30.09.2024 Prawo w mediach
Ochrona sygnalistów. Ważne zmiany w prawie już obowiązują
Karolina Siudyła

Ustawa ma na celu dostosowanie krajowych regulacji do unijnej Dyrektywy 2019/1937 z 23 października 2019 r., dotyczącej ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa. Wdraża przepisy mające chronić osoby zgłaszające nieprawidłowości w zakresie pracowniczym. Dyrektywa wprawdzie wymagała wdrożenia przepisów krajowych do 2021 roku, ale Polska spełniła ten wymóg dopiero teraz.
Sygnalista, czyli kto?
Sygnalista to osoba fizyczna, która zgłasza lub ujawnia publicznie informację o naruszeniu prawa, uzyskaną w kontekście związanym z pracą. Jak mówią przepisy nie tylko pracownicy mogą być sygnalistami. Ustawa przewiduje szeroki katalog osób, które mogą zgłaszać naruszenia jako sygnaliści. Wśród wymienionych są: osoby współpracujące na podstawie umów cywilnoprawnych i na B2B, wolontariusze, praktykanci, stażyści, a nawet osoby biorące udział w procesie rekrutacyjnym.
Sygnalista podlega ochronie określonej w przepisach Ustawy od chwili dokonania zgłoszenia lub ujawnienia publicznego, pod warunkiem, że miał uzasadnione podstawy sądzić, że informacja będąca przedmiotem zgłoszenia lub ujawnienia publicznego jest prawdziwa w momencie dokonywania zgłoszenia lub ujawnienia publicznego i że stanowi informację o naruszeniu prawa.
Przepisy Ustawy dotyczą w ogólnej części praktycznie każdego przedsiębiorcy. Przepisy dotyczące sygnalistów mają zastosowanie do działalności podmiotów prawnych (publicznych i prywatnych), czyli m.in. jednoosobowych działalności gospodarczych, spółek i innych osób prawnych, w tym firm rodzinnych. Nie ma też tutaj znaczenia forma zatrudnienia członków zespołu firmy. Sygnalistą jest nie tylko pracownik zatrudniony na umowie o pracę. To także m.in. osoba pracująca na umowie zlecenie, o dzieło czy B2B.
Mecenas Małgorzata Rejmer z Kancelarii Finansowej LEX, ekspertka w dziedzinie sukcesji, fundacji rodzinnych i obsłudze firm pokoleniowych podkreśla, że wdrożenie nowych przepisów dotyczących ochrony sygnalistów jest szczególnie trudne dla firm rodzinnych, które często nie dysponują rozbudowanymi działami prawnymi czy compliance.
- Komunikacja dotycząca wchodzących w życie przepisów jest niezwykle istotna głównie z uwagi na małe przedsiębiorstwa czy firmy rodzinne, które mogą być przekonane, że dotyczą one wyłącznie wielkich korporacji posiadających w swoich strukturach rozbudowane działy prawne - mówi dr Małgorzata Rejmer. - Implementacja dyrektywy unijnej nakłada obowiązek ochrony sygnalistów na wszystkie firmy i wszystkie, bez wyjątku, muszą przygotować się do opracowywania procedur.
Nowe przepisy wymagają od przedsiębiorców stworzenia wewnętrznych kanałów raportowania nieprawidłowości, co wiąże się z koniecznością zainwestowania w odpowiednie narzędzia i procedury. Dla małych firm rodzinnych może to być wyzwanie zarówno finansowe, jak i organizacyjne. Małgorzata Rejmer zwraca uwagę na fakt, że wiele takich firm nie posiada formalnych struktur, co może utrudnić wdrożenie wymaganych rozwiązań. Warto jednak pamiętać, że w dłuższej perspektywie takie mechanizmy mogą przyczynić się do wzrostu przejrzystości w firmie, co pozytywnie wpłynie na jej reputację na rynku i relacje z pracownikami.
