia. Koogle podał się do dymisji, ale zastał prezesem całej firmy. Ostatnim jego krokiem na stronie było uruchomienie 30 stycznia 2001 roku, usługi Yahoo! Groups. Trzy miesiące później (przez ten czas zarządzał firmą Jerry Yang),17 kwietnia, jego miejsce na stanowisku dyrektora generalnego zajął Terry Semel.
Semel o komputerach wiedział niewiele. Miał co prawda skrzynkę e-mail, ale sekretarz drukował mu wszystkie wiadomości, a on odpowiadał na nie pisemnie. A jednak Filo i Yang w nim widzieli przyszłe sukcesy firmy. Semel zanim przyszedł do Yahoo! przez 30 lat był dyrektorem w branży rozrywkowej (Warner Brothers,Buena Vista, oddział Walta Disneya ) i nie miał sobie równych. Odszedł z wytwórni filmowej WB po jej fuzji z Turner Broadcasting i założył własną firmę Windsor Media. Jak mówili jego przyjaciele, był multimilionerem. Nie szukał pieniędzy ale wyzwania.
Yanga poznał w 1997 roku na konferencji w Sun Valley. To wtedy właściciel Yahoo! wprowadził starego wygę biznesu w tajniki internetu i podziwiał jego zmysł do robienia interesów. Od tego czasu Semel był nieoficjalnym doradcą Yanga. Kiedy dostał propozycję objęcia Yahoo! miał 58 lat i podszedł do oferty z dużą rozwagą. Nie zgodził się od razu. Przeprowadził rozmowy, wybadał grunt i możliwości a że lubił wyzwania…..
Nie wszystkim nowy dyrektor przypadł do gustu. Nie znał się na technologii. Za to wiedział jak ratować szybującą w dół firmę. Yahoo! działało jak studencka rodzina. Wszyscy razem, w boksach z niebieską krową przy wejściu. Semel nie liczył na żadne przyjaźnie i układy i zaczął od zwolnień.
- Zwolnił ponad 12 procent pracowników
- Zredukował liczbę działów z czterdziestu czterech do czterech: Media i Rozrywka, Komunikacja, Usługi premium i Szukaj.
- Zlikwidował formę spotkań, podczas których zgłaszano pomysły bez koordynacji w całej firmie.
- Powołał Radę Produktu, która zatwierdzała nowe pomysły. Dzięki niej każdy szef działu znał proponowane inicjatywy, a każda inicjatywa była zgodna ze standardami i politykami firmy.
- Oferował usługi premium klientom internetowym, co wymagało dodatkowych opłat
- Podpisał umowę z firmą telekomunikacyjną SBC Communications (2001). Odbiorcy Yahoo zyskali szybszy dostęp do internetu.
Wprowadzając zmiany, Semel sam zmieniał swoje spojrzenie na internetowy świat. Uczył się żargonu komputerowego i to co innym zajęłoby trzy lata, on przyswoił w sześć miesięcy. Zdobył szacunek załogi, szczególnie że jego posunięcia przyniosły pozytywne efekty i akcje Yahoo! zaczęły iść w górę. Podwaliną tych sukcesów były, jeszcze w 2001 roku, dwa odważne przejęcia:
- w czerwcu Launch Media, muzycznej firmy medialnej
- w grudniu HOTJobs, firmy zajmującej się komunikacją internetową,handlem i mediami.
Dzięki Launch Media Yahoo! zyskał wielki rynek odbiorców muzycznych i już 17 grudnia 2001 roku uruchomił usługę w tej dziedzinie (LAUNCH) a HOTJobs dał firmie otwartą przestrzeń na polu reklam.
Przejęcia, współprace i spółki
Rok później, 23 grudnia 2002 roku w szeregi Yahoo! wstąpił INKTOMI, dostawca wyszukiwarek internetowych, co pozwoliło 7 kwietnia 2003 roku uruchomić nową, szybszą i bardziej profesjonalną wyszukiwarkę New Yahoo! Search. W tym samym roku, w październiku, przejęto kolejną firmę w usługach wyszukiwania OVERTURE.
Choć Yahoo! wciąż był liderem na rynku internetowym, to Google deptały mu po piętach. 19 stycznia 2004 roku ruszyło własne biuro do spraw badania rynku i potrzeb Yahoo!Research Lab, a Semel powtarzał: Nie zajęliśmy się wyszukiwaniem, aby robić to, co robią wszyscy inni. Zaczęliśmy szukać, aby zmienić grę. I to mu się udało.
W połowie 2004 roku Yahoo! odnotowało zmiany na wszystkich frontach.
- dochody podwoiły się i wynosiły 1,4 miliarda dolarów
- akcje wzrosły do ponad 40$ za sztukę
- w rankingu Fortune 1000 korporacji, Yahoo! zajęło 4 miejsce
- miało 133 miliony zarejestrowanych użytkowników
- 150 000 reklamodawców
…a Semela okrzyknięto mózgiem on-line. Yahoo! nabrało wiatru w żagle. Od 24 kwietnia 2002 roku Semel miał wsparcie o osobie Daniela Rosensweiga, który objął stanowisko dyrektora operacyjnego. Jego zadaniem było nadzorować globalne operacje Yahoo! na całym świecie.
