5.09.2022 Warsztat reportera
Na TikToku rządzi muzyka. Trzy rady od eksperta, jak to wykorzystać
BRM
Prym na TikToku wiedzie muzyka, a właściwie… dobrze dobrana muzyka, bo to od niej często zależy sukces danego filmiku, kampanii edukacyjnej, czy reklamowej. Jak firma powinna dobrać muzykę na potrzeby contentu tworzonego na TikToku? Podpowiada Wojciech Psiuk, music supervisor z Sirens.
Read this article
TikTok jest najszybciej rozwijającą się platformą rozrywkową na świecie. W skali globalnej korzysta z niej miliard użytkowników, a w Europie już 100 mln osób. Jeszcze niedawno mówiło się, że na TikToku są głównie nastolatki. Dziś jest to dojrzała platforma komunikacyjno-rozrywkowa, na której działają największe marki, mikroprzedsiębiorcy, artyści, przeróżni twórcy.
Jak firma powinna dobrać muzykę na potrzeby contentu tworzonego na TikToku? Kiedy zdecydować się na piosenkę z fonoteki, a kiedy zlecić stworzenie jej kompozytorowi? Jak kupić licencję na wykorzystanie danego utworu?
TikTok dostarcza codziennie mnóstwo treści rozrywkowych, muzycznych, sportowych, czy edukacyjnych. To tutaj debiutują również artyści, nie tylko muzyczni, ale również twórcy rzemiosła, grafik, plakatów, biżuterii, ubrań, przedstawiciele i promotorzy przeróżnych zainteresowań i pasji.
Zaskoczenie: Wideo już NIE RZĄDZI [PL NAPISY] 👇
Z oficjalnych danych udostępnianych przez TikToka wynika, że 63 proc. użytkowników przegląda tę platformę, by poprawić sobie humor, a 62 proc. by odkryć coś nowego. Potencjał TikToka doceniają nie tylko globalne marki i duże firmy, ale również mikroprzedsiębiorcy oraz artyści. Do platformy przekonały się marki takie jak New Balance, CCC, czy Maybelline. Okazuje się, że jeszcze w 2021 roku, z kwartału na kwartał rosła liczba aktywnych kont reklamowych i to blisko dwukrotnie.
Coraz więcej firm, ale również artystów chce to wykorzystać, by zaistnieć na platformie. Wojciech Psiuk z Sirens, firmy, która profesjonalnie dobiera muzykę do filmów, seriali i reklam przekonuje, że muzyka na TikToku jest szczególnie ważna. Dlaczego?
- CZYTAJ TAKŻE:
- Wzruszyć, rozśmieszyć, pobujać. To od muzyki zależy czy polubisz reklamę
- Muzyka w reklamach i filmach. Jak ją dobrać, żeby wzbudzić emocje?
- Muzyka w mediach społecznościowych jako niecodzienna terapia
- Historia MTV. Muzyczna telewizja, w której na chwilę zabrakło muzyki
- W mediach społecznościowych, jakie znaliśmy jeszcze kilka lat temu, podstawowym narzędziem przekazu był obraz. Użytkownicy wrzucali piękne zdjęcia, czasami wzbogacając je opisami. Zmiany w mediach społecznościowych, spowodowane między innymi postępującą cyfryzacją spowodowały, że dziś królują krótkie filmiki, rolki i inne narzędzia, w których główną rolę odgrywa nie tyle obraz, co połączenie obrazu z muzyką - podkreśla Wojciech Psiuk. - Tak jest właśnie z TikTokiem. To muzyka jest podstawą tej platformy, a wybór odpowiedniej piosenki do filmików tam zamieszczanych jest niezbędny do tworzenia treści i odnoszenia sukcesu w tej aplikacji. Firmy i mikroprzedsiębiorstwa, które chcą korzystać z TikToka, by budować swoją przewagę konkurencyjną, powinny o tym pamiętać.
Jak dobrać muzykę do obrazu?
- Po pierwsze: Warto określić cel, który chcemy osiągnąć
Na TikToku ważne są emocje, a dzięki muzyce można wzruszyć, rozśmieszyć, zaciekawić, wystraszyć odbiorców. Jednym słowem wywołać mnóstwo różnych emocji, by zaangażować użytkownika w publikowane treści. Muzyka może mieć wielki wpływ na cele sprzedażowe w przypadku kampanii reklamowych. To dzięki niej odbiorca może zainteresować się danym produktem lub usługą, zareagować na stworzone na platformie wyzwanie, czy z zaangażowaniem zareagować na zaprezentowaną treść.
Muzyka, która jest dobrze zsynchronizowana z obrazem, uzupełnia go, a często nawet wzmacnia przekaz. Razem stanowią całość. Dlatego już na etapie tworzenia filmu warto określić cel, który ma on spełnić.
- Po drugie: Fonoteka, kompozytor, a może inne źródło?
