11.07.2022 Historia mediów
Sztuki audiowizualne. Historia radia i telewizji w Polsce
Krzysztof Fiedorek
źródło: https://cyfrowa.tvp.pl/To będzie - a w zasadzie już jest - jedna z najbogatszych cyfrowych bibliotek z archiwalnymi produkcjami telewizyjnymi na świecie. Odnowione materiały, przygotowane w ramach projektu "Digitalizacja Regionalnego Dziedzictwa Telewizyjnego i Filmowego z Archiwum TVP S.A." dostępne są bezpłatnie w wysokiej rozdzielczości na stronie internetowej Perły Archiwów na portalu TVP.
Jeden z działów jest szczególnie atrakcyjny dla miłośników historii mediów. Szczególnie historii radia i historii telewizji w Polsce. To sekcja Sztuki audiowizualne, prezentująca archiwalne nagrania, dokumentujące historie działania regionalnych ośrodków radia i telewizji w latach 70. i 80.
Pod adresem https://cyfrowa.tvp.pl/website/sztuki-audiowizualne,54726396/ znaleźć można takie perełki, jak:
- Początki telewizji - Ludomir Budziński
- Polskie Radio - lata powojenne
- Radio Katowice
- Siódemka - Wędrowne Studio TV Katowice
- Andrzej Waligórski
- Studio 202
- Tu Polskie Radio Gdańsk
i wiele, wiele innych. Materiały filmowe digitalizowane w ramach projektu, pochodzą z siedmiu Ośrodków Regionalnych TVP: Gdańsk, Katowice, Kraków, Łódź, Poznań, Szczecin i Wrocław. W trzech z nich: Katowicach, Krakowie i Wrocławiu powstały także lokalne pracownie rekonstrukcji.
- Głównym celem projektu jest poprawa jakości wypełniania przez Telewizję Polską publicznej misji, poprzez szersze udostępnianie zasobów dziedzictwa kulturowego - tłumaczą autorzy projektu w oficjalnych komunikatach. - Zależy nam, aby poprzez digitalizację, rekonstrukcję a następnie bezpłatne udostępnienie odnowionych materiałów audiowizualnych, zwiększyć zaangażowanie społeczności w poznawanie historii regionów oraz zachęcić do korzystania z cyfrowych zasobów Telewizji Polskiej.
Projekt "Digitalizacja Regionalnego Dziedzictwa Telewizyjnego i Filmowego z Archiwum TVP S.A." finansowany jest z Funduszy Unijnych w ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa na lata 2014-2020.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Historia mediów:
Historia The New York Times. Wszystkie wiadomości nadające się do druku
Małgorzata Dwornik
W samym sercu XIX-wiecznego Nowego Jorku, gdy wieści z drugiego końca świata płynęły telegrafem, a gazeta była głosem opinii publicznej, dwóch ambitnych dziennikarzy stworzyło skromny czterostronicowy dziennik, który z czasem przeistoczył się w legendę.
FORTUNE. Historia najbardziej ekskluzywnego magazynu biznesowego
Małgorzata Dwornik
Połowa stron pilotażowego numeru była... pusta, a tylko jedna drukarnia w kraju była w stanie sprostać wymogom jakościowym magazynu. To oni ukuli pojęcie "socjologia biznesu" i "fundusz hedgingowy". Są autorami najbardziej prestiżowego rankingu firm na świecie. Oto historia Fortune.
Historia Le Soir. Dziennik z Belgii, który na parterze czytało się za darmo
Małgorzata Dwornik
Zaczynał od nietypowej polityki sprzedaży i artykułów pisanych osobiście przez króla. To tutaj karierę zrobił komiksowy Tintin, a do historii przeszło "fałszywe wydanie" z czasu II wojny światowej. "Le Soir" nie raz trafiał na celownik władz, cenzury, a nawet... terrorystów i hakerów.
Podobne artykuły:
Czwarta władza w Ameryce: Nieodparty urok szklanego ekranu
Urszula Sienkiewicz
Wystarczyło kilka lat, by czołowe miejsce w amerykańskich domach zajął nowy bożek - telewizor. Artykuł udostępniony przez SAGA Foundation.
Kossuth Rádió. Historia węgierskiego radia zaczyna się w meblowozie
Małgorzata Dwornik
Pocztowcy z Budapesztu eksperymenty z falami eteru zaczęli na początku lat XX. Dekadę później mogli pochwalić się najlepszym na świecie, radiowym parkiem technicznym. Dziś publiczna rozgłośnia to numer dwa na Węgrzech.
Radio Tirana. Historia rozgłośni uruchomionej królewskim dekretem
Małgorzata Dwornik
28 listopada 1938 roku król Zogu I wraz z małżonką, królową Geraldine, otworzyli uroczyście pierwsze albańskie radio. Radio Tirana swoje początki skrzętnie ukrywało przez dekady. Kiedy w końcu mogło się nimi otwarcie pochwalić, było to zaskoczeniem nie tylko dla słuchaczy, ale nawet dla pracowników.
Atuagagdliutit Grønlandsposten. Historia Wiadomości Grenlandzkich
Małgorzata Dwornik
Pierwszy numer z 1861 roku miał osiem stron, niespotykany system numeracji kolumn i 300 egzemplarzy nakładu. W tym czasie był to jeden z niewielu na świecie tytułów z ilustracjami i pierwszy drukujący je w kolorze. Miał przekonać Grenlandczyków do czytania. I robi to od 163 lat. Dziś jego hasło to: Tydzień bez AG nie jest prawdziwym tygodniem.






























