4.03.2024 Rynek medialny
Antyukraińska propaganda w internecie. Raport Demagoga i IMM
Katarzyna Ozga, Instytut Monitorowania Mediów
Antyukraińska propaganda króluje w serwisie X
Wyniki badania wykazują, że aż 82,4 proc. wszystkich antyukraińskich wpisów pojawiło się na X (dawnym Twitterze), co stanowiło 238 tys. przekazów, a 11,9 proc. opublikowano na Facebooku. Zasięg wszystkich wyodrębnionych przekazów wyniósł ponad 54 mln potencjalnych kontaktów. Oznacza to, że statystyczny Polak powyżej 15. roku życia mógł blisko 2 razy spotkać się z treściami, o których mowa w raporcie. Badanie pozwoliło na wyodrębnienie dziesięciu najbardziej zasięgowych kont na X oraz publicznych profili na Facebooku szerzących antyukraińską propagandę.
– Szacunkowa wartość ekwiwalentu reklamowego analizowanych materiałów, którą specjaliści ds. komunikacji określają jako AVE (ang. Advertising Value Equivalent) publikacji, wyniosła 189 mln zł. To znaczy, że gdyby dowolny podmiot chciał dotrzeć do nas z tym antyukraińskim przekazem w formie reklamy, musiałby zapłacić 189 mln złotych. Jeśli kompleksowo spojrzymy na liczby dotyczące publikacji, ich zasięgu i szacunkowego AVE, to widzimy, że ewidentnie mamy do czynienia z dużym dotarciem przekazu. Szkoda tylko, że jest on dezinformacją i nie przynosi niczego dobrego – podkreśla Monika Ezman, Członek Zarządu, Dyrektor Centrum Zarządzania Jakością i Działu Analiz w Instytucie Monitorowania Mediów (IMM).
Konta szerzące antyukraińską propagandę
Jako lidera zestawienia wyniki badania wskazały posła Grzegorza Brauna. Jego profil na Facebooku uplasował się na pierwszym miejscu pośród kont, które najaktywniej powielały antyukraińską propagandę, a w serwisie X zajął drugie miejsce. Parlamentarzysta pisał m.in.: „STOP ukrainizacji Polski! I STOP banderyzacji polskiej racji stanu!”, a także opublikował film zatytułowany „Ukrainizacja Polski w praktyce”. Poseł nie tylko używał antyukraińskich haseł, ale także publikował fałszywe informacje atakujące Ukraińców. Udostępnił nieprawdziwą informację, jakoby rząd przygotowywał specjalny program preferencyjnego zakupu mieszkania, z którego mogą skorzystać wyłącznie Ukraińcy. W zestawieniu wystąpiły również partyjne fanpage Korony Polskiej i Ruchu Narodowego, które wchodzą w skład zasiadającej w sejmie Konfederacji.
– Niedawno prezydent Rosji Władimir Putin w rozmowie z Tuckerem Carlsonem m.in. manipulował informacjami na temat współczesnej Polski i jej historii. Na antypolską propagandę Kremla kierowaną do społeczności międzynarodowej i Rosjan zareagował polski MSZ i media. Tym łatwiej identyfikować się nam z Ukraińcami, którzy od lat są na celowniku propagandy Kremla. Dlatego po raz kolejny we współpracy z Instytutem Monitorowania Mediów (IMM) przygotowaliśmy raport na temat antyukraińskiej propagandy w polskojęzycznych mediach społecznościowych. Zwracamy w nim uwagę na nieprawdziwe informacje, manipulacje, nieuzasadnioną generalizację i mowę nienawiści. Ich ofiarami są Ukraińcy i Ukraina, a jej przekaz jest zgodny z narracją Kremla — mówi Łukasz Grzesiczak, analityk Demagoga.