Muzykę, a właściwie licencję do muzyki, można nabyć z różnych źródeł. Najprostszym, jak i najtańszym rozwiązaniem są fonoteki, czyli banki utworów muzycznych. Trzeba jednak pamiętać o pewnych ograniczeniach prawnych uniemożliwiających eksploatację muzyki w sposób, który sobie założyliśmy. Problem dotyczy jedynie niektórych banków i warto dopytać o szczegóły konsultanta muzycznego. Dodatkowo pomoże on w szybkim wyszukaniu odpowiednich nagrań spośród olbrzymich zasobów wspomnianych fonotek.
Poza fonotekami można zwiększyć zainteresowanie filmem, czy spotem, poprzez synchronizację z powszechnie znanym hitem. Zakup licencji na wykorzystanie takiego utworu, stworzenie coveru czy zmianę oryginalnego tekstu wymaga dużo większego budżetu aniżeli w przypadku korzystania z fonoteki. Innym pomysłem jest poszukiwanie utworu mniej znanego, ale wywołującego odpowiedni efekt. Oczywiście można również skomponować muzykę od zera, idealnie dopasowaną do spotu, co jest wielką zaletą w przypadku, gdy akcja przedstawiana w obrazie tego wymaga. Rolą konsultanta muzycznego jest, by oprócz kreatywnego wsparcia w poszukiwaniach muzyki, zasugerować również dobór odpowiedniego źródła licencjonowanego utworu uwzględniając szereg czynników związanych z konkretną kampanią.
- Po trzecie: Nabycie licencji i inne kwestie
Nabycie licencji do muzyki może trwać kilka godzin, ale równie dobrze kilka miesięcy. Szczególnie problematyczne mogą okazać się utwory z dużą ilością autorów. Do określenia wysokości opłaty licencyjnej potrzebne jest ustalenie zakresu praw, który będzie obejmowała dana licencja – m.in. w jakich mediach, na jakich terytoriach i przez jaki okres będzie emitowana reklama.
Proces nabywania praw do muzyki może być prosty i trwać krótko, ale nie zawsze tak jest. Czasami zachodzi potrzeba prowadzenia długich rozmów dotyczących autorów lub spadkobierców autorów, wyjaśniania kwestii podatkowych (szczególnie w przypadku transakcji międzynarodowych), a innym razem - przed podpisaniem umów - należy załagodzić konflikt powstały pomiędzy autorami danego utworu. To właśnie dlatego przydaje się wsparcie profesjonalnych konsultantów muzycznych, którzy są w stanie przewidzieć różne scenariusze związane z tym procesem.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Warsztat reportera:
Chronemika, czyli język czasu. Oto, co mówi o tobie twój zegarek
Bartłomiej Dwornik
Wchodzisz punktualnie, patrzysz na zegarek, czekasz pięć minut, po czym wychodzisz. Ktoś inny spóźnia się pół godziny i zachowuje, jakby to on musiał na ciebie czekać. Czas w komunikacji to narzędzie, broń i wyznacznik statusu. Witaj w świecie chronemiki. Nauki o tym, jak czas wpływa na relacje między ludźmi.
Skróć link w miGG. Nowość w komunikatorze GG
Jarosław Rybus
Skracanie długich nazw stron internetowych to konieczność na przykład w kampaniach reklamowych, wpisach w sieciach społecznościowych. Zazwyczaj skracanie linków odbywa się poprzez dedykowane do tego serwisy. Od dzisiaj ta przydatna funkcja skracacza linków dostępna jest pod ręką - wystarczy GG.
Dlaczego feminatywy drażnią? Psychologiczne i społeczne źródła oporu
Agnieszka Kliks-Pudlik
Feminatywy, czyli żeńskie formy nazw zawodów, drażnią zwłaszcza z dwóch powodów: braku osłuchania się z nimi i światopoglądowej niezgody - wskazała filolożka Martyna Zachorska. W ocenie socjolożki dr Agaty Zygmunt-Ziemianek, wynika to z przyzwyczajeń i przekonania, że „kiedyś tego nie było”.
Podobne artykuły:
Gatunki telewizyjne
Jolanta Witulska
Dostosowanie się do lepszych i gorszych programów konkurentów wymaga przemyślanej taktyki. Gatunki telewizyjne według modelu stosowanego w latach 70. w USA.
Jak tworzyć treści na urządzenia mobilne
Aneta Świderska
Przygotowując strategię działania na mobile należy wiedzieć, że użytkownicy poszukują na smartfonach i tabletach głównie: newsów, porad, kontaktu z innymi, plotek, rozrywki i treści, które są zgodne z ich zainteresowaniami.
Jak pisać do internetu. Zasada 4x4 w pozycjonowaniu tekstu
Bartłomiej Dwornik
Jak skonstruować tytuł pod wyszukiwarkę Google, jaka powinna być minimalna długość artykułu i jak często używać słów kluczowych? Poradnik dla piszących treści na strony www.
Wszechobecna przemoc
Włodzimierz Knap
Z przemocą w mediach praktycznie codziennie styka się każde dziecko, choćby dlatego, że brutalne i okrutne sceny są pokazywane nawet w programach dla najmłodszych.