Jak obrazy hakują twój mózg? [PL NAPISY] 👇
Kontekst gospodarczy
Obecna sytuacja gospodarcza w Polsce dodatkowo komplikuje wprowadzanie nowych regulacji. Inflacja oraz rosnące koszty prowadzenia działalności wywierają presję na rentowność wielu przedsiębiorstw, zwłaszcza tych rodzinnych, które często działają w branżach szczególnie dotkniętych przez kryzysy.
- W tych trudnych czasach, każda nowa regulacja stanowi dodatkowe obciążenie dla przedsiębiorców. Należy jednak pamiętać, że ochrona sygnalistów to nie tylko obowiązek prawny, ale także element budowania zrównoważonej i etycznej kultury organizacyjnej - zaznacza Małgorzata Rejmer. - Choć początkowo nowe przepisy mogą wydawać się kolejnym ciężarem, to ich prawidłowe wdrożenie może przynieść korzyści, takie jak większa transparentność, zmniejszenie ryzyka nadużyć czy lepsze relacje z pracownikami. Kluczem jest odpowiednie wsparcie ze strony doradców prawnych oraz adaptacja rozwiązań dopasowanych do specyfiki firm rodzinnych.
źródło: Newseria Biznes
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Prawo w mediach:
Prawo w marketingu. Nowe regulacje dla branży
Agnieszka Gilewska
W 2025 roku branża marketingowa staje przed wyzwaniem dostosowania strategii do coraz bardziej rygorystycznych regulacji dotyczących ochrony prywatności użytkowników, transparentności i wykorzystania sztucznej inteligencji. Jak się przygotować?
Zatrucie SEO. Hakerzy wykorzystują wyszukiwarki do ataków na firmy
Piotr Rozmiarek
Wyszukiwarki pomagają nam szybko znaleźć informacje, ale mogą być również wykorzystywane przez cyberprzestępców. Zatruwanie SEO to taktyka, w której atakujący manipulują rankingami wyszukiwarek, aby umieścić szkodliwe witryny na szczycie wyników wyszukiwania.
Phishing w branży kryptowalut. Fałszywe rekrutacje kradną dane
Piotr Rozmiarek
Badacze zajmujący się bezpieczeństwem wykryli kampanię socjotechniczną, wymierzoną w osoby poszukujące pracy w branży Web3. Atak ma na celu zorganizowanie fałszywych rozmów kwalifikacyjnych za pośrednictwem aplikacji do spotkań, która instaluje złośliwe oprogramowanie kradnące informacje.
Podobne artykuły:
Rynek cyberbezpieczeństwa i prywatność w sieci w Polsce w 2022
BARD
Wartość rynku cyberbezpieczeństwa w 2022 roku przekroczy 2 mld zł - uważają w najnowszym raporcie analitycy PMR. Jednocześnie, z badania ClickMeeting wynika, że ponad 57 proc. Polaków uważa, że już dba właściwie o swoją prywatność w sieci.
Deepfake. Potężna, nowa broń w wojnie informacyjnej
Krzysztof Fiedorek
Jednym z najnowszych zagrożeń dla wiarygodności informacji jest technologia deepfake. Deepfake to rodzaj fałszywych materiałów wideo lub audio, w których wydaje się, że osoba na nagraniu mówi lub zachowuje się w sposób, który nie jest zgodny z rzeczywistością.
Rzecznik Praw Obywatelskich straszy dziennikarzy
Money.pl
Dziennikarz, angażując się w prowokację sprzeniewierza się misji swojego zawodu - uważa Janusz Kochanowski, Rzecznik Praw Obywatelskich.
Dziedzictwo audiowizualne, czyli o co tyle hałasu?
Maciej Kubiak, Maria Dżaluk
Dziedzictwo audiowizualne to coś więcej niż obraz i dźwięk oraz nośniki, na których zostały utrwalone – to element naszej tożsamości, kultury, świadectwo historii oraz wyobraźni i wrażliwości ludzkiej. To zdecydowanie więcej niż trzeba, aby chronić zarówno poszczególne tytuły, jak i całokształt dorobku tej dziedziny sztuki.