Analitycy Demagoga i Instytutu Monitorowania Mediów (IMM) skoncentrowali się na 18 kluczowych słowach, które najczęściej były używane do deprecjonowania Ukrainy i Ukraińców ze względu na ich przynależność narodową. Pośród nich znalazły się m.in. takie jak: ukry, ukropol, ukrainizacja, banderyzacja czy hasztagi #StopUkrainizacjiPolski, #StopBanderyzacji. Według raportu w 2023 roku w polskim internecie zidentyfikowano 288 850 wpisów o antyukraińskim charakterze.
Raport z badania dostępny na stronie:
https://demagog.org.pl/analizy_i_raporty/raport-demagoga-i-imm-antyukrainska-propaganda-w-2023-roku/
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Rynek medialny:
Rynek reklamy 2025. Polska na tle Europy i świata
Marcin Grządka
Globalny rynek reklamowy rośnie w 2025 roku w tempie 8,8% i osiągnie wartość 1.14 biliona dolarów. Wynik branży w Europie notuje nieco niższą dynamikę, na poziomie 5,8%. W tym zestawieniu Polska wypada wyraźnie powyżej średniej. Zanotujemy w tym roku wzrost o 8,9% i wartość 18,56 mld zł - szacuje WPP Media w dorocznym raporcie "This Year Next Year".
Rynek prasy drukowanej 2025. Trzy globalne trendy
Krzysztof Fiedorek
Wartość rynku to 359,53 miliarda dolarów, jednak erozję widać gołym okiem. Spadek dla gazet wyniesie -2,3 procent. Mimo to, druk zachowuje siłę: generuje 76 procent przychodów z subskrypcji i cieszy się 82-procentowym zaufaniem konsumentów. Przyszłość branży definiują hybrydowe strategie i niszowa specjalizacja.
Dziennikarstwo w erze AI. Dlaczego odbiorcy wolą ludzi od maszyn
Krzysztof Fiedorek
Tylko 12% ludzi akceptuje wiadomości tworzone wyłącznie przez AI, a aż 62% woli te pisane przez ludzi. Jednocześnie tylko 19% zauważa oznaczenia wskazujące na użycie sztucznej inteligencji, a młodzi odbiorcy proszą AI, żeby... wytłumaczyła im treść informacji. To wnioski z raportu Reuters Institute na temat sztucznej inteligencji w mediach.
Podobne artykuły:
"Polska". Sukces czy porażka?
Jarosław Jakimczyk
Nowy dziennik ogólnopolski, wydawany przez Grupę Wydawniczą Polskapresse, powinien wyjaśnić zagadkę dalszych kierunków rozwoju rynku prasowego w naszym kraju.
Koronasceptycy w mediach. Badanie agencji Dentsu
BARD
Mocno widoczny w digitalowych mediach koronasceptycyzm, który bagatelizuje pandemię albo skupia się na teoriach spiskowych, stanowi około 8 procent internetowych treści związanych z koronawirusem. Głównymi źródłami wiedzy o COVID-19 i bieżącej sytuacji są internet, media społecznościowe i telewizja, a coraz częściej także znajomi i rodzina.
Wzruszyć, rozśmieszyć, pobujać. To od muzyki zależy czy polubisz reklamę
Bartłomiej Dwornik
Jak wywołać w odbiorcy reklamy takie emocje, na jakich nam zależy i jakie zaskakujące efekty może dać łamanie utartych schematów? Kiedy lepiej sprawdzi się muzyczny hit, kiedy dedykowany kompozytor, a nawet... jak wycisnąć łzy z oczu motorowodniaka? Rozmawiamy z Martą Dudziewicz, music supervisorem z firmy Sirens. I na wszystko mamy dowody oraz przykłady.
Telewizja 2025. Raport Europejskiej Unii Nadawców
Krzysztof Fiedorek
Europejczycy oglądają coraz mniej telewizji. W 2024 roku średni czas oglądania wyniósł 3 godziny i 13 minut dziennie, zaledwie 54% młodych miało kontakt z TV, a udział publicznych nadawców sięgnął 23%. Telewizja traci znaczenie, zwłaszcza wśród najmłodszych widzów.





