Przez kolejne lata firma powoli podnosiła się z kolan.
- Kolejne przejęcia: europejska firma w dziedzinie handlu on-line KELKOO, Flickr - serwis fotograficzny, AdInterax - dostawca rozwiązań reklamowych
- Nowe usługi; podcasty w 2005 roku, Yahoo!video w 2006 roku, wersja mobilna w styczniu 2007 roku
- Spółki; 13 stycznia 2003 roku Semel ogłasza podpisanie współpracy na zasadach spółki joint venture z chińskim portalem internetowym SINA, a 10 sierpnia 2005 roku poszerza chińskie partnerstwo o globalną firmę internetową Alibaba.com.
- Współprace; Yahoo! współpracuje z Microsoftem aby połączyć konsumenckie komunikatory internetowe na całym świecie.Projekt ruszył 12 października 2005 roku a już pół roku później, 25 maja 2006 roku, ogłoszone zostało strategiczne partnerstwo z eBay.Inc
17 października 2006 roku duet Semel-Rosensweig zakupił 20% akcji Right Media.Inc, co pozwoliło zaoferować reklamodawcom możliwość licytowania zasobów reklamowych Yahoo! innych niż premium za pośrednictwem otwartego i przejrzystego rynku.
W gronie partnerów portalu, 20 listopada 2006 roku, znalazło się 150 amerykańskich dzienników. Cel był jeden: dostarczania reklam w sieci wyszukiwania, graficznej i drobnej konsumentom w społecznościach, w których żyją i pracują. Ponadto konsorcjum planuje współpracować w celu zapewnienia wyszukiwania, treści i aplikacji lokalnych w witrynach internetowych gazet.
Kłopoty i pozew chińskich dziennikarzy
Po wielkim powrocie nastąpiła seria niepowodzeń, dlatego też Semel próbował ratować i siebie i firmę a szczególnie jej dobre imię. W grudniu 2006 roku zapowiedział kolejne zmiany w zarządzaniu i prowadzeniu portalu. Obowiązywać miały cztery kluczowe cele:
- zorientowanie na klienta
- tworzenie wiodących środowisk mediów społecznych
- przywództwo w platformach reklamowych nowej generacji
- zwiększenie efektywności skali organizacji
Ponadto miały być dwie grupy skupione na kliencie: Grupa odbiorcy i Grupa wydawców i reklamodawców. Reorganizacja ruszyła 1 stycznia 2007 roku. Choć nie wszystkie błędy, jakie wytykano Yahoo! były poczynaniami Semela, to jednak on za nie odpowiadał. Zarzucono mu:
- robienie z Yahoo! przedsiębiorstwa rozrywkowego i porzucenie wcześniejszych założeń wyszukiwania i nawigacji.
- zlekceważenie zakupu Google mimo takiej możliwości
- spóźniony zakup Overture
- złe posunięcia przy zakupie Facebooka,co w rezultacie doprowadziło do zerwania umowy
- rezygnacja z zakupu firmy DoubleClick (banery reklamowe i animacja)
- opóźnienia z wdrożeniem projektu Panama
- nie podpisanie umowy z Microsoftem o kupnie akcji Yahoo!
- brak pomysłu na działalność przejmowanych firm
- spoczęcie na laurach, wiarę w biurokrację, utratę pasji do działania
To tylko niektóre czarne chmury, które zebrały się na głową Semela na przełomie lat 2006/2007. Kropką nad “i” było oskarżenie Yahoo! o współpracę z chińskim rządem i udostępnienie mu informacji o działalności chińskich dziennikarzy w Internecie. Na podstawie przekazanych e-maili dziennikarze Wang Xiaoning i Shi Tao oskarżeni zostali o podżeganie do obalenia władzy państwowej i przekazywanie informacji oznaczonych jako tajemnica państwowa. Byli torturowani i w ostateczności skazani na 10 lat więzienia. W kwietniu 2007 roku obaj dziennikarze pozwali Yahoo!
Sprawa oparła się o Światową Organizację Praw Człowieka i Kongres USA gdzie padły słowa w kierunku portalu: Podczas gdy technologicznie i finansowo jesteście gigantami, moralnie jesteście pigmejami (Tom Lantos)
Wszystkie te poczynania, mimo wcześniejszych sukcesów, spowodowały odwołanie Terrego Semela ze stanowiska dyrektora generalnego. Rolę tę wziął na siebie Jerry Yang i to on przepraszał chińskich dziennikarzy i ich rodziny. Doprowadził do ugody i powołał Fundusz Praw Człowieka, aby zapewnić pomoc humanitarną i prawną dysydentom [online].
W sercu Yahoo! też nie działo się dobrze. Mimo że nadal był najczęściej odwiedzaną stroną, jego status w globalnych wyszukiwaniach wciąż spadał. W biurach powstał manifest masła orzechowego, łyżka masła i wiele kanapek do posmarowania. Starszy dyrektor Brad Garlinghouse tak mówił o stanie własnej firmy: Nie skupiamy się na niczym szczególnym. Brakuje nam skoncentrowanej, spójnej wizji własnej firmy. Brakuje nam zdecydowania.
