19.03.2018 Historia mediów
Correio da Manhã. Historia portugalskiego tabloidu - pioniera
Małgorzata Dwornik
Już pierwszy numer wywołał sensację. Ukazał się w niedzielę, czego nie robiła dotąd żadna gazeta w kraju. Correio da Manhã miała być gazetą bez walk politycznych i to również wyznaczyło nowy trend. A trendów CM wykreowała w Portugalii wiele. Pierwszy dziennik w kolorze, pierwszy dodatek telewizyjny. I pierwsza gazeta, która ma własny kanał TV.
25 kwietnia 1974 Portugalia odzyskała po raz kolejny wolność. Dwa tysiące żołnierzy zbuntowało się i obaliło dyktatora - premiera Marcela Caetana. Pucz przebiegł pokojowo a obywatele poparli wojskowych. Lizbończycy wylegli na ulice a Celeste Caeiro, feministka i restauratorka obdarowała “buntowników” czerwonymi i białymi goździkami. Ten gest podchwycili kwiaciarze, a za nimi mieszkańcy Lizbony. Wkrótce każdy żołnierz w lufie karabinu miał goździk. Światowe media nazwały przewrót Rewolucją goździków.
Rząd upadł, dyktator odszedł i kraj zaczął się odradzać. Media portugalskie do czasów rewolucji były pod ścisłą kontrolą państwa. Niektóre pozycje, te wiekowe, po prostu zamknięto. Inne zeszły do podziemia. Po rewolucji wiele tytułów powróciło ale nie zawsze zyskiwały poparcie społeczeństwa. Powstawały też nowe gazety, które nawiązywały do znanych tytułów sprzed lat. Tak było z A Luta (Walka). Powołana do życia 25 sierpnia 1975 roku przez dwóch dziennikarzy: Raula Rego i Vitora Direito, była następcą Jornal República. Niestety, panowie nie mogli porozumieć się co do sprawy, w którą stronę gazeta powinna się skłaniać i którą partię popierać. I jak to bywa w takich sytuacjach, 8 marca 1979 roku, ukazała się po raz ostatni. Rego zajął się polityką a Direito postanowił zadbać o zwykłego czytelnika i podarować mu gazetę prostą i nie wydumaną, bez politycznych zawiłości.
Pierwszy portugalski tabloid, wzorowany na The Sun
Vitor Direito ukończył Uniwersytet Lizboński na wydziale prawa. Swoją przygodę z dziennikarstwem zaczął w Porto, w radiu, w dziale sportowym. W roku 1951 wraca do Lizbony i podejmuje pracę w Diário de Lisboa.Tu nabiera szlifów dziennikarstwa prasowego. Po czasie trafia do Jornal República (1972). Jest osobą bardzo staranną, skrupulatną, szczerą i niezależną więc cenzura, która trzyma wszystko i wszystkich w ryzach, bardzo mu doskwiera i jak sam mówi “przyprawia o ból głowy”. Po República z Raulem Rego zakładają A Luta. Jest już wtedy dziennikarzem z doświadczeniem i reporterskim, i publicystycznym. Od pewnego czasu fascynuje go forma tabloidów a szczególnie brytyjski The Sun. Zapada decyzja: nowa gazeta będzie tabloidem o nazwie Correio da Manhã.
Przez blisko 116 lat, od 15 czerwca 1901 roku, gazeta o tym samym tytule drukowana była w Brazylii. Jej twórca, Edmundo Bittencourta, był pionierem brazylijskiego dziennikarstwa. Jego dziennik stał w opozycji prawie do każdego prezydenta kraju w danym czasie. Może dlatego częściej redaktor bywał w więzieniu niż w redakcji. W czasach Pierwszej Republiki (5 października 1910-28 maj 1926) w Portugalii też ukazywała się gazeta o takim tytule. Stała murem za monarchią.
