8.01.2024 Marketing i PR
Polacy nie wybaczają markom błędów. Armatis Customer Experience Index
Krzysztof Fiedorek

Złe doświadczenie z obsługą klienta może zniechęcić klientów do ponownego zakupu u danej marki, a nawet do jej odradzania znajomym. Z badania Armatis Customer Experience Index wynika, że niezadowolenie z obsługi klienta już za pierwszym razem może mieć dla marki poważne skutki:
- 57,2% Polaków uważa, że jedno złe doświadczenie związane z marką może zniechęcić ich do kolejnego zakupu u niej.
- 24,9% zgadza się z tym stwierdzeniem w sposób zdecydowany.
- Co czwarty badany nie ma opinii w tej sprawie
- jedynie 17% nie zgadza się z tym stwierdzeniem.
Polacy są coraz bardziej wymagający wobec firm pod względem obsługi klienta i coraz bardziej upodabniamy się pod tym względem do Amerykanów. Wyniki uzyskane w badaniu w Polsce są porównywalne z analogicznym badaniem, przeprowadzonym w Stanach Zjednoczonych przez firmę OnePoll. W tym przypadku 73% Amerykanów stwierdziło, że jest gotowe porzucić markę po jednym złym doświadczeniu z obsługą klienta. Jeszcze w 2021 było to zaledwie 42%, a w 2022 roku 66%.
- Nasze badania pokazały, że w utrzymaniu klientów i zdobywaniu nowych może pomóc personalizacja ich doświadczeń zakupowych i tych związanych z obsługą klienta, bo aż 52,9% Polaków przyznaje, że jest bardziej prawdopodobne, że kupią od firmy, która traktuje ich indywidualnie, a nie jak każdego innego klienta - komentujr Krzysztof Lewiński, country manager w realizującej badanie firmie Armatis Polska, zajmującej się outsourcingiem obsługi klienta i sprzedaży. - Dodatkowo aż 50,8% respondentów zgodziło się ze stwierdzeniem, że spersonalizowane doświadczenie związane z zakupem i obsługą w internecie są dla nich ważne i mogą ich skłonić do ponownych zakupów.
W USA pozytywne doświadczenia z obsługą klienta zachęcają 81% badanych do powtarzających zakupów u danej marki, a 76% badanych poleciłoby markę po jednym pozytywnym doświadczeniu z obsługą klienta. Dodatkowo 69% respondentów jest gotowych płacić więcej za marki oferujące dobrą obsługę klienta.
Polacy preferują obsługę przez ludzi
Polacy, podobnie jak Amerykanie, zdecydowanie preferują obsługę przez ludzi. Kontakt z żywym agentem jest preferowanym sposobem komunikacji z działem obsługi klienta firmy.
- Dla 30,3% respondentów w Polsce najlepszy jest kontakt przez telefon
- dla 21,3% preferowany jest kontakt osobisty, twarzą w twarz
- 13,1% najchętniej komunikuje się z konsultantem przez czat.
W USA młodsze pokolenia (Gen Z i millenialsi) bardziej korzystają z opcji samoobsługowych i narzędzi cyfrowych w obsłudze klienta. Na tle całej grupy respondentów aż 91% przedstawicieli pokolenia Z i 85% millenialsów wyraziło satysfakcję z korzystania z opcji samoobsługowych.
- W Polsce także wyraźnie widać wzrost popularności kanałów samoobsługowych, bo są one preferowanym sposobem załatwiania spraw dla 26,9% badanych. Widać także rosnącą akceptację dla botów w obsłudze klienta. Wprawdzie według naszych badań, nadal takiej formie obsługi częściej towarzyszą negatywne (42,6%) niż pozytywne (17,1%) emocje. Niemal 3/4 Polaków zadeklarowało także, że wolałaby zaczekać w kolejce na obsługę przez człowieka niż zostać natychmiast obsłużonym przez bota - wylicza Krzysztof Lewiński. - Jednocześnie jednak wyraźnie widać otwartość Polaków na boty w centrach obsługi klienta po spełnieniu określonych warunków, jak możliwość przekierowania do człowieka w każdym momencie czy opcjonalny charakter obsługi przez bota.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Marketing i PR:
SEO i AI w polskim e-commerce 2025. Raport analityków Harbingers
Krzysztof Fiedorek
Choć 44,56% ruchu w e-commerce pochodzi z organicznych wyników, ponad połowa sklepów nie notuje wzrostów. Największym zaskoczeniem pozostaje 9,5 mln wizyt miesięcznie traconych przez martwy content. Do tego 38% firm wciąż nie pojawia się w odpowiedziach AI, nowym źródle widoczności.
AI czy człowiek? Dane o preferencjach klientów w USA, UK i Kanadzie
KFi
Co trzeci konsument woli rozmawiać z botem niż z człowiekiem, a aż 86% próbuje najpierw samodzielnie rozwiązać problem. Mimo to 74% osób woli zadzwonić, gdy sprawa jest pilna. Nowy raport Five9 pokazuje, jak bardzo zmieniły się oczekiwania wobec obsługi klienta.
Reklama zewnętrzna w Polsce. Ekrany, autobusy i rynek OOH w liczbach
KFi
W 2024 roku rynek reklamy zewnętrznej w Polsce osiągnął rekordowe 806 mln zł, a jej cyfrowa odsłona wzrosła aż o 32%. Warte uwagi, że dynamiczniej rozwijała się poza największymi miastami. Reklama w autobusach i tramwajach okazała się też skuteczniejsza niż niejedna kampania online.
Podobne artykuły:
Reklama w grach. Case study od Fantasyexpo
Kamil Górecki
Możemy wyróżnić dwie główne drogi wykorzystywania gier do celów reklamowych - advergaming oraz in-game advertising. Ta pierwsza mówi o tworzeniu gry od podstaw w celach marketingowych. Druga, zdecydowanie częściej wykorzystywana, polega na osadzaniu treści reklamowych w istniejących grach, a pole do popisu jest dość szerokie.
Jak wyróżnić się na targach branżowych?
inventini.com
Targi branżowe to jeden z najlepszych sposobów na pozyskanie nowych klientów i zwiększenie rozpoznawalności marki. W Polsce co roku odbywa się około 200 takich imprez i zawsze przyciągają one tłumy wystawców. Konkurencja jest spora, co więc zrobić, żeby zwrócić na siebie uwagę i zatrzymać przy swoim stoisku odwiedzających? [artykuł sponsorowany]
Prowadzenie bloga firmowego dla wsparcia SEO i nie tylko - 8 korzyści
KK
Wzrost ruchu na stronie dzięki dobrze przygotowanej publikacji na bloga firmowego może wynieść nawet ponad 400%. Ponad połowa internautów szuka interesujących ich treści w Google, a 18% z nich chce czytać artykuły na firmowych blogach. Zobacz, jak optymalnie wykorzystać tę wiedzę.
Reklamy w grach mobilnych. Rynek warty ponad 50 miliardów dolarów
Pamela Tomicka
Rosnąca popularność rozgrywek mobilnych sprawiła, że stały się one mainstreamowym kanałem rozrywkowym, ale też komunikacyjnym i reklamowym. Przychody z reklam w grach mogą osiągnąć nawet 56 mld dolarów w 2024 roku (42 mld w 2019). Tym bardziej, że gracze nie ignorują reklam w tym kanale.