menu
tygodnik internetowy
ISSN 2544-5839
zamknij
Przegląd prasy 24/7. O czym szumią media

25.07.2005 Warsztat reportera

O grzechach czwartej władzy...

Artur Parafinowicz, artykuł udostępniony przez Merkuriusz Uniwersytecki

O grzechach współczesnych mediów z Ireneuszem Sewastianowiczem, jednym z najbardziej znanych dziennikarzy Suwalszczyzny, rozmawia Artur Parafinowicz.
Ireneusz Sewastianowicz - urodzony 23 sierpnia 1957 roku w Lipsku nad Biebrzą. Dziennikarz, reportażysta i felietonista. Absolwent Wydziału Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Laureat ponad 20 konkursów, w tym prestiżowej Nagrody Młodych Stowarzyszenia Dziennikarzy RP. Publikował teksty w ponad 50 tytułach. Od 1993 roku pracuje w Gazecie Współczesnej, dzienniku białostockim z oddziałem w Suwałkach.

Jak z perspektywy 21 lat pracy w zawodzie dziennikarza ocenia pan współczesne media?

Niewątpliwie kształt mediów w roku 1989 zmienił się radykalnie - padł państwowy monopol na środki masowego przekazu. Wyszło to mediom zdecydowanie na korzyść, bo wolność prasy i wolność słowa jest jedną z największych wartości. Dzisiaj pewnie już mało kto pamięta, że istniała cenzura, że pisać o wszystkim nie było można. Najważniejszą wiadomością w gazetach było to, co powiedział pierwszy sekretarz i gdzie ten pierwszy sekretarz był.

Przed 1989 rokiem media były siłą propagandową władzy, a dziś - czym są?

Mówi się, że media to czwarta władza, ale ja bym z tym nie przesadzał. Rządy u nas nie upadają, dlatego, że prasa wyciągnie jakiś skandal. Przeważnie jest dużo hałasu, ale niewiele z tego wynika. To jest co najwyżej mechanizm kontrolny systemu demokratycznego, a nie żadna "czwarta władza". Kraj bez mediów kontrolnych byłby innym krajem, wiele afer wyszło na jaw dzięki istnieniu wolnych mediów. Szkoda tylko, że skuteczność tych zabiegów jest jeszcze tak mała i te historie rozmywają się w bezwładzie instytucji, prawa.


Media są też przedsiębiorstwami, które - jak wszystkie inne - muszą generować zyski. Jak to się odbija na ich wizerunku?

Wielkim minusem mediów jest ich komercjalizacja - silna pogoń za zyskiem. Kiedyś istniało pojęcie krypto reklamy, czy reklamy ukrytej. Obecnie poziom etyki zszedł tak nisko, że już nikt się nie bawi w krypto reklamę. Jawna reklama jako tekst czy program dziennikarski jest widoczna na każdym kroku. A jeżeli za reklamowanie czegoś ktoś płaci, to wiadomo, że wymaga określonego produktu medialnego, więc o obiektywności trudno mówić.

Z pogoni za zyskiem wynika inne negatywne zjawisko - epatowanie sensacją. Chodzi o to, żeby przelicytować konkurenta i to nie tylko w bulwarowych gazetach, jak "Fakt" i "Super Express". Widać to nawet w poważnych tytułach, chociażby w "Rzeczpospolitej".

A na ile niezależne politycznie są polskie media?

Tak samo można zarzucić środkom masowego przekazu nieobiektywność, jeżeli chodzi o prezentowanie poglądów politycznych. Nie ma cenzury, ale zazwyczaj właściciel gazety czy radia jest związany z jakąś opcją polityczną i zależy mu, żeby źle pisano i mówiono o jego przeciwnikach. Czytelnicy na szczęście zachowują się zazwyczaj na tyle mądrze, że dostrzegłszy elementy gry politycznej, wyraźnie dają wyraz swojej opinii - nakłady i wiarygodność gazet spadają. Tak jest w przypadku tych tytułów, które oficjalnie odżegnują się od jakichkolwiek sympatii politycznych, a mimo to lansują pewne kierunki, pewnych ludzi itd.

Reporterzy.info polecają. Posłuchaj słowiańskich legend:

Środowisku dziennikarskiemu zarzuca się często brak solidarności. Zgadza się pan z tą opinia?