Yang, który 18 czerwca 2007 roku oficjalnie został dyrektorem generalnym miał twardy orzech do zgryzienia.
Yahoo! spada z internetowego tronu. Google tryumfuje
Obydwaj właściciele Yahoo!, Filo i Yang, cały czas pracowali na rzecz własnej firmy. Choć oddali główne stery w ręce biznesmenów i inwestorów to mieli baczenie na swoje dziecię. Kiedy Yang zasiadał w zarządzie i był rzecznikiem firmy, Filo wycofał się do działu technicznego i tu czuwał nad projektami, które przynosiły kolosalne wpływy. Nie lubił być na świeczniku, starczało mu, że jego innowacje ułatwiały życie internautom i były przez nich doceniane. Jednak rok 2007 nie był przyjazny ani dla Yanga, ani dla Filo, ani dla Yahoo!.
Yahoo! straciło pierwszą lokatę w rankingu na rzecz Google. I choć Filo wymyślał nowe urządzenia do telefonów komórkowych, a Yang organizował debaty prezydenckie i uruchomił eko-stronę Yahoo! Green, to postęp był powolny, a akcje drastycznie spadały.
Yang w lipcu powołał do zarządu firmy Maggie Wilderotter,prezesa i dyrektora generalnego Citizens Communications Company, dostawcy usług komunikacyjnych, oferujących pełen zakres usług i drugiej co do wielkości lokalnej centrali telefonicznej w kraju. Miesiąc później, 27 sierpnia, uruchomił nową bezpłatną usługę All-New Yahoo!, czyli przekazywania wiadomości tekstowych w czasie rzeczywistym na numery telefonów komórkowych od głównego dostawcy poczty internetowej na czterech globalnych rynkach (USA, Kanada, Indie, Filipiny) a 4 października 2007 roku podpisał umowę o współpracy z eBay i PayPal o obronie konsumentów przed oszustami za pośrednictwem poczty e-mail i phishingu. Jednocześnie co kwartał przedstawiał do ogólnej wiadomości wyniki finansowe firmy.
7 stycznia 2008 roku Jerry Yang i David Filo przedstawili wizję firmy na przyszłość i najnowsze produkty mobilne. Ponadto ogłosili wdrożenie projektu Yahoo! Mobile Developer Platform,kompleksowego rozwiązania dla programistów do tworzenia aplikacji zoptymalizowanych pod kątem urządzeń mobilnych, które są łatwe do zbudowania, szybkie do wdrożenia i uruchomienia na szerokiej gamie urządzeń, co ułatwia korzystanie z treści i usług internetowych aby „przejść na telefon komórkowy”.
Filo zaprezentował kilka rozwiązań technologicznych jak inteligentna poczta i powiedział: To jest wizja przyszłości, z którą chcemy Cię zostawić dzisiaj: Yahoo! pomaga w pełni wykorzystać internet i ludzi, na których Ci zależy, na dowolnej platformie. Będziemy nadal pracować, aby zapewnić Ci punkt wyjścia online, który jest bardziej odpowiedni, satysfakcjonujący i zabawny.
Tymczasem na najwyższym szczeblu trwały rozmowy o możliwości sprzedania firmy. Akcje spadały w zawrotnym tempie. W momencie przejmowania nowych firm, jedynym pomysłem na nie była redukcja etatów. O braku pomysłu na działalność całego Yahoo! było głośno na forach internetowych.
Oferta Microsoftu. Okręt nabiera wody, ale jeszcze płynie
1 lutego 2008 roku do Rady Dyrektorów wpłynęła oferta od Microsoft. Po szerokich konsultacjach z doradcami prawnymi i finansowymi 11 lutego stwierdzono:
Po dokładnej ocenie, Zarząd uważa, że propozycja Microsoftu w znacznym stopniu nie docenia Yahoo! w tym naszą globalną markę, dużą publiczność na całym świecie, znaczące niedawne inwestycje w platformy reklamowe i przyszłe perspektywy rozwoju, wolne przepływy pieniężne i potencjał zysków, a także nasze znaczne nieskonsolidowane inwestycje. Rada Dyrektorów nieustannie ocenia wszystkie swoje opcje strategiczne w kontekście szybko zmieniającego się otoczenia branżowego i pozostajemy zaangażowani w realizację inicjatyw, które maksymalizują wartość dla wszystkich akcjonariuszy.
Propozycję odrzucono ale myśl o sprzedaży choćby części akcji nękała wszystkich. Mimo nowych przejęć (BlueLithium, Maven Networks.Inc), nowych usług (Yahoo! oneConnect) i nowych twarzy (Ari Balogha został dyrektorem do spraw technologii) firma zaczęła się coraz bardziej chwiać. Nie pomogło podpisanie 13 czerwca umowy z Google na sprzedaż reklam na stronach Yahoo!
Przez kolejną dekadę Yahoo! walczyło o swoje być albo nie być. Yang w 2008 roku przeprowadził wielką czystkę, zwalniając blisko 1600 osób a w styczniu 2009 roku oddał główne stery w ręce Carol Bartz. Nie było to dobre posunięcie, bo nowa szefowa nie miała doświadczenia w reklamie internetowej.