Lizbońskie Correio da Manhã (CM, Wieści poranne) z XX wieku były zupełnie inne nie tylko od swoich imienników i poprzedników, ale też od pozostałych pozycji na ówczesnym rynku. Vitor Direito od pierwszego numeru zaskoczył czytelników. Pierwszy numer CM ukazał się 19 marca 1979 roku, w niedzielę. To było wydarzenie, bo w tym czasie żadna z gazet tego dnia nie była drukowana. Jedni sięgnęli po nią z ciekawości, inni zaintrygowani wyglądem, a jeszcze inni dlatego, że wiedzieli, że taka pozycja będzie.
Kolejnym zaskoczeniem był oryginalny i dynamiczny styl. Dużo zdjęć a język prosty, zrozumiały, lekki ale nie nonszalancki. Całość przejrzysta, nagłówki czytelne i dla każdego coś ciekawego. Od dnia codziennego i polityki, poprzez kulturę do pogody i mody.
Gazeta bez politycznych kłótni. To da się zrobić i się sprzedaje
Przygotowania trwały miesiąc. Redakcja liczyła 15 osób, małe biuro w piwnicy przy ulicy Ruben A. Leitao, w Lizbonie, stare maszyny do pisania i samochód szefa, Fiat 600.
fot. Małgorzata Dwornik
Jose Ramos e Ramos, jeden z piętnastki wspomina tamten czas:
(Vitor) był wysokim mężczyzną, trochę krzywy, z przyjacielskim uśmiechem. W jego spojrzeniu był ciągły wir magicznych idei.... Czytał i czytał gazety z poprzedniego dnia, a następnie spotykał się z redaktorem naczelnym i tymi odpowiedzialnymi za wydanie.On mówił a oni nigdy nie zaprzeczali tylko wykonywali jego polecenia.
Wierzyli mu i w niego a on miał wizję swojej gazety, którą stworzył przy pomocy kilku biznesmenów. Pomysł, którego nie chciano zaakceptować w A Luta, sprawdził się w stu procentach. Rubryka Bilhete postal, którą stworzył i prowadził sam, stała się w krótkim czasie marką i symbolem gazety. Głównym założeniem CM był “brak walki politycznej” na jej łamach.
- Opinie, wszystkich stron - tak,
- wiadomości - tak,
- kłótnie i dysputy polityczne - nie.
Vitor Direito bardzo tego przestrzegał a czytelnik doceniał. Zespół, do którego należeli między innymi:
- Agostinho de Azevedo,
- Jorge Morais,
- Carlos Barbosa,
- Octavio Ribeiro,
- Nuno Rocha
- João Marcelino
- Andrade Guerra,
był silną grupą, doświadczonych i profesjonalnych dziennikarzy. Wielu z nich działało w podziemiu w czasach rządów junty.
Zaczynali z niewielkim kapitałem (równowartość dzisiejszych 6800 euro) ale już rok później liczba sponsorów i reklamodawców pozwoliła na przenosiny do nowego biura w Avenida João Crisóstomo i otwarcie 27 maja 1980 roku redakcji w Faro.
Podniósł się nakład, przybyło czytelników i informacji regionalnych, co było kolejnym plusem. W niedługim czasie powstały redakcje w większych miastach a “wiadomości z kraju” stały się priorytetem. Gazeta zaczęła wygrywać rankingi zwłaszcza w centrum i na południu Portugalii. Mimo że klasy wyższe i średnie często oskarżały CM o sensację, jej czytelnicy byli zadowoleni i pozycja dziennika stawała się coraz stabilniejsza.
Dziennik dla zwykłych ludzi
22 listopada 1981 roku, w niedzielę, ukazał się 32 stronicowy numer cały w kolorze. Ponownie Direito zaskoczył czytelnika ale też i przeciwników. To była nowość. Niedzielny numer nazwano Correio de Domingo (Kurier Niedzielny). Krok za krokiem redakcja CM podbiła serca czytelników. Pierwsze strony nie zawsze należały do polityki. Kiedy Benfica Lizbona zaczęła królować na boiskach to i w gazecie była na pierwszych stronach. Jeśli drożały podstawowe produkty, albo jakieś dziecko zostało skrzywdzone, to wiadomości ze świata schodziły na drugi plan. Sprawy socjalne, kulturalne, codzienne były ważniejsze. Dziennikarze mówili o sobie, że są dla prostych ludzi, którzy mają inne problemy niż politycy.
