13.08.2018 Warsztat reportera
Jak tworzyć treści na urządzenia mobilne
Aneta Świderska, agencja Mobile Rockets
 fot. Mobile Rockets
fot. Mobile RocketsMobilni internauci korzystają ze smartfonów w biegu, na nieudanej imprezie, w pociągu, czekając w kolejce. Wobec tego forma kontentu na mobile jest niezwykle istotna.
Wideo wciąż w czołówce
Użytkownicy urządzeń mobilnych to głównie rasowi oglądacze. Ponad 50% osób w wieku 18-34 lat przyznaje, że konsumuje głównie wideo. Rzeczywiście wideo interaktywne jest jednym z najszybciej rozwijających się formatów reklamowych. Według badań:
- angażuje 16 razy bardziej niż tradycyjne treści marketingowe,
- budzi więcej pozytywnych emocji niż tekst,
- 75% konsumentów deklaruje większą skłonność do zakupów produktu po dokładnym zapoznaniu się z nim na materiale filmowym,
- na Facebooku, co minutę użytkownicy na całym świecie oglądają 2,77 milionów filmów.
Takie dane z pewnością potwierdzają, że warto zainwestować w wideo, tym bardziej, że jest ono coraz tańsze i ogólnodostępne, jak np. livestreaming na Facebooku, Instagramie czy Snapchacie. Na uwagę zasługuje też fakt, że obecność wideo na stronie 53-krotnie zwiększa szanse na pojawienie się w top wyszukiwarki Google. Najlepiej sprawdza się ono w formie: tutorial, webinar, quiz oraz materiał informacyjny.
Przekaz w czasie rzeczywistym
Bardzo dużą wartość mają również relacje real-time. Zdjęcia, nagrania i transmisje live świadczą o tym, że marka jest na bieżąco z wydarzeniami i stara się być blisko z klientem. Dla wskazania skali globalnej popularności tego typu publikacji, warto wspomnieć, że w Insta Stories jest zaangażowanych 300 mln użytkowników dziennie.
W Polsce z Instagrama korzysta 5,9 mln osób. Za pomocą Instagram Live warto publikować wywiady, relacje z wydarzenia, i prowadzić cykl Q&A. Wystarczy do tego smartfon oraz mikrofon. Ostatnią nowością na tej platformie jest IGTV, gdzie można udostępniać video w charakterystycznym, pionowym formacie. Jest to dobre miejsce na publikację nagranych wcześniej treści lub prowadzenie dodatkowego programu.
O czym należy pamiętać?
Warto podkreślić, ze treści na mobile to nie tylko video. Materiały tekstowe nadal stanowią ważną część strategii marketingowych. Należy jednak pamiętać o kilku technicznych zasadach, które ułatwią odbiorcy przyswajanie tekstu na urządzeniu mobilnym. Jest to m.in.:
- przygotowanie tekstu w wąskich kolumnach tak, aby uniknąć powiększania ekranu i przesuwania tekstu na boki,
- zastosowanie krótkich akapitów, które wprowadzą element dynamiczny (można też pogrubić tekst, wykorzystać inny kolor, dodać śródtytuły),
- tworzenie krótkich zdań,
- przyciągnięcie uwagi czytelnika chwytliwymi nagłówkami, który na początku zapoznaje się z leadem i to jego zawartość decyduje o jego dalszej aktywności. Tekst powinien być przygotowany „do góry nogami”, co oznacza, że na początku podajemy najważniejsze informacje, a dalej resztę wątków,
- wzbogacenie tekstu obrazem, najlepiej prostymi infografikami.
Natomiast tworząc wideo mobilne warto pamiętać, żeby film:
- nie był zbyt długi, rekomenduje się ok. 15-sekundowe wideo. Jednakże bardziej niż długość liczy się efektywność, dlatego lepiej, żeby materiał był dłuższy i budził zdziwienie, podziw, niż był krótki i nudny. Doskonałym przykładem takich filmów jest aplikacja Musical.ly. Warto ją sprawdzić, zwłaszcza jeśli grupą docelową marki są Millenialsi,
- miał format pionowy lub kwadratowy,
- prezentował na początku przekaz marki, a później produkt,
- zawierał napisy, które pozwolą odbiorcy zrozumieć materiał z wyłączonym dźwiękiem.