Bartz swoje rządy zaczęła od kolejnych zwolnień. Pracę straciło 675 osób. W biurach przeprowadziła roszady personalne. Zlikwidowała spotkania integracyjne a niektórych pracowników wysłała na bezpłatne urlopy. Choć analitycy zgodzili się, że było to dobre posunięcie, czekali na plany i założenia nowej szefowej co do działalności firmy. Ale się nie doczekali, bo takich Bartz nie miała.
Jej bieżące decyzje owiane były do końca tajemnicą, a zainteresowanych informowała w ostatniej chwili e-mailem. Blokowała przepływ informacji, likwidowała podległe firmy, czasami rentowne, tak jak to zrobiła z GeoCities. Co prawda w ciągu czterech pierwszych miesięcy akcje firmy podskoczyły o 15%, ale w ogólnym rozrachunku i tak Yahoo! przyniósł straty.
W styczniu 2011 roku uruchomiono polską wersję Yahoo!. Niestety, jak w większości poczynań, zabrakło strategii, planów i pomysłu na nowy rynek, który w tym czasie był już pełen różnych portali. Po dwóch latach, 31 grudnia 2013 roku, strona została zamknięta.
Bartz nie miała wizji naprawy Yahoo! Przez dwa lata, z wyjątkiem codziennych przekleństw, jedną z nielicznych nowości jakie pojawiły się na jej koncie, było nowe logo Yahoo! (maj 2009). Kolor czerwony zamieniono na fioletowy i zrezygnowano z cienia. Do logo dodano hasło: It’s You! Funkcjonowała także skrócona wersja w postaci białego Y w fioletowym kółku a obok wykrzyknik w tym samym kolorze.
Jerry Yang odchodzi z Yahoo!
6 września 2011 roku Carol Bartz została zwolniona ze stanowiska. Prezes Roy J. Bostock zrobił to w jej stylu, przez telefon, a jej miejsce tymczasowo zajął Tim Morse.
Morse pracę w Yahoo! rozpoczął z inicjatywy swojej poprzedniczki w 2009 roku, jako dyrektor finansowy. Po odejściu Bartz przejął jej obowiązki i prowadził firmę do stycznia 2012 roku. W tym czasie sprzedał część udziałów Yahoo! w firmie internetowej Alibaba, zyskując na Yahoo 4,3 miliarda dolarów. Był finansistą i kiedy ogłoszono, że na stanowisko dyrektora generalnego powołano Scotta Thompsona, chętnie wrócił na swoje dawne miejsce.
Styczeń 2012 roku przyniósł kolejną rezygnację. Właściwie nikt dokładnie nie wie co było jej przyczyną ale Jerry Yang ogłosił swoje odejście z firmy, której był założycielem i twórcą:
Mój czas w Yahoo! od momentu założenia do chwili obecnej, obejmował jedne z najbardziej ekscytujących i satysfakcjonujących doświadczeń w moim życiu. Jednak nadszedł czas abym dążył do osiągania innych celów poza firmą. Zostawiam Yahoo! po prawie 17 latach, jestem entuzjastycznie nastawiony do promocji Scotta Thompsona i jego umiejętności, jak i umiejętności całego zespołu do poprowadzenia Yahoo! w ekscytującą i pełną sukcesów przyszłość.
Nie wiedział jak bardzo się pomylił. Thompson nie zagrzał na długo miejsca w głównym gabinecie, bo do końca kwietnia. W tym czasie zdążył zwolnić 2000 osób, przeorganizował pracę działów, a w marcu pozwał Facebook w sprawie 10 patentów. Podobnie jak jego poprzedniczka, sprawy załatwiał poprzez pocztę e-mail.
Postępowanie Thompsona spowodowało protest na najwyższym szczeblu Yahoo! i odejście kilku czołowych dyrektorów, w tym Blaka Irvinga, szefa do spraw produktu. Na koniec okazało się, że to co podał w swoim CV mija się z prawdą. Notowania Yahoo! spadły.
Za zgodą pozostałych członków zarządu Thompsona odwołano z dniem 13 maja. Tymczasowym dyrektorem został Ross Levinsohn, a od 17 lipca nowym dyrektorem generalnym została ponownie kobieta, Marissa Mayer.
Zespół, analitycy i media liczyli, że Levinsohn pozostanie na dłużej na głównym stanowisku w firmie ale stało się inaczej. Sam zainteresowany postanowił odejść w trybie natychmiastowym. W ramach lojalności, w raz z nim odeszło kilku pracowników z placówek terenowych, między innymi Marc Grabowski, wiceprezes ds. sprzedaży mediów z Bostonu.
Marissa Mayer była wiceprezesem Google. Jej zasługą było wiele projektów i przejęć. Zgodziła się na przejście do Yahoo!, mimo że ten był w rankingu za jej macierzystą firmą. Postawiła sobie za zadanie w ciągu dwóch lat przywrócić świetność platformie. Swoje porządki zaczęła od pracowników i polityki kadrowej:
- Wprowadziła program on-line PB&J. Była to taka skrzynka skarg i wniosków. Jeśli jakiś problem uzyskał 50 głosów, kierownictwo miało obowiązek zbadać sprawę.