Od samego początku istnienia Correio da Manhã Vitor Direito dystrybucję powierzył wydawnictwu VASP. Powstało w lutym 1975 roku z inicjatywy Plácido Sotto. Przez pierwsze cztery lata wydawca pomógł kilku gazetom i radził sobie na rynku całkiem nieźle. Kiedy dołączył do niego nowo powstały tabloid, “lawina ruszyła”. Wszystkim stronom ta współpraca wyszła na dobre. W 1984 roku czterech głównodowodzących, najważniejszych gazet na rynku:
- Expresso,
- Tempo,
- Correio da Manhã
- Selections of Reader`s Digest
przejmuje wydawnictwo i wprowadza znaczące zmiany na polu organizacyjnym i finansowym. Powołują profesjonalnych menedżerów, odpowiedzialnych za zdobywanie nowych rynków, komputeryzację i nowocześniejsze formy wydawnicze.
Wydawnictwo staje się firmą na najwyższym poziomie, przez co zyskują też gazety. W 1986 roku CM ma już blisko 60 tysięcy nakładu dziennie. Dyrektor Vitor Direito i redaktor naczelny Agostinho Azevedo zbierają gratulacje.
Kolor zaczyna się w sporcie
Po blisko dziesięciu latach, śmiało można było powiedzieć,że Correio da Manhã wrosło w pejzaż Portugalii i mocno się zakorzeniło. Rozrastał się zasięg informacji, dystrybucji i zwiększyła się liczba dziennikarzy w terenie. Redakcja w Lizbonie pękała w szwach, więc trzeba było znaleźć nową siedzibę. W październiku 1988 roku administracja i wszelakie usługi przenoszą się do budynku przy Avenida Mouzinho da Silveira w Lizbonie, gdzie zajęli cztery piętra.
Od 1979 dziennik jest w całości jest czarno biały i ma tylko biało czerwony nagłówek, jak goździki w żołnierskich karabinach.Od początku lat dziewięćdziesiątych, co jakiś czas, pojawia się kolor czerwony - a to w postaci ramki albo lekko podkolorowanego zdjęcia.
18 października 1992 roku dział sportowy Correio da Manhã Desporto “nabiera kolorów“ w całości jako pierwszy. Z numeru na numer, krok po kroku, kolor rozlewa się na inne kolumny aby w listopadzie 1993 roku “opanować“ już cały numer. Od tego czasu CM wychodzi, jako pierwsza gazeta na rynku, codziennie w kolorze. Można się było tego spodziewać ,bo niedzielne wydanie już od pewnego czasu było kolorowe a od 5 lipca 1991 roku pojawił się cotygodniowy, kolorowy dodatek poświęcony programom telewizyjnym. Na 32 stronach czytelnik znalazł informacje, wywiady i program telewizyjny. Ponownie CM wyprzedził wszystkich. Correio TV był nowością w prasie portugalskiej, którą po pewnym czasie dopiero powielą inne gazety.
3 lutego 1993 roku, kolejna nowość. Pojawia się bezpłatny, dwudziestoczterostronicowy, cały w kolorze dodatek “Casa”(dom). Tym razem CM robi ukłon w stronę kobiet. Moda, kulinaria, sprawy rodzinne,zdrowie to tematy środowego tygodnika. Od tego czasu Correio da Manhã jest jedyną gazetą, która oferuje czytelnikowi trzy cotygodniowe dodatki. Tym razem gratulacje zbiera głównie Agostinho Azevedo, który już od listopada 1991 roku piastuje urząd dyrektora CM, Vitor Direito zaś został dyrektorem generalnym firmy.
Władza docenia Correio da Manhã
Azevedo 19 marca 1998 roku przeprowadza ponownie firmę do większej powierzchni biurowej. Tym razem jest to osiem pięter w budynku przy ulicy João Crisóstomo Avenue. Większa redakcja - więcej pracy. Efekt widać już dwa lata później. Od 15 listopada 2000 roku można przeczytać wiadomości CM na portalu Netc.