W środowisku walczącym o czytelnika wszystkie chwyty zaczynają być dozwolone, nawet między kolegami "po fachu". Pojawia się też poczucie fałszywej solidarności zawodowej. Tak jak z lekarzami. Błędy dziennikarzy trafiają jednak na pierwsze strony gazet i potem trudno je odwrócić. Np. sprawa wydawcy "Wiadomości Polickich", Andrzeja Marka. Został skazany przez sąd za zniesławienie. Nie odwołał się od wyroku, więc kazano mu iść siedzieć. Nagle połowa Polski dziennikarskiej w poczuciu solidarności zawodowej wystąpiła w jego obronie. Później niektóre z tych tytułów, które broniły więźnia sumienia, przyznawały, że Marek niekoniecznie działał w obronie interesu publicznego. Pokłócił się z urzędem miasta, bo Ratusz przestał u zamawiać reklamy w jego piśmie.. Zatem ta solidarność dziennikarzy była kolejnym chwytem dla przyciągnięcia uwagi czytelników, rozdmuchiwaniem sprawy.

Zresztą to środowisko nie jest wolne od hipokryzji. Znów posłużę się przykładem - w pogoni za czytelnikiem drukuje się zdjęcia ociekające krwią. Aż dochodzi do sytuacji, w której ginie dziennikarz Telewizji Polskiej. "Super Express" publikuje jego zdjęcie na pierwszej stronie. Nagle wszyscy się oburzają, że to skandal. Skandal, dlatego, że to "nasz" dziennikarz. Z kolei zdjęcie lidera Hamasu w kałuży krwi nikogo nie rusza. Moim zdaniem taka relatywność ocen jest hipokryzją.

Jest pan zwolennikiem licencjonowania zawodu dziennikarza?

Nie, choć do tego zawodu trafia zbyt wiele nieodpowiednich osób. W Polsce Ludowej przy rekrutacji do zawodu dziennikarskiego był wymóg skończenia studiów. Tak również było w II RP - nim człowiek trafił do zawodu dziennikarskiego musiał przejść przez solidne sito. W tej chwili kompletnie nikt nie zwraca uwagi na to, kto trafia do tego zawodu, a trafiają ludzie bardzo często przypadkowi. Bez wiedzy i kultury, bez zielonego pojęcia o świecie i stąd ukazują się teksty płytkie, robione na chybcika i głupie. Zresztą sprowadza się to do takich absurdów jak nagłośniona swego czasu przez "Rzeczpospolitą" historia dziennikarza TVN, który zajmował się w tej stacji dziennikarstwem śledczym. Jak się okazało siedział dwa, czy trzy razy w kryminale za pospolite przestępstwa. Każdy może się zmienić, ale dziennikarstwo jest zawodem zaufania publicznego. Ale jak ma być, skoro właściciele mediów nie wymagają od dziennikarza ustawicznego dokształcania się, tylko pracy za jak najmniejsze pieniądze.

Dziękuję za rozmowę

Udostępnij znajomym:

dodaj na Facebook prześlij przez Messenger dodaj na Twitter dodaj na LinkedIn

PRZERWA NA REKLAMĘ
Czytaj prasę w PDF

Najnowsze w dziale Warsztat reportera:

Reporter na wojnie. Nowe dylematy zawodu dziennikarskiego

Marta Danowska-Kisiel
Dylematy polskich korespondentów wojennych, techniki relacjonowania wydarzeń na froncie i kształtowanie wizerunku zawodowego dziennikarza pracującego w kraju objętym konfliktem opisuje w swoim artykule prof. dr hab. Igor Borkowski, dziekan Wydziału Prawa i Komunikacji Społecznej we Wrocławiu Uniwersytetu SWPS.

Z parkietu prosto na kolokwium. Codzienność, której nie pokazują transmisje meczowe

KSG Warszawa
Jak wygląda życie osoby, która jednego dnia zdaje egzamin na uczelni, a następnego gra o punkty w 1. lidze? Gdy większość studentów po zajęciach spotyka się na kawie, one biegną na halę.