- Zakazała pracy zdalnej. Każdy ma przychodzić do biura. Jeśli komuś to nie odpowiada może się zwolnić. Była to zakamuflowana redukcja etatów.
- Wydłużyła płatny urlop macierzyński i podniosła jego stawkę( była w ciąży)
- Wprowadziła system oceny wydajności pracy, ranking pracowników. Ci z dołu listy musieli odejść.
To tylko niektóre z nowości, które wzbudziły najwięcej kontrowersji. Wprowadzając oszczędności z jednej strony szastała pieniędzmi z drugiej. Na przykład zmiana miejsca spotkania świątecznego podniosła koszt ze 100 tysięcy do 3 milionów dolarów. Takie postępowanie wywołało konflikt z dyrektorem finansowym, a byłym generalnym, Timem Morse.
Oszczędny Morse nie mógł się pogodzić z postępowaniem nowej pani dyrektor także w innych kwestiach, a ona stwierdziła, że potrzebuje lojalnych pracowników na których może liczyć. Suma sumarum Morse w wrześniu 2012 roku odszedł, a nowym dyrektorem finansowym został Ken Goldman.
Yahoo! mogło kupić Facebooka, ale to Verizon kupił Yahoo!
Yahoo! mając kilka mocnych punktów jak poczta, nie radziło sobie z forami społecznościowymi. Dużym błędem okazało się odrzucenie kupna Facebooka.
Marissa Mayer, chcąc załatać tę dziurę kierowała pracami, które doprowadziły do kupna, 20 maja 2013 roku, witryny blogowej i społecznościowej Tumblr. Choć posunięcie uznano za dobry krok, to jednak za późno i Yahoo! niewiele na tym zyskało. Zwłaszcza że nie wykorzystano potencjału nabytej firmy.
Mimo to, w lipcu ogłoszono, że Yahoo! znów jest górą. Badania wykazały, że wyprzedził w rankingach Google. We wrześniu 2013 roku portal zmienił ponownie logo i uruchomił nową wersję strony głównej My Yahoo! Łatwiejszy dostęp do poszczególnych funkcji jak poczta, kalendarz czy Flickr promował napis-nazwa w ciemniejszym fiolecie pisany nowa czcionką.
Po chwili euforii akcje firmy znów zaczęły spadać. Okazało się, że posunięcia pani dyrektor przyniosły więcej szkód niż pozytywów:
- przejęcie przeglądarki internetowej Rockmelt i zwolnienie wszystkich jej pracowników (2 sierpnia 2013)
- zatrudnienie Katie Couric do prowadzenia serwisu informacyjnego Yahoo! News (listopad) i zwolnienie dyrektora do spraw operacyjnych Henrique Castro
- przejęcie dostawcy reklam wideo BrightRoll (12 grudnia 2014)
- kupno Cooliris, platformy do przeglądania zdjęć (21 listopada 2014)
- kolejne zwolnienia (2 lutego 2016)
22 września 2016 roku firma ujawniła naruszenie danych swoich odbiorców, które miało miejsce w 2014 roku. Problem dotknął 500 milionów kont. W styczniu 2017 roku wydano komunikat o kolejnych przeciekach. Okazało się, że taka sytuacja ciągnęła się od 2013 roku, o czym firma wiedziała ale milczała. Zaufanie do Yahoo! spadło. Kolejnych 12 kluczowych dyrektorów opuściło firmę.
Z tych i innych względów w niełaskę popadła i Marissa Mayer. Choć w 2014 roku w rankingu Fortune “40 under 40” zajęła 16 miejsce, to w marcu 2016 roku została okrzyknięta przez ten sam magazyn najbardziej rozczarowującym liderem na świecie.
Pod jej adresem posypało się wiele krytycznych uwag i zarzutów. Do tego firma zmuszona była wypłacać odszkodowania pracownikom, którzy zaskarżyli do sądu swoje zwolnienia. Przeciwko Mayer wystąpili udziałowcy i akcjonariusze. Nieporadność kilku pod rząd dyrektorów i drastyczny spadek akcji firmy przyspieszyły trwające od 2015 roku rozmowy z międzynarodowym konglomeratem medialnym Verizon Communications Inc. w sprawie sprzedaży Yahoo!.
25 lipca 2016 roku ogłoszono podpisanie umowy a rok później w czerwcu 2017 roku zakończono przejęcie. Verizon kupił tylko podstawową działalność Yahoo! (za 4,83 miliarda dolarów, kiedy w 2001 roku warte było 125 miliardów) bez chińskich i japońskich udziałów (Alibaba Group i Yahoo Japan), które zostały przemianowane na firmę inwestycyjną Altaba Inc. 13 czerwca Mayer ogłosiła swoją rezygnację.
Powstaje Oath. Blask Yahoo! gaśnie
Dawne Yahoo! poległo, powstało NOWE, jak się potocznie mówiło, które wraz z AOL i HuffPost działało pod szyldem nowopowstałej firmy Oath.Inc. zmienionej potem na Verizon Media. Miejsce Mayer zajął dyrektor AOL Tim Armstrong, który został jednocześnie szefem Oath.