Rok 2000 i nowe milenium przynosi gazecie wielkie zmiany. W czerwcu tego roku, Vitor Direito z rąk prezydent kraju Jorge Sampaio odbiera Order of Infante D. Henrique a Correio da Manhã zostaje uznana gazetą narodową.
Jak to bywa w spółkach i korporacjach, ciągle jedna firma wchłania drugą, żeby było lepiej a może żeby nie było gorzej. Od pewnego czasu Correio da Manhã należy do wydawnictwa Presslivre (VASP nadal zajmuje się dystrybucją).
15 listopada dochodzi do przejęcia wydawnictwa przez spółkę holdingową COFINA. CM znalazła się w gronie czterech innych tytułów i kilku kanałów telewizyjnych. Zmienił się właściciel ale dziennikarze robią swoje. Czytelnik domaga się gazety niezależnie co dzieje się na “górze”.
- 2 lipca 2002 roku, ku uciesze właśnie czytelników lubiących komputery, rusza strona internetowa dziennika www.correiomanha.pt.
- W grudniu tego samego roku funkcję dyrektora CM obejmuje João Marcelino, były dyrektor gazety sportowej Record, też wcielonej do Cofiny.
Jednym z priorytetów gazety było i jest pośredniczenie między czytelnikiem a urzędem, dociekać i pomagać w problemach lokalnych od najniższego szczebla po samą górę. 12 czerwca 2004 roku powstała na łamach dziennika specjalna kolumna- Correio do Leitor (poczta czytelnika). Tu drukowane są listy z różnymi skargami, postulatami i prośbami. Czytelnicy mogą sami zadecydować o ważności problemu i kolejności załatwianych spraw. Od września 2006 roku fani sportu otrzymali w codziennym wydaniu dodatkowy rozdział dla siebie - Sport.
Internet? Nie ma problemu!
Mijają lata a Correio da Manhã nic nie traci na swoim wizerunku. Wręcz odwrotnie, wciąż się rozwija. Odchodzą starzy dziennikarze, przychodzą młodzi z nowymi pomysłami. Jak wszędzie, tak i w Portugalii nie zawsze wszyscy przestrzegają prawa. Tu i tam słyszy się o korupcji,przekrętach czy nawet zabójstwach. Pojawiają się zatem dziennikarze śledczy. Ich dociekliwość i opisy afer podnoszą zainteresowanie gazetą.
Z dziennikiem współpracują nie tylko reporterzy i dziennikarze ale też graficy i fotograficy. Ojciec i syn Lobo Pimentela to dwa pokolenia związanych z gazetą artystów. 24 lutego 2007 roku, jeden z weteranów, Octávio Ribeiro zostaje dyrektorem CM i to jemu przypadł zaszczyt zorganizowania 30 urodzin dziennika w marcu 2009 roku. Zanim jednak gazeta przekroczy trzydziestkę, otrzyma szesnastostronicowy dodatek First Job i sobotni Vidas. Począwszy od 25 maja 2007 roku w każdy piątek można było sprawdzić notowania na rynku pracy a od 12 stycznia 2008 roku 76 stronicowy magazyn Vidas, przybliżał życie celebrytów Portugalii.
Kto chciał dowiedzieć się co nowego w planach teatralnych, kinowych lub gdzie można potańczyć, wystarczyło aby otworzył gazetę w sobotę na stronie Sukces. Stara kolumna kulturalna ale w nowym wydaniu.
Nie tylko papierowy dziennik odnosi sukcesy. W dobie komputerów, smartfonów i tabletów, trzeba zadbać i o tę stronę działalności. 19 marca 2008 startuje całkowicie zmieniona strona internetowa www.cmjornal.pt. Dostępne są teraz nie tylko zdjęcia ale i wideo, można zamieszczać komentarze, porozmawiać na czacie. Czytelnicy mogą publikować swoje materiały. Ciekawostką jest odsłona CM co minutę, gdzie właśnie w takim tempie ukazują się wiadomości. W lipcu 2008 strona ma już 22 500 000 odsłon.
W październiku 2008 roku firma do badania rynku medialnego Associação Portuguesa de Controlo de Tiragem ogłosiła, że od stycznia do października tego roku, dzienna sprzedaż CM wyniosła 123 487 egzemplarzy i że jest ona najlepiej sprzedającą się gazetą w Portugalii od 2003 roku. Czyta ją blisko 750 000 czytelników, w wieku od 25 do 54 lat.
