28.01.2019 Prawo w mediach
Big Data w Polsce. Firmy nie mają pomysłu na wykorzystanie danych
KF

Prawie 100 proc. dużych i średnich firm w Polsce przyznaje, że gromadzi dane. Ważniejsze jest jednak, że aż 60 proc. zapytanych deklaruje ich wykorzystanie w analityce biznesowej. Do stosowania rozwiązań z zakresu Big Data przyznaje się już jednak tylko – w zależności od wielkości – od 11 do 16 proc. rodzimych firm. Tak wynika z badania firm OVH i Intel. Co znaczące, spośród firm, które jeszcze nie korzystały z Big Data, po technologię tę zamierza w tym roku sięgnąć tylko 2 proc. przedsiębiorstw. Dlaczego? Z badania OVH i Intel wynika, że głównym powodem niskiego zainteresowania Big Data są:
- brak takiej potrzeby - 77,5 proc. ankietowanych
- brak kompetencji - 10 proc. badanych firm
- zbyt wysokie koszty wprowadzenia takiego rozwiązania – 2 proc. odpowiedzi
– Mimo obiegowych opinii, że na te najbardziej zaawansowane rozwiązania stać tylko największych i że jest to główny czynnik odstraszający MŚP, nasze badanie pokazuje, że przyczyna może leżeć gdzie indziej – polscy przedsiębiorcy nie dostrzegają korzyści płynących z wdrożenia Big Data – mówi Robert Paszkiewicz, dyrektor sprzedaży OVH Polska. – Istotna jest więc edukacja rynku czym w ogóle jest Big Data, jakie wartości może wnieść, kto może na tym skorzystać i dopiero wtedy – że wykorzystanie cyfrowych danych finalnie niesie ze sobą większe możliwości niż początkowo poniesione koszty.
Z badań OVH i Intel wynika ponadto, że prawie połowa firm, które już stosują Big Data zamierza kontynuować swoje inwestycje w analitykę w przyszłości. Jednak spośród przedsiębiorstw, które wcześniej nie sięgały po Big Data, tylko 2 proc. zamierza to zrobić w 2019 roku. Wydaje się to potwierdzać wniosek, że kluczowa dla popularyzacji technologii jest kwestia podniesienia świadomości korzyści, które niesie ze sobą zastosowanie Big Data.
Big Data po polsku
Stawiając diagnozę, warto zauważyć też, że w Polsce przedsiębiorstwa korzystają z Big Data bardzo wybiórczo. Na pytanie, które spośród zebranych danych poddawane są analizie, badani na pierwszym miejscu wskazywali dane geolokalizacyjne z urządzeń mobilnych (prawie połowa przedsiębiorstw), w drugiej kolejności zaś dane generowane przez media społecznościowe (aż 45 proc. wskazań). Zaledwie 29 proc. firm analizuje natomiast dane własne, pozyskane z inteligentnych urządzeń i sensorów. W efekcie, zebrane dane najczęściej wykorzystywane są do prognozowania rynkowego (aż 55 proc. przypadków).
– Obecnie polski rynek inwestuje w Big Data głównie na potrzeby marketingu i w segmencie e-commerce, by lepiej zrozumieć klientów, a w efekcie zwiększać sprzedaż. Co optymistyczne, rosnące nakłady na Big Data obserwujemy także m.in. w zakresie logistyki i produkcji, oraz w takich branżach jak telekomunikacyjna czy finanse – zauważa Robert Paszkiewicz z OVH Polska.
Czy chmura napędzi rozwój Big Data w Polsce?
Według prognoz, zapotrzebowanie na rozwiązania z zakresu analityki danych może w Polsce wzrosnąć w przyszłym roku nawet o 25-30%. Co ciekawe, jednym z głównych katalizatorów rozwoju „datyzacji” polskiego biznesu, ma być – oprócz łatwiejszej dostępności tego typu narzędzi i wspomnianej wyższej świadomości przedsiębiorców – także rozwój chmury publicznej.
– Samo wdrożenie zaawansowanych narzędzi nie wystarczy. Wraz z rozwojem Big Data będzie również zmieniać się postrzeganie samej technologii. Coraz większą uwagę przedsiębiorcy będą poświęcać odpowiedniemu doborowi danych i procesowi ich analizy. Tym sposobem Big Data, by odpowiedzieć na wymagania nieustannie zmieniającego się środowiska biznesowego, zmieni się w „Smart Data” – twierdzi Robert Paszkiewicz.
Badanie zrealizowało Data Tribe w listopadzie 2018r na zamówienie firm OVH oraz Intel.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Prawo w mediach:
Prawo w marketingu. Nowe regulacje dla branży
Agnieszka Gilewska
W 2025 roku branża marketingowa staje przed wyzwaniem dostosowania strategii do coraz bardziej rygorystycznych regulacji dotyczących ochrony prywatności użytkowników, transparentności i wykorzystania sztucznej inteligencji. Jak się przygotować?
Zatrucie SEO. Hakerzy wykorzystują wyszukiwarki do ataków na firmy
Piotr Rozmiarek
Wyszukiwarki pomagają nam szybko znaleźć informacje, ale mogą być również wykorzystywane przez cyberprzestępców. Zatruwanie SEO to taktyka, w której atakujący manipulują rankingami wyszukiwarek, aby umieścić szkodliwe witryny na szczycie wyników wyszukiwania.
Phishing w branży kryptowalut. Fałszywe rekrutacje kradną dane
Piotr Rozmiarek
Badacze zajmujący się bezpieczeństwem wykryli kampanię socjotechniczną, wymierzoną w osoby poszukujące pracy w branży Web3. Atak ma na celu zorganizowanie fałszywych rozmów kwalifikacyjnych za pośrednictwem aplikacji do spotkań, która instaluje złośliwe oprogramowanie kradnące informacje.
Podobne artykuły:
Ochrona sygnalistów w Polsce
Robert Ciesielski
Minimalne wymogi i standardy dotyczące ochrony sygnalistów zostały wprowadzone do prawa wspólnotowego w 2019 roku. Pierwsze polskie firmy będą musiały się podporządkować nowym regulacjom już 17 grudnia 2021 roku. Z pomocą przychodzą im systemy whistleblowingowe.
Jak rządy w Azji Południowej manipulują mediami. Raport IFJ
Krzysztof Fiedorek
Azja Południowa zmaga się z ogromnymi wyzwaniami w utrzymaniu demokracji i wolności prasy. Najnowszy raport Międzynarodowej Federacji Dziennikarzy (IFJ), „Artificial Independence: The Fight To Save Media and Democracy”, przedstawia rosnące zagrożenia dla dziennikarzy, którzy mierzą się z przemocą, presją finansową i cenzurą
Cenzura w mediach
Róża Chojnacka
Cenzura w mediach oczywiście istnieje, jednak jej stopień zależy od konkretnego środka przekazu. Internet uchodzi natomiast za sferę swobodnego komunikowania się i wolności słowa.
Przy prawie nie można majstrować
Emil Górecki, Merkuriusz Uniwersytecki
Rozmowa z dr Barbarą Mąkosą - Stępkowską, wykładowcą Instytutu Dziennikarstwa UW, specjalistą prawa prasowego i Dyrektorem Biura Informacji Ministerstwa Sprawiedliwości w latach 1996 - 2006.