Nowy dyrektor podszedł do Yahoo! bez sentymentów. Plan działania przedstawiał poprawę kondycji, podobnie jak w AOL ale głównym celem była usługa poczty, finanse i sport. Na polu innych usług Yahoo! przegrało z kretesem z Google i Bing. Mieściło się co prawda w pierwszej dziesiątce wyszukiwarek, ale jego świetność minęła.
Armstrong powołał zespół do prac nad platformami reklamowymi. Z ramienia Yahoo! nominację otrzymał Atte Lahtirant. Zespół miał tylko trzy zadania:
- Budowanie globalnych marek, kochanych przez ludzi
- Budowanie globalnych platform marek, które pokochają partnerzy
- Zbudowanie globalnej firmy, która pokocha talenty
Niektórzy pracownicy działu technologii, w tym David Filo, który wciąż był pracownikiem Yahoo!, poproszeni zostali o zaprojektowanie i utworzenie rozszerzonej rady ds. technologii, która, przeanalizuje wszystkie aspekty firmy i wdroży rozwiązania oparte na technologii, a także globalne standardy techniczne.
Jednym z założeń pracy przyszłej firmy było ustalenie ogólnej strategii głębszej ekspansji na rynki globalne. To zadanie powierzono liderom lokalnym, pod czujnym okiem Rose Tsou, szefowej Yahoo na region Azji i Pacyfiku.
Plany Armstronga o stworzeniu platformy reklam cyfrowych mijały się z planami Verizon, który postawił na usługi i technologię bezprzewodową. Konflikt doprowadził do rezygnacji Armstronga z pełnionych funkcji w październiku 2018 roku. Kolejnym dyrektorem generalnym Verizon Media został Guru Gowrappan, hinduski inżynier, menedżer, były dyrektor zarządzający Alibaba Group, który od 2018 roku prowadził jeden z oddziałów Oath.
Nowy dyrektor przedstawił nowy plan pracy:
- koncentracja na produktach mobilnych i wideo
- powiększenie dochodów z platform reklamowych
- wprowadzenie zakupów i transakcji on-line do oferty cyfrowej sprzedaży marek
- zlikwidowanie usługi flagowania
Gowrappan zablokował niektóre posunięcia zwierzchników, jak ponowne zwolnienia. Podjął też ryzykowne kroki:
- uruchomił Verizon Media Immersive, platformę VR/AR/MR do celów reklamowych i treści opartych na technologii 5G,
- sfinalizował wieloletnią umowę z NBA, która obejmuje partnerstwo marketingowe z Yahoo Sports i transmisje na żywo gier VR autorstwa RYOT.
- zmierzył się z pandemią, organizując Wellness Fridays dla pracowników
- uruchomił centrum koronawirusa w Yahoo News,
- zorganizował transmisję na żywo We Keep Playing w kwestii omówienia zdrowia psychicznego młodych sportowców.
- przekazał zasoby reklamowe o wartości 10 milionów dolarów na rzecz organizacji zajmujących się zdrowiem psychicznym w celu rozwiązania problemu pandemii.
- w wrześniu 2019 roku zmienił po raz kolejny logo Yahoo! Białe litery na fioletowym tle, gdzie “Y” i “!” pisane są pod kątem 22,5 stopnia zostały wprowadzone aby odświeżyć tożsamość marki, która jest prostsza i bardziej elastyczna, i przypomina oryginalne, dziwaczne logo z 1996 roku.
Działanie Yahoo! związane z pandemią COVID-19 nie są jedynymi na rzecz użytkowników internetu i społeczeństwa USA. Od samego początku portal angażował się w działalność charytatywną, sponsoring i organizowanie konkursów. Do szerokiego wachlarza pomocy należały między innymi:
- finansowanie studenckich projektów
- podpisanie umowy z FIFA (11 września 2001) o sponsoring turniejów Mistrzostw Świata FIFA 2002 i Pucharu Świata 2006
- sponsorowanie, w listopadzie 2003 roku, bicia rekordu w jednoczesnym jodłowaniu. Rekord pobito w 2015 roku na 20-lecie Yahoo!
- w ramach kampanii ochrony środowiska w maju 2007 roku ogłoszenie i przeprowadzenie konkursu “Greenest City in America” (najbardziej zielone miasto Ameryki)
- sponsorowanie Sundance Film Festival w 2012 roku
- sponsorowanie LGBTQ Pride Festival w Dablinie w 2015
Dziś Yahoo! oferuje swoim odbiorcom 23 usługi w zakresie biznesu, sportu, rozrywki czy poczty on-line. Do 2016 roku wyłączono 75 różnych witryn i stron, w tym bardzo popularny serwis społecznościowy Yahoo! 360°, platformę pytań Ask Yahoo!, Yahoo! Games czy aplikację telefoniczną Yahoo! Go.
15 grudnia 2020 roku wyłączono zbiór forów dyskusyjnych Yahoo! Groups, co fachowcy uznali za wielki błąd, a ostatnią zlikwidowaną usługą było Yahoo! Answers, witryna z pytaniami i odpowiedziami. Zamknięto ją w maju 2021 roku.