A zatem w marcu 2009 roku było co świętować. Octávio Ribeiro podsumował te 30 lat tak:
"Correio da Manhã" ma historię pełną geniuszu, wysiłku, pracy i sukcesu. Jest gazetą, która skupia się na nowościach, nawiązuje bliskie więzi z czytelnikami i poszukuje rytmu kraju, dzień po dniu".
Rok 2009 to nie tylko urodziny gazety. 3 kwietnia umiera jej twórca, Vitor Direito. Z pracy odszedł 18 stycznia 2001 roku, po wcieleniu jej do Cofiny.
Agostinho Azevedo, współzałożyciel CM powiedział o nim:
„Był osobą dokładną, o twardych zasadach, czasami i chropowaty, ale był również bardzo hojnym człowiekiem o wielkim talencie. Potrafił stworzyć i motywować zespół”.
Niejeden portugalski dziennikarz może się nazwać uczniem Direito. Wszyscy zgodnie przyznają, że dzisiejsze dziennikarstwo bez niego wyglądałoby zupełnie inaczej.
W 2013 roku gazeta jest już nie tylko “w kioskach” i internecie. 17 marca startuje kanał telewizyjny Correio da Manhã TV. Nadaje 24 godziny na dobę nie tylko w Portugalii ale też w Angoli, Mozambiku, Kanadzie i Francji. Redaktorem naczelnym jest Francisco Penim. Od 2016 roku CM dostępna jest w sieci NOS a od 2017 roku u operatora Vodafone.
Ekipa dziennikarzy CM pod redakcją Paulo João Santosa dba o bieżące informacje w dziewięciu działach:
- Portugalia
- Społeczeństwo
- Polityka i ekonomia
- Świat
- Sport
- Media / Kultura / Życie
- Przewodnik telewizyjny
- Flash!
- Czytelnicy
- CM co minutę (na stronie internetowej)
Jej dodatki do codziennych wydań:
- Correio TV (piątek)
- Vidas (sobota)
- Correio de Domingo (niedziela)
Oprócz Lizbony redakcje gazety działają w większych miastach kraju:
- Braga
- Porto
- Coimbra
- Viseu
- Leiria
- Évora
- Faro
- Portimão
O dystrybucję blisko 150519 tysięcy egzemplarzy nakładu dba nadal firma VASP.
Kalendarium Correio da Manhã
- 1979, 19 marca - pierwsze wydanie Correio da Manhã
- 1980, 27 maja - podwoje otwiera redakcja w Faro
- 1981, 22 listopada - dodatek niedzielny Correio de Domingo
- 1984 - Correio da Manhã i Expresso, Tempo, Selections of Reader`s Digest nawiązują współpracę
- 1986 - nakład prawie 60 tysięcy i nowa siedziba przy Mouzinho da Silveira w Lizbonie
- 1991, 5 lipca - pierwszy w Portugalii dodatek z programem telewizyjnym
- 1992, 18 października - Correio da Manhã Desporto w kolorze
- 1993, 3 lutego - Magazyn "Casa"
- 1998, 19 marca - CM na portalu Nect
- 2000, 15 listopada - wydawnictwo Cofina kupuje CM
- 2002, 7 lipca - strona internetowa www.correiomanha.pt
- 2004, 12 czerwca - rubryka dla czytelników Correio do Leitor
- 2007, 25 maja - dodatek First Job
- 2008,12 stycznia - magazyn Vidas
- 2008, 19 marca - całkowita przebudowa strony internetowej www.cmjornal.pt
- 2009, 3 kwietnia - umiera Vitor Direito
- 2013, 17 marzec - rusza kanał telewizyjny Correio da Manhã TV
- 2016 - CM dostępna w sieci NOS
- 2017 - CM w Vodafone
źródła:
- https://comum.rcaap.pt/handle/10400.26/8260
- http://www.joseramoseramos.com/159456.html
- https://pt.wikipedia.org/wiki/Correio_da_Manh%C3%A3_(Portugal)
- http://30anos.correiomanha.xl.pt/historia_cm.php
- https://pt.wikipedia.org/wiki/V%C3%ADtor_Direito