Mobile to ciekawe, wciąż zmieniające się środowisko, w którym można dotrzeć bezpośrednio do odbiorcy. Według danych Statcounter’a z maja 2018 roku, 55,34% ruchu sieciowego generują użytkownicy urządzeń mobilnych. Dane dla rynku polskiego również wskazują na rosnącą przewagę mobile. Planując działania online marketingowe nie sposób pominąć tego kanału. Najważniejsza jest kreatywność oraz umiejętność pozytywnego zaskoczenia odbiorcy, a przede wszystkim spójne działanie z polityką marki.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Warsztat reportera:
Reporter na wojnie. Nowe dylematy zawodu dziennikarskiego
Marta Danowska-Kisiel
Dylematy polskich korespondentów wojennych, techniki relacjonowania wydarzeń na froncie i kształtowanie wizerunku zawodowego dziennikarza pracującego w kraju objętym konfliktem opisuje w swoim artykule prof. dr hab. Igor Borkowski, dziekan Wydziału Prawa i Komunikacji Społecznej we Wrocławiu Uniwersytetu SWPS.
Z parkietu prosto na kolokwium. Codzienność, której nie pokazują transmisje meczowe
KSG Warszawa
Jak wygląda życie osoby, która jednego dnia zdaje egzamin na uczelni, a następnego gra o punkty w 1. lidze? Gdy większość studentów po zajęciach spotyka się na kawie, one biegną na halę.
Na czym zbudować stronę w 2025? WordPress, Wix czy Webflow
Krzysztof Jagodziński
Wybór odpowiedniej platformy do budowy stron internetowych to jedna z fundamentalnych decyzji, jaką podejmiesz, budując cyfrową obecność swojej firmy. To technologiczny kręgosłup, który zadecyduje nie tylko o wyglądzie Twojej witryny, ale także o kosztach jej utrzymania, elastyczności marketingowej i potencjale rozwoju w przyszłości.
Podobne artykuły:
Naucz się pisać zgodnie z zasadami Google. SZKOLENIE [LINK]
link promocyjny
Dlaczego warto konstruować tytuły przyjazne dla wyszukiwarki? Jak poprawnie tworzyć tytuły SEO? Jak pisać artykuł przyjazny dla Google i czytelny dla internautów? Szkolenia z pozycjonowania SEO uczą jak pisać do internetu tak, aby Google chciało wyświetlać treści na wysokich pozycjach.
Dziennikarska hołota
Michał Rala
Historia o granicach bezczelności, zakłamania i partactwa, jakie można jeszcze w naszym dziennikarskim fachu przekroczyć.
Home office w czasie pandemii. Badanie Ricoh
Katarzyna Dawidowska
Brak dostępu do odpowiednich narzędzi usprawniających współpracę i zapewniających dostępność do kluczowych danych obniża efektywność, rodzi frustrację i źle wpływa na nastawienie do pracy. Praca w trybie home office oznacza nadgodziny dla 42% badanych - wynika z badania zrealizowanego na zlecenie firmy Ricoh. 
"Prawniczy bełkot". Skąd wziął się niezrozumiały język Temidy
Katarzyna Ploetzing
Masz czasem wrażenie, że trzeci raz czytasz umowę, regulamin, pismo z sądu albo opinię prawną i nic z tego nie rozumiesz? Tekst naszpikowany słowami, które z niczym się nie kojarzą. Jedno zdanie na sześć linijek. Czujesz, jakby ktoś mówił w obcym języku, a frustracja rośnie z minuty na minutę. 
 
	
	




