1 września 2021 roku na wielu stronach internetowych pojawił się komunikat:
Apollo Global Management poinformował, że sfinalizował przejęcie Yahoo, dawniej części Verizon Media. W maju firma private equity zgodziła się przejąć za 5 miliardów dolarów grupę medialną Verizon, w skład której wchodzą takie marki, jak Yahoo i AOL, a także firmy zajmujące się technologiami reklamowymi i platformami medialnymi.
Grupa przyjęła nazwę Yahoo! a jej dotychczasowy szef został doradcą całej grupy. Na jego miejsce powołany został Jim Lanzone. Gowrappan w liście otwartym do pracowników Yahoo! 10 września 2021 roku napisał tak:
Weszliśmy w nowy rozdział w naszej historii i jestem niezmiernie dumny ze wszystkiego, co wspólnie osiągnęliśmy w ciągu ostatnich trzech lat. Dziś jesteśmy samodzielną firmą o znaczącym potencjale do rozwoju poza to, co osiągnęliśmy do tej pory. Mamy najlepszy zespół z odpowiednimi produktami, treścią i technologią, które kształtują przyszłość Yahoo! Jestem przekonany, że Jim Lanzone będzie wspaniałym liderem dla nowego Yahoo.. i że będzie opierał się na naszych sukcesach i poprowadzi nas w przyszłość.
Czy Yahoo! odzyska swój dawny blask pod nowym właścicielem i kolejnym dyrektorem generalnym? Czas pokaże.
Kalendarium Yahoo!:
- 1994, styczeń - Jary Yang i David Filo tworzą pierwszy katalog stron internetowych “Jerry and David`s Guide to the World Wide Web” jest tworzony przez studentów, Jerry`ego Yanga i Davida Filo
- 1994, kwiecień - strona przyjmuje nazwę Yahoo!
- 1995,18 stycznia - zarejestrowano domenę yahoo!.com
- 1995, 2 marca - rejestracja firmy
- 1995, kwiecień - Yahoo! wchodzi na giełdę
- 1995, sierpień - pierwsza wyszukiwarka i pierwsze reklamy
- 1996, 22 kwietnia - Yahoo! startuje w Japonii
- 1996, 25 kwietnia - inauguracja wyszukiwarki dla dzieci Yahooligans!
- 1996, maj - pierwsza reklama telewizyjna pod hasłem “Do You Yahoo!?”
- 1996, 15 lipca - My Yahoo!, bardziej inteligentniejsza wyszukiwarka
- 1996, październik - Yahoo! ma milion odsłon
- 1997, 7 stycznia - pierwszy czat i nowe logo (czerwony napis z cieniem)
- 1997, 8 października - inauguracja poczty e-mail i zakup pierwszej firmy (Four 11)
- 1997, listopad - 25 milionów użytkowników
- 1997, 17 listopada - można robić zakupy przez Internet
- 1998, 31 marca - ruszają gry internetowe
- 1998, 9 czerwca - pierwsza witryna obcojęzyczna (język hiszpański)
- 1999, 21 czerwca - rusza komunikator Yahoo! Messenger
- 2000, 30 stycznia - inauguracja Yahoo! Groups (alternatywa Facebooka)
- 2000, 17 grudnia - rusza usługa muzyczna “Launch”
- 2003, 13 stycznia - podpisanie umowy z chińskim portalem SINA
- 2003, 7 kwietnia - nowa wyszukiwarka New Yahoo!
- 2004, 19 stycznia - otwarto biuro badania rynku Yahoo! Research Lab.
- 2005, 10 października - premiera podcastów
- 2007, 1 stycznia - pierwsza wielka reorganizacja firmy
- 2007, styczeń - wersja mobilna platformy
- 2007, 23 kwietnia - pierwsze w Internecie debaty prezydenckie
- 2008, 7 stycznia - wdrożenie projektu Yahoo! Mobile Developer Platform
- 2008, marzec - kolejne zwolnienia
- 2009, maj - nowe logo i hasło “It’s You”
- 2011, styczeń - 2013, 31 grudnia - polska wersja Yahoo!
- 2012, styczeń - Jarry Yang odszedł z Yahoo!
- 2012, kwiecień - pozew przeciwko Facebookowi o patenty
- 2013, 20 maja - Yahoo!kupuje witrynę Tumblr
- 2013, wrzesień - kolejne nowe logo i strona główna My Yahoo!
- 2016, 2 lutego - kolejne zwolnienia
- 2016, 25 lipca - podpisanie umowy z Verizon Communications Inc. w sprawie sprzedaży Yahoo!
- 2016, 22 września - ujawniono wyciek danych użytkowników, który miał miejsce na w latach 2013-2014
- 2017, czerwiec - zakończenie przejęcia przez Verizon
- 2019, wrzesień - po raz kolejny zmieniono logo
- 2021, 1 września - nowym właścicielem Yahoo! jest Apollo Global Management
źródła:
- http://answers.google.com/answers/threadview/id/248619.html
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Yahoo!