- http://expresso.sapo.pt/sociedade/-morreu-vitor-direito-fundador-do-correio-da-manha=f506858
- https://www.portaldaliteratura.com/autores.php?autor=516
- https://www.dn.pt/tv-e-media/media/interior/vitor-direito-era-um-mestre-do-jornalismo-1189756.html
- http://www.vasp.pt/Default.aspx?tabid=61
- https://www.publico.pt/2009/03/18/portugal/noticia/correio-da-manha-cumpre-30-anos-1369744
- https://jpn.up.pt/2004/03/19/o-correio-pela-manha-ha-25-anos/
- http://www.wikiwand.com/pt/Correio_da_Manh%C3%A3_(Portugal)
- https://www.jornaldenegocios.pt/empresas/detalhe/cofina_com_opcao_de_compra_de_90_do_correio_da_manha
PRZERWA NA REKLAMĘ
Zobacz artykuły na podobny temat:
Historia gazety Prawda. Co proletariusze wszystkich krajów robią dzisiaj
Małgorzata Dwornik
Uczestnik rewolucji z 1905 roku, Lew Trocki po wielu perypetiach życiowych, lata 1908- 1912 spędził w Wiedniu. Tu przy dużym wsparciu dyplomatów Adolfa Joffea i Wiktora Koppa prowadził gazetę o nazwie Prawda. Dziś gazeta finansowana jest przez partię komunistyczną i z dobrowolnych datków czytelników. Ma stronę internetową, ale nie znajdziecie jej w mediach społecznościowych.
People. Historia magazynu skupionego na ludziach, nie na problemach
Małgorzata Dwornik
Pierwszy numer ukazał się 4 marca 1974 roku. Na kolorowej okładce gościła rozpoczynająca karierę Mia Farrow, a przez pierwsze miesiące redakcja eksperymentowała z kolorami okładki i układem tytułów, aby sprawdzić najlepszy wariant dla oka. Znakiem rozpoznawczym People są do dziś rankingi celebrytów. I tytuł najbardziej poczytnego magazynu w USA.
Telewizja muzyczna w Polsce
Eska TV
Pierwszą telewizją muzyczną w Polsce było MTV, które rozpoczęło nadawanie w 1997 roku. Wtedy też powstała pierwsza polskojęzyczna telewizja muzyczna - Atomic TV.
BRAVO. Historia sześćdziesięciolatka dla młodzieży
Małgorzata Dwornik
Pomysł stworzenia gazety dla "szalonych małolatów" lat 50. i 60. okazał się strzałem w dziesiątkę. Gwiazdy muzyki i filmu, ważne tematy i łamanie tabu, ocierające się o skandale - to była recepta na sukces. Milionowe nakłady to dziś już śpiew przeszłości, jednak BRAVO nadal potrafi dotrzeć do nastolatków. Buduje pozycję w mediach społecznościowych.
Historia prasy polskiej - lata 1815-1830
Krzysztof Dowgird
W 1830 r. w samej tylko Warszawie nakład prasy wynosił 2 200 000 egzemplarzy. Wykłady Magisterskiego Zaocznego Studium Dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim.
Historia portalu MEDUZA. Rosyjski, niezależny, medialny okręt piracki
Małgorzata Dwornik
Projekt powstał w jednym celu: aby odzyskać media skradzione przez państwo. Tak o niezależnym, rosyjskim portalu z siedzibą na Łotwie mówili jego założyciele. Są solą w oku władz na Kremlu. Do tego stopnia, że władze Rosji uznały portal za wroga publicznego i wpisały na listę zagranicznych agentów.
Czwarta władza w Ameryce: Piszę, więc jestem...
Urszula Sienkiewicz
Prasa w Stanach Zjednoczonych, tak szeroko wcześniej opisana, ma jeszcze jedną ciekawą niszę, której przy okazji dyskusji o mediach amerykańskich, nie można pominąć. Magazyny: tygodniki i miesięczniki dla pasjonatów.