Na czym zbudować stronę w 2025? WordPress, Wix czy Webflow

Krzysztof Jagodziński
Wybór odpowiedniej platformy do budowy stron internetowych to jedna z fundamentalnych decyzji, jaką podejmiesz, budując cyfrową obecność swojej firmy. To technologiczny kręgosłup, który zadecyduje nie tylko o wyglądzie Twojej witryny, ale także o kosztach jej utrzymania, elastyczności marketingowej i potencjale rozwoju w przyszłości.

Podobne artykuły:

Szczegółowa socjologia komunikowania masowego

Paulina Dużyk
W konkretnej wypowiedzi nie tylko komunikujemy określone treści, ale tworzymy nowe fakty i zdarzenia. Nasze wypowiedzi mają wpływ na działanie, myśli i uczucia innych ludzi.

Gdzie publikować własne teksty? Załóż swoją stronę

Bartłomiej Dwornik
Jeśli chcesz spróbować swoich sił jako dziennikarz obywatelski, albo po prostu prowadzić własnego, tematycznego bloga - staniesz w końcu przed decyzją wyboru własnego adresu internetowego i serwera, na jakim umieścisz stronę. W raporcie opublikowanym przez Interaktywnie.com znajdziecie porady ekspertów, jak się do tego zabrać.

Dziennikarstwo śledcze

Natalia Dueholm
O investigative reporting ostatnio dość często mówi się w Polsce i nieprzypadkowo zresztą. Afera w Polsce goni aferę tak szybko, że dziennikarze nie nadążają. Nie mówiąc już o sądach.

W Wielkiej Brytanii rusza kampania „Stop! Pomyśl, czy to nie oszustwo”

Margaret S.
Dane pokazują, że oszustwa stanowią około 38% wszystkich przestępstw w Anglii i Walii. Szacuje się, że 1 na 17 osób dorosłych padło ofiarą oszustwa w okresie od września 2022 do września 2023 r. To właśnie z tego powodu brytyjski rząd uruchomił akcję „Stop! Pomyśl, czy to nie oszustwo” (ang. „Stop! Think Fraud”)

więcej w dziale: Warsztat reportera

praca w mediach

Wydawca, redaktor
praca stacjonarna i online Dziennikarz, reporter
oferty mediów lokalnych, regionalnych i ogólnopolskich Grafik, Social Media, SEO, reklama
Warszawa • Białystok • Bydgoszcz • Gdańsk • Katowice • Kielce • Kraków • Lublin • Łódź • Olsztyn • Opole • Poznań • Rzeszów • Szczecin • Toruń • Wrocław • Zielona Góra • Praca zdalna Więcej

reklama

webePartnres

dołącz do nas

Facebook LinkedIn X Twitter TikTok Instagram Threads Youtube Google News Blue Sky Social RSS

Reporterzy.info - internetowy magazyn medioznawczy. Świat komunikacji od kuchni. Media, dziennikarstwo, PR i marketing. Dane, raporty, analizy, porady. Historia i rynek, prawo, fotografia, oferty pracy.




Sklep reportera

Sklep reportera

Niedrogie laptopy, notebooki i netbooki
Niedrogie laptopy, notebooki i netbooki
do pisania
Cyfrowe lustrzanki i aparaty kompaktowe
Cyfrowe lustrzanki i aparaty kompaktowe
dla fotoreportera
Książki i e-booki o mediach
Książki i e-booki o mediach
do czytania
Drony wideo i latające kamery
Drony wideo i latające kamery
dla pilota
Gimbale do stabilizacji wideo
Gimbale do stabilizacji wideo
dla operatora
Oprogramowanie i aplikacje
Oprogramowanie i aplikacje
dla twórców
więcej produktów


zajrzyj na nasz 👉 Youtube

Zobacz więcej 👇
#4Lines 4 a Good(?) Morning SHORTS
gazety w PDF i epub

Czytaj gazety w PDF i EPUB

Okładka Egzorcysta - Pismo Ludzi Wolnych
Egzorcysta - Pismo Ludzi Wolnych
Okładka Historia Bez Cenzury
Historia Bez Cenzury
Okładka Polityka
Polityka
Okładka Rzeczpospolita
Rzeczpospolita
Okładka Tygodnik Powszechny
Tygodnik Powszechny
Okładka Wiedza i Życie
Wiedza i Życie
więcej e-gazet

Reporterzy.info

Dla głodnych wiedzy

Nasze serwisy

Współpraca


© Dwornik.pl Bartłomiej Dwornik 2oo1-2o25