- https://www.livemint.com/Companies/SgpYiP1KHKyQ1hdjOaQl8H/At-Yahoo-it-has-been-about-power-of-aggregation.html
- https://hai.stanford.edu/people/srinija-srinivasan
- https://www.encyclopedia.com/people/social-sciences-and-law/business-leaders/tim-koogle
- https://www.theglobeandmail.com/report-on-business/jeff-mallett-a-dot-com-moguls-sporting-life/article4275686/
- https://www.referenceforbusiness.com/biography/F-L/Koogle-Timothy-1951.html
- https://www.notablebiographies.com/news/Ow-Sh/Semel-Terry.html
- http://news.bbc.co.uk/2/hi/business/6765893.stm
- https://www.theguardian.com/technology/2007/nov/14/news.yahoo
- https://www.businessinsider.com/2008/6/was-yahoo-s-terry-semel-the-worst-internet-ceo-ever-yhoo-?IR=T
- https://web.archive.org/web/20080713214826/http://yhoo.client.shareholder.com/press/timeline.cfm
- https://web.archive.org/web/20130224043047/
- http://www.highbeam.com/topics/carol-bartz-t10713
- https://www.reuters.com/article/stocksAndSharesNews/idUKLNE54400I20090505?edition-redirect=uk
- https://observer.com/2011/09/fuck-carol-bartz-a-brief-history-of-yahoos-ousted-ceo-and-bad-words/
- https://www.nytimes.com/2016/07/25/business/yahoo-sale.html
- https://www.businessinsider.com/canned-cfo-tim-morse-happy-to-leave-marissa-mayers-yahoo-2012-9?IR=T
- https://www.telix.pl/rynek/2012/01/wspolzalozyciel-i-byly-ceo-jerry-yang-odchodzi-z-yahoo/
- http://www.hngn.com/articles/160929/20151216/marissa-mayer-firing-yahoo-ceo-staff-save-company-shareholder.htm
- https://web.archive.org/web/20170816105009/http://flatfur.com/news/index.php/2017/06/29/oath/
- https://www.vox.com/2016/2/1/10862040/yahoo-marissa-mayer-fail
- https://www.fastcompany.com/90418939/deleting-yahoo-groups-will-leave-a-permanent-stain-on-yahoos-legacy
- https://www.fastcompany.com/40544277/the-glory-that-was-yahoo
- https://docs.google.com/document/d/1xyrtkK7Dop9c-7Ve_CpJgWdokYbL-CNZxZUUnUVMT1M/edit
- https://variety.com/exec/guru-gowrappan/
- https://www.cnet.com/news/yahoo-officially-has-a-new-owner-again/
- https://www.cnbc.com/2021/09/10/tinder-ceo-jim-lanzone-will-be-next-ceo-of-yahoo-following-apollo-acquisition.html
PRZERWA NA REKLAMĘ
Zobacz artykuły na podobny temat:
Cenzura w NRD
Bartosz Rychlak
Jako jeden z krajów stowarzyszonych z Sowietami, Niemiecka Republika Demokratyczna w latach 1949-1990 skutecznie wprowadzała cenzurę.
Historia SMS-a. Zaczęło się od "Merry Christmas"
Grzegorz Dulnik
Autorem pierwszej w historii krótkiej wiadomości tekstowej, wysłanej 3 grudnia 1992 roku, był pracujący w Sema Group brytyjski inżynier Neil Papworth. Dziś to wciąż najbardziej rozpowszechniony na świecie komunikacyjny standard. Tylko w 2016 roku Polacy wysłali 50,2 mld wiadomości tekstowych.
Autoportret reportera, wywiad z Ryszardem Kapuścińskim
Jacek Antczak
Ryszard Kapuściński o sobie, wojnie i dziennikarzach ryzykujących życie. Wywiad opublikowany w dolnośląskim dzienniku "Słowo Polskie".
Historia MTV. Muzyczna telewizja, w której na chwilę zabrakło muzyki
Małgorzata Dwornik
1 sierpnia 1981 roku, dokładnie o godzinie 12:01 czasu wschodniego (USA i Kanada) wystartował nowy kanał telewizji kablowej: Music Television. John Lack powitał pierwszych widzów MTV słowami: Panie i Panowie, rock and roll! Pierwszym wyemitowanym teledyskiem był "Video Killed the Radio Star" zespołu The Buggles.
Dorothy Day. Historia dziennikarki-feministki, która może zostać świętą
Małgorzata Dwornik
Zagorzałe feministki nigdy nie przyjęły założycielki pisma The Catholic Worker do swojego grona, a niektóre grupy katolickie przeklinały jej pacyfizm. Ale jedni i drudzy przyznają, że zrobiła wiele dobrego. W kwietniu 2016 roku ruszył jej proces kanonizacyjny.
Radio wiecznie młode jak Cher - 60 lat Polskiego Radia Wrocław
Polskie Radio Wrocław
Dziś Polskie Radio Wrocław jest zespołem młodych, ale doświadczonych dziennikarzy. 60 lat temu - w epoce bez płyt i magnetofonów - muzykę do programów na żywo grały zespoły zgromadzone w studiu.
Telewizja cyfrowa - co to jest?
Grupa Vectra
Telewizja cyfrowa (DTV) jest metodą przekazu sygnału telewizyjnego. Dzięki niej możliwe staje się przesłanie nawet kilkunastokrotnie większej liczby programów telewizyjnych i radiowych.